Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Malwa88 wrote:Dziękuję wam, ale narazie i to od bardzo długiego czasu zaskakuje mnie nie pozytywnie.
Wszyscy wokoło są w ciąży.
Każda znajoma jest z brzuchem. A ja jak jakiś wyrzutek i debil nawet w ciążę zajść nie mogę.
Chocbym stawała na głowie i jadła anansy których nie lubię. I robiła wszystko co trzeba to nic z tego nie wychodzi.
Inne np mama dziewczynki z mojego syna klasy jest właśnie z czwartym dzieckiem w ciąży. ( z czwartym!!) JAK TO SIĘ DO CHOLERY DZIEJE!!!
Nawet nie WIE Co to kwas foliowy nie mówiąc o tym co to aktywna forma folianu...
Jezu dziewczyny to jest tak niesprawiedliwe że trudno oddychać.
Wyrzuciłam wszystkie tabletki, Wit d folic duphaston. Pierdziele.
Kupię jak mi się odmieni i zmienię zdanie.
NIE MAM JUŻ SIL😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓😓
Pani? Uszy do góry. Ja, po stracie pierwszej ciąży wszędzie obok siebie miałam ciężarne. Raz mijałam ciężarna z papierosem i piwem w ręku. Myślałam, że oszaleje.
Idąc na drugą IUI, byłam pewna że się uda, bo przecież pierwsza dała nam ciążę. Nie udała się. Nie potrafiłam nawet płakać. Odwróciłam się tyłem do męża i zasnęłam. Dopiero ruszyło mnie kolejnego dnia w pracy, a po przyjeździe do domu nie mogłam opanować łez. Znajome zachodziły w ciążę od pstryknięcia palcem, a ja czułam się ze wszystkim sama. Tak jak piszesz, one nie wiedzą co to kwas foliowy, a jego odmiany to już w ogóle, wszystko dostają od życia " za darmo". Czy to jest sprawiedliwe? W żadnym wypadku. Nie mamy jednak na to wpływu.
Dzisiaj już wiem, że odpuszczenie tematu pomaga, magiczna zapadka w głowie działa. Jak ją uruchomić? Nie mam zielonego pojęcia. Ja byłam już tak zrozpaczona, że nawet nie chciało mnie się gadać u lekarza. Miałam wrażenie, że jemu bardziej zależy niż mnie. Bałam się mieć znowu nadzieję. Był okres świąteczny, co z jednej strony nie pomagało, bo kolejne święta bez dzieciątka, z drugiej strony nie miałam czasu na analizowanie.
Zróbcie chwilę przerwy. Pamiętam, że po 3 IUI zamiast ananasa miałam napad na masło orzechowe, które jadłam w hurtowych ilościach, miałam wyrzuty sumienia, że zamiast jeść zdrowo to zaczynam dzień od masła orzechowego i kończę tak samo. Nie byłam świadoma,.ze pięknie obniżyłam sobie tYm sposobem cukier ha ha.
Mam nadzieję, że radosny promyk słońca również i Ciebie dosiegnie i to niebawem ❤Koniczynka28, Malwa88, OlaNova lubią tę wiadomość
Medart Poznań
1 IUI - aniołku na zawsze będziesz w naszej pamięci i naszych sercach
3 IUI- cudzie trwaj ❤
37 tydzień - synek, 10 punktów -
Karolina. wrote:Ja Kochana miałam Betę po 12 dniach pozytywna
Dziś lekarz był bardzo spokojny nie zestresowalam się że może coś ukrywa bo wiem że mówią prawdę jak jest
Też zdaje sobie z tego sprawę że wczesnie że 3 tydz
Może 3 lipca jak mam kolejna wizytę będzie coś widać
Kochana Ty też w tym Msc miałaś inseminacje czy w poprzednim?
Ja IUI miałam 28.05 🙂
-
Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą, a mianowicie przecież nie możemy chyba wykluczyć, że po inseminacji mogło u niektórych Dziewczyn dojść do zapłodnienia ale np komórka nie zagnieździła się i wobec tego beta wyszła taka jaka wyszła i test taki a nie inny. Problem może być zawsze złożony. Lekarz nie jest pewnie w stanie stwierdzić w czym może tkwić problem.Starania od 2017 roku
Ja - 41 lat, on- 43 lata
On- niskie parametry nasienia, SM
AMH- 0.29, FSH -17,06
12.06.2020 - IUI 1 - nieudana
06.07.2020 r. - IUI 2- nieudana
26.08.2020- IUI 3 - nieudana
09.2024- ivf 1- Stediril, Bemfola, Menopur, Gonapeptyl. Pęcherzyk 10 mm. Stymulacja przerwana. Brak reakcji na leki.
09.2024- priming estrogenowy, Duphaston
10.2024 -ivf 2 - Mensinorm 300-450 Rekovelle 12.0, Clostilbegyt, 5 pęcherzyków, Stymulacja przerwana.
11.2024 - Primolut nor
2025 - in vitro na cyklu naturalnym? -
nick nieaktualnyJa dodam, że wielu lekarzy mogłoby IUI zrobić w bardziej optymalnych warunkach.
Malwa88, jesteś podlamana, ale prawda jest taka, że inseminacja na cyklu naturalnym w zasadzie ma taką samą skuteczność jak starania "lozkowe". Największe szanse są przy stymulacji gonadotropinami, ale te zastrzyki są drogie więc w zasadzie trudno się dziwić, że lekarze zaczynają od clo lub letrozolu. Dodatkowo moim zdaniem suplementacja progesteronu jest absolutnie wskazana. Kolejna rzecz to liczba pęcherzyków.
Więc zamiast się załamywać przeanalizuj swoje iui i albo porozmawiaj z lekarzem albo Go zmień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 08:39
Koniczynka28, OlaNova lubią tę wiadomość
-
Hej Dzuewczyny, mnie zastanawia jedna rzecz, czy partner może oddać spermę kilka dni wcześniej ma potrzeby IUI ? Można ją zmrozić czy coś ? Mojemu szykuje się wyjazd a nie chciałabym stracić cyklu ...2 lata bezowocnych starań
Jajowody drożne, pozytywne testy owu
Inofem-b12-kwas foliowy-omega 3-6-9, biotyna, maca, , wit. D
On: maca, profertil
Maj 2020 I inseminacja przesunięta na następny cykl ze względu na torbiel 😢
15.06.2020 I IUI na cyklu naturalnym 😔
2 IUI 10.07.2020 stymulacja -wyszedł problem z nasieniem ?!🤔
Nieudana 😒 -
Cześć Dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć
18.06.2020 miałam wykonana pierwsza IUI na niepękniętym 18 mm pęcherzyku na naturalnym cyklu. 24.06.20 zrobiłam test ciążowy- wynik negatywny. Nie wiem po co go zrobiłam 6 dni po... dołożyłam tylko sobie stresu. No ale kto z nas myśli logicznie, gdy tak bardzo czeka na to czy się udało28.07 2021 transfer ❤️🍀
5 dpt beta 16,85 🍍
7 dpt beta 53,12🍍
14 dpt beta 1727,83 🍍
19 dpt beta 8996,82 🍍
-
Dziewczyny, czy któraś z Was miała przeraźliwy ból po IUI?? Przy pierwszej nic nie czułam, a przy drugiej wczoraj po wyjściu z gabinetu dostałam takiego bólu w podbrzuszu ze przez godzinę nie mogłam się wyprostować... ciężko mi opisać ten ból, skurcz sama nie wiem co to było, czy któraś kobietka tez tak miała ???2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
***Sikorka*** wrote:Cześć Dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć
18.06.2020 miałam wykonana pierwsza IUI na niepękniętym 18 mm pęcherzyku na naturalnym cyklu. 24.06.20 zrobiłam test ciążowy- wynik negatywny. Nie wiem po co go zrobiłam 6 dni po... dołożyłam tylko sobie stresu. No ale kto z nas myśli logicznie, gdy tak bardzo czeka na to czy się udało
Hej kochana. Więcej cierpliwości. ŻADEN test ciążowy nie pokaże Ci pozytywnego wyniku 6 dni po zabiegu i to jeszcze gdzie 6 dni temu pęcherzyk był niepekniety. Nawet beta by Ci jeszcze pewnie nic nie wskazała. Ale spokojnie, plemniki żyją kilka dni. Poczekaj 9 dni i zrób betę 15 dni od zabiegu. Nie wiem jak to jest ale mój lekarz robi tylko na pęknięty pęcherzyku. Hm i ja mam zawsze dzień przed pęknięciem pęcherzyk wielkości mniej więcej 21*19. Plus mi jak nie było zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka kazał badać 15 dni po, a teraz jak jest zastrzyk to 17 dni po (żeby mnie nie oszukała beta z zastrzyka). -
Koniczynka28 wrote:Hej kochana. Więcej cierpliwości. ŻADEN test ciążowy nie pokaże Ci pozytywnego wyniku 6 dni po zabiegu i to jeszcze gdzie 6 dni temu pęcherzyk był niepekniety. Nawet beta by Ci jeszcze pewnie nic nie wskazała. Ale spokojnie, plemniki żyją kilka dni. Poczekaj 9 dni i zrób betę 15 dni od zabiegu. Nie wiem jak to jest ale mój lekarz robi tylko na pęknięty pęcherzyku. Hm i ja mam zawsze dzień przed pęknięciem pęcherzyk wielkości mniej więcej 21*19. Plus mi jak nie było zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka kazał badać 15 dni po, a teraz jak jest zastrzyk to 17 dni po (żeby mnie nie oszukała beta z zastrzyka).
Wiem kochana ale wyczytałam, ze można robić test 8 dni po zapłodnieniu wiec stwierdziłam czemu nie 6teraz się z tego śmieje
To moja pierwsza IUI, zaufałam lekarzowi. Przyjechałam na monitoring, planowana inseminacja miała byc 2 dni pózniej ale lekarz bal się, ze do tego czasu pęcherzyk pęknie i od tego czasu jest ileś godzin. (?) Ja mam do kliniki 200 km wiec po monitorowaniu musiałabym wracać 200 Km, pózniej znowu jechać 200 km na IUI i 200 km wracać do domu. Lekarz stwierdził, ze nie ma sensu tyle razy jeździć a przez to, ze mam nieregularne cykle pęcherzyk moze pęknąć wcześniej
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
28.07 2021 transfer ❤️🍀
5 dpt beta 16,85 🍍
7 dpt beta 53,12🍍
14 dpt beta 1727,83 🍍
19 dpt beta 8996,82 🍍
-
Dodam jeszcze, ze u mnie miał 18 mm a nie wiadomo czy pękł na drugi dzień czy za dwa dni a średni przyrost dzienny to 2 mm wiec miał miedzy 18-22 mm w dniu pęknięcia. Poczekamy zobaczymy28.07 2021 transfer ❤️🍀
5 dpt beta 16,85 🍍
7 dpt beta 53,12🍍
14 dpt beta 1727,83 🍍
19 dpt beta 8996,82 🍍
-
Hej dziewczyny , jestem 7dni po 2iui . I wczoraj bardzo bolały mnie piersi i miałam taka brazowa wydzieline czy to normalne ? Ogólnie bardzo mało mnie boli brzuch w porównaniu do pierwszej iui . Dodam że biorę progresteron besins 2x1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 10:39
-
KAR wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was miała przeraźliwy ból po IUI?? Przy pierwszej nic nie czułam, a przy drugiej wczoraj po wyjściu z gabinetu dostałam takiego bólu w podbrzuszu ze przez godzinę nie mogłam się wyprostować... ciężko mi opisać ten ból, skurcz sama nie wiem co to było, czy któraś kobietka tez tak miała ???
-
***Sikorka*** wrote:Dodam jeszcze, ze u mnie miał 18 mm a nie wiadomo czy pękł na drugi dzień czy za dwa dni a średni przyrost dzienny to 2 mm wiec miał miedzy 18-22 mm w dniu pęknięcia. Poczekamy zobaczymy
A nie czujesz kłucia jak peka? Ja mam zwykle charakterystyczny ból przed/ w trakcie pękania pęcherzyka. Takie kłucie i rozbieranie. Na pewno wszystko bd dobrze. Lekarz wie co robi. Musimy komuś ufać. No właśnie komórka jajowa „żyje” dużo krócej niż plemniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 10:46
-
paulity wrote:Hej dziewczyny , jestem 7dni po 2iui . I wczoraj bardzo bolały mnie piersi i miałam taka brazowa wydzieline czy to normalne ? Ogólnie bardzo mało mnie boli brzuch w porównaniu do pierwszej iui . Dodam że biorę progresteron besins 2x1
Trzymam kciuki, ze to znak o tym ze zarodek się „rozgościł”wiele dziewczyn na forum wcześniej to potwierdzało. Nie każdy ma takie krwawienie, ale to może właśnie być tego oznaka. A brązowa wydzielona to nic innego jak śluz zabarwiony krwią. Może być różowy a może być brązowawy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLIL90 wrote:Ja bylam przed 2 iui stymulowana ganodotropinami i niestety mi nie pomoglo ( za same zastrzyki zaplacilam ponad 4 stowy, do tego zastrzyki mega bolesne). Teraz mialam na cyklu naturalnym, w 10dc pecherzyk byl takiej samej wielkosci jak wtedy. Kazdy organizm jest inny
-
Aga1510 wrote:To nie chodzi o rozmiar tylko o jakość.
nasz organizm to jedna wielka zgadaka. facetów też, ale mniejsza
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
Koniczynka28 wrote:Może to stres tak wpływa na opóźnienie miesiączki? Pewnie za chwile, 1-3 dni dostaniesz. A potem to już wszystko szybo leci. Nie nakręcaj się tez tak. Zycze Ci, żeby 1. IUI była udana. Jednak wynik może być i pozytywny i negatywny. Ja tez miesiącami czekałam na IUI. (Widzieliśmy z partnerem od ok. Pol roku ze musimy próbować z dawca nasienia i nasze starania nie maja sensu). I do pierwszej próby podeszłam jakby to już było spełnienie marzen. I jak się nie udało bardzo cierpiałam. Teraz wiem, ze w tym wszystkim trzeba pokory. Może się udać i mam nadzieje, ze wszystkim nam się uda. Jednak same statystyki pokazują ( w zależności od źródła), ze szansa na cykl jest od 10 do 25%. Nawet jak kobieta jest całkiem zdrowa. Wiec jeśli się nie udaje to nie znaczy ze jesteśmy luzerkami, cholernymi pechowcami, coś z nami nie tak itp. Po prostu to nie ten cykl. Martwić się pewnie można po kilku próbach. Ale trzeba dać sobie czas.
Dziękuję, pięknie piszesz
Zapisałam się do lekarza na poniedziałek żeby uspokoić psychikę, niech zobaczy czy coś widać na usg.Koniczynka28 lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
Dziewczyny, okres który wczoraj się rozpoczął jest zupełnie inny niż dotychczas. Wczoraj miałam gęste, mocno brązowe plamienie i skrzepy, dzisiaj już krew ale generalnie jest tego mniej niż zwykle. Czy to może być jakaś zmiana hormonów? Może któraś z Was miała podobny okres, dość skąpy po inseminacji ? Dodatkowo czasem boli mnie lewy jajnik. A dzień przed okresem bardzo mocno bolała mnie głowa - całe popołudnie i cała noc. Proszę o info jeśli któraś może miała podobne zdarzenia z okresem?Starania od 2017 roku
Ja - 41 lat, on- 43 lata
On- niskie parametry nasienia, SM
AMH- 0.29, FSH -17,06
12.06.2020 - IUI 1 - nieudana
06.07.2020 r. - IUI 2- nieudana
26.08.2020- IUI 3 - nieudana
09.2024- ivf 1- Stediril, Bemfola, Menopur, Gonapeptyl. Pęcherzyk 10 mm. Stymulacja przerwana. Brak reakcji na leki.
09.2024- priming estrogenowy, Duphaston
10.2024 -ivf 2 - Mensinorm 300-450 Rekovelle 12.0, Clostilbegyt, 5 pęcherzyków, Stymulacja przerwana.
11.2024 - Primolut nor
2025 - in vitro na cyklu naturalnym? -
Blanka wrote:Dziewczyny, okres który wczoraj się rozpoczął jest zupełnie inny niż dotychczas. Wczoraj miałam gęste, mocno brązowe plamienie i skrzepy, dzisiaj już krew ale generalnie jest tego mniej niż zwykle. Czy to może być jakaś zmiana hormonów? Może któraś z Was miała podobny okres, dość skąpy po inseminacji ? Dodatkowo czasem boli mnie lewy jajnik. A dzień przed okresem bardzo mocno bolała mnie głowa - całe popołudnie i cała noc. Proszę o info jeśli któraś może miała podobne zdarzenia z okresem?
Hej, ja tak miałam ale jeszcze przed pierwszą IUI i okazało się, że to przez torbiel na jajniku. Oby u Ciebie tak nie było ale mi lekarka powiedziała, że z tego powodu okres był opóźniony i inny niż zwykle, skąpy, brązowe skrzepy i ból jajnika.2 lata bezowocnych starań
Jajowody drożne, pozytywne testy owu
Inofem-b12-kwas foliowy-omega 3-6-9, biotyna, maca, , wit. D
On: maca, profertil
Maj 2020 I inseminacja przesunięta na następny cykl ze względu na torbiel 😢
15.06.2020 I IUI na cyklu naturalnym 😔
2 IUI 10.07.2020 stymulacja -wyszedł problem z nasieniem ?!🤔
Nieudana 😒