X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na betę. Dzisiaj temp wzrosła ponownie o 2 stopnie, ale rano test ujemny , nie wiem co się dzieje :( czuje się chwilami średnio, w dzień najlepiej bym spała, potem budzę się o 4-5 nie mogę zasnąć już. Cycki bolą, potem na chwilę przystają i znowu bolą. I uczucie mdlosci i wilczego głodu co 2 h od kilku dni. Nie wiem, może to luteina oszukuje? Robiłam usg w pracy, widzę w macicy mała czarna kropkę tylko kształt nie taki idealnie okrągły. Nie wiem co to może być, aż tak się nie znam. Jeszcze godzina do wyniku bety i wszystko będzie jasne.

    A z tymi facetami i ciaganiem ich po lekarzach to czysta prawda :) mój nie lubi czegokolwiek syplementowac i nigdy bym go nie namówiła na witaminy. Ale przez mutacje musiałam zmienić suplementy i zostało całe opakowanie B-complex. Więc zeżarł wszystko bo przecież nie może się zmarnować :D trzeba ich czasem odpowiednio podejść :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 10:18

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • limonkaa Autorytet
    Postów: 624 332

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu. 12.03 miałam pierwszą inseminację, z którą wiązałam wiele nadziei (wiadomo jak każda z nas), od dnia zabiegu mam brązowe plamienia, co mnie bardzo niepokoi, biorę Luteinę 3x2, kontaktowałam się z lekarką, powiedziała, że czasem się to zdarza, mogę ewentualnie podejść za parę dni na usg. Testować miałam w czwartek, ale pewnie nic z tego. Do zabiegu wszystko było super, 2 pęcherzyki, po Ovitrelle jeden pękł, a drugi w momencie zabiegu był na pęknięciu. Zdarzały Wam się takie plamienia?

  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    limonkaa wrote:
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu. 12.03 miałam pierwszą inseminację, z którą wiązałam wiele nadziei (wiadomo jak każda z nas), od dnia zabiegu mam brązowe plamienia, co mnie bardzo niepokoi, biorę Luteinę 3x2, kontaktowałam się z lekarką, powiedziała, że czasem się to zdarza, mogę ewentualnie podejść za parę dni na usg. Testować miałam w czwartek, ale pewnie nic z tego. Do zabiegu wszystko było super, 2 pęcherzyki, po Ovitrelle jeden pękł, a drugi w momencie zabiegu był na pęknięciu. Zdarzały Wam się takie plamienia?
    Hej, takie plamienia po inseminacji mi się nie zdarzały , niestety nie pomogę w tej kwestii. Dziwne, bo jeśli chodziłoby tylko o uszkodzenie tkanki podczas IUI to by chyba nie trwało półtora tygodnia?

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • Natii06 Ekspertka
    Postów: 236 114

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    limonkaa wrote:
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu. 12.03 miałam pierwszą inseminację, z którą wiązałam wiele nadziei (wiadomo jak każda z nas), od dnia zabiegu mam brązowe plamienia, co mnie bardzo niepokoi, biorę Luteinę 3x2, kontaktowałam się z lekarką, powiedziała, że czasem się to zdarza, mogę ewentualnie podejść za parę dni na usg. Testować miałam w czwartek, ale pewnie nic z tego. Do zabiegu wszystko było super, 2 pęcherzyki, po Ovitrelle jeden pękł, a drugi w momencie zabiegu był na pęknięciu. Zdarzały Wam się takie plamienia?

    Ja miałam wręcz krwawienie przez dwa dni po ostatniej iui, a później przez kolejne dwa już plamienia. Lekarz naruszył cewnikiem szyjkę macicy i powstało jakieś mikro uszkodzenie, ale mówił, że mam się nie przejmować, że to się zdarza.

    Starania od 2017 r.

    👩31 lat
    - niedoczynność tarczycy
    - NK 20%
    - genotyp Kir AA
    👨34 lata
    - słaba morfologia i ruchliwość plemników
    - przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
    - fragmentacja DNA 27%

    4 nieudane IUI 😔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abilify05 wrote:
    Kasiu w takim razie życzę powodzenia :) szkoda że się nie udało, a brałaś acard jak się dowiedziałaś o mutacjach? Może to by wspomogło implantację? Dobrze że masz swoje owulacje, widocznie nie gra na innym podłożu. Co lekarz mówił o kolejnej inseminacji?


    Brałam acard nawet jak nie wiedziałam o mutacji ( czyli te dwie ostatnie IUI) lekarz mówi że to nasza decyzja , możemy próbować ale gwarancji, że się uda nie ma. Wiemy same że to loteria. Mąż już nie chce czekać wiec stad decyzja o in vitro. Bo to większe szanse na powodzenie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1991 wrote:
    Brałam acard nawet jak nie wiedziałam o mutacji ( czyli te dwie ostatnie IUI) lekarz mówi że to nasza decyzja , możemy próbować ale gwarancji, że się uda nie ma. Wiemy same że to loteria. Mąż już nie chce czekać wiec stad decyzja o in vitro. Bo to większe szanse na powodzenie.
    Kasia, cokolwiek postanowisz trzymam kciuki. My teraz chcemy podejsc do ostatniej iui, jesli beda dwa pecherzyki po droznej stronie.

  • PaniM Ekspertka
    Postów: 207 135

    Wysłany: 20 marca 2021, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abilify05 wrote:
    Czekam na betę. Dzisiaj temp wzrosła ponownie o 2 stopnie, ale rano test ujemny , nie wiem co się dzieje :( czuje się chwilami średnio, w dzień najlepiej bym spała, potem budzę się o 4-5 nie mogę zasnąć już. Cycki bolą, potem na chwilę przystają i znowu bolą. I uczucie mdlosci i wilczego głodu co 2 h od kilku dni. Nie wiem, może to luteina oszukuje? Robiłam usg w pracy, widzę w macicy mała czarna kropkę tylko kształt nie taki idealnie okrągły. Nie wiem co to może być, aż tak się nie znam. Jeszcze godzina do wyniku bety i wszystko będzie jasne.

    A z tymi facetami i ciaganiem ich po lekarzach to czysta prawda :) mój nie lubi czegokolwiek syplementowac i nigdy bym go nie namówiła na witaminy. Ale przez mutacje musiałam zmienić suplementy i zostało całe opakowanie B-complex. Więc zeżarł wszystko bo przecież nie może się zmarnować :D trzeba ich czasem odpowiednio podejść :D
    I jak twoja beta abilify05? Bo ciągle o Tobie myślę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 11:57

  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2346 1324

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tym co się udało gratuluję:) Kasiu, co do in vitro to zależy od Was, czy chcesz przeciągnąć to jeszcze o miesiąc i czy w Waszym wypadku wiadomo, co mogło być przyczyną niepowodzeń przy IUI (chociaż wiadomo, że to zawsze jest loteria) i czy coś można zrobić, aby IUI skończyło się powodzeniem, no i w takim wypadku będziesz stymulować się miesiąc dłużej. Czy może już teraz wszystko wiadomo co było przyczyną i jedyną opcją jest in vitro. Może policz też koszty... Lub spójrz na to tak, że może dzięki in vitro już zrobisz krok do przodu, aby zobaczyć II kreski i za 9 miesięcy tulić już swoje maleństwo... miesiąc szybciej... Chyba, że miesiąc nie robi różnicy to może wiedząc co nie zadziałało wcześniej z obecnymi wynikami i możliwościami spróbować raz jeszcze. Ale taką decyzję musicie wspólnie podjąć.. Jaka by nie była, przybliża Was do spełnienia marzeń :)

    Mam do Was pytanie, bo bardzo mnie to nurtuje.. Może pomożecie mi odpowiedzieć na to pytanie.
    Ja zawsze czuję (a przynajmniej tak mi się wydaje), kiedy jest/zaczyna się owulacja. Tzn. bardzo charakterystycznie zaczyna boleć mnie podbrzusze, a później jajnik (póki co sprawdza się, że tam gdzie mam pęcherzyk to z tej strony boli). Od kilku cykli to się sprawdza, że jednego dnia zazwyczaj wieczorem boli, a na drugi dzień (jakoś tak wypadają wizyty) mam USG i jest widoczny, ale już zapadający się pęcherzyk. Raz większy, raz mniejszy. Powiedzcie mi proszę czy orientujecie się jak długo pęka i jak długo jest widoczny ten pęcherzyk na USG? Wiem, że na USG widoczne jest później dość długo ciałko żółte.
    Pytam, bo czytałam, że jajeczko jest zdolne do zapłodnienia od 6-24-48 h.. I próbując zrozumieć swój organizm, zastanawiam się cały czas jak liczyć początek owulacji... czy od momentu kiedy mocno boli jeden jajnik - i tu już zaczyna się owulacja bo pęka pęcherzyk, jeżeli tak to czy po około 12h byłby ten pęcherzyk pęknięty nadal widoczny? A może ten ból sygnalizuje, że wkrótce się zacznie owulacja. Próbuję sobie to jakoś ułożyć i nie potrafię takiej informacji znaleźć jak to z tym pęcherzykiem widocznym na USG jest:(

    💓 39+0

    age.png
  • Sophi Koleżanka
    Postów: 75 11

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Sophi wszystko zależy jak długie masz cyklu, na jakim cyklu czy stymulowany czy naturalnym będziesz miała robione IUI. Istotna informacja też dla Ciebie jest taka jakiej wielkości jest obecnie pęcherzyk i endometrium.
    Ja np. w 14 dc miałam pęcherzyk, który miał dopiero 15 mm (badania z krwi w 13 dc pokazały, że do owulacji jeszcze trochę brakuje), miesiąc wcześniej w 14 dc (wyniki z krwi pokazały, że zaczyna się owulacja i faktycznie w tym samym dniu chyba wieczorem zaczął pomału mi już pękać pęcherzyk, a na drugi dzień miałam IUI - niestety nieudaną, ale z widocznym pękającym pęcherzykiem).

    A co do sposobu selekcji plemników, lekarz mnie poinformował, że to już zależy od embriologa, którą metodę zastosuję bo po otrzymaniu próbki nasienia widzi pod mikroskopem jak to wygląda i to już On podejmuję decyzję, która metoda będzie najlepsza, aby uzyskać jak najlepsze plemniki do IUI.

    Warto zrobić przed wizytą kontrolną (jak masz wątpliwości na jakim etapie cyklu jesteś) tak jak pisałam wcześniej badanie krwi: LH, estriadiol i progesteron. Z tymi wynikami krwi i z tym obrazkiem:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_miesi%C4%85czkowy#/media/Plik:MenstrualCycle_pl.svg
    możesz sama przeanalizować na jakim etapie jesteś i może się okazać, że 13 dc to jeszcze za wcześnie lub że to jest ten dzień :) A najlepiej zaufać lekarzowi prowadzącemu...
    Ja cykle mam stymulowane i u mnie te jajeczka nawet szybko rosną. Przeważnie owu była w 12 dc. Teraz Jednak IUI w poniedziałek czyli 13dc. Ale wczoraj pęcherzyki wielkości 16,17,18 mm. Pani doktor powiedziała że powinnam jakoś dotrwać z tymi jajkami 😄 ale obawiam się że będą za duże. Mam zrobić w niedzielę zastrzyk ok 18:00 a w poniedziałek mam mieć IUI koło 12:00 bo chce zrobić na nie pękniętym pęcherzyku.
    Jak zapytałam p. doktor o metodę ferti chip bo mój mąż na tylko 5% prawidłowych plemników to powiedziała że super przecież 😅, że cieszą się czasem jak jest ich 2% Radzi pierwsza iui zrobić normalna chyba że chce dopłacać.. 😄 więc się nie zdecydowałam. Ale pewnie ostatecznie wyjdzie co i jak tak jak mówisz embriolog podejmie decyzję jak będą badać nasienie.

  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka, a robisz testy owulacyjne? Mi zawsze pokazywały kiedy miałam owulację (była potwierdzona na usg). Warto spróbować. Co do reakcji organizmu, to ja sobie nie ufam. Jak jeszcze nie byłam na stymulacji, to raz miałam boleści po jednwj stronie i faktycznie była owulacja. A raz nie miałam nic, oprócz śluzu a i tak była owu. Najlepiej to monitorować na usg lub sikać na paski owulacyjne :)

    Abilify, jak u Ciebie?? Siedzę jak na szpilkach 😁

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2346 1324

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX Właśnie ten ból zawsze sugeruję zbliżającą się owulację (raz potwierdzoną badaniem krwi i za każdym razem na drugi dzień USG, na którym było widać już pęknięty pęcherzyk i zastanawiam się jak długo jest on widoczny. A co do pasków - to im nie ufam, bo kiedyś sprawdzałam i pokazywały mi, że owulacji nie ma, a mniej więcej w tym samym czasie byłam u ginekolog, która owulację potwierdziła.. Także jak dla mnie szkoda kasy.. :)
    Także zastanawiam się cały czas jak długo jest ten pęcherzyk widoczny ;D

    💓 39+0

    age.png
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta 2 :( coś się kłuło i się nie wykluło :( bo nigdy nie miałam takiej bety, zawsze była 0,1 :( nie sądzę żeby coś z tego jeszcze uroslo. Bo z początku myślałam że może trafiłam na sam początek wzrostu ale już nie chce mi się tak łudzić . Progesteron 15.

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2346 1324

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sophi wrote:
    Ja cykle mam stymulowane i u mnie te jajeczka nawet szybko rosną. Przeważnie owu była w 12 dc. Teraz Jednak IUI w poniedziałek czyli 13dc. Ale wczoraj pęcherzyki wielkości 16,17,18 mm. Pani doktor powiedziała że powinnam jakoś dotrwać z tymi jajkami 😄 ale obawiam się że będą za duże. Mam zrobić w niedzielę zastrzyk ok 18:00 a w poniedziałek mam mieć IUI koło 12:00 bo chce zrobić na nie pękniętym pęcherzyku.
    Jak zapytałam p. doktor o metodę ferti chip bo mój mąż na tylko 5% prawidłowych plemników to powiedziała że super przecież 😅, że cieszą się czasem jak jest ich 2% Radzi pierwsza iui zrobić normalna chyba że chce dopłacać.. 😄 więc się nie zdecydowałam. Ale pewnie ostatecznie wyjdzie co i jak tak jak mówisz embriolog podejmie decyzję jak będą badać nasienie.

    Spokojnie powinny do poniedziałku dotrwać. Pęcherzyki w ciągu doby rosną od 1,5-2 mm. A teoretycznie pękają jak mają 20 w górę. Chociaż przy cyklach stymulowanych chyba wytrzymują i rosną dłużej. I tak jak lekarz Ci powiedział, metodę selekcji plemników najlepiej zostawić embriologowi, bo widzi co tam dostaję do obróbki:) A z tego co lekarz mi mówił to ta metoda zazwyczaj jest stosowana do in vitro, bo mało plemników jest potrzebne, natomiast do IUI musi być minimalna wartość zachowana, aby zabieg mógł się w ogóle odbyć. Także trzeba im zaufać :) Wierzę, że robią to dobrze :D

    Bardzo mi przykro Abilify05 :( Przytulam mocno!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 12:37

    💓 39+0

    age.png
  • PaniM Ekspertka
    Postów: 207 135

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abilify05 wrote:
    Beta 2 :( coś się kłuło i się nie wykluło :( bo nigdy nie miałam takiej bety, zawsze była 0,1 :( nie sądzę żeby coś z tego jeszcze uroslo. Bo z początku myślałam że może trafiłam na sam początek wzrostu ale już nie chce mi się tak łudzić . Progesteron 15.
    Aj... Przytulam Cię Abilify. Ale może to też dobry znak że coś drgnelo.

  • Sophi Koleżanka
    Postów: 75 11

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia30... wrote:
    5% to bardo dużo uwięzi mi 😁 ja pierwsze podejście 5 lat temu miałam z 3% męża i 2 iui teraz po pierwszej w 16 dniu cyklu i 0.86% bodajże ale próbujemy 😁 ja robiłam estradiol i progesteron w dniu monitoringu później SMS do dr idal zielone światło😊 trzymam kciuki 😘
    Oj to rzeczywiście dużo mniej. Ale tak jakoś się martwiłam bo przy pierwszym badaniu jakieś 3 lata temu było 7%. Właśnie jakoś nie miałam porównania.. wiem że norma jest 4% ale wiecie jak to wygląda na tym wyniku że tyle nieprawidłowych a tak malutko prawidłowych. Ja miałam dzisiaj jechać na badania ale zapomniałam 🤭 w sumie p.doktor nie kazała i chciałam dla siebie no ale trudno. Pewnie to pierwsze podejście będzie stracone. Jakoś wydaje mi się że same przeciwności w tym cyklu 😄
    Ale oczywiście za Was wszystkie trzymam kciuki ♥️

    A któraś z Was też będzie mieć teraz w poniedziałek IUI?? ☺️ Będzie mi raźniej

  • Kasia30... Koleżanka
    Postów: 36 13

    Wysłany: 20 marca 2021, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    limonkaa wrote:
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu. 12.03 miałam pierwszą inseminację, z którą wiązałam wiele nadziei (wiadomo jak każda z nas), od dnia zabiegu mam brązowe plamienia, co mnie bardzo niepokoi, biorę Luteinę 3x2, kontaktowałam się z lekarką, powiedziała, że czasem się to zdarza, mogę ewentualnie podejść za parę dni na usg. Testować miałam w czwartek, ale pewnie nic z tego. Do zabiegu wszystko było super, 2 pęcherzyki, po Ovitrelle jeden pękł, a drugi w momencie zabiegu był na pęknięciu. Zdarzały Wam się takie plamienia?

    Hej🙂 je też 12.03 miałam pierwsza iui 😊 żadnego plamienia nie miałam i biorę nie luteinę a utrogestan 1na noc ale to też progesteron tylko w innej dawce. Też miałam ovitrelle bo pregnylu nigdzie nie ma 😥 poprzednia ciążę miałam z pregnylu właśnie z 2 iui nie wiem czy to jakieś znaczenie. Pozdrawiam i trzymam kciuki ✊

  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 20 marca 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, Abilify... Aż ciężko mi w to uwierzyć 😟 Trzymaj się kochana.
    Ciąża jest od 5. Niestety wynik 2 nie świadczy, że coś tam się ruszyło..
    Jakie masz teraz plany? Kolejna iui?

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Sophi Koleżanka
    Postów: 75 11

    Wysłany: 20 marca 2021, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka no nie pozostaje nic innego jak im zaufać 😃 Mam nadzieję tylko że nie zrobią tego na odwal bo ciężko myślała gdzie mnie upchnąć na tą iui bo mówi że rano mają aż 5 punkcji i dzwoniła do embriologia jak to rozegrać.

  • Natii06 Ekspertka
    Postów: 236 114

    Wysłany: 20 marca 2021, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie mi przykro Abilify..😔 Moja beta ostatnim razem też była ponad 2, ale testy od początku były białe. Lekarz powiedział, że to o niczym nie świadczy. Może to jakaś pozostałość po zastrzyku.

    Starania od 2017 r.

    👩31 lat
    - niedoczynność tarczycy
    - NK 20%
    - genotyp Kir AA
    👨34 lata
    - słaba morfologia i ruchliwość plemników
    - przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
    - fragmentacja DNA 27%

    4 nieudane IUI 😔
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 20 marca 2021, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety :( trzeba walczyć dalej. Jestem już ugadana na kolejną IUI, lekarz zawsze zleca test, jak wyjdzie negatywny - ponownie lametta. Myślicie że 14 dni po ovitrelle to jeszcze zastrzyk? Rozumiem, że nie ciaza ale na zastrzyk chyba już późno co?

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
‹‹ 817 818 819 820 821 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ