Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Olcia92 wrote:Według norm faza lutealna zaczyna się od 1.83 . Szczyt poziomu progesteronu jest pomiędzy 5-8 dniem po owulacji . Jeżeli moja owulacja odbyła się zgodnie z usg to powinna być wtorek-środa . Wiec jestem 2-3 dni po owu . Bardzo możliwe ze jak zrobiła bym badania za kilka dni to progesteron będzie wyższy .
Ale tak masz racje ze wyniki powyżej 10 są Ok . Tylko najczęściej badane są właśnie Ok tydz po .
No nic zobaczymy co ma być to będzie . Luteinę i tak mam brać od dziś przez 10 dni .
Pozdrawiam
Dziękuję Aga , za ciebie również trzymam kciukiStarania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
By_ann wrote:Heja, a czy któraś z Was miała na cyklu naturalnym? Czy coś po inseminacji bralyscie? Np luteinę? Ja miałam 3 iui przy każdej Aromek i Luteina dopochwowo, zaś przy 4 iui cykl naturalny i bez luteiny, bez niczego. Zastanawiam się czy mogę sobie w jakiś sposób pomóc? Czy badać sama z siebie proga? Czy coś jeszcze? Sama już nie wiem..
Ja na cyklu naturalnym, miałam po 5 dniach zbadać progesteron. Jakby był poniżej 10 to miałam brać 2xdziennie duphaston. Także możesz zbadać 5 dni po IUI. Jak będzie poniżej wspomóc się lekiem, jak będzie powyżej nie ma takiej potrzeby:) -
By_ann wrote:Heja, a czy któraś z Was miała na cyklu naturalnym? Czy coś po inseminacji bralyscie? Np luteinę? Ja miałam 3 iui przy każdej Aromek i Luteina dopochwowo, zaś przy 4 iui cykl naturalny i bez luteiny, bez niczego. Zastanawiam się czy mogę sobie w jakiś sposób pomóc? Czy badać sama z siebie proga? Czy coś jeszcze? Sama już nie wiem..
Ja też miałam na cyklu naturalnym, lekarz nie zlecił żadnych badań tylko od 3 dni po iui duphaston "na wszelki wypadek"Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Abilify05 wrote:A to bardzo możliwe, że jeszcze podrośnie. Rzeczywiście szybko ten wynik zrobiłaś także nie ma się czym martwic
Dziękuję Aga , za ciebie również trzymam kciuki -
Olcia92 wrote:Jak dziewczyny czujecie się po IUI ? U mnie dziś 2 dzień i brzuch tkliwy mam wrażenie jak bym to dziś miała owu bo jajniki bolą . Ta IUI odczuwam zupełnie inaczej niż 1 .
Po 1 bolał mnie brzuch cały czas , miałam plamienia . A teraz nic jak bym nie miała . Dawajcie znać jak u was 🤗
U mnie pierwsza doba odczuwalna-dość mocno czułam kłucie w jajnikach. Natomiast od kolejnego dnia właściwie zero jakichkolwiek znaków. Tak się zastanawiam czy tam się w ogóle coś dzieje
A u Ciebie nadal bezobjawowo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 00:01
-
Panda_xx wrote:U mnie pierwsza doba odczuwalna-dość mocno czułam kłucie w jajnikach. Natomiast od kolejnego dnia właściwie zero jakichkolwiek znaków. Tak się zastanawiam czy tam się w ogóle coś dzieje
A u Ciebie nadal bezobjawowo?34 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Panda_xx wrote:U mnie pierwsza doba odczuwalna-dość mocno czułam kłucie w jajnikach. Natomiast od kolejnego dnia właściwie zero jakichkolwiek znaków. Tak się zastanawiam czy tam się w ogóle coś dzieje
A u Ciebie nadal bezobjawowo?
Nie raz zakłuje mnie jajnik ale to nie ten z którego była owu to tez dziwne .
No to może te nasze nic nie czuje dadzą nam pozytywny wynik hehe 😂😂
-
Iseko wrote:To kłucie w jajnikach to pewnie owulacyjne 😉 ja też nie czuje nic, kompletnie. Zła jestem, że znomu nie zrobiłam usg po iui (bo się nie mogłam dostać nigdzie do gina tak na szybko) i nie wiem czy faktycznie pęcherzyki pękły w czwartek. O ile w ogóle pękły 🙄 w ogóle mam tym razem takie nastawienie, że już planuje nowy cykl, jakoś bez emocji.
Dla mnie kolejna to już ostatnia . Lekarz powiedział ze więcej jak 3 to bez sensu robić i ze albo in vitro , albo odpuścić sobie .
A weź sobie człowieku odpuść hehe -
Ja dzisiaj wyrwałam się z testem z samego rana. 10 dpi. Oczywiście białość vizira 😅 Wiem, że za wcześnie ale przynajmniej nie mam już Ovitrelle w organiźmie 😉 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 08:47
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:Ja dzisiaj wyrwałam się z testem z samego rana. 10 dpi. Oczywiście białość vizira 😅 Wiem, że za wcześnie ale przynajmniej nie mam już Ovitrelle w organiźmie 😉 😂
-
Olcia92 wrote:no to trzymam kciuki żeby jutro się już coś pokazało ❤️❤️✊🏻✊🏻✊🏻Napewno tak będzie 👍⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:Jutro też jeszcze za wcześnie. Poczekam do poniedziałku/wtorku 😊
BeataX lubi tę wiadomość
-
Iseko wrote:To kłucie w jajnikach to pewnie owulacyjne 😉 ja też nie czuje nic, kompletnie. Zła jestem, że znomu nie zrobiłam usg po iui (bo się nie mogłam dostać nigdzie do gina tak na szybko) i nie wiem czy faktycznie pęcherzyki pękły w czwartek. O ile w ogóle pękły 🙄 w ogóle mam tym razem takie nastawienie, że już planuje nowy cykl, jakoś bez emocji.
Powiem Ci, ze ja tez.. poprzedni gin do którego chodziłam (a bardzo jej ufam) od razu wysyłała mnie na in vitro i dała do zrozumienia, ze szkoda zachodu z iui. I gdzieś chyba w podświadomości cały czas to mam
Aczkolwiek musimy być dobrej mysli:)! Mnie tym razem dopiero 18stego kazali zrobic betę. A z tym usg po iui - pytałam gin, to powiedział, ze to i tak nic nie zmieni, ze dostaje leki na pęknięcie pęcherzyka i nie ma sensu sprawdzać.Iseko lubi tę wiadomość
-
Olcia92 wrote:w sumie tak bez objawowo 🥰
Nie raz zakłuje mnie jajnik ale to nie ten z którego była owu to tez dziwne .
No to może te nasze nic nie czuje dadzą nam pozytywny wynik hehe 😂😂
Obyś miała racje 😍😍
Ja pierwsza iui bardziej przeżywałam, więcej myślałam, teraz jakos mniej emocjonalnie. Ale czas dłuży się tak samo jak wtedy -
nick nieaktualnyPanda_xx wrote:Powiem Ci, ze ja tez.. poprzedni gin do którego chodziłam (a bardzo jej ufam) od razu wysyłała mnie na in vitro i dała do zrozumienia, ze szkoda zachodu z iui. I gdzieś chyba w podświadomości cały czas to mam
Aczkolwiek musimy być dobrej mysli:)! Mnie tym razem dopiero 18stego kazali zrobic betę. A z tym usg po iui - pytałam gin, to powiedział, ze to i tak nic nie zmieni, ze dostaje leki na pęknięcie pęcherzyka i nie ma sensu sprawdzać. -
BeataX wrote:Ja dzisiaj wyrwałam się z testem z samego rana. 10 dpi. Oczywiście białość vizira 😅 Wiem, że za wcześnie ale przynajmniej nie mam już Ovitrelle w organiźmie 😉 😂
Haha zawsze czegoś się dowiedziałaśto teraz cierpliwości do kolejnego testu - oby był pozytywny 🥰🥰
BeataX, By_ann lubią tę wiadomość
-
Ja to w ogóle trochę nie rozumiem tego wszystkiego. Miałam za wysokie TSH oraz PRL - ustabilizowane jakiś czas temu (ostatnie wyniki z pazdziernika). A do iui w ogóle nie było tego tematu ani ponownej kontroli, tak jakby one nie miały znaczenia. I mam przez to poczucie, ze coś mogło zostać zaniedbane / niezauważone
-
Aga1510 wrote:Szczerze, to jak czytam, ze ginekolodzy tak mówią to mnie skreca. Teraz najlepiej in vitro u wszystkich a ono jakiejś dupy urywajacej skuteczności tez nie ma. Ja mam dziecko z pierwszej udanej inseminacji i nikt mi nie powie, że szkoda zachodu.
Otóż to, in vitro tez nie daje 100% gwarancji. Dlatego my jednak mimo wszystko zdecydowaliśmy się na iui. A co będzie, zobaczymy.
Jesteś dowodem, ze działa 🥰🥰
-
Panda_xx wrote:Powiem Ci, ze ja tez.. poprzedni gin do którego chodziłam (a bardzo jej ufam) od razu wysyłała mnie na in vitro i dała do zrozumienia, ze szkoda zachodu z iui. I gdzieś chyba w podświadomości cały czas to mam
Aczkolwiek musimy być dobrej mysli:)! Mnie tym razem dopiero 18stego kazali zrobic betę. A z tym usg po iui - pytałam gin, to powiedział, ze to i tak nic nie zmieni, ze dostaje leki na pęknięcie pęcherzyka i nie ma sensu sprawdzać.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.