Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 13:22
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Super, widzisz!! Mówiłam że będzie dobrze, gratulacje!!!💪 😊 😍Bajka15 wrote:Dzień dobry ciocie!
Witam się z Wami nieśmiało 👶🍼
https://zapodaj.net/3f2b6b9989ab6.jpg.html
20.02.2021 termin, serduszko bije 💓💓💓
Wszystko dzięki IUI, nie poddawajcie się nigdy!Bajka15, Mad_red lubią tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
KAR wrote:U mnie beta 0,32..
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Bajka15 wrote:Dzień dobry ciocie!
Witam się z Wami nieśmiało 👶🍼
https://zapodaj.net/3f2b6b9989ab6.jpg.html
20.02.2021 termin, serduszko bije 💓💓💓
Wszystko dzięki IUI, nie poddawajcie się nigdy!
Gratulacje Bajka 😍😍😍. Mówiliśmy, że wszystko będzie ok 🍀🤞💚. Dużo spokoju na resztę ciąży 😘❤️Bajka15 lubi tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Ewelka87 wrote:Super że masz to juz za sobą 💪
Dobrze że jest diagnoza i teraz zaczniesz leczenie 👍
A jakie mialas wskazania do laparoskopii skoro mialas wcześniej hsg?
Bo mnie lekarz powiedział że jeśli hsg jest ok, nie ma miesniakow i torbieli to nie ma potrzeby robic laparoskopii..
Wskazaniem były 2 nieudane IUI, lekarz mi wtedy powiedział, że może występują jakieś ogniska endometriozy mimo że z obrazu usg nic na to nie wskazuje. No i miał racjęwe wtorek mam wizyte kontrolną i opowie mi co dalej
A mój opis HSG był jakiś taki dziwny a teraz mam wszystko czarno no białym, że jajowody drożne.
No i przy okazji znalazł tą przegrodęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 16:44
-
Bąbel wrote:Cieszę się ze już masz to za sobą 😘
Powiedz mi teraz Kochana czy ta endometriozę Ci od razu zoperowali? 🤔 ja miałam tez usuwana w maju tamtego roku 😊 ile masz dziurek? Ja miałam 4 i chyba 8 albo 9 szwow 🙈a skąd niby miałaś nacięta ta przegrodę? 🤔 No to wstawanie po tym zabiegu jest mega ale pamiętaj ze z dnia na dzień będzie coraz lepiej 🍀💪❤️
I co najważniejsze jesteś juz zdiagnozowana i wiesz o co chodzi i teraz będzie już z gorki z 🤰
Już teraz "śmigam"
Tak co się dało to usunął- zostawił coś w dołkach jajnikowych. Ja mam tylko 2 dziurki: w pępku i z lewej strony 🙂 a jeśli chodzi o tą przegrodę to mam napisane"przecieto nożyczkami poprzecznie" ale ona miała 0.5cm więc jakoś od środka 🤣🤣🤣
Zobaczymy co mi we wtorek powieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 16:55
Bąbel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlaNova wrote:My po pół roku bezskutecznych starań poszliśmy się badać w grudniu. Potem był covid. W maju zrobiłam sono hsg, potem jeden cykl stymulowany w czerwcu, a w lipcu już IUI. Czyli od rozpoczecia starań minął rok do IUI. My już w grudniu byliśmy zdecydowani na IUI, tylko jeszcze chcieliśmy się pobadać, bo może przyczyna i remedium jest na wyciągnięciu ręki.
Ja mam 29 lat, mąż 30, po slubie 5 lat. Niby nie najstarsi, ale nie najmlodsi, ale w pracy to ostatni dzwonek żeby spokojnie przejść na macierzyński...
Ola,wydaje mi się że nie ma dobrego czy złego czasu w pracy na zajście w ciążę.
Jaką pracę wykonujesz że uważasz że ostatni dzwonek w pracy żeby iść na macierzyński? -
Witam. W tym wątku jestem nowa . Jutro z mężem mamy pierwszą wizytę w klinice w , której chcemy skorzystać z inseminacji . Stres jak bym jechała na egzekucje . Pozdrawiam Was👩🏻39 lat
3 poronienia ( ciąże w poprzednim związku )
Badania genetyczne prawidłowe
Badania hormonalne prawidłowe
Drożność jajowodów prawidłowa
🧔🏻41lat
Badania nasienia prawidłowe
Badania genetyczne prawidłowe
Wirusologia prawidłowa
💑Przygotowania do drugiej inseminacji 🙏 -
Cyprysek89 wrote:Wskazaniem były 2 nieudane IUI, lekarz mi wtedy powiedział, że może występują jakieś ogniska endometriozy mimo że z obrazu usg nic na to nie wskazuje. No i miał rację
we wtorek mam wizyte kontrolną i opowie mi co dalej
A mój opis HSG był jakiś taki dziwny a teraz mam wszystko czarno no białym, że jajowody drożne.
No i przy okazji znalazł tą przegrodę
Jezeli teraz moje drugie IUI sie nie uda to chyba tez spróbuje laparoskopii, choc lekarz powiedział że nie ma wskazań..
U mnie byla taka historia że pierwsze hsg mialam pod usg, bylo bardzo bolesne, krzyczalam na pół szpitala, nie wprowadzili nawet calego plynu bo stwierdzili ze nie drożne oba jajowody.. diagnoza- jestem bezplodna i ratuje mnie tylko in vitro.. bylam zrozpaczona, dlugo nie moglam sie z tym pogodzic ale po jakims czasie poszlam do innego lekarza który kazal mi ten opis wrzucic do kosza i że zrobimy hsg pod rtg.. od razu mu powiedziałam że nie wiem czy to przezyje bo za pierwszym razem ból był okropny, ale przekonal mnie.. trafilam do szpitala, podal mi nospe, caly zabieg byl bezbolesny i .. okazalo sie że oba jajowody mam drozne co widać pieknie na zdjeciu rtg! Nie moglam w to uwierzyć.. 😄 cieszylam sie jak dziecko 👍
Kiedy zapytalam lekarza jak to mozliwe że przy pierwszym badaniu wyszla niedroznosc to mi wyjasnil że lekarz za szybko podał plyn który byl zimny, macica sie obkurczyla i jajowody sie zatkaly..
Opowiadajcie innym dziewczynom moją historie i przestrzegajcie przed takimi sytuacjami..Cyprysek89, OlaNova lubią tę wiadomość
-
ArianaHuman wrote:Witam. W tym wątku jestem nowa . Jutro z mężem mamy pierwszą wizytę w klinice w , której chcemy skorzystać z inseminacji . Stres jak bym jechała na egzekucje . Pozdrawiam Was
Witamy na forum 😘 ja tez w sumie jestem nowa bo dopiero od niedzieli ale wsparcie dziewczyn tutaj jest niesamowite 😁 a informacje jakie tu dostaniesz to żaden lekarz az tyle o tym nie wie 😉
Nie denerwujcie sie.. lekarz napewno wszystko Wam wyjaśni, zleci badania, ewentualne leki. Ja juz mialam dwa razy i zapewniam Cie że sam zabieg jest bezbolesny i nie ma sie czego bac. Zabieg jest bardzo pospolity i lekarze często go robią także bez obaw i glowa do góry 😍💪ArianaHuman, Kolejna, OlaNova, anett13 lubią tę wiadomość
-
Ewelka87 wrote:Jezeli teraz moje drugie IUI sie nie uda to chyba tez spróbuje laparoskopii, choc lekarz powiedział że nie ma wskazań..
U mnie byla taka historia że pierwsze hsg mialam pod usg, bylo bardzo bolesne, krzyczalam na pół szpitala, nie wprowadzili nawet calego plynu bo stwierdzili ze nie drożne oba jajowody.. diagnoza- jestem bezplodna i ratuje mnie tylko in vitro.. bylam zrozpaczona, dlugo nie moglam sie z tym pogodzic ale po jakims czasie poszlam do innego lekarza który kazal mi ten opis wrzucic do kosza i że zrobimy hsg pod rtg.. od razu mu powiedziałam że nie wiem czy to przezyje bo za pierwszym razem ból był okropny, ale przekonal mnie.. trafilam do szpitala, podal mi nospe, caly zabieg byl bezbolesny i .. okazalo sie że oba jajowody mam drozne co widać pieknie na zdjeciu rtg! Nie moglam w to uwierzyć.. 😄 cieszylam sie jak dziecko 👍
Kiedy zapytalam lekarza jak to mozliwe że przy pierwszym badaniu wyszla niedroznosc to mi wyjasnil że lekarz za szybko podał plyn który byl zimny, macica sie obkurczyla i jajowody sie zatkaly..
Opowiadajcie innym dziewczynom moją historie i przestrzegajcie przed takimi sytuacjami..
Ja też mialam pod rtg ale nie dostałam zdjęcia tylko słowny opis. Ja miałam wogole na żywca- ból momentami był taki, że odpływałam ale na szczęście trwało to krótko. Hsg mialam w maju 2019 od tego czasu też mogło się u mnie pozmieniać. Nie żałuję, że poszlam na lapato- tym bardziej, że mialam w prywatnej klinice na NFZ i wykonywał mi mój lekarz prowadzący:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 17:53
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Jutro mam 5 dzień cyklu i wizytę - zaczynam stymulację. Ale mam jakieś dziwne przeczucie że znów będzie coś nie tak i nie podejdziemy do IUI 🙄
Czy ktoras w was przez tego wirusa musiała powtarzać badania ponownie? Te wirusowe , czystość pochwy itp ? -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 13:22
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Cyprysek89 wrote:Ja też mialam pod rtg ale nie dostałam zdjęcia tylko słowny opis. Ja miałam wogole na żywca- ból momentami był taki, że odpływałam ale na szczęście trwało to krótko. Hsg mialam w maju 2019 od tego czasu też mogło się u mnie pozmieniać. Nie żałuję, że poszlam na lapato- tym bardziej, że mialam w prywatnej klinice na NFZ i wykonywał mi mój lekarz prowadzący:)
No to super ze Ci sie udalo na nfz bo koszt jest ogromny. Ja jeżeli sie zdecyduje to tez sprobuje na nfz. A czemu twierdzisz że przez rok moglo sie cos zmienic? Bo ja mialam hsg w październiku i nawet nie bralam pod uwage ze moglo cos sie zmienic od tamtej pory.. -
Kasia1991 wrote:Cześć dziewczyny,
Jutro mam 5 dzień cyklu i wizytę - zaczynam stymulację. Ale mam jakieś dziwne przeczucie że znów będzie coś nie tak i nie podejdziemy do IUI 🙄
Czy ktoras w was przez tego wirusa musiała powtarzać badania ponownie? Te wirusowe , czystość pochwy itp ?
U mnie w klinice wirusowe są wazne przez pół roku i wyszły mi akurat w czerwcu i musiałam zrobic ponownie. -
Niezapominajka 🍀 wrote:A cokolwiek wskazywało na to, że możesz mieć endometrioze? Długie, bolesne miesiączki lub inne objawy?
Wg mnie nic nie wskazywało: miesiączki mam krótkie ok 4 dni, bezbolesne (mam tylko takie pobolewanie w krzyżu 2 dni przed), raczej skąpe choć takie nabłonkowe. W 2019 miałam monitorowany prawie każdy cykl i były owulacyjne -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 13:22
Cyprysek89 lubi tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Ewelka87 wrote:No to super ze Ci sie udalo na nfz bo koszt jest ogromny. Ja jeżeli sie zdecyduje to tez sprobuje na nfz. A czemu twierdzisz że przez rok moglo sie cos zmienic? Bo ja mialam hsg w październiku i nawet nie bralam pod uwage ze moglo cos sie zmienic od tamtej pory..
Lekarka która skierowała mnie na hsg powiedziała, że do pół roku sa największe szanse zajść w ciążę bo jajowody mogą mieć tendencje do zlepiania. A poza tym mój opis co do lewego jajowodu był taki niejednoznaczny. A teraz mam, że właśnie w lewym kontrakst za pierwszym razem opornie przechodził. Czyli cos tam w tym lewym się działo:) -
Niezapominajka 🍀 wrote:Czyli właściwie przy bezskutecznych staraniach, w których nie ma jednoznacznej przyczyny niepowodzeń lepiej wykonań laparoskopię, bo może pokazać problem od środka, nawet jeżeli nic na niego nie wskazuje 😕
Takja miałam jeszcze histeroskopie.
Bardzo się bałam zabiegu bo to była moja pierwsza narkoza ale teraz wiem co mogło być przyczyną niepowodzeń tym bardziej, że 1 IUI to biochem bardzo wczesny- i przez endometrioze mogło się nie zagnieżdzić.
I mialam tylko 1 cykl stymulowany więc nie byłam faszerowana lekami -
UlaFalka wrote:Ola,wydaje mi się że nie ma dobrego czy złego czasu w pracy na zajście w ciążę.
Jaką pracę wykonujesz że uważasz że ostatni dzwonek w pracy żeby iść na macierzyński?
Chodzi o te rzeczy, które chronią kobietę w ciąży, czyli umowa o pracę na czas nieokreslony. Jak kobieta to ma to może czuć się pewniej, niezależnie. Oczywiście to nie powinno warunkowac starań o dziecko, ale tak to się dzieje...
Nie będę pisać o swojej pracy bo to niekończąca się opowieść, ale źle się dzieje, niedługo mogą zlikwidować mogę stanowisko.
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku