X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 29 marca 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m1990 wrote:
    Właśnie jestem na stymulacji od
    3dc biorę gonalF 75jednostek do 9dc
    9dc - ocena, 3 pecherzyki po prawej stronie 15,17,18
    10dc -niedziela -ovitrelle , 1,5 zastrzyku o godz15
    A jutro 12dc o godzinie 9 inseminacja
    Później bede brała duphaston oraz clexane

    Myśle pozytywnie 💪🏻🙂

    Brzmi dobrze 💪😀🍀✊ Trzymamy kciuki!

    A clexane masz brać od razu, tak jak duphaston? Podejrzewam ze to ze względu na wyniki na trombofilie? Zaciekawiłam się tym, bo mój kazał teraz brać tylko acard, a clexane dopiero jak będzie ciąża. Lepiej już teraz uderzać clexanem? Co powiedzieli Ci na ten temat?

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Madzik_ Autorytet
    Postów: 675 1243

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Madzik pewnie będziemy razem przechodzic ten cykl 😊 Choć ja w Szczecinie. Wydaje mi się że środa też będzie ok. Do tego czasu dostałaś już Ovitrelle?

    Ja mam dziś 10 dc, 2 pecherzyki po 20mm i mialam dziś pierwszy raz badane LH i estradiol. Estradiol 283 (ale na 2 pecherzyki), LH 20,2. Właśnie to LH mnie zastanawia bo nie wiem o czym to świadczy.
    Czekamy do środy z oceną sytuacji, wtedy kolejne USG, LH+estradiol i IUI w środę lub czwartek. Ale o dziwo bez ovitrelle na razie 🤔 Mój lekarz chciałby poczekać czy pecherzyk sam pęknie. Powiedział że u niektórych taka uroda, że chcą pękać same dopiero przy estradiolu 400-500 i większych rozmiarach. Nie chciałby im przeszkadzać, zmuszając szybciej. Zobaczymy, ewentualnie jeszcze mamy zdążyć je pęknąć. 🤔 A ja trochę w strachu żeby nie zmarnować tego cyklu, w przeszłości zdarzały mi się przerośniete pecherzyki.



    Oooo to będziemy się wzajemnie informować.
    Ovitrelle dopiero jutro o 11 muszę sobie zapodać.
    Jeszcze tylko wynik na covid( oby był negatywny) noi niech koncentracja plemników będzie odpowiednia 🙏
    Ostatnio mieliśmy tez z tym problem.

    Metoda przy inseminacji oczywiście FertileChip.

    👨‍🦱 36l.

    👩34l.

    W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
    Podchodzimy do In vitro.
    1 Transfer 08.11.2021r. 😭
    2 Transfer 09.05.2022r. 😭
    3 transfer ❌️
    4 transfer ❌️
    5 transfer❌️
    😭😭😭😭😭
    2 punkcja
    3 punkcja Eurofertil Czechy
    6 transfer❌
    7 transfer 02.04
    5dpt beta 11 prog 14,20
    6dpt beta 44,70 prog 30
    9dpt beta 89,60 prog 39,28
    12dpt beta 312 peog 17
    14dpt beta 797,30 prog 17
    20dpt zarodek w macicy (CRL 0,15cm) czekamy na Twoje serduszko 🥰
    26dpt mamy serduszko 🥹🥹 CRL 0,55cm
    27dpt krwiewienie, sor, serduszko biję
    30dpt CRL 0,93 cm
    preg.png
  • Natii06 Ekspertka
    Postów: 236 114

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik_ wrote:
    Więc moja wizyta... pęcherzyk 21mm. Zrozumiałam, że jeden. Nie wiem czemu nie dopytałam.
    Miała być jutro Inseminacja ale mąż nie da rady. Ale mamy się niemartwic. W środę inseminacja.
    Dziewczyny z Gyncentrum.. znacie lekarza Michal Poláček? U niego mam inseminacje.

    Madzik ja nie znam tego lekarza, zawsze tam trafiam akurat na kobiety 😂 trzymam kciuki, powodzenia 🤗🍀

    Starania od 2017 r.

    👩31 lat
    - niedoczynność tarczycy
    - NK 20%
    - genotyp Kir AA
    👨34 lata
    - słaba morfologia i ruchliwość plemników
    - przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
    - fragmentacja DNA 27%

    4 nieudane IUI 😔
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    A u męża nasienie ok? U nas znowu u mnie raczej wszystko jest tak jak powinno być, ale u męża nasienie zostawia sporo do życzenia. Oprócz morfologii 1%, slabiutko z ilością i koncentracją.. Szczerze nie chciałam tej inseminacji. Nie lubię rozczarowań, które mam już od roku starań co miesiąc. A tu kolejne się szykuje, bo takie mam podejście do tego. Ale jestem przyparta do muru, bo mąż jest zdecydowany na to..

    Co do pytań, to właściwie najbardziej interesują mnie powodzenia IUI, bo to taka trochę loteria tak naprawdę.. I ile powinien mieć pęcherzyk mm żeby móc zrobić inseminacje? Czy on powinien pęknąć i dopiero wtedy?

    To dobrze że Twój mąż jest zdecydowany i trzeba przyznać - odważny 😊 Mam wrażenie że zazwyczaj to my musimy ciągnąć ich za uszy, podsuwać pod nos suplementy, być delikatne żeby ich nie zrazić i nie przestraszyć tymi całymi procedurami... Sytuacja staje sie tym bardziej napięta, kiedy to oni mają słabsze parametry i czują się winni z tego powodu (sfrustrowani/zawstydzeni?). Zetknelam sie z przypadkiem, że mąż odmówił żonie jakiegokolwiek leczenia i wspomagania, "...bo to i tak bez sensu", "...bo to nic nie da", a właściwie to reagował alergicznie na jakiekolwiek rozmowy na ten temat 😔
    Dlatego masz wielkie szczęście że masz męża odważnego i zdeterminowanego 😊 On bedzie dawał Ci siłę 😊
    Jeśli chodzi o zdecydowanie się na IUI czy IFV - to oczywiście indywidualna sprawa każdego z nas, każdy ma prawo mieć swoje obiekcje. Ja też długo dojrzewalam do tej decyzji, z początku nie chciałam, i może dlatego wciąż czekamy - juz 8 lat. A teraz sama myślę, że dość straconego czasu, a o najwieksze marzenie warto walczyć wszelkimi dostępnymi sposobami. Wy przepracujcie to sami ze sobą. A jeśli już zdecydujecie się - to na tym forum zawsze znajdziecie wsparcie 🤗

    Nadzieje i rozczarowania.... Hmm. Te drugie są cholernie ciężkie. Ale ja pokrzepiam się myślą, że stawka jest warta podjecia tego ryzyka. Co mozna stracić? Co można zyskać! 😀

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Hej, ja się strasznie broniłam przed IUI, a dziś byłam na wizycie i oczywiście moja ginekolog mi mówiła że warto chociaz raz zrobić, przekonać się czy będzie ciąża czy nie, a dopiero potem myśleć o ivf. Dla mnie to strata kasy, nerwów i czasu. No, ale mąż też się upiera że może warto, może zaskoczy. Z takim kiepskim nasieniem to szczerze bardzo wątpię, ale tego mu nie mówię bo nie chce go dobić jeszcze bardziej.. I tak na wariackich papierach, w sobotę pojadę na usg jak wygląda pęcherzyk ale to już 10dc będzie, więc może się okazać, że we wtorek będzie za późno na IUI.. No i trochę dziwne bo lekarka mi nic nie mówiła o żadnych lekach, zastrzykach, nic.. Myślałam że przed tym coś się bierze żeby owulacje wywołać albo coś? Tylko mówiła że jak będziemy zdecydowani i pęcherzyk będzie odpowiedni to kazała przyjechać we wtorek i Zrobimy IUI.. Serio tak to wygląda?
    Moniek ja w kwietniu podchodzę właśnie na naturalnym cyklu do IUI. Ewentualnie pewnie tylko coś dostanę na pęknięcie pęcherzyka. Jeśli pierwsza nie wyjdzie to kolejne już pewnie będą stymulowane.

    Łucja ur. 09.2022❤
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4570 3778

    Wysłany: 29 marca 2021, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi, on już trochę przeszedł jak się dowiedział, że to w nim jest coś nie tak, że nie może mieć dzieci, zwłaszcza że w naszym związku to on zawsze mówił o dzieciach, a nie ja. Zamknął się w sobie, też nie lubi o tym rozmawiać. I nie wchodzę na ten temat, bardzo rzadko o tym rozmawiamy. Ale jeśli chodzi o takie wspomaganie IUI czy IVF to chce walczyć, zależy mu za bardzo żeby zrezygnować i się poddać. Ale czy to coś da? Tego nikt nie wie 🤷 ja też nie jestem dla niego za bardzo wsparciem, bo sama się rozsypałam diagnozą, czuję że zderzyliśmy sie z rzeczywistością, że nie tak to miało być. Ale nie ja jedna tak mam. 8 lat to naprawdę sporo, życzę Ci żeby w końcu się udało, walka o dziecko to trudna i długa walka.. ✊✊

    Darkaaa, z dobrym nasieniem to zupełnie inna sprawa, jak poprawiliście morfologię?

    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04 Clostilbegyt+Pentohexal ➡JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉 punkcja, 0❄️
    💉punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔Transfer 4AA
    💉 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud!
    29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 29 marca 2021, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    A u męża nasienie ok? U nas znowu u mnie raczej wszystko jest tak jak powinno być, ale u męża nasienie zostawia sporo do życzenia. Oprócz morfologii 1%, slabiutko z ilością i koncentracją.. Szczerze nie chciałam tej inseminacji. Nie lubię rozczarowań, które mam już od roku starań co miesiąc. A tu kolejne się szykuje, bo takie mam podejście do tego. Ale jestem przyparta do muru, bo mąż jest zdecydowany na to..

    U nas akurat nasienie jest wybitnie dobre, lekarze kiwają głową z uznaniem i mówią ze aż rzadko spotykane. To we mnie jest problem, ale wciąż nie wiemy jaki. Wszystko to co znaleźliśmy udało sie podrasować lekami i hulaaa. Ale jednak ciąży nie ma. Myślę że jestesmy na etapie, w którym jeśli cokolwiek ma przynieść szczęśliwy finał - to tylko IUI/IFV. A przynajmniej jest to jakaś jeszcze nadzieja, ktorej można sie uczepić 😉

    Przy slabszych parametrach nasienia warto poczytac też o suplementach dla Panów. Gdzieś tu czytalam, że mężowie brali i potrafily baaardzo sie polepszać 😀 Konkretnych specyfikow nie znam, ale są o tym nawet osobne wątki na forum, tam będzie na pewno kopalnia wiedzy.
    No i słabsze parametry nasienia jak najbardziej są wskazaniem do inseminacji. Ja to sobie wyobrażam tak, że przed tymi "żołnierzami" daleka i trudna droga do przebycia (zawsze z mężem nazywamy plemniki żołnierzami 😉). Wielu z nich zginie nim dojdzie do ostatecznej bitwy. Przy wrogim śluzie to może byc pole minowe niemal nie do przebycia. A jeśli armia jest nieliczna już na starcie? ... Aleee - jeśli zaserwujemy im podwózkę prosto na pole bitwy 😀 zdrowym, niezmęczonym, niezdziesiątkowanym trudami podróży - to one wszystkie całą siłę wlożą w ostateczny bój 😀💖🏋 Taka droga na skróty.
    Dodatkowo medycyna oferuje opcje IUI jeszcze bardziej wspomagające, np fertile chip.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2021, 23:37

    Madzik_, Bunkierka, Darkaaa, Moniek330 lubią tę wiadomość

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Madzik_ Autorytet
    Postów: 675 1243

    Wysłany: 29 marca 2021, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    U nas akurat nasienie jest wybitnie dobre, lekarze kiwają głową z uznaniem i mówią ze aż rzadko spotykane. To we mnie jest problem, ale wciąż nie wiemy jaki. Wszystko to co znaleźliśmy udało sie podrasować lekami i hulaaa. Ale jednak ciąży nie ma. Myślę że jestesmy na etapie, w którym jeśli cokolwiek ma przynieść szczęśliwy finał - to tylko IUI/IFV. A przynajmniej jest to jakaś jeszcze nadzieja, ktorej można sie uczepić 😉

    Przy slabszych parametrach nasienia warto poczytac też o suplementach dla Panów. Gdzieś tu czytalam, że mężowie brali i potrafily baaardzo sie polepszać 😀 Konkretnych specyfikow nie znam, ale są o tym nawet osobne wątki na forum, tam będzie na pewno kopalnia wiedzy.
    No i słabsze parametry nasienia jak najbardziej są wskazaniem do inseminacji. Ja to sobie wyobrażam tak, że przed tymi "żołnierzami" daleka i trudna droga do przebycia (zawsze z mężem nazywamy plemniki żołnierzami 😉). Wielu z nich zginie nim dojdzie do ostatecznej bitwy. Przy wrogim śluzie to może byc pole minowe niemal nie do przebycia. A jeśli armia jest nieliczna już na starcie? ... Aleee - jeśli zaserwujemy im podwózkę prosto na pole bitwy 😀 zdrowym, niezmęczonym, niezdziesiątkowanym trudami podróży - to one wszystkie całą siłę wlożą w ostateczny bój 😀💖🏋 Taka droga na skróty.
    Dodatkowo medycyna oferuje opcje IUI jeszcze bardziej wspomagające, np fertile chip.



    Ładnie napisane! ❤

    👨‍🦱 36l.

    👩34l.

    W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
    Podchodzimy do In vitro.
    1 Transfer 08.11.2021r. 😭
    2 Transfer 09.05.2022r. 😭
    3 transfer ❌️
    4 transfer ❌️
    5 transfer❌️
    😭😭😭😭😭
    2 punkcja
    3 punkcja Eurofertil Czechy
    6 transfer❌
    7 transfer 02.04
    5dpt beta 11 prog 14,20
    6dpt beta 44,70 prog 30
    9dpt beta 89,60 prog 39,28
    12dpt beta 312 peog 17
    14dpt beta 797,30 prog 17
    20dpt zarodek w macicy (CRL 0,15cm) czekamy na Twoje serduszko 🥰
    26dpt mamy serduszko 🥹🥹 CRL 0,55cm
    27dpt krwiewienie, sor, serduszko biję
    30dpt CRL 0,93 cm
    preg.png
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 29 marca 2021, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Beata, robisz jednak te 6 iui?
    Nie wiem jeszcze. Przede mną czwarta. Chociaż dzisiaj już rozmawiałam z mężem o ivf. Zobaczymy co czas pokaże 🙂

    Widzę, że kilka osób będzie miało iui w tym tygodniu 😊 🤞🤞🤞✊

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 30 marca 2021, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Co do pytań, to właściwie najbardziej interesują mnie powodzenia IUI, bo to taka trochę loteria tak naprawdę..

    Jeśli chodzi o skuteczność IUI - to kliniki podają swoje uśrednione statystyki, ale jak dla mnie to mało stanowi. Widzisz, są tak różne przypadki, czasem jest czynnik męski, czasem damski, czasem oba, czasem udaje sie złapać przyczyny - zaserwować tabletki - i już jest ciąża. Czasem (jak u mnie) nie wiadomo gdzie jest przyczyna, wiec jak leczyc? 🤷 To nie lotto ze X% musi wygrac, choc faktycznie loteria.

    Mnie w tym że warto próbować utwierdzają szczęśliwe zakończenia historii z tego forum 😊 Praktycznie co miesiąc komuś się udaje 💖 A też są to kobiety, które nieraz dłuuugo na to czekały i momentami traciły nadzieje... To znaczy że wszystko jest możliwe 😊

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2347 1324

    Wysłany: 30 marca 2021, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi, metodę fertile chip stosuję się głównie przy in vitro, aby uzyskać jak najlepszą selekcje
    plemników. Niestety ta technika wiąże się z dużą utratą ilości plemników i do ivf wymagania ilościowe są niewielkie, do inseminacji natomiast plemników musi być minimum 2 mln po obróbce co ogranicza trochę możliwość stosowania tej metody przy inseminacji. Ale uważam, że w kwestii wyboru metody selekcji trzeba zaufać embriologom, bo Oni widzą co otrzymują i to Oni decydują jaka metoda selekcji będzie najlepsza.

    Moniek330 co do IUI, chyba warto spróbować 2-3 razy (jeżeli masz drożne jajowody i nie ma większych problemów po Twojej stronie - zresztą dobrze, że plemniki są, gorzej gdyby ich w ogóle nie było). Wiem, że IUI to dodatkowe koszty i cała procedura wygląda jak loteria, ale myślę sobie, że jeżeli jest jakakolwiek szansa, aby zajść w ciąże i nie przechodzić całej procedury in vitro to warto. Jeżeli się nie uda to wtedy podejść do in vitro (fakt, że to są dodatkowe ogromne koszty), ale trzeba brać pod uwagę, że in vitro jest dużo bardziej inwazyjne niż IUI. Może wystąpić dużo więcej powikłań podczas czy po zabiegu niż po IUI.
    Także osobiście uważam, że warto próbować i są tu dziewczyny, którym się udało:) Rozczarowanie zawsze boli, ale nie wolno się poddawać. Możesz zapisać Męża/Partnera do androloga są tu dziewczyny, które Mężów/Partnerów zapisały i odpowiednią dietą, ruchem i suplementacją poprawiły ich wynik. A przynajmniej tak pisały. Czytałam (nie wiem czy tak jest w każdej klinice), że jak parametry po obróbce nasienia będą słabe to do IUI nie dojdzie i wtedy opłata jest tylko za obróbkę nasienia, a nie za całą procedurę. Także decyzja należy do Was. Możesz przed kolejną wizytą kontrolną zrobić sobie LH, estradiol i progesteron, na podstawie tych badań można określić kiedy owulacja powinna wystąpić. Jakieś 5 dni po IUI dobrze zbadać sam progesteron, jeżeli będzie poniżej 10 należy przyjmować np. duphaston. Jeżeli będzie powyżej 10 nie ma sensu się szprycować dodatkowo, bo należy pamiętać, że hormony wpływają na nasz organizm i mogą pojawić się skutki uboczne, ale jak będzie taka potrzeba to należy stosować;)

    Trzeba zaufać lekarzowi. I to musi być Wasza wspólna decyzja. Myślę, że znajdziesz tu na forum bardzo dużo odpowiedzi, wsparcia i pomocy:).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 00:13

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    💓 39+0

    age.png
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 30 marca 2021, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik_ wrote:
    Oooo to będziemy się wzajemnie informować.
    Ovitrelle dopiero jutro o 11 muszę sobie zapodać.
    Jeszcze tylko wynik na covid( oby był negatywny) noi niech koncentracja plemników będzie odpowiednia 🙏
    Ostatnio mieliśmy tez z tym problem.

    Czyli Ty tez masz niepokoje...
    Dbajcie o siebie i bądźcie dobrej myśli 😊✊🍀🌠
    To najlepsze co możemy na tym etapie zrobić.

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 30 marca 2021, 00:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Nie wiem jeszcze. Przede mną czwarta. Chociaż dzisiaj już rozmawiałam z mężem o ivf. Zobaczymy co czas pokaże 🙂

    Powodzenia! 🍀✊💖
    Niech sie klują pisklaczki zajączki 🌠

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Mad lena Ekspertka
    Postów: 140 67

    Wysłany: 30 marca 2021, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😔 Zrobiłam dziś test, bo już do jutra nie mogłam wytrzymać... i nic... biel 😥
    Mocno wierzyłam w ten cykl, boli jak zawsze...

    2015 - początek starań
    2019 - cykle z Duphaston
    2019 - HSG (jajowody drożne)
    2020 - cykle z Clo
    AMH - 3,35
    2021 marzec - I inseminacja nieudana :/
    2021 maj - II inseminacja :(

    MTHFR 1298A>C układ homozygotyczny
  • Gosia:) Przyjaciółka
    Postów: 120 35

    Wysłany: 30 marca 2021, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Madzik pewnie będziemy razem przechodzic ten cykl 😊 Choć ja w Szczecinie. Wydaje mi się że środa też będzie ok. Do tego czasu dostałaś już Ovitrelle?

    Ja mam dziś 10 dc, 2 pecherzyki po 20mm i mialam dziś pierwszy raz badane LH i estradiol. Estradiol 283 (ale na 2 pecherzyki), LH 20,2. Właśnie to LH mnie zastanawia bo nie wiem o czym to świadczy.
    Czekamy do środy z oceną sytuacji, wtedy kolejne USG, LH+estradiol i IUI w środę lub czwartek. Ale o dziwo bez ovitrelle na razie 🤔 Mój lekarz chciałby poczekać czy pecherzyk sam pęknie. Powiedział że u niektórych taka uroda, że chcą pękać same dopiero przy estradiolu 400-500 i większych rozmiarach. Nie chciałby im przeszkadzać, zmuszając szybciej. Zobaczymy, ewentualnie jeszcze mamy zdążyć je pęknąć. 🤔 A ja trochę w strachu żeby nie zmarnować tego cyklu, w przeszłości zdarzały mi się przerośniete pecherzyki.


    A u jakiego lekarza robisz iui?

  • PaniM Ekspertka
    Postów: 207 135

    Wysłany: 30 marca 2021, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Madzik pewnie będziemy razem przechodzic ten cykl 😊 Choć ja w Szczecinie. Wydaje mi się że środa też będzie ok. Do tego czasu dostałaś już Ovitrelle?

    Ja mam dziś 10 dc, 2 pecherzyki po 20mm i mialam dziś pierwszy raz badane LH i estradiol. Estradiol 283 (ale na 2 pecherzyki), LH 20,2. Właśnie to LH mnie zastanawia bo nie wiem o czym to świadczy.
    Czekamy do środy z oceną sytuacji, wtedy kolejne USG, LH+estradiol i IUI w środę lub czwartek. Ale o dziwo bez ovitrelle na razie 🤔 Mój lekarz chciałby poczekać czy pecherzyk sam pęknie. Powiedział że u niektórych taka uroda, że chcą pękać same dopiero przy estradiolu 400-500 i większych rozmiarach. Nie chciałby im przeszkadzać, zmuszając szybciej. Zobaczymy, ewentualnie jeszcze mamy zdążyć je pęknąć. 🤔 A ja trochę w strachu żeby nie zmarnować tego cyklu, w przeszłości zdarzały mi się przerośniete pecherzyki.
    GosiaRumi u kogo w Szczecinie się leczysz? Ja bocian tomasz bączkowski ale zastanawiam się czy nie zmienić na P. C. Teraz ostatni raz będę podchodzić do iui. Mam za sobą dwie nieudane. Czym jestes stymulowana?

  • Gosia:) Przyjaciółka
    Postów: 120 35

    Wysłany: 30 marca 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniM wrote:
    GosiaRumi u kogo w Szczecinie się leczysz? Ja bocian tomasz bączkowski ale zastanawiam się czy nie zmienić na P. C. Teraz ostatni raz będę podchodzić do iui. Mam za sobą dwie nieudane. Czym jestes stymulowana?

    Ja jestem pacjentką P.C. Ja myślałam przez chwilę na zmianę na T.B. Ale ostatecznie tego nie zrobiłam i to była słuszna decyzja 😀 bo udało mi się. Często w nas pojawia się uczucie zawiedzenia i rezygnacji. Czasami zmiany i spojrzenie kogoś innego dobrze robią. P. C. jest przesympatycznym lekarzem 😀 ma ogromną wiedzę. Nie powiela schematu, każdy cykl jest stymulowany innymi hormonami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2021, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia:) wrote:
    Ja jestem pacjentką P.C. Ja myślałam przez chwilę na zmianę na T.B. Ale ostatecznie tego nie zrobiłam i to była słuszna decyzja 😀 bo udało mi się. Często w nas pojawia się uczucie zawiedzenia i rezygnacji. Czasami zmiany i spojrzenie kogoś innego dobrze robią. P. C. jest przesympatycznym lekarzem 😀 ma ogromną wiedzę. Nie powiela schematu, każdy cykl jest stymulowany innymi hormonami.
    Gosia, możesz napisać czym byłaś stymulowana do każdej iui?

  • Gosia:) Przyjaciółka
    Postów: 120 35

    Wysłany: 30 marca 2021, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Gosia, możesz napisać czym byłaś stymulowana do każdej iui?
    Przy pierwszej: bemfola, gonal f i menopur.
    Druga była udana ale nie pamiętam. Sprawdzę po pracy to napisze. A T. B. Czym ciebie stymuluje?

  • PaniM Ekspertka
    Postów: 207 135

    Wysłany: 30 marca 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia:) wrote:
    Przy pierwszej: bemfola, gonal f i menopur.
    Druga była udana ale nie pamiętam. Sprawdzę po pracy to napisze. A T. B. Czym ciebie stymuluje?
    Właśnie tylko lametta i to już 5 cykl. I to mi się przestaje podobać że nie próbuje czegoś innego tylko ciągle to samo.

‹‹ 826 827 828 829 830 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ