Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Lencia wrote:W cenniku jest 100 zł (PCT) i chyba tyle płaciliśmy. Kurde, nie pamiętam dokładnie. Idziesz do dr M. na podgląd?
Tak, i do nie niego na iui jak wypalipaździernik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
Lencia wrote:Pewnie gdyby nie ta końska dawka progesteronu, którą biorę, to bym zaczęła się ekscytować. No i nie mam też porównania, jak było w innych cyklach. Zachowuję zimną krew, bo po pierwsze wysoki progesteron nie musi oznaczać ciąży, a po drugie u mnie to może świadczyć tylko o dobrym przyswajaniu leków 😉 Cieszę się jednak, że wynik wysoki i nie muszę nic dokładać. Dzisiaj zrobiłam test owulacyjny (sprawdzam, czy ovitrelle wyparowało) i wyszedł negatywny, więc w piątek beta i zobaczymy. Z jednej strony, objawowo wszystko jest tak samo jak zawsze, z drugiej iskierka nadziei się jak zawsze tli 🙂
Lencia test owulacyjny pokazuje czy ovitrelle wyparowało? NIE WIEDZIAŁAM!
W sensie jak pokazuje dwie kreski to znaczy, że wykrywa ovitrelle, tak? A jak nie pokazuje owulacji (jedna kreska) to znaczy, że ovitrelle wyparowało?
Ja też 14.01. miałam IUI i dziś poszłam na progesteron i estradiol. Niestety wyników dziś nie otrzymałam.Starania od czerwca 2017 o pierwszego maluszka.
Wiek: 33 lata
11.2018 - stwierdzona insulinooporność - metformina + walka z nadwagą
12.2018 - HSG - drożność ok
06.2019 - histeroskopia diagnostyczna - ok
11.2019 Mutacja MTHFR (A1298C) układ heterozygotyczny
11.2019 Mutacja PAI-1 układ homozygotyczny - Acard 75mg
U męża morfologia 3% -
CappuccinoBoo wrote:Typowo... ciagle myślenie. Przez cały rok szukałam sobie innych zajęć, żebym przestała tak nałogowo myśleć, ale póki co nic nie zajmuje miejsca na dłużej. Nic mnie nie odwraca od myślenia o dziecku, o niepłodności, o obawach. Myśle, ze to zdecydowanie najgorszy okres w moim życiu. Jedyne co to czytam książki, tak jak dziewczyny wyżej - kryminały, ale ostatnio ciężko mi się skupić. Ja chciałabym tylko wiedzieć, czy tragiczna morfologia to jedyny powód naszych niepowodzeń, czy mamy jakieś geny, albo mutacje. Ale zamiast siedzieć i płakać, muszę wziąć się za badania. I jeszcze nie zaczęłam szukać, ale... czy badania na trombofilie są na całe życie? Tak jak np. Kariotyp, który bada się tylko raz? I w ogóle jak to działa- czy nie jest tak, ze np zły gen wpływa na brak owulacji, albo inne problemy „ widoczne”, czy to jest tak, ze owulacja jest, endometrium prawidłowe, wszystko idealnie, ale gen w komórce jajowej nie pozwala się zapłodnić? Jak to działa? Wiecie coś może?
-
Tysia33 wrote:Mało znam się na genetyce. Ja na własną rękę zrobiłam przeciwciała przeciwko antygenom jajnika, bo pomyślałam, że moje komórki jajowe mają jakiś "defekt" (słabo reaguje na stymulacje mimo AMH 4.66). Nie wiem, co ze mną jest nie tak...😞
Tysia, a co z tymi mutacjami MTHFR z Twojego opisu? Czy one są z badania na trombofilie? I czy te badania są ważne już do końca życia, czy mogą się zmienić jak np TSH? -
PolaPola87 wrote:Lencia test owulacyjny pokazuje czy ovitrelle wyparowało? NIE WIEDZIAŁAM!
W sensie jak pokazuje dwie kreski to znaczy, że wykrywa ovitrelle, tak? A jak nie pokazuje owulacji (jedna kreska) to znaczy, że ovitrelle wyparowało?
Ja też 14.01. miałam IUI i dziś poszłam na progesteron i estradiol. Niestety wyników dziś nie otrzymałam.
Oj, to nie jest jakaś oficjalna zasada, więc się nie sugeruj 🙈 To tylko takie moje teorie, że skoro po ovi są testy na początku pozytywne (u mnie były mocne dwie krechy) to jak zaczynają wychodzić negatywne to powoli wyparowuje. Ja tam tego za pewnik nie biorę też 😉Taśka22, PolaPola87 lubią tę wiadomość
Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Czesc Dziewczyny😀 jestem tutaj zupełnie nowa w temacie i bardzo bym prosiła o rade bo jestem w kropce. Zacznę od tego ze bezskutecznie staramy się o dzidzie z mężem od dwóch lat, moje wyniki ok jego również - przyczyna jest niewyjaśniona -przebywamy w Uk i wlasnie mieliśmy podejść do inseminacji.
Pisze ze mieliśmy ..bo dzisiaj 11 dnia zrobiono mi usg i pielęgniarka stwierdziła ze jest w sumie 5 pęcherzyków prawie dojrzałych 3 około 18 mm i dwa po 15mm, usłyszałam ze w takiej sytuacji jest możliwości mnogiej ciazy i musimy poczekac do nastepnego cyklu. Brałam przez 6dni clo. Przy następnym cyklu już go mam nie brać. Kiedy zapytałam czy w takim razie spróbować naturalnie podziałać z mężem, to usłyszałam, ze nie, żeby się teraz zabezpieczać. Nie do konca rozumiem... czy jest jakies inne ryzyko ? Czy któraś z Was miała podobnie ? Bede wdzięczna jeśli cos poradzicie🙂 -
Lencia wrote:Oj, to nie jest jakaś oficjalna zasada, więc się nie sugeruj 🙈 To tylko takie moje teorie, że skoro po ovi są testy na początku pozytywne (u mnie były mocne dwie krechy) to jak zaczynają wychodzić negatywne to powoli wyparowuje. Ja tam tego za pewnik nie biorę też 😉
Po ovitrell nie zawsze są owulaki pozytywne. Ovitrell powoduje że rośnie szybciej lh, ale samo w sobie jego nie ma.
No i ovitrell utrzymuje się w organizmie ok.10 dni i wtedy wychodzą pozytywne ciążowe jak po zastrzyku masz biel vizira to dopiero się ulotnił28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
CappuccinoBoo wrote:Tysia, a co z tymi mutacjami MTHFR z Twojego opisu? Czy one są z badania na trombofilie? I czy te badania są ważne już do końca życia, czy mogą się zmienić jak np TSH?
-
Luna85 wrote:Czesc Dziewczyny😀 jestem tutaj zupełnie nowa w temacie i bardzo bym prosiła o rade bo jestem w kropce. Zacznę od tego ze bezskutecznie staramy się o dzidzie z mężem od dwóch lat, moje wyniki ok jego również - przyczyna jest niewyjaśniona -przebywamy w Uk i wlasnie mieliśmy podejść do inseminacji.
Pisze ze mieliśmy ..bo dzisiaj 11 dnia zrobiono mi usg i pielęgniarka stwierdziła ze jest w sumie 5 pęcherzyków prawie dojrzałych 3 około 18 mm i dwa po 15mm, usłyszałam ze w takiej sytuacji jest możliwości mnogiej ciazy i musimy poczekac do nastepnego cyklu. Brałam przez 6dni clo. Przy następnym cyklu już go mam nie brać. Kiedy zapytałam czy w takim razie spróbować naturalnie podziałać z mężem, to usłyszałam, ze nie, żeby się teraz zabezpieczać. Nie do konca rozumiem... czy jest jakies inne ryzyko ? Czy któraś z Was miała podobnie ? Bede wdzięczna jeśli cos poradzicie🙂White lubi tę wiadomość
-
Dołączam się 😊 10.01.2020 moja pierwsza inseminacja.
Dzisiaj 10 dzień, niedługo powinnam sprawdzać.
Natomiast dzisiaj dopadł mnie dość spory ból podbrzusza i jajników. Na początku pomyślałam, że to dokładnie tak jak przed okresem ale taki typowy ból można porównać do skurczy a mnie boli dół brzucha, centralnie środek. Czasami mam wrażenie /leżąc / jakby mi ktoś kładł coś ciężkiego na brzuch. Myślicie ze powinnam się martwić czy spokojnie czekać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 23:20
-
Frida20 wrote:Dołączam się 😊 10.01.2020 moja pierwsza inseminacja.
Dzisiaj 10 dzień, niedługo powinnam sprawdzać.
Natomiast dzisiaj dopadł mnie dość spory ból podbrzusza i jajników. Na początku pomyślałam, że to dokładnie tak jak przed okresem ale taki typowy ból można porównać do skurczy a mnie boli dół brzucha, centralnie środek. Czasami mam wrażenie /leżąc / jakby mi ktoś kładł coś ciężkiego na brzuch. Myślicie ze powinnam się martwić czy spokojnie czekać?
Do samego testowania, to myślę, że ten czas oczekiwania zawsze nam się dłuży i ciężko skupić myśli na czymś innym. Cierpliwość wystawiona na próbę...Starania od 10.2017
Ja:
Hashimoto
Łagodna postać objawu Raynauda
Insulinooporność
ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
AMH 2,29 ng/ml 08.2020
Mutacja PAI-1 4G heterozygota
KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
Homocysteina - 7,0 umol/l
Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
Test CBA - złe wyniki
Kariotyp - 👍
On:
HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
Fragmentacja DNA - 15%
HLA-C C2C2
Kariotyp - 👍
3 IUI nieudane
Immunosupresja + intralipid
09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏
26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka
-
EsyFloresy wrote:Jestem już po monitoringu - 2 pęcherzyki po 16mm, endometrium 8mm Lekarz zadowolony. W środę kolejna wizyta, prawdopodobnie zastrzyk na pęknięcie i wtedy w piątek IUI. Cieszę się jakbym coś wygrała. W końcu jakieś pozytywne wiadomości
Ja wczoraj padłam jak czekałam na Twoją relacje, a w międzyczasie się pokłóciłam z narzeczonym i od bólu głowy poszłam spaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2020, 06:28
Mad_red lubi tę wiadomość
Czekam na fasolkę od lipca 2018
Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
Morfologia partnera 4% edit 0%
Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
Partner oporny dieta i suplementacje
Asthenoteratozoospermiarogesteron
Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
IgG 80-81%
IgA 36-37%
7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
AMH 3,33 (normy 5-95)
Lat 29 l
Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1 -
Nieznajoma_n wrote:Cieszę się bardzo, piękny wynik !! ;* To trzymam kciuki
Ja wczoraj padłam jak czekałam na Twoją relacje, a w międzyczasie się pokłóciłam z narzeczonym i od bólu głowy poszłam spać
My głupki też szczęśliwi, że w końcu wszystko ok, a już wracając zaczęliśmy się na siebie irytować, a przed samym snem kłótnia... Totalnie bez sensu. Bo ani konkretna, ani z sensem kłótnia. Po prostu o pierdoły, a wkurzona byłam jak 150. Może to ta pogoda... Albo emocje nam puściły...👩30 lat, endometrioza
👨31 lat, niskie parametry nasienia
24.01 - 1IUI ☹️
IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec
17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️
24.06.20 - mamy 4 ❄️
18.08.20 - transfer ✊🍀
9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
24dpt - USG, mamy ♥️ -
EsyFloresy wrote:My głupki też szczęśliwi, że w końcu wszystko ok, a już wracając zaczęliśmy się na siebie irytować, a przed samym snem kłótnia... Totalnie bez sensu. Bo ani konkretna, ani z sensem kłótnia. Po prostu o pierdoły, a wkurzona byłam jak 150. Może to ta pogoda... Albo emocje nam puściły...
Ja tak miałam po hormonach na stymulację, byłam mega jedzą 🧟. Darłam się na męża i słysząc co ja gadam od razu miałam wyrzuty sumienia. Ech, pewnie też stres, bo tak bardzo chcemy żeby się udało...
Trzymaj się 😘Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
EsyFloresy wrote:My głupki też szczęśliwi, że w końcu wszystko ok, a już wracając zaczęliśmy się na siebie irytować, a przed samym snem kłótnia... Totalnie bez sensu. Bo ani konkretna, ani z sensem kłótnia. Po prostu o pierdoły, a wkurzona byłam jak 150. Może to ta pogoda... Albo emocje nam puściły...
nat87 lubi tę wiadomość
Czekam na fasolkę od lipca 2018
Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
Morfologia partnera 4% edit 0%
Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
Partner oporny dieta i suplementacje
Asthenoteratozoospermiarogesteron
Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
IgG 80-81%
IgA 36-37%
7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
AMH 3,33 (normy 5-95)
Lat 29 l
Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1 -
Frida20 wrote:Dołączam się 😊 10.01.2020 moja pierwsza inseminacja.
Dzisiaj 10 dzień, niedługo powinnam sprawdzać.
Natomiast dzisiaj dopadł mnie dość spory ból podbrzusza i jajników. Na początku pomyślałam, że to dokładnie tak jak przed okresem ale taki typowy ból można porównać do skurczy a mnie boli dół brzucha, centralnie środek. Czasami mam wrażenie /leżąc / jakby mi ktoś kładł coś ciężkiego na brzuch. Myślicie ze powinnam się martwić czy spokojnie czekać?
Hej! Wpisałam Cię na listę ;* jesteś pierwsza! Żadna z nas nie miała szybciej IUI, chyba, ze jakaś duszyczka nas obserwuje, a miała IUI 2.01
Co do bólu to jeśli nie daje żyć to lekarz na pewno. Ciężko coś doradzić, Ty musisz czuć czy dasz radę to wytrzymać, czy lepiej poradzić się specjalisty. Ja wczoraj miałam 4DC i bolał mnie brzuch, nie umiem wyjaśnić jak, ale inaczej niż na okres, a w tamtym miejscu. Od dzisiaj mam brać CLO i stwierdziłam, ze jak dzisiaj będzie mnie tak samo bolec to najpierw szybko umówię się na wizytę, żeby sprawdzić czy to nie jakaś torbiel. Ale już dzisiaj nie boli, a w sobotę i tak mam wizytę, wiec CLO wzięłam i niech się dzieje! -
CappuccinoBoo wrote:Hej! Wpisałam Cię na listę ;* jesteś pierwsza! Żadna z nas nie miała szybciej IUI, chyba, ze jakaś duszyczka nas obserwuje, a miała IUI 2.01
Co do bólu to jeśli nie daje żyć to lekarz na pewno. Ciężko coś doradzić, Ty musisz czuć czy dasz radę to wytrzymać, czy lepiej poradzić się specjalisty. Ja wczoraj miałam 4DC i bolał mnie brzuch, nie umiem wyjaśnić jak, ale inaczej niż na okres, a w tamtym miejscu. Od dzisiaj mam brać CLO i stwierdziłam, ze jak dzisiaj będzie mnie tak samo bolec to najpierw szybko umówię się na wizytę, żeby sprawdzić czy to nie jakaś torbiel. Ale już dzisiaj nie boli, a w sobotę i tak mam wizytę, wiec CLO wzięłam i niech się dzieje!Czekam na fasolkę od lipca 2018
Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
Morfologia partnera 4% edit 0%
Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
Partner oporny dieta i suplementacje
Asthenoteratozoospermiarogesteron
Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
IgG 80-81%
IgA 36-37%
7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
AMH 3,33 (normy 5-95)
Lat 29 l
Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1 -
Mad_red wrote:Ja tak miałam po hormonach na stymulację, byłam mega jedzą 🧟. Darłam się na męża i słysząc co ja gadam od razu miałam wyrzuty sumienia. Ech, pewnie też stres, bo tak bardzo chcemy żeby się udało...
Trzymaj się 😘
Dziękuję za wsparcie! ;* Myślałam, że dziś będzie lepiej, ale już widzę, że czeka nas rozmowa , a być może i kłótnia... Chyba coś wisi w powietrzu. Stres na pewno robi swoje, być może hormony też zaczęły na mnie oddziałowywać. Czuję się jakaś podminowana👩30 lat, endometrioza
👨31 lat, niskie parametry nasienia
24.01 - 1IUI ☹️
IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec
17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️
24.06.20 - mamy 4 ❄️
18.08.20 - transfer ✊🍀
9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
24dpt - USG, mamy ♥️ -
Nieznajoma_n wrote:Możliwe, mój no zaczął się mnie czepiać o to że się faszeruje hormonami i zaczął wymyślać jakieś głupoty że to może wpłynąć na dziecko na mnie, Boże. Momentami nie czaje faceta, tyle kobiet bierze te leki a ten nagle się ocknął. Faceci eh. No wczoraj coś było w pogodzie mnie też tak głowa bolała, że aż niedobrze mi było, wzięła tabletkę poszłam spać. Wam pewnie emocje puściły i dlatego tak na pewno wyjaśnicie sprawę i będzie dobrze
Dzięki tym hormonom macie szansę na dziecko. Gdyby były tak niebezpieczne, jak nagle przestraszył się Twój facet, to myślę,że nie faszerowali by nas tak nimi Faceci czasami obudzą się z tak dziwnymi stwierdzeniami... Ale dobrze, że się o Ciebie i Wasze dziecko martwi
Czasem tak sobie myślę, że przy niepłodności przydałby się kurs dla facetów "jak zrozumieć partnerkę, wytrzymać i nie zwariować" :pWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2020, 09:31
👩30 lat, endometrioza
👨31 lat, niskie parametry nasienia
24.01 - 1IUI ☹️
IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec
17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️
24.06.20 - mamy 4 ❄️
18.08.20 - transfer ✊🍀
9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
24dpt - USG, mamy ♥️ -
Nieznajoma_n wrote:Możliwe, mój no zaczął się mnie czepiać o to że się faszeruje hormonami i zaczął wymyślać jakieś głupoty że to może wpłynąć na dziecko na mnie, Boże. Momentami nie czaje faceta, tyle kobiet bierze te leki a ten nagle się ocknął. Faceci eh. No wczoraj coś było w pogodzie mnie też tak głowa bolała, że aż niedobrze mi było, wzięła tabletkę poszłam spać. Wam pewnie emocje puściły i dlatego tak na pewno wyjaśnicie sprawę i będzie dobrze
Wczoraj był ten Blue Monday, dużo osób z mojego otoczenia o nim nie słyszało, a wszyscy narzekali na bóle głowy, senność i rozdrażnienie. Ponoć wczoraj było najgorsze ciśnienie w roku, więc może coś w tym jest 🤔
Faceci to w ogóle mają takie zrozumienie, że czasem chciałoby się walić głową o ścianę. 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2020, 09:08
Starania od 10.2017
Ja:
Hashimoto
Łagodna postać objawu Raynauda
Insulinooporność
ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
AMH 2,29 ng/ml 08.2020
Mutacja PAI-1 4G heterozygota
KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
Homocysteina - 7,0 umol/l
Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
Test CBA - złe wyniki
Kariotyp - 👍
On:
HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
Fragmentacja DNA - 15%
HLA-C C2C2
Kariotyp - 👍
3 IUI nieudane
Immunosupresja + intralipid
09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏
26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka