X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam szczerze mówiąc mnie po inseminacji ogarnęło mnustwo wątpliwości. Miałam na NFZ więc wiadomo że też inaczej będzie to wyglądało niż prywatnie, ale nie wiem czy pęcherzyk pękł czy nie, bo nie było usgie, nie wiemy jaki dokładnie wynik nasienia ile co i jak. Już mi glopoty do głowy przychodzą, oby udało się trochę wyłączyć glowe, no nic zobaczymy co to będzie
    Mnie czeka jutro baby shower jeszcze

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • Tycha2201 Ekspertka
    Postów: 178 148

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sivaa5 wrote:
    Odebrałam wynik, niestety <2,30 😥😥😥😥

    Zanim sprawdziłam wynik byłam tak nabuzowana, zapłakana, pokłóciłam się z mężem.. Emocje przed @
    I jeszcze to mnie dobiło.
    Strasznie mi z tym dziś ciezko dziewczyny 😥
    Przykro mi, trzymaj się :(

    02.2013 początek
    07.2014 oligozoospermia
    02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
    03.03.2015 I IUI cb :(
    27.04.2015 II IUI [*] 9tc :(
    31.08.2015 III IUI :(
    10.2015 IV IUI odwołana :( 11.2015 torbiel - antyki
    15.12.2015 IV IUI :D
    27.08.2016 Oliwka jest z Nami

    CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być :)
    12.08.2018 I IUI :(
    12.12.2018 II IUI [*] 8 tc :(
    17.09.2019 III IUI :(
    13.11.2019 IV IUI :(
    14.01.2020 V IUI :(

    LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
    04.12 VI IUI :(
    03.02. VII IUI :(

    In Vitro 2021
    13.04. punkcja
    16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
    20.04 3dpt prog 186 ng
    28.04 beta 2,52 :(

    In Vitro 2022
    14.12 punkcja
    19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
    prog 120 ng
    27.12 beta <2,30 :(
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieznajoma_n wrote:
    Super ;) będziemy w podobnym czasie będziemy oczekiwać ;)
    Oby to byl szczęśliwy dzień 💪💪

    Będziemy przeżywać, panikować itd przez najbliższe 14-16 dni ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 21:28

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieznajoma_n wrote:
    Powiem wam szczerze mówiąc mnie po inseminacji ogarnęło mnustwo wątpliwości. Miałam na NFZ więc wiadomo że też inaczej będzie to wyglądało niż prywatnie, ale nie wiem czy pęcherzyk pękł czy nie, bo nie było usgie, nie wiemy jaki dokładnie wynik nasienia ile co i jak. Już mi glopoty do głowy przychodzą, oby udało się trochę wyłączyć glowe, no nic zobaczymy co to będzie
    Mnie czeka jutro baby shower jeszcze

    Myślę, że zawsze będziesz się zastanawiać czy IUI nie była za szybko, za późno, czy pęcherzyki pękły, czy masz właściwie dobrane leki, czy reagujesz jak powinnaś, itd. Jest tak wiele czynników na które kompletnie nie mamy wpływu lub minimalny... Jeśli męczą Cię pęcherzyki to może umów się gdzieś na USG i po weekendzie sprawdź. Przynajmniej jedno zmartwienie Ci odejdzie :)

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • Pysia07 Znajoma
    Postów: 18 25

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 04:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Takie historie to ja uwielbiam! Bardzo Ci gratuluje! Jak długo się staraliście? Jakie były problemy u Was? I przedewszystkim czy możesz tak szczerze powiedzieć, ze odpuściłaś i wtedy się udało, czy myślałaś tak jak zawsze o tym? Staram się uformować moja opinie o tym magicznym odpuszczeniu.
    Gratuluje ❤️
    Hej u nas wszystkie wyniki ok oprocz wrogiego śluzu. Staramy sie od ponad 2 lat. Tak po 3 iui juz mialam dosc ryk płacz załamka i tak pomyslelismy co ma byc to bedzie. 8.01 pojechalismy na rozmowe w sprawie in vitro tam tez ryk przy lekarzu ze i tu istniej mozliwosc ze sie nie uda. To byla jakas masakra. Wiadomo ze do konca nie odpuscisz ale trzeba zmienic tok myslenia trudne to jest. Nawet to jeszcze do mnie nie dociera ze sie udalo takie jakos dziwne uczucie. To co przechodzimy i sie nie udaje jest to nie do opisania. W nastepnym tygodnii ide do lekarza. Trzymam za was kciuki.

    EsyFloresy lubi tę wiadomość

  • Nieznajoma_n Autorytet
    Postów: 416 180

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EsyFloresy wrote:
    Myślę, że zawsze będziesz się zastanawiać czy IUI nie była za szybko, za późno, czy pęcherzyki pękły, czy masz właściwie dobrane leki, czy reagujesz jak powinnaś, itd. Jest tak wiele czynników na które kompletnie nie mamy wpływu lub minimalny... Jeśli męczą Cię pęcherzyki to może umów się gdzieś na USG i po weekendzie sprawdź. Przynajmniej jedno zmartwienie Ci odejdzie :)
    Chyba odpuszczę co ma być to będzie muszę zająć głowę czymś innym ;). Nigdy nie miałam tego zastrzyku musiał kurcze zadziałać ;). Zobaczymy, muszę się ogarnąć ;)
    Tak później będziemy razem panikować zawsze raźniej 😂. Ja podczas tych moich 1,5 rocznych starań zrobiłam dosłownie kilka testów ciążowych myślę że na palcach jednej ręki nogę policzyć, bo zawsze stresowało mnie to robię je testu niz czekanie na okres zobaczymy jak teraz będzie ;). A bety nigdy nie robiłam 🙈

    Czekam na fasolkę od lipca 2018
    Leki: kwas foliowy, inofem, magnez
    Morfologia partnera 4% edit 0%
    Ilość plemników w ejakulancie ml 40.32(poniżej 39) 2018r
    Ilość plemników w ml 11,2 (poniżej 15)2018r
    Test HBA 82% edit 88,5%(poniżej 80)
    Partner oporny dieta i suplementacje
    Asthenoteratozoospermiarogesteron
    Mar pozytywny podejrzenie niepłodności immunologicznej
    IgG 80-81%
    IgA 36-37%

    7dpo 27.00 (norma fazy lutealnej 1,84-23,9)
    AMH 3,33 (normy 5-95)
    Lat 29 l
    Wrzesień 2019 hsg jajowody drożne
    Październik 2019 hsp wycięty polip endometrialny szyjki macicy
    24.01 - IUI 🍷(cykl stymulowany od 3 DC pół tabletki clo do 8 DC) teraz duphaston 2x1
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieznajoma_n wrote:
    Chyba odpuszczę co ma być to będzie muszę zająć głowę czymś innym ;). Nigdy nie miałam tego zastrzyku musiał kurcze zadziałać ;). Zobaczymy, muszę się ogarnąć ;)
    Tak później będziemy razem panikować zawsze raźniej 😂. Ja podczas tych moich 1,5 rocznych starań zrobiłam dosłownie kilka testów ciążowych myślę że na palcach jednej ręki nogę policzyć, bo zawsze stresowało mnie to robię je testu niz czekanie na okres zobaczymy jak teraz będzie ;). A bety nigdy nie robiłam 🙈

    Też zrobiłam tylko kilka testów. Robiłam je wtedy, kiedy okres spóźniał mi się o dzień/dwa. A że zazwyczaj okres był jak z zegarkiem w ręku to nie miałam zbyt wielu szans, żeby myśleć, że może się udało. Ale może i dobrze. Ta czysta biel była okropna... Nigdy w życiu nawet cienia cienia nie widziałam. Więc jak się w końcu uda to chyba kupię ze 100 testów i będę sikać na potęgę 😜 Żeby w końcu widzieć 2 kreski - mój niedościgniony sen.

    P.s. żartowałam do męża że zrobię test teraz, póki zastrzyk fałszuje dodatnio, żeby choć raz w życiu zobaczyć 2 kreski 😂😂😂 To jest desperacja, co? 😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 09:30

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • chessy Koleżanka
    Postów: 41 25

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sivaa5 wrote:
    Odebrałam wynik, niestety <2,30 😥😥😥😥

    Zanim sprawdziłam wynik byłam tak nabuzowana, zapłakana, pokłóciłam się z mężem.. Emocje przed @
    I jeszcze to mnie dobiło.
    Strasznie mi z tym dziś ciezko dziewczyny 😥

    Bardzo bardzo mi przykro - wiemy co czujesz :( i jak bardzo odechciewa się nam wszystkiego w takim dniu.
    Ja nawet nie zdążyłam zrobić swojej bety... @ przyszła dosłownie pół godziny temu, 11 dni po inseminacji, nie wiem dlaczego i nie pamiętam kiedy miałam tak krótki cykl, bo zawsze faza lutealna wynosiła 13-14 dni, prg po owulacji był w normie. Także też dziś załamka, bo to było nasze ostatnie podejście i już wiemy, że to koniec starań ze wspomaganiem, nie chcemy in vitro, więc to moment, w którym mówimy sobie dość tych starań, ile można tak wszystko w życiu dyktować pod to. Jesteśmy zmęczeni. Jak się kiedyś jeszcze uda naturalnie, tak jak dwa lata temu, to będzie dla nas cud, ale może też nigdy nie przyjść i z tym musimy się zmierzyć. Wczoraj wieczorem trafiłam na wiadomość o facecie, który pobił 2 swoich dzieci tak, że trafiły do szpitala - nie doczytałam tego do końca bo wpadłam w ryk, na pewno to znacie - jakim prawem taki ktoś ma dzieci, czemu natura decyduje o tym, że patologia ma dzieci ile chce. Na dodatek parę dni temu dowiedziałam się, że moja ciocia jest w 3. ciąży, a zaszła bo jej się nie chce pracować...
    Jeszcze mam dziś państwowy teoretyczny egzamin na prawo jazdy i mam nadzieje, że chociaż tam na chwilę uda mi się skupić żeby zdać - gdyby to był praktyczny, to bym dziś odpuściła, bo czuję się beznadziejnie.

    Trzymam kciuki za wszystkie czekające na bety - oby wasz wynik wywołał łzy szczęścia :)

    5.03.2018 - 6tc natural 💔
    22.06.2022 - 8tc natural 💔
    02.2023 punkcja
    05.2023 FET 4 AB <3 (accofil, acard, encorton, intralipid, heparyna)

    age.png
  • chessy Koleżanka
    Postów: 41 25

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieznajoma_n wrote:
    Mnie czeka jutro baby shower jeszcze

    Życzę Ci dużo siły żebyś tam wytrwała.

    5.03.2018 - 6tc natural 💔
    22.06.2022 - 8tc natural 💔
    02.2023 punkcja
    05.2023 FET 4 AB <3 (accofil, acard, encorton, intralipid, heparyna)

    age.png
  • Tycha2201 Ekspertka
    Postów: 178 148

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chessy przykro mi :( ciężkie to jest, ta nadzieja, że może tym razem a tu nagle @

    Mi się ryczeć chce od wczoraj, na myśl, że się nie udało mam łzy w oczach. Świat jest niesprawiedliwy. Inni mają dzieci przy pierwszym podejściu naturalnie, a my musimy tyle przechodzić.
    Chyba jutro z rana zrobię test sikany, jeżeli się udało to powinien być chociaż cień cienia cienia. Beta w poniedziałek.

    02.2013 początek
    07.2014 oligozoospermia
    02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
    03.03.2015 I IUI cb :(
    27.04.2015 II IUI [*] 9tc :(
    31.08.2015 III IUI :(
    10.2015 IV IUI odwołana :( 11.2015 torbiel - antyki
    15.12.2015 IV IUI :D
    27.08.2016 Oliwka jest z Nami

    CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być :)
    12.08.2018 I IUI :(
    12.12.2018 II IUI [*] 8 tc :(
    17.09.2019 III IUI :(
    13.11.2019 IV IUI :(
    14.01.2020 V IUI :(

    LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
    04.12 VI IUI :(
    03.02. VII IUI :(

    In Vitro 2021
    13.04. punkcja
    16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
    20.04 3dpt prog 186 ng
    28.04 beta 2,52 :(

    In Vitro 2022
    14.12 punkcja
    19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
    prog 120 ng
    27.12 beta <2,30 :(
  • nat87 Autorytet
    Postów: 913 1955

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chessy wrote:
    Bardzo bardzo mi przykro - wiemy co czujesz :( i jak bardzo odechciewa się nam wszystkiego w takim dniu.
    Ja nawet nie zdążyłam zrobić swojej bety... @ przyszła dosłownie pół godziny temu, 11 dni po inseminacji, nie wiem dlaczego i nie pamiętam kiedy miałam tak krótki cykl, bo zawsze faza lutealna wynosiła 13-14 dni, prg po owulacji był w normie. Także też dziś załamka, bo to było nasze ostatnie podejście i już wiemy, że to koniec starań ze wspomaganiem, nie chcemy in vitro, więc to moment, w którym mówimy sobie dość tych starań, ile można tak wszystko w życiu dyktować pod to. Jesteśmy zmęczeni. Jak się kiedyś jeszcze uda naturalnie, tak jak dwa lata temu, to będzie dla nas cud, ale może też nigdy nie przyjść i z tym musimy się zmierzyć. Wczoraj wieczorem trafiłam na wiadomość o facecie, który pobił 2 swoich dzieci tak, że trafiły do szpitala - nie doczytałam tego do końca bo wpadłam w ryk, na pewno to znacie - jakim prawem taki ktoś ma dzieci, czemu natura decyduje o tym, że patologia ma dzieci ile chce. Na dodatek parę dni temu dowiedziałam się, że moja ciocia jest w 3. ciąży, a zaszła bo jej się nie chce pracować...
    Jeszcze mam dziś państwowy teoretyczny egzamin na prawo jazdy i mam nadzieje, że chociaż tam na chwilę uda mi się skupić żeby zdać - gdyby to był praktyczny, to bym dziś odpuściła, bo czuję się beznadziejnie.

    Trzymam kciuki za wszystkie czekające na bety - oby wasz wynik wywołał łzy szczęścia :)
    Bardzo mi przykro 😢 domyślam się, co czujesz, takie decyzje nie są łatwe. Trzymam kciuki, żeby zdarzył się u Was naturalny cud, jeśli będziecie jeszcze się starać.

    Starania od 10.2017
    Ja:
    Hashimoto
    Łagodna postać objawu Raynauda
    Insulinooporność
    ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
    AMH 2,29 ng/ml 08.2020
    Mutacja PAI-1 4G heterozygota
    KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
    Homocysteina - 7,0 umol/l
    Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
    Test CBA - złe wyniki
    Kariotyp - 👍
    On:
    HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
    Fragmentacja DNA - 15%
    HLA-C C2C2
    Kariotyp - 👍

    3 IUI nieudane

    Immunosupresja + intralipid

    09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
    06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
    09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏

    26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka

    f2wltgf68dy3rvua.png
  • chessy Koleżanka
    Postów: 41 25

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, z wami jest trochę lżej przeżywać takie dni, niech od poniedziałku będą tu już same wysokie bety!

    5.03.2018 - 6tc natural 💔
    22.06.2022 - 8tc natural 💔
    02.2023 punkcja
    05.2023 FET 4 AB <3 (accofil, acard, encorton, intralipid, heparyna)

    age.png
  • Lencia Autorytet
    Postów: 300 455

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upuściłam już trochę krwi, chociaż wiem, jaki będzie wynik. Wszystkie objawy PMS na pokładzie, test bieluteńki. Czekam na wynik i będę się z Wami żegnać dziewczyny i przenosić się na wątek IVF.

    Starania od 10.2018.
    Ja: '91. On '90.
    3xIUI 😔
    I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
    II IVF krótki - FET 1AA 😔
    Zmiana kliniki:
    III IVF długi - brak zarodków
    IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
    6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️

    09.2022 Julian 3960g 56cm 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przywitam się, choć podglądam Was regularnie od dłuższego czasu :)
    Staramy się o drugie dziecko ponad dwa lata. Nastawiałam się, że może być trudniej bo mam PCO ale zakładałam, że kilka monitoringów i się uda. Tym bardziej, że z pierwszym dzieckiem wyszło spontanicznie ;)
    Po pół roku od rozpoczęcia starań (na początku na luzie, naturalnie) zaszłam w ciążę, beta rosła książkowo..aż do momentu trafienia do szpitala z ostrym bólem brzucha..laparoskopia itd..[*]
    Od listopada 2018 wróciliśmy do starań, ale beta nigdy już nie drgnęła..
    Owulacja zwykle ze strony niedrożnego jajowodu.
    Aktualnie 3 cykl stymulowany letrozolem i 3 owulacja z właściwej strony. Zdecydowaliśmy się na I IUI.
    Jeśli się nie uda - decyzja o IVF.

    Trzymam kciuki za nas wszystkie, choć zdaję sobie sprawę, że statystycznie szanse przy IUI są niestety niewielkie.

  • Lillyofthevalley Ekspertka
    Postów: 132 59

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sivaa5 wrote:
    Odebrałam wynik, niestety <2,30 😥😥😥😥

    Zanim sprawdziłam wynik byłam tak nabuzowana, zapłakana, pokłóciłam się z mężem.. Emocje przed @
    I jeszcze to mnie dobiło.
    Strasznie mi z tym dziś ciezko dziewczyny 😥

    Bardzo mi przykro 😥
    Ja tez po pierwszym IUI, kiedy dowiedzialam się, że nic z tego, bylam zalamana. Na szczescie sama w domu wiec moglam plakac i wyzywać (mój mąż strasznie sie denerwuje kiedy ja mam juz dosc)..
    Mam nadzieje, ze uda sie podejsc w styczniu do drugiego IUI (wizyta 28.01).
    Czytalam tez posty o odpuszczaniu. Słyszę to co rusz, ale jakos nie umiem w 100% nie myśleć..
    Póki co pojawił sie w naszyn domu mały Shih Tzu i on poprawia humor 🥰

    Trzymam za Was kciuki!

    Sunflowerr lubi tę wiadomość

    32l.
    Starania od 11.2017r.
    04.2019r. rozpoczęcie stymulacji
    Można liczyć tylko na prawy jajowod 💁‍♀️
    Ja: Hashimoto, podwyższone komórki NK, mutacja Leiden,
    on: Mała ruchliwość plemników.
    12.2019r. Pierwsze IUI, beta <0,2
    01.2020r. Druga IUI 🍷
    02.2020r. Trzecia IUI 😔
    Przechodzimy do pierwszej procedury (3x 😔),
    Druga procedura (2x 😔, 3x jest cud 🤱 1*❄️)
    Wracamy po rodzeństwo.
    08.2023r. 1x 😔
    Trzecia procedura: badanie zarodków, 2x❄️.
    2x crio 😔😔
    Kolejna procedura.
  • Lillyofthevalley Ekspertka
    Postów: 132 59

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Sprawy organizacyjne - ja już wszystkie Was wpisałam❤️a jak pominęłam to proszę pisać i się dobijać! Frida, czytasz nas? Wpisałam Cię i już dzisiaj 14 dni po Twojej IUI, wiec daj znać jeśli wiesz❤️
    Nie wierze, ze już dzisiaj bety 😍😍 dopiero co czekałam na pierwsza IUI w tym wątku! Kciuki mocno zaciśnięte i czekam na wieści!

    A z prywaty- jutro 9dc, i wizyta w klinice. Proszę trzymajcie kciuki, żeby w końcu ta IUI się odbyła i nie było żadnych przeszkód❤️

    Poproszę o dopisanie mnie :)
    Pierwsza IUI (30.12.2019r) nieudana,
    Drugie podejście (prawdopodobnie 28.01.2020)
    🙏

    32l.
    Starania od 11.2017r.
    04.2019r. rozpoczęcie stymulacji
    Można liczyć tylko na prawy jajowod 💁‍♀️
    Ja: Hashimoto, podwyższone komórki NK, mutacja Leiden,
    on: Mała ruchliwość plemników.
    12.2019r. Pierwsze IUI, beta <0,2
    01.2020r. Druga IUI 🍷
    02.2020r. Trzecia IUI 😔
    Przechodzimy do pierwszej procedury (3x 😔),
    Druga procedura (2x 😔, 3x jest cud 🤱 1*❄️)
    Wracamy po rodzeństwo.
    08.2023r. 1x 😔
    Trzecia procedura: badanie zarodków, 2x❄️.
    2x crio 😔😔
    Kolejna procedura.
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lillyofthevalley wrote:
    Poproszę o dopisanie mnie :)
    Pierwsza IUI (30.12.2019r) nieudana,
    Drugie podejście (prawdopodobnie 28.01.2020)
    🙏

    Wpisałam :-)
    Chessy - bardzo mi przykro... szkoda, ze IUI było ostatnim przystankiem, ale z drugiej strony bywa tak, ze udaje się nagle naturalnie, tym bardziej, ze coś kiedyś już wyszło. Może zamiast invitro postawicie jeszcze na szczegółowe badania? Może coś jeszcze można poprawić jednym, jedynym lekiem?

    A co do mnie - ja już po wizycie. Dzisiaj mam 9dc, od 5dc do dzisiaj brałam CLO, lekarz wynalazł 3 pecherzyki po 14 mm. I jeszcze drugi po drugiej stronie (?), ale on niby mniejszy. Kolejna wizyta we wtorek, a środa/czwartek IUI! Moja misja do wtorku- wino czerwone na poprawę endometrium. Dzisiaj było 4,9 ( a ostatnio w 10dc jak pęcherzyk był 19mm to endometrium było 4,6 ). No i czekamy dalej!

    nat87 lubi tę wiadomość

  • Lillyofthevalley Ekspertka
    Postów: 132 59

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Wpisałam :-)
    Chessy - bardzo mi przykro... szkoda, ze IUI było ostatnim przystankiem, ale z drugiej strony bywa tak, ze udaje się nagle naturalnie, tym bardziej, ze coś kiedyś już wyszło. Może zamiast invitro postawicie jeszcze na szczegółowe badania? Może coś jeszcze można poprawić jednym, jedynym lekiem?

    A co do mnie - ja już po wizycie. Dzisiaj mam 9dc, od 5dc do dzisiaj brałam CLO, lekarz wynalazł 3 pecherzyki po 14 mm. I jeszcze drugi po drugiej stronie (?), ale on niby mniejszy. Kolejna wizyta we wtorek, a środa/czwartek IUI! Moja misja do wtorku- wino czerwone na poprawę endometrium. Dzisiaj było 4,9 ( a ostatnio w 10dc jak pęcherzyk był 19mm to endometrium było 4,6 ). No i czekamy dalej!

    Dziękuję;)
    Trzymam kciuki! Moze tez skusze sie na czerwone wino 😋

    32l.
    Starania od 11.2017r.
    04.2019r. rozpoczęcie stymulacji
    Można liczyć tylko na prawy jajowod 💁‍♀️
    Ja: Hashimoto, podwyższone komórki NK, mutacja Leiden,
    on: Mała ruchliwość plemników.
    12.2019r. Pierwsze IUI, beta <0,2
    01.2020r. Druga IUI 🍷
    02.2020r. Trzecia IUI 😔
    Przechodzimy do pierwszej procedury (3x 😔),
    Druga procedura (2x 😔, 3x jest cud 🤱 1*❄️)
    Wracamy po rodzeństwo.
    08.2023r. 1x 😔
    Trzecia procedura: badanie zarodków, 2x❄️.
    2x crio 😔😔
    Kolejna procedura.
  • EsyFloresy Autorytet
    Postów: 618 419

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Wpisałam :-)
    Chessy - bardzo mi przykro... szkoda, ze IUI było ostatnim przystankiem, ale z drugiej strony bywa tak, ze udaje się nagle naturalnie, tym bardziej, ze coś kiedyś już wyszło. Może zamiast invitro postawicie jeszcze na szczegółowe badania? Może coś jeszcze można poprawić jednym, jedynym lekiem?

    A co do mnie - ja już po wizycie. Dzisiaj mam 9dc, od 5dc do dzisiaj brałam CLO, lekarz wynalazł 3 pecherzyki po 14 mm. I jeszcze drugi po drugiej stronie (?), ale on niby mniejszy. Kolejna wizyta we wtorek, a środa/czwartek IUI! Moja misja do wtorku- wino czerwone na poprawę endometrium. Dzisiaj było 4,9 ( a ostatnio w 10dc jak pęcherzyk był 19mm to endometrium było 4,6 ). No i czekamy dalej!

    Trzymam kciuki za przyrost endometrium! ✊ Suszone morele i orzechy jesz?
    Smacznego czerwonego wina! 🍷🍷

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    👩30 lat, endometrioza
    👨31 lat, niskie parametry nasienia


    24.01 - 1IUI ☹️

    IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec

    17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️

    24.06.20 - mamy 4 ❄️
    18.08.20 - transfer ✊🍀

    9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
    13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
    17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
    21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
    24dpt - USG, mamy ♥️
  • nat87 Autorytet
    Postów: 913 1955

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Wpisałam :-)
    Chessy - bardzo mi przykro... szkoda, ze IUI było ostatnim przystankiem, ale z drugiej strony bywa tak, ze udaje się nagle naturalnie, tym bardziej, ze coś kiedyś już wyszło. Może zamiast invitro postawicie jeszcze na szczegółowe badania? Może coś jeszcze można poprawić jednym, jedynym lekiem?

    A co do mnie - ja już po wizycie. Dzisiaj mam 9dc, od 5dc do dzisiaj brałam CLO, lekarz wynalazł 3 pecherzyki po 14 mm. I jeszcze drugi po drugiej stronie (?), ale on niby mniejszy. Kolejna wizyta we wtorek, a środa/czwartek IUI! Moja misja do wtorku- wino czerwone na poprawę endometrium. Dzisiaj było 4,9 ( a ostatnio w 10dc jak pęcherzyk był 19mm to endometrium było 4,6 ). No i czekamy dalej!
    Do wtorku na pewno wszystko dobrze urośnie, trzymam ogromne kciuki 🍀✊🤞

    Starania od 10.2017
    Ja:
    Hashimoto
    Łagodna postać objawu Raynauda
    Insulinooporność
    ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
    AMH 2,29 ng/ml 08.2020
    Mutacja PAI-1 4G heterozygota
    KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
    Homocysteina - 7,0 umol/l
    Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
    Test CBA - złe wyniki
    Kariotyp - 👍
    On:
    HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
    Fragmentacja DNA - 15%
    HLA-C C2C2
    Kariotyp - 👍

    3 IUI nieudane

    Immunosupresja + intralipid

    09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
    06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
    09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏

    26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka

    f2wltgf68dy3rvua.png
‹‹ 45 46 47 48 49 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ