Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde, duża różnica. Zrób jeszcze raz. I koniecznie zmień kwas na metylowany.Bunkierka wrote:Poszukałam moich wyników i tak w czerwcu 2019 roku wynik kwasu foliowego miałam: 16,24 i zakres tu był: 5,9-24,8, natomiast w sierpniu 2020 roku już miałam 25,71 a tu przedział wynosił: 3,1-17,5. I jak myślisz?
I w 2020 roku brałam już kwas dość regularnie..⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩

•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Betao wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek jakbyś chciała o mutacjach pogadać, mooze coś podpowiem. Byłam już nawet u genetyka ale nie pomogła za bardzo, bo chciała także wyniki partnera, a mi się nie chce teraz robić kariotypow. Powiedziała że acard w fazie lutealnej trzeba brać mus mus i można clexane ale to już do decyzji lekarza. Kwas foliowy miałam na poziomie 24 czyli max laboratorium. Ale homocysteine 7 jeszcze przed suplementacja. Biorę wszystko metylowane, w tym B12 i B6 oraz betainę gram, ponoć wspomaga dodatkowo. Dziwi mnie, że mimo tej mutacji miałam na dobrym poziomie B12, gdzie mówi się że metformina zaburza wchłanianie no i dodatkowo zaburzenia w genach.
No ale każdy organizm inny. Lekarz w klinice powiedział, że takie mutacje ma 30-40% społeczeństwa i nie było to przyczyna poronienia ani niemożności zajścia w ciążę. Genetyk mówił, że mogło być ale nie musiało.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️


-
Moja koleżanka 2 razy poroniła. Kwas jej wyszedł za duży, mutacja ta lżejsza, podwyższone białko c, a obniżone białko s. Ona miała całą diagnostykę w kierunku zakrzepicy. Mnóstwo badań. Jeśli wyjdzie mi, że nie mam mutacji, to będę spokojniejsza ale jak wyjdzie jakaś, to muszę zrobić jeszcze te białka. Na razie nie przejmuje się tym.Abilify05 wrote:Betao wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek jakbyś chciała o mutacjach pogadać, mooze coś podpowiem. Byłam już nawet u genetyka ale nie pomogła za bardzo, bo chciała także wyniki partnera, a mi się nie chce teraz robić kariotypow. Powiedziała że acard w fazie lutealnej trzeba brać mus mus i można clexane ale to już do decyzji lekarza. Kwas foliowy miałam na poziomie 24 czyli max laboratorium. Ale homocysteine 7 jeszcze przed suplementacja. Biorę wszystko metylowane, w tym B12 i B6 oraz betainę gram, ponoć wspomaga dodatkowo. Dziwi mnie, że mimo tej mutacji miałam na dobrym poziomie B12, gdzie mówi się że metformina zaburza wchłanianie no i dodatkowo zaburzenia w genach.
No ale każdy organizm inny. Lekarz w klinice powiedział, że takie mutacje ma 30-40% społeczeństwa i nie było to przyczyna poronienia ani niemożności zajścia w ciążę. Genetyk mówił, że mogło być ale nie musiało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 14:35
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩

•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
No właśnie ja się tak bije z myślami czy nie zrobić sobie . Nasz racje już tyle wydajemy tej kasy ze to badanie nie powiększy kosztów zbytnio .BeataX wrote:U mnie w klinice wszystkie badania są wymagane. Zrobię tę mutację i będę spokojniejsza
I tak mnóstwo kasy wydaję, to 285 zł w te czy wewte.. 
-
Zrób najpierw kwas foliowy. Bo jeśli masz w normie, to nie musisz robić tej mutacji 🙂Olcia92 wrote:No właśnie ja się tak bije z myślami czy nie zrobić sobie . Nasz racje już tyle wydajemy tej kasy ze to badanie nie powiększy kosztów zbytnio .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 16:35
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩

•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Bunkierka wrote:Chyba najlepiej jak zbadam kwas foliowy teraz i będę mieć aktualny wynik. Nigdy nie badałam homocysteliny. Ogólnie moje wyniki hormonów, tarczycy, moczu, witaminy D są w normie.
A pisałaś coś do lekarza? Coś mówił lub proponował?
Natii06 z tego co mówi wujek google, przeciwciała przeciwplemnikowe, nawet jak występują to w przypadku inseminacji lub in vitro omijamy w ten sposób problem. Czy źle interpretuję to badanie?
Właśnie ja czytałam sprzeczne opinie na ten temat, bo niby jak przeciwciała są w śluzie to można je ominąć przy IUI, ale jak są we krwi to wtedy cały organizm walczy z plemnikami i nie ma szans na zagnieżdżenie się zarodka, nie wiem już sama jak dostanę wynik to po prostu skonsultuję to z lekarzem i zobaczymy
Iseko lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Jutro jadę zrobić progesteron żeby zobaczyć czy wogole miałam ta owulacje to odrazu zrobię sobie 🤗dam znać jak wynik to w razie co mi podpowiesz co dalej .BeataX wrote:Zrób najpierw kwas foliowy. Bo jeśli masz w normie, to nie musisz robić tej mutacji 🙂
BeataX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sunset06 wrote:Cześć. Miałam zastrzyk 24h przed. Dziś 12 dni po wyszedł mi cień cienia...jestem ciekawa czy to jeszcze zastrzyk...
I jak tam sytuacja?
Kciuki juz bolą.. ale nie puszczam!!👨🦱 36l.
👩34l.
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
Podchodzimy do In vitro.
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
3 transfer ❌️
4 transfer ❌️
5 transfer❌️
😭😭😭😭😭
2 punkcja
3 punkcja Eurofertil Czechy
6 transfer❌
7 transfer 02.04
5dpt beta 11 prog 14,20
6dpt beta 44,70 prog 30
9dpt beta 89,60 prog 39,28
12dpt beta 312 peog 17
14dpt beta 797,30 prog 17
20dpt zarodek w macicy (CRL 0,15cm) czekamy na Twoje serduszko 🥰
26dpt mamy serduszko 🥹🥹 CRL 0,55cm
27dpt krwiewienie, sor, serduszko biję
30dpt CRL 0,93 cm

-
Jak dziewczyny czujecie się po IUI ? U mnie dziś 2 dzień i brzuch tkliwy mam wrażenie jak bym to dziś miała owu bo jajniki bolą . Ta IUI odczuwam zupełnie inaczej niż 1 .
Po 1 bolał mnie brzuch cały czas , miałam plamienia . A teraz nic jak bym nie miała . Dawajcie znać jak u was 🤗 -
Ja miałam IUI we wtorek i czuje się już zupełnie normalnie jedynym objawiem są bardzo tkliwe sutki. Choć tak jak wspomniałam wyżej pierwsza doba tragedia.Olcia92 wrote:Jak dziewczyny czujecie się po IUI ? U mnie dziś 2 dzień i brzuch tkliwy mam wrażenie jak bym to dziś miała owu bo jajniki bolą . Ta IUI odczuwam zupełnie inaczej niż 1 .
Po 1 bolał mnie brzuch cały czas , miałam plamienia . A teraz nic jak bym nie miała . Dawajcie znać jak u was 🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 18:21
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌
🍀11.10.25 Początek stymulacji do in vitro
🥚24.10.25 21 occytow->12 zapłodniono -> 10❄️
Transfer w grudniu 🎄 -
czytalam właśnie ze złe się czułaś po IUI .Guśka21 wrote:Ja miałam IUI we wtorek i czuje się już zupełnie normalnie jedynym objawiem są bardzo tkliwe sutki. Choć tak jak wspomniałam wyżej pierwsza doba tragedia.
U mnie wszystko Ok tylko ten brzuch , ale wiadomo jak to po IUI .
Niedługo będzie wielkie testowanie hehe sporo nas tu . Cieszę się bardzo mam nadzieje ze nam wszystkim się uda tym razem 🥰
Guśka21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Trzymam za Was kciuki, aby marzec był dla nas pozytywny! Ja mam nadzieję, że dołączę do Was w połowie marca o ile nic się nie zmieni... Nie mam pojęcia skąd bierzecie siłę na dalszą walkę. I jak to robicie, że się nie poddajecie.. ja już po pierwszej porażce trochę się wewnętrznie poddaję i tracę nadzieję, że się kiedyś uda:( Chociaż jestem świadoma, że nie w każdym cyklu wypuszczane jest jajko gotowe do zapłodnienia. Mimo tej wiedzy ciężko jest nie tracić nadziei..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 18:54
-
Ja od jutra będę siebie obserwować, objawy.
Mam nadzieję, że wszystkie będziemy miały pięknego zajączka na Wielkanoc🥰🥰
Guśka21, Aga1510 lubią tę wiadomość
👨🦱 36l.
👩34l.
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
Podchodzimy do In vitro.
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
3 transfer ❌️
4 transfer ❌️
5 transfer❌️
😭😭😭😭😭
2 punkcja
3 punkcja Eurofertil Czechy
6 transfer❌
7 transfer 02.04
5dpt beta 11 prog 14,20
6dpt beta 44,70 prog 30
9dpt beta 89,60 prog 39,28
12dpt beta 312 peog 17
14dpt beta 797,30 prog 17
20dpt zarodek w macicy (CRL 0,15cm) czekamy na Twoje serduszko 🥰
26dpt mamy serduszko 🥹🥹 CRL 0,55cm
27dpt krwiewienie, sor, serduszko biję
30dpt CRL 0,93 cm

-
my Kobiety z natury jesteśmy silne i potrafimy dużo przetrwać . Ty tez , bo jesteś tu nadal i nadal próbujesz ❤️Bunkierka wrote:Trzymam za Was kciuki, aby marzec był dla nas pozytywny! Ja mam nadzieję, że dołączę do Was w połowie marca o ile nic się nie zmieni... Nie mam pojęcia skąd bierzecie siłę na dalszą walkę. I jak to robicie, że się nie poddajecie.. ja już po pierwszej porażce trochę się wewnętrznie poddaję i tracę nadzieję, że się kiedyś uda:( Chociaż jestem świadoma, że nie w każdym cyklu wypuszczane jest jajko gotowe do zapłodnienia. Mimo tej wiedzy ciężko jest nie tracić nadziei..
Damy radę jak nie my to kto 👍
Ja wiem ze to jest ciężkie ze są chwile załamania, płacz i rozczarowanie, ale później wstajemy silniejsze i idziemy o krok dalej . Bo takie są kobiety ❤️❤️❤️
Madzik_ lubi tę wiadomość
-
Bunkierka wrote:Trzymam za Was kciuki, aby marzec był dla nas pozytywny! Ja mam nadzieję, że dołączę do Was w połowie marca o ile nic się nie zmieni... Nie mam pojęcia skąd bierzecie siłę na dalszą walkę. I jak to robicie, że się nie poddajecie.. ja już po pierwszej porażce trochę się wewnętrznie poddaję i tracę nadzieję, że się kiedyś uda:( Chociaż jestem świadoma, że nie w każdym cyklu wypuszczane jest jajko gotowe do zapłodnienia. Mimo tej wiedzy ciężko jest nie tracić nadziei..
Jest o co walczyć, więc musimy mieć siłę żeby przetrwać nawet najgorsze kryzysy, razem łatwiej 😊🤗💪Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Zostanie mamą to najlepszy napęd do działań 🙂Bunkierka wrote:Trzymam za Was kciuki, aby marzec był dla nas pozytywny! Ja mam nadzieję, że dołączę do Was w połowie marca o ile nic się nie zmieni... Nie mam pojęcia skąd bierzecie siłę na dalszą walkę. I jak to robicie, że się nie poddajecie.. ja już po pierwszej porażce trochę się wewnętrznie poddaję i tracę nadzieję, że się kiedyś uda:( Chociaż jestem świadoma, że nie w każdym cyklu wypuszczane jest jajko gotowe do zapłodnienia. Mimo tej wiedzy ciężko jest nie tracić nadziei..
Zaufaj lekarzowi w tym jak chce Cię prowadzić. Stymulacja lub nie, warto próbować wszystkiego 🙂⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩

•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.




