Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
PolaPola87 wrote:U mnie dziś w 11 dc - wizyta u lekarza. Mam 4 pęcherzyki: 2 sztuki w lewym 13 i 11 mm i 2 sztuki w prawym 14 i 12 mm.
Pani doktor powiedziała, że w sobotę kolejna wizyta, bo jeszcze są za małe. I też źle bo są 4, a maksymalnie do IUI mogą być 3 pęcherzyki jeśli będą rosły 4 to punkcja.
W tym szoku nie dopytałam jak ta punkcja pęcherzyków wygląda W sensie to jest przebicie jednego? Igłą przez brzuch czy jak?
Tyle razy byłam stymulowana Clo i max mi rosły 3 pęcherzyki, a tu niespodzianka i w tym cyklu 4 sztuki. Mam nadzieję, że jeden przestanie rosnąć.
Ja miałam robioną IUI na 4... ale 3 były dominujące. Może dlatego lekarz zdecydował, żeby jednak IUI była.
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
idigi85 wrote:Ja miałam robioną IUI na 4... ale 3 były dominujące. Może dlatego lekarz zdecydował, żeby jednak IUI była.Starania od czerwca 2017 o pierwszego maluszka.
Wiek: 33 lata
11.2018 - stwierdzona insulinooporność - metformina + walka z nadwagą
12.2018 - HSG - drożność ok
06.2019 - histeroskopia diagnostyczna - ok
11.2019 Mutacja MTHFR (A1298C) układ heterozygotyczny
11.2019 Mutacja PAI-1 układ homozygotyczny - Acard 75mg
U męża morfologia 3% -
U mnie też dzisiaj była wizyta. 10dc, pęcherzyki 18 i 16 mm po jednym na jajnik, endometrium 7mm, ale lekarz mówił, że jak na ten dzień to super. IUI zaplanowana na poniedziałek, ale mam robić testy (kurrr... mać) i jakby jakimś cudem w sobotę wyszedł pozytywny to przyjeżdżać na IUI. Także tak nawojowałam z lekarzem, że nic nie będę robiła i ma mi dać konkrety Ja swoje, on swoje. Ja to wyszłam z założenia, że nie doczekam z owulacją do poniedziałku, a dzisiaj jeszcze dostałam zastrzyk na wzrost pęcherzyków, więc też hit. Ja nie wiem, już mi się śmiać chce z tego wszystkiego dzisiaj Ja to nigdy nie mogę mieć nic normalnie.
Idigi85, zuzka88 idę w poniedziałek na IUI do dr W, bo dr M. nie będzie. On coś daje na potem? Bo zamierzam protestować i niech mi nawet nie przepisuje Duphastonu bez badania proga, bo ja nie chcę potem zdychać przez 2 tyg. W sumie się nawet ucieszyłam, bo może akurat jemu złoty strzał się uda 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2020, 16:25
Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Lencia wrote:U mnie też dzisiaj była wizyta. 10dc, pęcherzyki 18 i 16 mm po jednym na jajnik, endometrium 7mm, ale lekarz mówił, że jak na ten dzień to super. IUI zaplanowana na poniedziałek, ale mam robić testy (kurrr... mać) i jakby jakimś cudem w sobotę wyszedł pozytywny to przyjeżdżać na IUI. Także tak nawojowałam z lekarzem, że nic nie będę robiła i ma mi dać konkrety Ja swoje, on swoje. Ja to wyszłam z założenia, że nie doczekam z owulacją do poniedziałku, a dzisiaj jeszcze dostałam zastrzyk na wzrost pęcherzyków, więc też hit. Ja nie wiem, już mi się śmiać chce z tego wszystkiego dzisiaj Ja to nigdy nie mogę mieć nic normalnie.
Idigi85, zuzka88 idę w poniedziałek na IUI do dr W, bo dr M. nie będzie. On coś daje na potem? Bo zamierzam protestować i niech mi nawet nie przepisuje Duphastonu bez badania proga, bo ja nie chcę potem zdychać przez 2 tyg. W sumie się nawet ucieszyłam, bo może akurat jemu złoty strzał się uda 😉
Tak, mi daje luteine pod język 50 trzy razy dziennie i jeszcze zawsze progesteron dopochwowo. Do tego acard plus encorton. W 6-7 dniu kaze robić Estradiol i progesteron. Jak za niski to sms i dostaniesz estrofem na podniesienie estradiolu.
Ja dziś testowałem i biel vizira oczywiście. Jutro ostateczna beta. Kompletuje juz badania immunologiczne i genetyczne pod in vitro za okolo pół roku.Teraz będę robić Kiry i cytokiny.
Będe trzymać kciuki😁😁😁październik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
marczelinka2112 wrote:Witamy🙂 super że udało Ci się wtedy za pierwszym razem, oby teraz też szybko poszło. Niestety w kwestii badań nie pomogę bo jestem początkująca w tym temacie. A zanim przystapiliscie do pierwszej IUI to długo się staraliscie?
Ja siedzę jak na szpilkach i czekam na wyniki męża, powtarzaliśmy seminogram..
Trzymam kciuki za dobre wieści 😆😆😆październik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
nick nieaktualnyWhite wrote:Hejka 🙂
Uważam że dobra decyzja. Nie ma na co czekać.
A długo się staracie??
Hej staram się 1.5 roku. Masę badań muszę zrobić. I boje sie . Jakie sa wogule szanse po insyminacji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2020, 18:07
White lubi tę wiadomość
-
Asia88 wrote:Hej staram się 1.5 roku. Masę badań muszę zrobić. I boje sie . Jakie sa wogule szanse po insyminacji?
Raczej nie ma się co oszukiwać, że niewielkie.
To wszystko zależy od konkretnego przypadku.
Mimo to trzeba wierzyć, że sie uda.
Ja wierzyłam do końca.
Rób badania i działaj 🙂
Życzę ci powodzenia i trzymam kciuki 👊👊 -
zuzka88 wrote:Tak, mi daje luteine pod język 50 trzy razy dziennie i jeszcze zawsze progesteron dopochwowo. Do tego acard plus encorton. W 6-7 dniu kaze robić Estradiol i progesteron. Jak za niski to sms i dostaniesz estrofem na podniesienie estradiolu.
Ja dziś testowałem i biel vizira oczywiście. Jutro ostateczna beta. Kompletuje juz badania immunologiczne i genetyczne pod in vitro za okolo pół roku.Teraz będę robić Kiry i cytokiny.
Będe trzymać kciuki😁😁😁
Nie zmienię zdania że nie warto robić tych testów 🙂
Się zdziwisz jak jutro beta wyskoczy pozytywna.
Życzę Ci tego 😘
A powiedz mi Ty te badania genetyczne i immunologiczne robisz na własną rękę? -
Lencia wrote:U mnie też dzisiaj była wizyta. 10dc, pęcherzyki 18 i 16 mm po jednym na jajnik, endometrium 7mm, ale lekarz mówił, że jak na ten dzień to super. IUI zaplanowana na poniedziałek, ale mam robić testy (kurrr... mać) i jakby jakimś cudem w sobotę wyszedł pozytywny to przyjeżdżać na IUI. Także tak nawojowałam z lekarzem, że nic nie będę robiła i ma mi dać konkrety Ja swoje, on swoje. Ja to wyszłam z założenia, że nie doczekam z owulacją do poniedziałku, a dzisiaj jeszcze dostałam zastrzyk na wzrost pęcherzyków, więc też hit. Ja nie wiem, już mi się śmiać chce z tego wszystkiego dzisiaj Ja to nigdy nie mogę mieć nic normalnie.
Idigi85, zuzka88 idę w poniedziałek na IUI do dr W, bo dr M. nie będzie. On coś daje na potem? Bo zamierzam protestować i niech mi nawet nie przepisuje Duphastonu bez badania proga, bo ja nie chcę potem zdychać przez 2 tyg. W sumie się nawet ucieszyłam, bo może akurat jemu złoty strzał się uda 😉
Ja dostałam progesteron dopochwowo, acard i encorton. Powodzonka!
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
White wrote:Nie zmienię zdania że nie warto robić tych testów 🙂
Się zdziwisz jak jutro beta wyskoczy pozytywna.
Życzę Ci tego 😘
A powiedz mi Ty te badania genetyczne i immunologiczne robisz na własną rękę?
Nie, bylam na wizycie w grudniu u dr Pasnika w Warszawie. On mi zlecil Kiry na implantacje zrobić i pakiet na trombofilie. On przy transferach zleca accofil lub intralipid jeśli wyjdzie cos nie tak a ja musze byc pewna ze zrobilam wszystko by transfer sie udal zanim do niego podejde. Duzo badań już miałam ponieważ leczę się od paru lat u immunologa w Lublinie bo mam dwie choroby reumatyczne, w tym jedna może być toczniem. Dał mi maila do siebie i moge mu przesyłać teraz na bieżąco wyniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2020, 20:00
White lubi tę wiadomość
październik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
nick nieaktualny
-
PolaPola87 wrote:U mnie dziś w 11 dc - wizyta u lekarza. Mam 4 pęcherzyki: 2 sztuki w lewym 13 i 11 mm i 2 sztuki w prawym 14 i 12 mm.
Pani doktor powiedziała, że w sobotę kolejna wizyta, bo jeszcze są za małe. I też źle bo są 4, a maksymalnie do IUI mogą być 3 pęcherzyki jeśli będą rosły 4 to punkcja.
W tym szoku nie dopytałam jak ta punkcja pęcherzyków wygląda W sensie to jest przebicie jednego? Igłą przez brzuch czy jak?
Tyle razy byłam stymulowana Clo i max mi rosły 3 pęcherzyki, a tu niespodzianka i w tym cyklu 4 sztuki. Mam nadzieję, że jeden przestanie rosnąć.
Mam pytanie: bierzesz Acard cały czas??Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2020, 20:29
PolaPola87 lubi tę wiadomość
-
Lencia wrote:U mnie też dzisiaj była wizyta. 10dc, pęcherzyki 18 i 16 mm po jednym na jajnik, endometrium 7mm, ale lekarz mówił, że jak na ten dzień to super. IUI zaplanowana na poniedziałek, ale mam robić testy (kurrr... mać) i jakby jakimś cudem w sobotę wyszedł pozytywny to przyjeżdżać na IUI. Także tak nawojowałam z lekarzem, że nic nie będę robiła i ma mi dać konkrety Ja swoje, on swoje. Ja to wyszłam z założenia, że nie doczekam z owulacją do poniedziałku, a dzisiaj jeszcze dostałam zastrzyk na wzrost pęcherzyków, więc też hit. Ja nie wiem, już mi się śmiać chce z tego wszystkiego dzisiaj Ja to nigdy nie mogę mieć nic normalnie.
Idigi85, zuzka88 idę w poniedziałek na IUI do dr W, bo dr M. nie będzie. On coś daje na potem? Bo zamierzam protestować i niech mi nawet nie przepisuje Duphastonu bez badania proga, bo ja nie chcę potem zdychać przez 2 tyg. W sumie się nawet ucieszyłam, bo może akurat jemu złoty strzał się uda 😉 -
Tysia33 wrote:Mój lekarz to by już jutro podał mi Ovitrelle i robił w sobotę IUI😁 A badasz poziom estradiolu, by sprawdzić czy ilość jest odpowiednia dla dojrzałej komórki jajowej?
Nie sprawdzam 😉 U mnie owulacja na cyklu z CLO pojawia się właśnie sama około 14 dnia, a na naturalnym to w ogóle dopiero 16, a czasem i później. I mi rosną duże pęcherzyki ogólnie. Ostatnia IUI była 13 dc po około 20h od zastrzyku (miała być odwołana, ale na wariata jechaliśmy jednak w sobotę) i to było za wcześnie, bo ból owulacyjny czułam dopiero 14dc, więc mam nadzieję, że i teraz wytrzymam do poniedziałku bez zastrzyku i się wstrzelimy w owu. Zobaczę co tam testy pokażą i co ma być to będzie 😉 Mi już i tak myślami bliżej do in vitro, ta 3 IUI to raczej dla poczucia, że zrobiliśmy wszystko.Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Lencia wrote:Nie sprawdzam 😉 U mnie owulacja na cyklu z CLO pojawia się właśnie sama około 14 dnia, a na naturalnym to w ogóle dopiero 16, a czasem i później. I mi rosną duże pęcherzyki ogólnie. Ostatnia IUI była 13 dc po około 20h od zastrzyku (miała być odwołana, ale na wariata jechaliśmy jednak w sobotę) i to było za wcześnie, bo ból owulacyjny czułam dopiero 14dc, więc mam nadzieję, że i teraz wytrzymam do poniedziałku bez zastrzyku i się wstrzelimy w owu. Zobaczę co tam testy pokażą i co ma być to będzie 😉 Mi już i tak myślami bliżej do in vitro, ta 3 IUI to raczej dla poczucia, że zrobiliśmy wszystko.
-
Witam proszę o dopisanie . Moja historia zaczęła się od tego że naturalne starania nie wychodziły nam więc udaliśmy się do lekarza (generalnie jestem po konizacji szyjki macicy - HPV 16-bardzo mało mi tej szyjki zostało ale na szczęście jeszcze coś tam jest-2018r) 2019 r rok później nadal starania bez happy endu więc kierunek---> klinika leczenia niepłodności z uwagi iż już chwilę się staramy a mój mąż ma niskie parametry nasienia tzn niską morfologie bo tylko 3% więc zaproponowano nam IUI w związku z tym , miałam mieć robione Sono Hsg gdzie podczas badania USG wyszło że owulacja będzie za 4 dni gdzieś tak więc za dwa dni byłoby IUI pod warunkiem że będzie drożność ale odstapiono od badania że względu na zrosty w szyjce macicy więc kierunek---> Histeroskopia operacyjna gdzie w trakcie wyszło że mam przegrode jamy macicy. I dziś jesteśmy na etapie że w poniedziałek idę do lekarza sprawdzić jak się wszystko wygoiło - pierwszy cykl jest to po operacji więc sprawdzi jak tam jest i pod koniec miesiąca upragnione IUI które już mnie ominęło 2 razy💕 konkretny termin dam znać później bo wiadomo zależy od tego jak teraz dostanę okres 😍 Trzymam za was wszystkie kciuki!
-
Lencia wrote:U mnie też dzisiaj była wizyta. 10dc, pęcherzyki 18 i 16 mm po jednym na jajnik, endometrium 7mm, ale lekarz mówił, że jak na ten dzień to super. IUI zaplanowana na poniedziałek, ale mam robić testy (kurrr... mać) i jakby jakimś cudem w sobotę wyszedł pozytywny to przyjeżdżać na IUI. Także tak nawojowałam z lekarzem, że nic nie będę robiła i ma mi dać konkrety Ja swoje, on swoje. Ja to wyszłam z założenia, że nie doczekam z owulacją do poniedziałku, a dzisiaj jeszcze dostałam zastrzyk na wzrost pęcherzyków, więc też hit. Ja nie wiem, już mi się śmiać chce z tego wszystkiego dzisiaj Ja to nigdy nie mogę mieć nic normalnie.
Idigi85, zuzka88 idę w poniedziałek na IUI do dr W, bo dr M. nie będzie. On coś daje na potem? Bo zamierzam protestować i niech mi nawet nie przepisuje Duphastonu bez badania proga, bo ja nie chcę potem zdychać przez 2 tyg. W sumie się nawet ucieszyłam, bo może akurat jemu złoty strzał się uda 😉
To jest ciekawe, każda z nas jest inna mimo podobnych dni cyklu.
Dziewczyny to trzymam kciuki za nas 😉✊💪34l.
Starania od 2013r
Listopad 2015 laparo
Endometrioza 2st 😡
Lipiec 2016 [*] 7tc
Lipiec 2019 laparo, udrożniony lewy jajowód
25.11.2019 1 IUI 😥
17.12.2019 2IUI 😥
11.01.2020 3 IUI 😥
20.07.2020 4IUI ostatnia próba😥
1 procedura
IVF-ICSI-transfer 3.03.21 😥
2procedura
IVF-ICSI-transfer 4.05.21
2❄️❄️
Criotransfer 28.07 udany!
Aniołek 9tc 😓
AMH 1,64
Mutacje:
FV R2_4070A-G,
MTHFR_1298A-C
PAI-1 4G
W układach heterozygotycznych -
Tysia33 wrote:Punkcja, w tym przypadku to tzw. "odbarczanie jajników". W klinice gdzie się lecze robi się to w znieczuleniu ogólnym. Igła punkcyjna wprowadzana jest przez pochwe i pobierany płyn pęcherzykowy z nadmiarowych pęcherzyków, np. zostawia się tylko 2 do IUI. Koszt znieczulenia i punkcji to 1000 zl. Mam nadzieję, że Cię to jednak ominie i tylko 2-3 pecherzyki będą dominujące.
Mam pytanie: bierzesz Acard cały czas??
Ja też mam taką nadzieję, że nie wszystkie 4 będą rosły. Naprawdę nikt nam nie tłumaczył na czym będzie polegała ta punkcja i mam ogromnego stresa teraz do soboty Może jak 3 urosną ładne a czwarty będzie mniejszy np. 15mm to on się nie będzie wliczał? Mam taką nadzieję!
U mnie w klinice są takie procedury:
punkcja pęcherzyków w znieczuleniu miejscowym 400zł,
znieczulenie ogólne (dotyczy punkcji pęcherzyków) 360zł
więc nie wiem bo to są dwie różne procedury (chyba tak?) i czy się je łączy.
Kurczę, tak sobie myślę, że to bez sensu wydawać tyle kasy (IUI ponad 800zł + aktualne wizyty + jeszcze koszt punkcji właśnie za powiedzmy 400zł <widełki do 1000zł>) A czy to w ogóle bezpieczne? Nie wiem. Wolałabym kasę trzymać na IVF.
Właśnie z mężem rozmawiam co robić, jakie decyzje podjąć, czy może darować sobie IUI jak trzeba będzie robić taką punkcję
Co do Acardu.
W poprzednim cyklu brałam od owulacji do okresu.
Przez okres nie brałam tego leku.
Wzięłam tabletkę w 8 i 9 dc. Wczoraj (10dc) nie wzięłam i dziś też już nie biorę, bo nie wiem czy mogę w ogóle być na Acardzie do punkcji.Starania od czerwca 2017 o pierwszego maluszka.
Wiek: 33 lata
11.2018 - stwierdzona insulinooporność - metformina + walka z nadwagą
12.2018 - HSG - drożność ok
06.2019 - histeroskopia diagnostyczna - ok
11.2019 Mutacja MTHFR (A1298C) układ heterozygotyczny
11.2019 Mutacja PAI-1 układ homozygotyczny - Acard 75mg
U męża morfologia 3% -
PolaPola87 wrote:Ja też mam taką nadzieję, że nie wszystkie 4 będą rosły. Naprawdę nikt nam nie tłumaczył na czym będzie polegała ta punkcja i mam ogromnego stresa teraz do soboty Może jak 3 urosną ładne a czwarty będzie mniejszy np. 15mm to on się nie będzie wliczał? Mam taką nadzieję!
U mnie w klinice są takie procedury:
punkcja pęcherzyków w znieczuleniu miejscowym 400zł,
znieczulenie ogólne (dotyczy punkcji pęcherzyków) 360zł
więc nie wiem bo to są dwie różne procedury (chyba tak?) i czy się je łączy.
Kurczę, tak sobie myślę, że to bez sensu wydawać tyle kasy (IUI ponad 800zł + aktualne wizyty + jeszcze koszt punkcji właśnie za powiedzmy 400zł <widełki do 1000zł>) A czy to w ogóle bezpieczne? Nie wiem. Wolałabym kasę trzymać na IVF.
Właśnie z mężem rozmawiam co robić, jakie decyzje podjąć, czy może darować sobie IUI jak trzeba będzie robić taką punkcję
Co do Acardu.
W poprzednim cyklu brałam od owulacji do okresu.
Przez okres nie brałam tego leku.
Wzięłam tabletkę w 8 i 9 dc. Wczoraj (10dc) nie wzięłam i dziś też już nie biorę, bo nie wiem czy mogę w ogóle być na Acardzie do punkcji.
Wierzę, że u Ciebie będzie dobrze-nic się nie martw.
Widzę, że jesteśmy w tym samym wieku😀 i te same schorzenia nas dopadły tylko ja mam dodatkowo PCOS...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2020, 06:48