X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1263

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tycha2201 wrote:
    A ja zrobiłam test sikany, 26dc, 11 dni po IUI, w sumie nie z rana i oczywiście negatywny :(
    Może powtórz za dwa dni, albo zrób w poniedziałek betę - wtedy wynik będzie wiarygodny .!🤞🍀

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Tycha2201 Ekspertka
    Postów: 178 148

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania12 wrote:
    Może powtórz za dwa dni, albo zrób w poniedziałek betę - wtedy wynik będzie wiarygodny .!🤞🍀
    Tak, beta w planach w poniedziałek. Po prostu mnie poniosło dziś, wiem, że taki wynik jest niewiarygodny ale tak chciałam zobaczyć chociaż cień cienia...

    02.2013 początek
    07.2014 oligozoospermia
    02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
    03.03.2015 I IUI cb :(
    27.04.2015 II IUI [*] 9tc :(
    31.08.2015 III IUI :(
    10.2015 IV IUI odwołana :( 11.2015 torbiel - antyki
    15.12.2015 IV IUI :D
    27.08.2016 Oliwka jest z Nami

    CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być :)
    12.08.2018 I IUI :(
    12.12.2018 II IUI [*] 8 tc :(
    17.09.2019 III IUI :(
    13.11.2019 IV IUI :(
    14.01.2020 V IUI :(

    LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
    04.12 VI IUI :(
    03.02. VII IUI :(

    In Vitro 2021
    13.04. punkcja
    16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
    20.04 3dpt prog 186 ng
    28.04 beta 2,52 :(

    In Vitro 2022
    14.12 punkcja
    19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
    prog 120 ng
    27.12 beta <2,30 :(
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1263

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doskonale Cię rozumiem, mnie też tak nieraz nachodzi 😁 powodzenia w dalszym testowaniu🤞🍀😀

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Anka.j Koleżanka
    Postów: 59 28

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🍷

    Czekam i wierzę, że kiedyś się uda kwestia czasu

  • Ewela86 Ekspertka
    Postów: 157 119

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia07 wrote:
    Hej u nas wszystkie wyniki ok oprocz wrogiego śluzu. Staramy sie od ponad 2 lat. Tak po 3 iui juz mialam dosc ryk płacz załamka i tak pomyslelismy co ma byc to bedzie. 8.01 pojechalismy na rozmowe w sprawie in vitro tam tez ryk przy lekarzu ze i tu istniej mozliwosc ze sie nie uda. To byla jakas masakra. Wiadomo ze do konca nie odpuscisz ale trzeba zmienic tok myslenia trudne to jest. Nawet to jeszcze do mnie nie dociera ze sie udalo takie jakos dziwne uczucie. To co przechodzimy i sie nie udaje jest to nie do opisania. W nastepnym tygodnii ide do lekarza. Trzymam za was kciuki.

    U nas podobna sytuacja, wszystko ok tylko mam wrogi śluz. Mam pytanie, czy brałaś jakieś leki? Może encorton? Ja też brałam wiesiołka, jadłam orzechy i ananasa itd., ale też brałam encorton w nadziei, że pokona on wrogi śluz :) W sumie nie wiadomo co jest przyczyną wrogiego śluzu, ale nawet pomimo to dziewczyny zachodzą w ciążę :D Ale super, że wam się udało, ja też po cichu liczę na naturalny cud :D

    6 lat starań o pierwsze dziecko
    niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
    maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
    marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
    wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
    19.02.2019 1 IUI :(
    18.04.2019 2 IUI :(
    10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
    01.2020 - II kreski na teście :) Naturalny cud <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wynik dzisiejszej bety <0,23 😢

    Kibicuję Wam dziewczyny i bede śledzić wątek z nadzieją, że wszystkie pozostałe będą miały znaczek ❤️Przy styczniowej IUI.

    Tymczasem przerzucam się na wątek lutowego IVF

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale smutno:-( takie negatywne wieści do mnie strzelają. Czekam na jakaś mała dawkę szczęścia, wiecie?🙈 żebym nie musiała tych 🍷🍷 wpisywać za dużo! Wystarczy, ze właśnie dzierżę w ręce taki kieliszek. Oprócz tego kupiłam dwie paczki suszonych moreli i jem już nie dla smaku, a dla efektu😂
    Nie nastawiam się jakoś na ta moja IUI. Zwiększone szanse będą, wszystko grzecznie co muszę to robię/biorę/ pije i jeśli nie wyjdzie to tym bardziej nie wyszłoby naturalnie. Nie wiem czy dziewczyny tak macie, ale tak jak kiedyś sobie już uroiłam ciąże jak poczułam jakiś nowy „objaw”, wyobrażałam sobie, ze moje dziecko już tam JEST, tak od jakiegoś czasu ciąża to dla mnie abstrakcja. To tak jakbym chciała cofnąć czas, albo poleciec w kosmos. Po prostu ciężki mi uwierzyć, ze to się w ogóle może przytrafić. Nie miałam nigdy pozytywnego testu, żadnej ciąży, poronienia i czuje się naprawdę pusto w środku. Dziwne. Może to pierwszy etap słynnego „odpuszczenia”?

    EsyFloresy, idigi85 lubią tę wiadomość

  • zuzka88 Przyjaciółka
    Postów: 124 33

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Ale smutno:-( takie negatywne wieści do mnie strzelają. Czekam na jakaś mała dawkę szczęścia, wiecie?🙈 żebym nie musiała tych 🍷🍷 wpisywać za dużo! Wystarczy, ze właśnie dzierżę w ręce taki kieliszek. Oprócz tego kupiłam dwie paczki suszonych moreli i jem już nie dla smaku, a dla efektu😂
    Nie nastawiam się jakoś na ta moja IUI. Zwiększone szanse będą, wszystko grzecznie co muszę to robię/biorę/ pije i jeśli nie wyjdzie to tym bardziej nie wyszłoby naturalnie. Nie wiem czy dziewczyny tak macie, ale tak jak kiedyś sobie już uroiłam ciąże jak poczułam jakiś nowy „objaw”, wyobrażałam sobie, ze moje dziecko już tam JEST, tak od jakiegoś czasu ciąża to dla mnie abstrakcja. To tak jakbym chciała cofnąć czas, albo poleciec w kosmos. Po prostu ciężki mi uwierzyć, ze to się w ogóle może przytrafić. Nie miałam nigdy pozytywnego testu, żadnej ciąży, poronienia i czuje się naprawdę pusto w środku. Dziwne. Może to pierwszy etap słynnego „odpuszczenia”?


    Dla mnie ciąża to też abstrakacja, nawet nie potrafię sobie wyobrazić że mogłoby się udać ehh wydaje mi sie to nierealne

    październik 2019-udrożnienie jajowódów,
    październik 2019- 1 IUI :(
    listopad 2019- 2 IUI :(
    grudzień 2019-starania naturalne :( wizyta u dr Paśnika,
    styczeń 2020-3 IUI ?
    ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
    homocysteina 8,67
    mąż: teratozoospermia 2-3%,
    Leki: Encorton, Acard, Plaquenil,
  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    CappuccinoBoo - ja przed IUI jadłam morele suszone i endometrium w dzień IUI (13 dc) było 10,8 mm.
    Dotychczas zwykle 8-9 mm więc wierzę, że to morele :) smacznego ;)
    To prawda ;) bo ja w 10 DC miałam 7 mm a w 13 miałam 11 jadłam morela migdały no i strzeliłam sobie winko lampeczke ;)

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EsyFloresy wrote:
    Też zrobiłam tylko kilka testów. Robiłam je wtedy, kiedy okres spóźniał mi się o dzień/dwa. A że zazwyczaj okres był jak z zegarkiem w ręku to nie miałam zbyt wielu szans, żeby myśleć, że może się udało. Ale może i dobrze. Ta czysta biel była okropna... Nigdy w życiu nawet cienia cienia nie widziałam. Więc jak się w końcu uda to chyba kupię ze 100 testów i będę sikać na potęgę 😜 Żeby w końcu widzieć 2 kreski - mój niedościgniony sen.

    P.s. żartowałam do męża że zrobię test teraz, póki zastrzyk fałszuje dodatnio, żeby choć raz w życiu zobaczyć 2 kreski 😂😂😂 To jest desperacja, co? 😂😂
    No właśnie mnie też bardziej dołowała ta biel i stres przed kolejną więc wolałam poczekać po okresu. U mnie z reguralnoscia różnie ale bez tragedii bo raz 28-28 do 30 dni max sieć w sumie czasami jak okres się nie pojawi tego 29 dnia to już coś tak w głowie zaczynam tworzyć głupoty ale staram się przetłumaczyć że przecież to normalna długość, chociaż wiadomo że jak przyjdzie to i tak przykro . Przy stymulacji clo chyba miałam pamiętam dość długi ten cykl 30 dni chyba miał więc teraz nastawiam się podobnie, no chyba że jedzą przyjdzie wcześniej ;)

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chessy wrote:
    Życzę Ci dużo siły żebyś tam wytrwała.
    Bardzo mi przykro z powodu nieudanego cyklu ;(
    Oby udało się w końcu trzymam mocno kciuki ✊ napij się winka, wyplacz albo zrób coś takiego co Ci rozładuje te wszystkie emocje, rozumiem w pełni.
    Ja wróciłam z baby shower, ratowała mnie moja siostrzenica (szczęście że ja wzięłam ) to jest duszą towarzystwa, więc gadała głupoty rozbawiła wszystkich i wymyślała zabawy. Gdyby nie ona miałabym większego doła przy 4 ciężarnych i jeden z bobasem 6 miesięcznym. Pewnie zaczęły by się tylko tematy o tym gdzie będą rodzice, jak się czuły w pierwszym trymestrze itp. więc dzięki niej przeżyłam jakoś ale inaczej było ciężko ;)

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • Sivaa5 Ekspertka
    Postów: 239 139

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka.j wrote:
    🍷

    Czekam i wierzę, że kiedyś się uda kwestia czasu
    Napewno 😘😘 trzymaj się 💪


    Okropne są te pierwsze dni porażki.. Dziś winkiem sobie poprawiłam humor, ale jednak się nie poprawił. Może niedziela będzie lepsza..
    Mam obawy co dalej, ale czuję że za jakiś czas dołączę do dziewczyn na wątek in vitro 🙈 boję się tego, nie wiem czy nie będę za słaba psychicznie..
    Potrzebuje chyba czasu, choć z drugiej strony mam świadomość że nie możemy za wiele czekać przez moje amh

    34l.
    Starania od 2013r
    Listopad 2015 laparo
    Endometrioza 2st 😡
    Lipiec 2016 [*] 7tc
    Lipiec 2019 laparo, udrożniony lewy jajowód
    25.11.2019 1 IUI 😥
    17.12.2019 2IUI 😥
    11.01.2020 3 IUI 😥
    20.07.2020 4IUI ostatnia próba😥

    1 procedura
    IVF-ICSI-transfer 3.03.21 😥

    2procedura
    IVF-ICSI-transfer 4.05.21
    2❄️❄️
    Criotransfer 28.07 udany!
    Aniołek 9tc 😓

    AMH 1,64

    Mutacje:
    FV R2_4070A-G,
    MTHFR_1298A-C
    PAI-1 4G
    W układach heterozygotycznych
  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Ale smutno:-( takie negatywne wieści do mnie strzelają. Czekam na jakaś mała dawkę szczęścia, wiecie?🙈 żebym nie musiała tych 🍷🍷 wpisywać za dużo! Wystarczy, ze właśnie dzierżę w ręce taki kieliszek. Oprócz tego kupiłam dwie paczki suszonych moreli i jem już nie dla smaku, a dla efektu😂
    Nie nastawiam się jakoś na ta moja IUI. Zwiększone szanse będą, wszystko grzecznie co muszę to robię/biorę/ pije i jeśli nie wyjdzie to tym bardziej nie wyszłoby naturalnie. Nie wiem czy dziewczyny tak macie, ale tak jak kiedyś sobie już uroiłam ciąże jak poczułam jakiś nowy „objaw”, wyobrażałam sobie, ze moje dziecko już tam JEST, tak od jakiegoś czasu ciąża to dla mnie abstrakcja. To tak jakbym chciała cofnąć czas, albo poleciec w kosmos. Po prostu ciężki mi uwierzyć, ze to się w ogóle może przytrafić. Nie miałam nigdy pozytywnego testu, żadnej ciąży, poronienia i czuje się naprawdę pusto w środku. Dziwne. Może to pierwszy etap słynnego „odpuszczenia”?
    Wiesz co mam podobnie w sumie. Jestem teraz po pierwszej inseminacji i może to głupie ale czuję że nic z tego jakoś. Ten wynik dwóch kresek to dla mnie tak jak mówisz abstrakcyja. Kiedyś oczami wyobraźni wydziałami siedzie w ciąży albo z własnym dzieckiem a teraz nie nic, to dla mnie mało realne. Ostatnio nawet miałam sen który mnie dobił śniło mi się że mieliśmy z narzeczonym synka i że był bardzo ładny i biegał z jakimś starszym kolegą i pamiętam do tej pory że byłam mega szczęśliwa, aż żal było się budzić. Tylko to był niestety tylko sen więc lepiej zeby już go nie było niż ma robić nadzieję

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • Tycha2201 Ekspertka
    Postów: 178 148

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. U mnie okres się rozkręca :( jest mi strasznie źle bo to nasze ostatnie podejście było, odpuszczamy i nie wiem czy wrócimy do tego. Trochę już stara jestem ;) 36 lat i z wiekiem co raz trudniej pewnie. No ale wydaje mi się że i tak niezły wyniki bo 9 IUI i jeden kochany urwisek w domku :) choć szkoda, że być może nie będzie miała rodzeństwa :( ja sobie nie wyobrażam życia bez mojej siostry.
    Życzę Wam powodzenia :*

    02.2013 początek
    07.2014 oligozoospermia
    02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
    03.03.2015 I IUI cb :(
    27.04.2015 II IUI [*] 9tc :(
    31.08.2015 III IUI :(
    10.2015 IV IUI odwołana :( 11.2015 torbiel - antyki
    15.12.2015 IV IUI :D
    27.08.2016 Oliwka jest z Nami

    CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być :)
    12.08.2018 I IUI :(
    12.12.2018 II IUI [*] 8 tc :(
    17.09.2019 III IUI :(
    13.11.2019 IV IUI :(
    14.01.2020 V IUI :(

    LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
    04.12 VI IUI :(
    03.02. VII IUI :(

    In Vitro 2021
    13.04. punkcja
    16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
    20.04 3dpt prog 186 ng
    28.04 beta 2,52 :(

    In Vitro 2022
    14.12 punkcja
    19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
    prog 120 ng
    27.12 beta <2,30 :(
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    Wynik dzisiejszej bety <0,23 😢

    Kibicuję Wam dziewczyny i bede śledzić wątek z nadzieją, że wszystkie pozostałe będą miały znaczek ❤️Przy styczniowej IUI.

    Tymczasem przerzucam się na wątek lutowego IVF

    Tak mi przykro... :( 💙

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Ale smutno:-( takie negatywne wieści do mnie strzelają. Czekam na jakaś mała dawkę szczęścia, wiecie?🙈 żebym nie musiała tych 🍷🍷 wpisywać za dużo! Wystarczy, ze właśnie dzierżę w ręce taki kieliszek. Oprócz tego kupiłam dwie paczki suszonych moreli i jem już nie dla smaku, a dla efektu😂
    Nie nastawiam się jakoś na ta moja IUI. Zwiększone szanse będą, wszystko grzecznie co muszę to robię/biorę/ pije i jeśli nie wyjdzie to tym bardziej nie wyszłoby naturalnie. Nie wiem czy dziewczyny tak macie, ale tak jak kiedyś sobie już uroiłam ciąże jak poczułam jakiś nowy „objaw”, wyobrażałam sobie, ze moje dziecko już tam JEST, tak od jakiegoś czasu ciąża to dla mnie abstrakcja. To tak jakbym chciała cofnąć czas, albo poleciec w kosmos. Po prostu ciężki mi uwierzyć, ze to się w ogóle może przytrafić. Nie miałam nigdy pozytywnego testu, żadnej ciąży, poronienia i czuje się naprawdę pusto w środku. Dziwne. Może to pierwszy etap słynnego „odpuszczenia”?

    Pij wino i wcinaj morele na potęgę :) Niech działają z całą swoją mocą ✊
    Dla mnie ciąża jest cały czas abstrakcją, od samego początku. Z jednej strony nie wyobrażałam sobie życia bez dzieci, a z drugiej nigdy nie umiem wyobrazić sobie dziecka przy mnie. To jak coś nierealnego, coś co nie ma szans się wydarzyć. Trochę jak wygrana w totka - szansa teoretycznie jest, ale wszystkie wiemy jakie jest prawdopodobieństwo.

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • NN Autorytet
    Postów: 451 185

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie jak myślicie warto robić jutro IUI gdybym miała dzisiaj owulację? W piątek byłam na monitoringu (8dc): pęcherzyk 15mm, śluzówka 4,5mm i Pani doktor stwierdziła, że nie daje mi zastrzyku na pęknięcie, a w poniedziałek rano mam zbadać estradiol i progesteron i że owulacja w niedziele nie będzie problemem, chociaż wydaje mi się, że będzie za późno, co wy na to?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 09:21

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
    07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
    22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami

    age.png
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieznajoma_n wrote:
    No właśnie mnie też bardziej dołowała ta biel i stres przed kolejną więc wolałam poczekać po okresu. U mnie z reguralnoscia różnie ale bez tragedii bo raz 28-28 do 30 dni max sieć w sumie czasami jak okres się nie pojawi tego 29 dnia to już coś tak w głowie zaczynam tworzyć głupoty ale staram się przetłumaczyć że przecież to normalna długość, chociaż wiadomo że jak przyjdzie to i tak przykro . Przy stymulacji clo chyba miałam pamiętam dość długi ten cykl 30 dni chyba miał więc teraz nastawiam się podobnie, no chyba że jedzą przyjdzie wcześniej ;)

    Testy dla mnie zawsze były jakby bielsze niż przed sikaniem. Oczywiście wiem, że tak nie było, ale takie miałam odczucia. Jakby ktoś ze mnie kpił - "patrz naiwna, myślałaś że może się udało? No to łap biel bieli" . Zobaczymy jak będzie teraz. Na pewno bardziej przeżywałam IUI niż sądziłam, bo od 2 nocy śnią mi się fotele ginekologiczne i łóżka jak te, na których leży się po. Więc podświadomość pracuje. Szkoda , że tyle trzeba czekać na wynik. Muszę sobie zapełnić po brzegi najbliższe 2 tygodnie. Książki czekają, serial jakiś się znajdzie, mąż na tydzień wyjeżdża to może jakieś koleżanki pościągam na wieczory 🤔🤔

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • Lencia Autorytet
    Postów: 300 455

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, jesteście kochane. Wczoraj miałam dzień żałoby, wypłakałam się konkretnie. Stwierdziłam, że może potrzebuję miesiąca przerwy od starań, od bólu brzucha i złego samopoczucia po lekach, że muszę poszerzyć diagnostykę i dopiero w marcu zaczniemy temat IVF. Dzisiaj już wstałam z nową siłą i najchętniej startowałabym od tego cyklu. Oczywiście i tak chcę zrobić dodatkowe badania. Czekam na @, wtedy wizyta i plan działania. Dalej będę Was czytać, jestem ciekawa, jak potoczą się Wasze historie. Sama pewnie też co jakiś czas dam znać, co u mnie. Może którąś z Was zainteresują moje dalsze losy 😉 Powodzenia!

    nat87, Mania12, Nieznajoma_n, Sivaa5 lubią tę wiadomość

    Starania od 10.2018.
    Ja: '91. On '90.
    3xIUI 😔
    I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
    II IVF krótki - FET 1AA 😔
    Zmiana kliniki:
    III IVF długi - brak zarodków
    IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
    6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️

    09.2022 Julian 3960g 56cm 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, dziewczyny pomóżcie! W czwartek miałam drugą iui, wieczorem miałam leciutkie plamienia ale słyszałam, że tak się może zdarzyć.
    Tyle że dzisiaj, 3 dni po iui, znów mam lekkie plamienia, prawie niezauważalne ale jednak. Po pierwszej iui nic takiego nie było, nie wiem czy jutro skontaktować się z lekarzem? Któraś tak miała?

‹‹ 47 48 49 50 51 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ