Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Malwa88 wrote:Chciałabym by ta trzecia IUI się udała.
Zawsze miałam na jednym dojrzałym bo to cykle naturalne. Nie stymulowane.
Na stymulowane się nie zdecydowałam że względu na zwiększone ryzyko ciąży bliźniaczej.
Pozatym lekarz mówi że skoro ta u mnie to działa to po co stymulować? Ja już sama dziewczyny nie wiem. Ufam lekarzowi. No bo co ja mma zrobić,, hm. Wy to jesteście skarbnica wiedzy. Ja mało wiem jednak.
Kiedyś miałam podwyższona prolaktyne jak syn miał 5 lat. Ale to 4 lata temu. Brałam bromergon.
Obniżyła się. Teraz prolaktyne dobra.
Ale nigdy nie badałam jje po obciążeniu. Jest chyba takie badanie prawda? Jak tak to powiedzcie mi coś więcej. Może po obciążeniu by wyszła? Bo ja robiłam zwykła. Czynnościowa chyba. Tak to się nazywa. Poradźcie coś, może wymyślimy cos👍👍 miłej niedzieli 🙃🙃🥰🥰Co lekarz to opinia, wiadomo
OlaNova, Malwa88 lubią tę wiadomość
36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️ -
CinniMinni wrote:To mi lekarz mowil ze mimo moich comiesiecznych owulacji bedziemy stymulowac clostibegytem bo wtedy komorka rosnie lepszej jakosci. Mnie akurat mimo wszystko rosl jeden pecherzyk mimo stymulacji
Co lekarz to opinia, wiadomo
Ja usłyszałam dokładnie to samo, ze komórka jest lepszej jakości. Ja miałam 3x stymulację CLO i 2x było po jednym pęcherzyku, a raz były aż trzy. Ale nie zrobiłam monitoringu po, wiec nawet nie wiem czy wszystkie 3 pękły.
Dokładnie, co lekarz to opinia a tak samo lekarz dokładnie widzi na badaniu jak to u nas wyglada, może tez patrzy na wiek i inne czynniki, zanim zaproponuje stymulację. Tak mi się wydaje przynajmniej:)
Jak Wam minęła niedziela Kochane?❤️ albo jeszcze mija, chociaż dzień się kończy już powoli😂CinniMinni, Malwa88 lubią tę wiadomość
-
Ahh dziewczyny u mnie niedziela na tzw "pełnej spinie" 😉 Jutro o 7:30 mam monitoring no i okaże się kiedy będzie pierwsza IUI. W głowie tysiąc myśli i huśtawka nastrojów, więc mąż ma dziś ciężki dzień 😁 Też Was to wszystko tak stresuje czy ja podchodze do tego zbyt emocjonalnie?
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
KAR wrote:Cześć Szafirka!! Będziemy razem testować, ja miałam wczoraj pierwsza IUI🙈🙈
Nieważne co się wydarzy also bedziemy szczesliwymy mamuskami also bedziemy walczyc Daley I dalej🙃🙃
Dostalas jakis lek do zazywania po IUI??
Trzymam za Ciebie kciuki KAR, mam nadzieję, że testowanie wyjdzie pozytywnie:) a jeżeli nie, tak jak piszesz będziemy walczyć ile trzeba32 lata
08.2018 początek starań
04.2019 HSG
11.2019 laparoskopia
02.2020 AMH 6,88
Podejrzenie PCOS
1 IUI 30.05.2020 ❤ -
OlaNova wrote:Witaj Szafirko,
Czyli wszystko u Was w najlepszym porządeczku, tak jak i u nas, a ciąży dalej brak
A jaki masz wynik AMH?
Trzymam kciuki za pierwszą IUI 🤞
Hej OlaNova, wszystkie wyniki u nas są w porządku i już się zastanawiam, czy rzeczywiście nie blokuje tego głowa. Najgorsze jest to, że kobiety, które starają się już tyle czasu nie potrafią odpuścić, tak jak to wszyscy mówią wokół nas, na mnie to działa jak płachta na byka, myślę, że większość z nas to ma. Moje AMH wyszło 6,88 ng/ml, więc jest powyżej normy.32 lata
08.2018 początek starań
04.2019 HSG
11.2019 laparoskopia
02.2020 AMH 6,88
Podejrzenie PCOS
1 IUI 30.05.2020 ❤ -
Część. 😊😊 Ja podchodzę do inseminacji za parę dni. W piątek mam pierwszą wizytę na oglądanie cyklu w ósmym dniu. Planujemy ok 6 prob. Oby się udało😊 I mam pytanko...jak sobie radzicie z połączeniem wizyt u lekarza a pracą. Na jeden, dwa dni to jakoś się urwę z pracy ale na dłuższą metę to ciężko. Urlopu może nie wystarczyć. Czy ginekolog daje L4 na dzień inseminacji? Któraś brała? Bo już nie wiem jak będę sobie z tym radzić... Może urlop bezpłatny na te dni. A jak u Was?
-
Kika wrote:Ahh dziewczyny u mnie niedziela na tzw "pełnej spinie" 😉 Jutro o 7:30 mam monitoring no i okaże się kiedy będzie pierwsza IUI. W głowie tysiąc myśli i huśtawka nastrojów, więc mąż ma dziś ciężki dzień 😁 Też Was to wszystko tak stresuje czy ja podchodze do tego zbyt emocjonalnie?
Nie da się podchodzić do tego bez emocji, a jeżeli ktoś potrafi niech się podzieli jak to zrobić
Przeżywałam to co Ty tydzień temu, monitoring dla mnie był pełen ekscytacji i miałam mnóstwo energii natomiast dzień inseminacji trudny płacz strach nie mogłam się ogarnąć... życzę Ci żeby pozytywna energia towarzyszyła Ci przez cały czas
Kika, CappuccinoBoo, Jolka4025 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
CinniMinni wrote:Witajcie szafiarka i malwa
🍀🍀
Witaj CinniMinni, trzymam za Ciebie kciukimam w planach podejść max. do 2 lub 3 IUI a później jestem zdecydowana na in vitro. Mam 32 lata, mój narzeczony 40 lat i uważam, że już to wszystko za długo trwa. Mój lekarz powiedział, że same badania do in vitro potrwają ok. 2 miesięcy, więc najwcześniej na jesień mogłabym podejść. Ale jeszcze liczę na cud
CinniMinni lubi tę wiadomość
32 lata
08.2018 początek starań
04.2019 HSG
11.2019 laparoskopia
02.2020 AMH 6,88
Podejrzenie PCOS
1 IUI 30.05.2020 ❤ -
Kika wrote:Ahh dziewczyny u mnie niedziela na tzw "pełnej spinie" 😉 Jutro o 7:30 mam monitoring no i okaże się kiedy będzie pierwsza IUI. W głowie tysiąc myśli i huśtawka nastrojów, więc mąż ma dziś ciężki dzień 😁 Też Was to wszystko tak stresuje czy ja podchodze do tego zbyt emocjonalnie?
Cześć Kika, my mięliśmy inseminację wczoraj z samego rana. To był jeden z bardziej stresujących dni w całym tym okresie starań, dla mnie i dla mojego partnera to był kolejny krok. Rano było nerwowo, wiedzieliśmy, ze jest ogromna presja zwłaszcza dla partnera. Najgorsza myśl jaka mnie prześladowała od dłuższego czasu to "porażka". Kilka dni przed inseminacją miałam również huśtawkę nastrojów, wydaje mi się, że po tych wszystkich hormonach, które przyjmowałam. Ale dzisiaj przyszedł nowy dzień i staram się być pozytywnie nastawionaKika, OlaNova, Pat87 lubią tę wiadomość
32 lata
08.2018 początek starań
04.2019 HSG
11.2019 laparoskopia
02.2020 AMH 6,88
Podejrzenie PCOS
1 IUI 30.05.2020 ❤ -
KAR wrote:Nie da się podchodzić do tego bez emocji, a jeżeli ktoś potrafi niech się podzieli jak to zrobić
Przeżywałam to co Ty tydzień temu, monitoring dla mnie był pełen ekscytacji i miałam mnóstwo energii natomiast dzień inseminacji trudny płacz strach nie mogłam się ogarnąć... życzę Ci żeby pozytywna energia towarzyszyła Ci przez cały czas
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Szafirka wrote:Cześć Kika, my mięliśmy inseminację wczoraj z samego rana. To był jeden z bardziej stresujących dni w całym tym okresie starań, dla mnie i dla mojego partnera to był kolejny krok. Rano było nerwowo, wiedzieliśmy, ze jest ogromna presja zwłaszcza dla partnera. Najgorsza myśl jaka mnie prześladowała od dłuższego czasu to "porażka". Kilka dni przed inseminacją miałam również huśtawkę nastrojów, wydaje mi się, że po tych wszystkich hormonach, które przyjmowałam. Ale dzisiaj przyszedł nowy dzień i staram się być pozytywnie nastawiona
Dobrze, że tu możemy porozmawiać ze sobą i wspólnie się wspierać.
Nie wiem jak jest u Ciebie czy u reszty dziewczyn ale ja postanowiłam narazie nikomu nie mówić o inseminacji. Jeśli się nie uda to chyba nie będę miała siły odpowiadać na te wszystkie pytania...Szafirka lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
nick nieaktualnyCinniMinni wrote:To mi lekarz mowil ze mimo moich comiesiecznych owulacji bedziemy stymulowac clostibegytem bo wtedy komorka rosnie lepszej jakosci. Mnie akurat mimo wszystko rosl jeden pecherzyk mimo stymulacji
Co lekarz to opinia, wiadomo
Fajnie wiedzieć, może go-lekarza- podpytam jednak o to. Może coś pomyśli. 🤷♀️ -
Kika wrote:Cześć Szafirka, dziękuję za Twoją odpowiedź. Widmo "porażki" też mnie przytłacza ale trzeba walczyć 😊 Trzymam kciuki żeby Wam się udało 🍀🤞
Dobrze, że tu możemy porozmawiać ze sobą i wspólnie się wspierać.
Nie wiem jak jest u Ciebie czy u reszty dziewczyn ale ja postanowiłam narazie nikomu nie mówić o inseminacji. Jeśli się nie uda to chyba nie będę miała siły odpowiadać na te wszystkie pytania...
U nas wiele osób wie o naszych staraniach, ale o terminie inseminacji nie powiedzieliśmy nawet naszym rodzicom. Stwierdziliśmy, że byłaby za duża presja na nas, męczące pytania, nie zniosłabym tego chyba. Wolę poczekać na wynik i wtedy dopiero przekażemy mam nadzieję dobre nowinyDaj jutro koniecznie znać, kiedy będziesz miała IUI. Trzymam kciuki 🤞
Kika lubi tę wiadomość
32 lata
08.2018 początek starań
04.2019 HSG
11.2019 laparoskopia
02.2020 AMH 6,88
Podejrzenie PCOS
1 IUI 30.05.2020 ❤ -
Kika wrote:Ahh dziewczyny u mnie niedziela na tzw "pełnej spinie" 😉 Jutro o 7:30 mam monitoring no i okaże się kiedy będzie pierwsza IUI. W głowie tysiąc myśli i huśtawka nastrojów, więc mąż ma dziś ciężki dzień 😁 Też Was to wszystko tak stresuje czy ja podchodze do tego zbyt emocjonalnie?
Będę trzymać kciuki 😍 który to będzie dzień cyklu? Co do IUI to do pierwszej podeszłam bardzo emocjonalnie, jak czekałam na zabieg już na tej sali, gdzie są łóżka to byłam taka podekscytowana! A po IUI codziennie budziłam sie i pierwsza moja myśl „ dzisiaj x dzień po IUI”😂 Wierząc w zasadę odpuszczenia to może dlatego nie wyszło. Do drugiej podeszłam już na większym luzie, bo wiedziałam co mnie czeka. Teraz mam jeszcze kilka dni do testowania i myśle o tym o wiele mniej, ale nadal myśle. Nie odpuściłam😅
Ale życzę Ci żebyś nie miała okazji porównywać swoich inseminacji, bo wyjdzie pierwsza 😍Kika lubi tę wiadomość
-
CappuccinoBoo wrote:Będę trzymać kciuki 😍 który to będzie dzień cyklu? Co do IUI to do pierwszej podeszłam bardzo emocjonalnie, jak czekałam na zabieg już na tej sali, gdzie są łóżka to byłam taka podekscytowana! A po IUI codziennie budziłam sie i pierwsza moja myśl „ dzisiaj x dzień po IUI”😂 Wierząc w zasadę odpuszczenia to może dlatego nie wyszło. Do drugiej podeszłam już na większym luzie, bo wiedziałam co mnie czeka. Teraz mam jeszcze kilka dni do testowania i myśle o tym o wiele mniej, ale nadal myśle. Nie odpuściłam😅
Ale życzę Ci żebyś nie miała okazji porównywać swoich inseminacji, bo wyjdzie pierwsza 😍
To będzie mój 12dc i trochę mnie martwi bo późno. Niestety 10 i 11 wypadły w weekend no ale liczę, że doktor wie co robi 😊 jutro się okaże. Standardowo owulację mam w 14 lub 15dc.
Ja również trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że to będzie Twoja ostatnia IUI 🍀🍀🤞🤞
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
nick nieaktualnyWitam...
Jestem na forum jakiś czas. Staraliśmy się intensywnie, ale wyszły u nas potężne problemy z nasieniem. Mamy córkę z naturalsika...
Myslalam, ze już się pogodzilam z brakiem drugiego dziecka, jednak... ostatnio przyszło spore załamanie. Maz powiedział, że decydujemy się na inseminacje aid. Czy jest ktoś w podobnej sytuacji? Mam milion myśli w głowie... Maz jest zdecydowany i szczęśliwy, ze tym razem mamy szansę... A ja ... boję się, ale tak bardzo chce. -
Aga1510 wrote:Malwa88, Jolka4025 gdzie się leczycie? jakie badania robiłyscie? Na ilu pęcherzykach miałyście zabieg i na jakich wielkościach? Kiedy podany Ovitrelle?
CinniMinni, jestem pod ogromnym wrażeniem biegu wydarzeńczekam razem z Tobą i zaciskam mocno kciuki
Mój mąż idzie 8 czerwca na powtórkę badania, akurat do Gyncentrum w Krakowie bo tam robią test POX. 30 czerwca mamy wizytę startową w Artvimed. Maly stres jest.
Ja w Krakowie
Jestem po hsg i laparo.
Mialam rozne badania w sumie takie jak przed każdym IUI.
W tej klinice mam stymulacje lekiem Lametta.
Przy pierwszej stymulacji zastrzyk wzięłam w sobotę o 22.00, a IUI miałam w poniedziałek koło 10.00. Niestety wielkości pęcherzyków nie pamiętam. W dniu inseminacji pęcherzyki byly cale. Dopiero nastepnego dnia na monitoringu widac bylo ze pękły.
(2 pęcherzyki, Ale tylko 1 pękł)
Czy komuś z Was pomimo tylko jednego pęcherzyka sie udalo?
Martwi mnie to.... ciekawe jak będzie teraz
Dziś zaczelam brac leki. W sobote zobaczymy co urosło31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
Malwa88 wrote:Hej hej Ola Nova, dziękuję za odpis👍
Planujemy zrobić jeszcze jedna inseminacje. Teraz w czerwcu. Czy to dobry pomysł? Niewiem🤷♀️
Takiej diety nie stosuje, niestety przyznam że nie słyszałam o takiej. Ogólnie odżywiamy się zdrowo. Jak na te czasy. Czym jest ta dieta płodności?
(...)
Więc mam drogę w prawo-rezygnacja. Mam też w lewo-adopcja. Maluszka.
Tak sobie pomyślałam że w lewo to adopcja bo takie dziecko jest nie z brzuszka tylko z serduszka. Po lewej stronie. 💖💖
Lecz narazie muszę skupić się na trzecim podejściu. Do inseminacji.
Hej, propłodna dieta to pojęcie bardzo ogólne i uproszczone, chodzi głównie o jedzenie zdrowo (dużo warzyw, rezygnacja z cukrów i słodyczy, mniej mięsa a więcej strączków, dużo wody, zero używek w tym alko i papierosów, plus trzymanie się kilku prostych zasad, typu jedzenie potraw tylko o niskim IG, włączenie do diety omegi 3, dla facetów dużo pomidorów, na endometrium morele i orzechy, włączenie do diety takich rzeczy jak czarnuszka, kiełki, pyłek pszczeli itp.
Ja inspiruję się Akademią Płodności, polecam, mają smaczne te dietki, a nawet nie trzeba kupować tam diety, wystarczy podczytywać co tam się dzieje, są przedstawiane różne "beznadziejne" przypadki, którym się udało.
Moje endometrium w ciągu 2-3 miesięcy po wprowadzeniu większej ilości suszonych moreli i orzechów urosło w 12 dc z 7 mm na 10 mm, kiedy ja nigdy, nawet po owu nie mialam tyle
"Tak sobie pomyślałam że w lewo to adopcja bo takie dziecko jest nie z brzuszka tylko z serduszka. Po lewej stronie. 💖💖" -> no i pięknie!!!
Mam w rodzinie parę, która nie mogła mieć dzieci (nie znam szczegółów) i adoptowali najpierw córkę, potem syna, a potem nagle zaszli naturalnie w ciążę i urodziła synka - cuda się zdarzająteraz mają troje drących się na siebie kochanych bachorków
są cudowną rodziną.
Miałam też koleżankę w pracy, która też mówiła, że nie może mieć dzieci, np. w ogóle okresu nie miała. Aż tu nagle zaczeła tyć i okazało się, że jest już w zaawansowanej ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2020, 22:49
Malwa88 lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
Kika wrote:Ahh dziewczyny u mnie niedziela na tzw "pełnej spinie" 😉 Jutro o 7:30 mam monitoring no i okaże się kiedy będzie pierwsza IUI. W głowie tysiąc myśli i huśtawka nastrojów, więc mąż ma dziś ciężki dzień 😁 Też Was to wszystko tak stresuje czy ja podchodze do tego zbyt emocjonalnie?
Ja tez jutro monitoring o 8.20. Trochę się stresuje czy ładnie urosły. Niestety nie da się o tym nie myśleć😒
Ale bardzo czekałam na jutrzejszy dzień. Gorzej będzie w dniu IUI😬 Także nie jesteś sama zestresowana😉
Kika, KAR lubią tę wiadomość
Starania od 2018
5 iui nieudane
20.10 świeży transfer 5 blastki🍀 -
Malwa88 wrote:Chciałabym by ta trzecia IUI się udała.
Zawsze miałam na jednym dojrzałym bo to cykle naturalne. Nie stymulowane.
Na stymulowane się nie zdecydowałam że względu na zwiększone ryzyko ciąży bliźniaczej.
Pozatym lekarz mówi że skoro ta u mnie to działa to po co stymulować? (...)
Trzymamy mocno kciukersymówi się "do trzech razy sztuka"
co do cyklu stymulowanego, to większość z nas miała stymulowany, mimo ładnych owulacji naturalnych. Po prostu zwiększa się szanse, że któreś jajko się da zapłodnić. Ale tak, jest zwiększone ryzyko ciąży bliźniaczej, ale wiele z nas jest na to gotowa, byle tylko zostać mamą. Poza tym tak jak Dziewczyny pisały, czasem nadal tylko jedno jajko dojrzewa, ponoć jest lepszej jakości, ale nie wiem co dokładnie jest w nim lepsze?
Ostatnio co dziewczyny w maju miały IUI pisały, że miały 3 pęcherzyki, a ja je zapytałam jak się czują ze świadomością możliwości urodzenia trojaczek, to generalnie odp była "zajebiście"
Jedna Dziewczyna napisała też, że miała IUI na 3 pęknięte pęcherzyki a zapłodnił się jeden i była ciąża pojedyncza
Uważam, że trzeba próbować wszystkiego żeby zwiększyć szansę na ciążę. Lekarze w klinikach leczenia niepłodności mają za zadanie doprowadzić do ciąży w jak najkrótszym czasie, a nie szukać przyczyny czemu się nie udaje naturalnie.Malwa88 lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku