Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJolka4025 wrote:No to super:)
Oby się udało:) 😍🤞🤞🤞🤞
Ja mam jakieś mieszanw uczucia....
To twoja pierwsza IUI?
Gdzie działacie?
A Ty kochana gdzie masz klinikę albo lekarza? -
Malwa88 wrote:Witajcie wszystkie dziewczyny, przyznam się, że od stycznia was podczytuje ale nigdy nie odważyłam się napisać.
Teraz piszę, gratulując bardzo serdecznie wszystkim wam, którym się udało a także życząc powodzenia wszystkim tym, które są jeszcze na drodze do szczęścia i gonią te marzenie- bycia w upragnionej ciąży.
Opowiem wam trochę moją , nasza, historie.
Mam 32 lata, mąż 35 lat. Jesteśmy zdrowi.
Mamy jednego wspaniałego syna, który kończy w tym roku 9 lat.
Starania o niego były bezproblemowe. Poprostu zaszłam w ciążę--JAK TO PIĘKNIE BRZMI🥺🥺
Ciąża prawidłowa. Poród - też, siłami natury itp.
Tak się złożyło, że przez kolojne 5 lat nie myśleliśmy o drugim dzieciątku.
Gdy syn miał 6 lat, ja zaczęłam w końcu namawiać męża na drugie dziecko.
Niestety trochę to trwało ponieważ w międzyczasie była sprzedaż domu, przeprowadzki i remont na nowe. Itp itd.
W czerwcu 2018 zaczęliśmy Starania o malucha.
Ja kilka miesięcy przed przestałam zażywać antykoncepcyjne tabletki. Kupiłam folic i wogole.
No i niestety do tej pory a mijają dwa smutne i trudne lata ciąży nie ma.
Jestem od 2019 roku pod opieką lekarza zajmującego się leczeniem niepłodności.
Mąż ma bardzo dobre wyniki nasienia. Ponad normę co się dziś mało zdarza-tak twierdzi lekarz. I pewnie tak jest, czytając internet.
Ja w lutym 2020 miałam hsg-jajowody drozne.
Kilka razy monitoring cyklu, owulacja i pękanie pęcherzyka super. Wielkość pęcherzyków, endometrium superr.
Hormony ok, tarczyca ok, wszystko ok... Tylko ciąży brak. 😢😢 Okres regularnie od lat. Jedynie mocno bolesny. Zero jakichkolwiek widocznych problemów. NIEPŁODNOŚĆ IDIOPATYCZNA. ( dla mnie IDIOTYCZNA)
20 marca 2020 miałam pierwsza inseminacje.
W 12 dniu cyklu. Z zastrzykiem na Pękniecie pęcherzyka. Niestety nieudana.
Kwiecień to koronawirus. Więc STOP.
14 maja mieliśmy drugą IUI, nieudana. Na cyklu naturalnym, pęcherzyk piękny i sam pękł. Owulacja wspaniała, endometrim cudowne bo 12 mm.
Nawet nie zdążyłam zrobić testu ciążowego. 15 dni po inseminacji dostałam okres.
Dziś mój drugi dzień cyklu.
Eh...
Dziewczyny jak zachować zdrowe myślenie i radość gdy taka niesprawiedliwość nas dosięga?
Nas tu wszystkie starające się mam na mysli😣
Tak bardzo bym chciała DOGONIĆ MARZENIA. 😥💖💖
Witaj Malwa88,
podziwiam za wytrwałość, u nas rok właśnie mija, mam nadzieję, że nigdy zapału nam nie zabraknie...
Ciekawy jest Wasz przypadek, macie już jedno dziecko, wyniki badań idealne... musicie szukać i próbować dalej! Czy planujecie in vitro? Czy jesteście na propłodnej diecie? Czasem czytam o takich przypadkach jak Wasz w Akademii Płodności i po wprowadzeniu płodnej diety w końcu udaje się zaciążyć! To jest niesamowicie uskrzydlające
Malwa88 lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
cukrowa.wata wrote:Wątki dla ciezarnych. Ja się tam nie umiem odnaleźć i dalej z wami jestem
chyba, że mnie wygonicie
hehe
To była oczywiście taka metafora!!!😂 zostań jak najdłużej, bo potrzebujemy wirusów ciążowych! No i pokrzepiających historii❤️ co chwile przychodzi tu ktoś nowy, kto nie przeczyta 300 stron wątku, a może będzie można pomoc odpowiadając. Wiec ja tam jestem za i jestem przekonana, ze reszta dziewczyn również❤️ myśle, ze Staraczka zostaje się do końca, nawet jak się uda zajść w ciąże- może się mylę, ale starania tyle zmieniły w moim życiu... nie sadze, ze o tym zapomnę. Jak się czujesz?❤️❤️Kika, KAR, marczelinka2112, CinniMinni, Bajka15, OlaNova lubią tę wiadomość
-
Cukrowa. wata zgadzam się ze słowami CappuccinoBoo - zostań z nami jak najdłużej! To właśnie Wy staraczki, którym się udało dajecie nam nadzieję i siłę do walki w momentach zwątpienia 😍
KAR, Bajka15, CappuccinoBoo, Szafirka lubią tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Witajcie szafiarka i malwa
🍀🍀
Malwa88, Szafirka lubią tę wiadomość
36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️ -
CappuccinoBoo wrote:To była oczywiście taka metafora!!!😂 zostań jak najdłużej, bo potrzebujemy wirusów ciążowych! No i pokrzepiających historii❤️ co chwile przychodzi tu ktoś nowy, kto nie przeczyta 300 stron wątku, a może będzie można pomoc odpowiadając. Wiec ja tam jestem za i jestem przekonana, ze reszta dziewczyn również❤️ myśle, ze Staraczka zostaje się do końca, nawet jak się uda zajść w ciąże- może się mylę, ale starania tyle zmieniły w moim życiu... nie sadze, ze o tym zapomnę. Jak się czujesz?❤️❤️
Objawów ciąży brak. Czasami coś zakuje z któreś strony i na tym koniec. Momentami mi duszno, albo mam zachwianie równowagi jak wstaje i na tym koniec. Wczoraj nawet na bete poleciałam czy rośnie bo już nie mogłam do poniedziałku poczekać do wizyty
No i dalej z okropnym katarem walczę i jak na razie przegrywam ta walkę32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cmwg USG - 8+0
-
Malwa88 wrote:Dodam tylko, że dla mnie, że wszystko jest niby super ( cykle, owulacja, monitoringi, wyniki męża)
jest to denerwujące.
Bo problem gdzieś jest. Tylko dlaczego nikt go nie potrafi znaleźć?
Przecież to że od 24 cykli nie mogę zajść w ciążę świadczy tylko o tym że problem jest!
A każdy lekarz mi mówi że jest super. 🤷♀️🤷♀️🤦♀️🤦♀️
Ja mam to samo tyle że u mnie to trwa 4 lata
Mam nadzieje ze IUI pomoże 🤞31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
marczelinka2112 wrote:U nas to pierwsza inseminacja i jestem mega pozytywnie nastawiona, aż się boje ze za bardzo i spadnę z dużej wysokości jak się okaże że się nie udalo. No ale jednak ta pozytywną energią dominuje u mnie! My lekarza mamy z Krosna, ale inseminację i klinikę mamy w Rzeszowie. Całe szczęście że na monitoring jeżdżę do Krosna bo jednak do Rze mamy trochę ponad 70km.
A Ty kochana gdzie masz klinikę albo lekarza?
Kraków
Tam lekarz i klinika.
Mam jakieś 50 km... Ale czasem przebić się przez Krk to tragedia...31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
nick nieaktualnyOlaNova wrote:Witaj Malwa88,
podziwiam za wytrwałość, u nas rok właśnie mija, mam nadzieję, że nigdy zapału nam nie zabraknie...
Ciekawy jest Wasz przypadek, macie już jedno dziecko, wyniki badań idealne... musicie szukać i próbować dalej! Czy planujecie in vitro? Czy jesteście na propłodnej diecie? Czasem czytam o takich przypadkach jak Wasz w Akademii Płodności i po wprowadzeniu płodnej diety w końcu udaje się zaciążyć! To jest niesamowicie uskrzydlające
Hej hej Ola Nova, dziękuję za odpis👍
Planujemy zrobić jeszcze jedna inseminacje. Teraz w czerwcu. Czy to dobry pomysł? Niewiem🤷♀️
Takiej diety nie stosuje, niestety przyznam że nie słyszałam o takiej. Ogólnie odżywiamy się zdrowo. Jak na te czasy. Czym jest ta dieta płodności?
In vitro nie planujemy, z różnych względów, między innymi finansowych ale i tego że nie moglibyśmy mrozić zarodkow.
Nie mówię że in vitro jest zle, absolutnie nie, to dobra sprawa. Dla nas jednak- chyba nie dla nas.
Jeżeli 3 inseminacja nie wyjdzie,... Niewiem... Aż ciężko mi o tym myśleć że już będzie po staraniach i koniec marzeń o ciąży.
Czekać na naturalny cud byłoby trudno bo nasz syn ma już 9 lat i to już duża, bardzo duża, różnica wieku, a co dopieor czekać jeszcze kilka lat może na naturalny cud. Chociaż chciałabym mieć jeszcze ten czas ale ja już nie mam czasu i to jest bardzo smutne. Czuję że stoję przy wysokim murze którego nie przebije. Więc mam drogę w prawo-rezygnacja. Mam też w lewo-adopcja. Maluszka.
Tak sobie pomyślałam że w lewo to adopcja bo takie dziecko jest nie z brzuszka tylko z serduszka. Po lewej stronie. 💖💖
Lecz narazie muszę skupić się na trzecim podejściu. Do inseminacji.
-
nick nieaktualnyJolka4025 wrote:Ja mam to samo tyle że u mnie to trwa 4 lata
Mam nadzieje ze IUI pomoże 🤞
Hej hej Jolka 4025, również mam nadzieję że IUI pomoże, bardzo z całego serca ci życzę tego💖
A powiedz u Ciebie to są starania o pierwszego maluszka?Jolka4025 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCinniMinni wrote:Witajcie szafiarka i malwa
🍀🍀
Witaj CinniMinni🥰💪
Wydaje mi się że to Ty, teraz miałaś transfer zarodka czyli I vitro.? Jeżeli się mylę to bardzo przepraszam.
Podziwiam. Za odwagę, za wytrwałość. Za to że umiałaś zdecydować i raz dwa się zebrałaś i już po👍
U nas chyba ciężko byłoby to zorganizować. Niewiem. To chyba nie dla nas. Życzę wszystkiego najlepszego, żeby wam się udało teraz za pierwszym razem! -
Malwa88 wrote:Witaj CinniMinni🥰💪
Wydaje mi się że to Ty, teraz miałaś transfer zarodka czyli I vitro.? Jeżeli się mylę to bardzo przepraszam.
Podziwiam. Za odwagę, za wytrwałość. Za to że umiałaś zdecydować i raz dwa się zebrałaś i już po👍
U nas chyba ciężko byłoby to zorganizować. Niewiem. To chyba nie dla nas. Życzę wszystkiego najlepszego, żeby wam się udało teraz za pierwszym razem!jestem prawie pewna, ze gdybys nie miala pierwszego dziecka probowalabys tez in vitro
my kobiety jestesmy mega silne i jakos wszystko jednak potrafimy zorganizowac
trzymam kciuki za iui!!! 💝🍀🍀🍀🍀😁
36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️ -
Malwa88 wrote:Hej hej Jolka 4025, również mam nadzieję że IUI pomoże, bardzo z całego serca ci życzę tego💖
A powiedz u Ciebie to są starania o pierwszego maluszka?
Tak tak dokładnie starania o pierwsze dziecko.
Z tym ze przez pierwsze pół roku nie wiedzialam o niedoczynnosci tarczycy. Ale niestety pomimo leczenia nadal nic
Drożność, laparo itd itd
Maż miał badania 2 razy w dwóch różnych klinikach. Wszystko ok.31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
Jolka4025 wrote:Tak tak dokładnie starania o pierwsze dziecko.
Z tym ze przez pierwsze pół roku nie wiedzialam o niedoczynnosci tarczycy. Ale niestety pomimo leczenia nadal nic
Drożność, laparo itd itd
Maż miał badania 2 razy w dwóch różnych klinikach. Wszystko ok.
A robiliście badania immunologiczne? To pewnie kolejny krok, chociaż trzymam kciuki, żeby jednak IUI zakończyła te długoletnie starania!❤️
A jakie ma mąż wyniki? Jaka morfologia, ilość? -
nick nieaktualnyMalwa88, Jolka4025 gdzie się leczycie? jakie badania robiłyscie? Na ilu pęcherzykach miałyście zabieg i na jakich wielkościach? Kiedy podany Ovitrelle?
CinniMinni, jestem pod ogromnym wrażeniem biegu wydarzeńczekam razem z Tobą i zaciskam mocno kciuki
Mój mąż idzie 8 czerwca na powtórkę badania, akurat do Gyncentrum w Krakowie bo tam robią test POX. 30 czerwca mamy wizytę startową w Artvimed. Maly stres jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2020, 16:41
CinniMinni, Jolka4025 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalwa88 wrote:Dodam tylko, że dla mnie, że wszystko jest niby super ( cykle, owulacja, monitoringi, wyniki męża)
jest to denerwujące.
Bo problem gdzieś jest. Tylko dlaczego nikt go nie potrafi znaleźć?
Przecież to że od 24 cykli nie mogę zajść w ciążę świadczy tylko o tym że problem jest!
A każdy lekarz mi mówi że jest super. 🤷♀️🤷♀️🤦♀️🤦♀️
Bolesne miesiączki często wskazują na jakieś torbiele albo endometrioze. Endometrioza może nie być widoczna przy zwykłym USG. Czy ktoś kiedyś zasugerował ci, że to może być to? -
nick nieaktualnyUlaFalka wrote:Bolesne miesiączki często wskazują na jakieś torbiele albo endometrioze. Endometrioza może nie być widoczna przy zwykłym USG. Czy ktoś kiedyś zasugerował ci, że to może być to?[/QUOTE
Hej hej UlaFalka,
Torbiel miałam kiedyś, jeszcze przed ciąża z synem. Czyli około 10 lat temu. Wyleczona jakimś antybiotykiem - niepamietam jakim.
Teraz nigdy żaden lekarz nic nie mówił że coś podejrzewa. Żadnych torbieli, podejrzenia endometriozy, pcos, nigdy- a byłam u trzech lekarzy.
Mialam robione hsg a przy tym też obejrzana macicę.
W opisie jest ze wszystko ok, jajowody długie cienkie drozne a macica ładna kształtna. Endometrim o odpowiednich mm zgodnie z dniem cyklu. , lekarz nigdy nie mówił mi o jakimkolwiek podejrzeniu endometriozy czy coś takiego.
Może jakieś problemy by to dawało.? Oznaki tego że może być tam problem?
Ja boleśnie miesiączkuje od początku miesiączkowania czyli od 15 roku zycia.
Po porodzie jest lżej, a po tym hsg w lutym też lżej i miesiączki krótsze.
Niewiem jakie badania mógłby zlecić jeszcze lekarz.
Mam nadzieję że to dobry lekarz🤔🤔
Mam zrobione hormony prolaktyne itp, tarczycę, hsg, monitoring cyklu, przeciwciała Igg i Iga na tą chlamydia itp.
Wszystko dobrze. Nie miałam jej nawet nigdy przebytej.
Co jeszcze... Cytologia zawsze ok, praktycznie nigdy żadnych dodatkowych problemów, grzybic itp.
Posiewy super.
Immunologicznych badan chyba rzeczywiście nie miałam.
Jestem z woj, lubuskiego. Opiekuje się mną lekarz z Gorzowa Wlkp. Nic wielkiego bo to nie klinika niepłodności taka np jak w Poznaniu.
Ale z nią współpracują.
-
nick nieaktualnyCinniMinni wrote:Malwa dziekuje. Teraz czekanie na wyniki
jestem prawie pewna, ze gdybys nie miala pierwszego dziecka probowalabys tez in vitro
my kobiety jestesmy mega silne i jakos wszystko jednak potrafimy zorganizowac
trzymam kciuki za iui!!! 💝🍀🍀🍀🍀😁
Dziekuje👍💖💖
Możliwe że masz rację z tym że mam jednego synka i może jest inaczej.
Fajnie tak się wypisać tu.
Jak to wszystko napisałam to i w głowie może mi się poukłada. Będzie mi lżej. 😢CinniMinni, Bajka15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga1510 wrote:Malwa88, Jolka4025 gdzie się leczycie? jakie badania robiłyscie? Na ilu pęcherzykach miałyście zabieg i na jakich wielkościach? Kiedy podany Ovitrelle?
CinniMinni, jestem pod ogromnym wrażeniem biegu wydarzeńczekam razem z Tobą i zaciskam mocno kciuki
Mój mąż idzie 8 czerwca na powtórkę badania, akurat do Gyncentrum w Krakowie bo tam robią test POX. 30 czerwca mamy wizytę startową w Artvimed. Maly stres jest.
Hej hej Aga.. 💖
Miałam dwie IUI. Pierwsza, poprzedzona monitoringiem cyklu, na jednym pęcherzyku dojrzałym, to cykl naturalny 12 dc, pęcherzyk urósł do 22 mm dostałam zastrzyk podwójny pregnyl 5000 lub 10000, po dwóch godz pęcherzyk pękał w trakcie robienia usg przed inseminacja. Miał już nierównomierny kształt. Pęcherzyk był po prawej stronie. Endometrim nie jakieś super ale 9mm.
Druga IUI to 11 dc, przed był monitoring cyklu. Pęcherzy ładnie rósł. Tym razme po lewej stronie co u mnie zdarza się bardzo rzadko.
Pęcherzyk miał 21 mm i pękł chwlie przed inseminacja może pół godz przed bo dwoe godziny przed jeszcze nie był pęknięty.
Endometrim tym razem piękne 12mm.
Pecherzyk doktor mówił że piękny i że sam pękł nie trzeba było podawać pregnyl i czekać i że tak cykl naturalny to powinno być dobrze.
Nasienie dobre.
Nie badają przed IUI morfologii.
A jak u was?
Badają morfologię nasienia przed IUI?
-
nick nieaktualnyChciałabym by ta trzecia IUI się udała.
Zawsze miałam na jednym dojrzałym bo to cykle naturalne. Nie stymulowane.
Na stymulowane się nie zdecydowałam że względu na zwiększone ryzyko ciąży bliźniaczej.
Pozatym lekarz mówi że skoro ta u mnie to działa to po co stymulować? Ja już sama dziewczyny nie wiem. Ufam lekarzowi. No bo co ja mma zrobić,, hm. Wy to jesteście skarbnica wiedzy. Ja mało wiem jednak.
Kiedyś miałam podwyższona prolaktyne jak syn miał 5 lat. Ale to 4 lata temu. Brałam bromergon.
Obniżyła się. Teraz prolaktyne dobra.
Ale nigdy nie badałam jje po obciążeniu. Jest chyba takie badanie prawda? Jak tak to powiedzcie mi coś więcej. Może po obciążeniu by wyszła? Bo ja robiłam zwykła. Czynnościowa chyba. Tak to się nazywa. Poradźcie coś, może wymyślimy cos👍👍 miłej niedzieli 🙃🙃🥰🥰