Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za słowa wsparcia...
Dzisiaj jest mi ciężko, chyba jeszcze tak nie było.
Dla jednych IUI to strzal w dziesiątkę a dla innych tylko stres i płonne nadzieję.
Z mężem dzisiaj nie potrafię rozmawiać, czuje się osamotniona w tym temacie.
Lekarz planuje laparo albo in vitro. Mam zdecydować. Ale jak decydować skoro nie znam się na tym, nie wiem co mi jest ze nie mam dziecka. Boję się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 21:58
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Gosia Rumi wrote:Na spokojniutko, ale dobrze coś nowego badać. Czasem przyczyna może być niepozorna a przeciwdziałanie może być jakimś drobiazgiem. Tylko sztuka znaleźć ten szczegół.
Bardzo dobrze że masz luteinę. Progesteron jest bardzo ważny. A powiedz, jakie badania już robiłaś? Czy masz sprawdzone TSH? Prolaktynę? Nie masz insulinooporności? To też drobne sprawy które mogą przeszkadzać a wystarczylaby tableteczka 😊 Sprawdzaliscie nasienie i drożność jajowodów? To takie podstawowe rzeczy od ktorych najlepiej zaczynać.
Tak TSH mam w normie około 1,2
wyszła mi podwyższona glukoza wynik 104 (norma do 99) ale mam na to zażywać Glucophage. Insulina wynik 10,2 (norma do 24,9). Ogólnie choruje na Hashimoto i przyjmuje na to również lek na czczo. Tak jajowody mam drożne mąż wynik ma wg ginekolog OK ale nie są jakieś mega super dlatego ma zażywać Fertilman
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 22:15
-
No właśnie jeszcze dwa razy go dopytywałam o ten acard. A rozmawiałam z tym samym hematologiem co Ty (S.P.). Powiedział, że mam idealne wyniki krwi i acard mi je może zaburzyć, nie mam go absolutnie brać, on nie widzi żadnych podstaw. Bardzo mnie to zdziwiło, że jeden lekarz może mieć tak różne opinie. A powiedz mi byłaś kiedyś w ciąży? Chociażby biochemicznej?BeataX wrote:Przepraszam ale lekarz wygaduje jakieś bzdury. Ja mam PAI-1 hetero i Acard muszę brać całą ciążę mimo dobrej morfologii i homocysteiny.
-
Hej, kolejną porcja strachu, robolam dxisiaj test 25ml bo tylko taki mam i kreska nie ciemnieje A nawet mam wrażenie że jest jaśniejsza. Na dodatek nie mam żadnych objawów ciazy. Boję się kolejnej ciazy biochemicznej, do jutra zwajuje.Starania od styczeń 2019
Styczeń 2020 sprawdzenie drożności laporoskopowo= ok
Owulacja naturalne potwierdzone
AMH 1,39
homocysteina 5,50
Kwas foliowy w połowie normy(rok temu)
Mutacjie:
mthrf obydwie hetero
Pai homo
Morfologia 4%(z pazdziernika)
Leki:
eutyrox 50
Bromergon
Acart zmienione na heparyne 0,4
Od maj 21:Gluckophage 750
Witaminy
Stymulowane:
12.20 IUI 😥
01.21 IUI😥
02.21 IUI😥
27.03.21 IUI CB😢
06.21 IUI beta 14 dpi:25,58 // 16dpi 99 // 18dpi 335 // 21dpi 1401 -
Nie stresuje się tymi.testami tylko opieraj się na becie-moja koleżanka do 6tygodnia nie miała żadnych objawów ciąży. W 6tym tygodniu poczula coś w brzuchu I zrobila test ciazowy-wyszedl negatywny, drugi też negatywny. Poszła do ginekologa, zlecił jej betę i się okazało że jest w 6tym tygodniu ciąży. Nie sugerowała się wtedy miesiączka bo po urodzeniu pierwszego dziecka miała ja co 2-3 miesiące...1991szyszka wrote:Hej, kolejną porcja strachu, robolam dxisiaj test 25ml bo tylko taki mam i kreska nie ciemnieje A nawet mam wrażenie że jest jaśniejsza. Na dodatek nie mam żadnych objawów ciazy. Boję się kolejnej ciazy biochemicznej, do jutra zwajuje.
A dziś dzidzius ma już 4miesiace 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 09:13
-
Provitamina wrote:Dziękuję za słowa wsparcia...
Dzisiaj jest mi ciężko, chyba jeszcze tak nie było.
Dla jednych IUI to strzal w dziesiątkę a dla innych tylko stres i płonne nadzieję.
Z mężem dzisiaj nie potrafię rozmawiać, czuje się osamotniona w tym temacie.
Lekarz planuje laparo albo in vitro. Mam zdecydować. Ale jak decydować skoro nie znam się na tym, nie wiem co mi jest ze nie mam dziecka. Boję się.
Provitamina, jestem z Tobą! Bardzo dobrze Cię rozumiem i jestem w podobnej sytuacji. Na razie zrobiliśmy przerwę, nie wiem co dalej...czuję że jestem z tym sama i trochę mnie to przerasta. Staram się myśleć pozytywnie, ale po tylu latach starań przychodzi to ciężko i powoli zaczynam zdawać sobie sprawę, że nigdy mogę nie zostać matką... Ta myśl boli bardzo...
Ale gdzieś w środku czuję, że muszę jeszcze zawalczyć. Na razie zbieram siły. Nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na in vitro czy jeszcze z inseminacją spróbujemy, liczę że któregoś dnia po prostu wstanę i decyzja przyjdzie sama... I życzę Ci bardzo żebyś też miała siły na dalszą walkę i żeby się udało :*2015 - początek starań
2019 - cykle z Duphaston
2019 - HSG (jajowody drożne)
2020 - cykle z Clo
AMH - 3,35
2021 marzec - I inseminacja nieudana
2021 maj - II inseminacja
MTHFR 1298A>C układ homozygotyczny -
Ja wczoraj robiłam bete 9dpo i wyszło 1.9 wiem, że wcześnie ale lekarz niby kazała 10 dpo.
Jutro mam wizytę idę po tabletki anty i przygotowanie do in vitro. Przy okazji wizyty jeszcze zrobię bete.
Tez się boję bardzo. Psychicznie jestem zmęczona. Ale nie chce robić przerwy. Tym bardzie, że i tak miesiąc czasu będzie na uśpienie jajników.
Za 3 tygodnie mamy urlop. Jeszcze troszkę pokorzystamy i odpędzimy myśli.
Życie jest nieuczciwe.. patologia się szerzy a para, ktora ma warunki i która bardzo chce to nie może mieć. EhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 10:46
👨🦱 32l.
Słaba jakość nasienia
Fragmentacja 34%
Leniwe plemniczki
Reszta wyników ok
👩30l.
Owulacja OK
Drożność OK
Wszystko w normie
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
31.03.2021r. 1 IUI🍷
29.04.2021r. 2 IUI🍷
26.06.2021r. 3 IUI🍷
Podchodzimy do In vitro.
Od 12.07.2021r. tabletki antykoncepcyjne 💊💊💊
Od 08.08.2021r. zaczynamy stymulacje 💉💉💉
20.08.2021r. Punkcja 🥚🥚🥚
2 Blastocysty ❄❄
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
🔸️estrofem,
🔸️ encorton,
🔸️ accofil,
🔸️ intralipid,
🔸️prolutex,
🔸️cyclogest
🍷🍷🍷🍷
Kariotypy OK 🧬🧬🧬
Immunologia, cytokiny, KIRy i te inne ok💥
Druga procedura.
3 zarodki przebadane ok 🍀🍀🍀
Transfer 15. 06.23r. Z accofilem🍷
6dpt beta 18
8 dpt beta 21,5
10 dpt beta 24
14 dpt beta 70
😭😭😭😭😭
Transfer 27.10.2023r.
7 dpt beta nie ruszyła 😭😭 -
Proviramina u mnie jest podobnie. Jestem z tym zupełnie sama.
Nie umiem o tym z bliskimi rozmawiać, wspiera mnie tylko koleżanka na odległość, ale to nie to samo.
Mój partner niby jest w tym że mną, ale faceci zupełnie inaczej podchodzą, do tego on jest już ojcem 10 latka więc...
Ja mam plan 3 IUI i odrazu z rozpędu na invitro jeśli się nie uda.
Nie mam już siły i czasu na przerwy itd.
Mam 35 lat i zero chęci by wstawać co rano.
Madzik_ lubi tę wiadomość
Ona:
36 lat
Hormony, drożność, owulacje, cukry - ok
AMH styczeń 2021 - 6,15
Mutacje: mtfhr, PAI, vleiden
Leki: bromek/dostinex , acard, eurhyrox
Suple: b9, B6, b12, d3, inozytol, koenzym q10, omega 3
On:
41 lat
Morfologia 0%-3%, Hba - ok, SCD - 18%
Suple: fertilman, l-kartynina, Wit. C, Wit d3
Starania:
Od marca 2020, 3 x IUI
1 IVF - długi - start 04.10 INVICTA
27.10 punkcja - > 2 blastki 5.1.1 i 5.2.2 prawidłowe po PGTA
1FET + AH + UMA test: 23.12 - poronienie w 6 tc
ERA,subpopulacje, cytokiny - ok
2 FET V. 2022 - bhcg<0
2 IVF - > start IX
ET 04.10 - clexane, acard, accofil,
Beta: 6dpt - 11,4; 8 dpt - 35, 10dpt - 84, 15dpt - 595 (popołudniu, usg pęcherzy 2. 2 mm) , 20 dpt - 4920
29.10 - usg 🙏🙏🙏
2 mrozaki -
9dpo to wczesnie jeszcze-mi ginekolog zaleca zawsze 12dpi-w ki betq ci trochę drgnęła 🙂Madzik_ wrote:Ja wczoraj robiłam bete 9dpo i wyszło 1.9 wiem, że wcześnie ale lekarz niby kazała 10 dpo.
Jutro mam wizytę idę po tabletki anty i przygotowanie do in vitro. Przy okazji wizyty jeszcze zrobię bete.
Tez się boję bardzo. Psychicznie jestem zmęczona. Ale nie chce robić przerwy. Tym bardzie, że i tak miesiąc czasu będzie na uśpienie jajników.
Za 3 tygodnie mamy urlop. Jeszcze troszkę pokorzystamy i odpędzimy myśli.
Życie jest nieuczciwe.. patologia się szerzy a para, ktora ma warunki i która bardzo chce to nie może mieć. Ehhh
Trzymam kciuki żeby poszła w górę 👊 -
A nie planujesz jeszcze drążenia, gdzie może leżeć przyczyna? Pójścia do innego lekarza (nie ginekologa)?Provitamina wrote:Witajcie. Dzis niestety kończy się moja przygoda z IUI. Odczuwam bóle okresowe (ból w sercu jest wiadomy) i pojawiło się krwawienie. Dla mnie to oznacza jedno... To koniec.
W sumie nie wiem co dalej. Czuję się jak bym straciła nadzieję, bo IUI dawało mi poczucie że coś robię w dobrym kierunku i może się udać. Niestety. U mnie nie wyszło. Nie zostałam mamą.
Pustka w głowie jest przeraźliwa... -
Mój akurat jest bardziej załamany ode mnie. I na prawdę to też nie jest lepiej, bo nie dość że ja się muszę trzymać, to jeszcze go ciągle pocieszać. A on na dodatek ma jeszcze bardzo stresującą pracę . Także czasem, gdy po okresie mam energię na nowe działanie, nowy cykl i potem wieczorami słyszę tylko, że nam się nie uda, że co zrobimy, że on nie da rady tak cały czas żyć, to ja się też zaczynam załamywać.Kardamonka wrote:Proviramina u mnie jest podobnie. Jestem z tym zupełnie sama.
Nie umiem o tym z bliskimi rozmawiać, wspiera mnie tylko koleżanka na odległość, ale to nie to samo.
Mój partner niby jest w tym że mną, ale faceci zupełnie inaczej podchodzą, do tego on jest już ojcem 10 latka więc...
Ja mam plan 3 IUI i odrazu z rozpędu na invitro jeśli się nie uda.
Nie mam już siły i czasu na przerwy itd.
Mam 35 lat i zero chęci by wstawać co rano. -
Provitamina wrote:Witajcie. Dzis niestety kończy się moja przygoda z IUI. Odczuwam bóle okresowe (ból w sercu jest wiadomy) i pojawiło się krwawienie. Dla mnie to oznacza jedno... To koniec.
W sumie nie wiem co dalej. Czuję się jak bym straciła nadzieję, bo IUI dawało mi poczucie że coś robię w dobrym kierunku i może się udać. Niestety. U mnie nie wyszło. Nie zostałam mamą.
Pustka w głowie jest przeraźliwa...
Nie dołuj się, jeszcze będzie wszystko dobrze! 😊 ja dzisiaj byłam na becie ale co z tego jak i tak pomału czuje nadchodzący okres i wzrost apetytu (ja mam zawsze tak na okres) 😔 nie możemy się poddawać! 😊
Gosia Rumi lubi tę wiadomość
-
AndziaS wrote:Mój akurat jest bardziej załamany ode mnie. I na prawdę to też nie jest lepiej, bo nie dość że ja się muszę trzymać, to jeszcze go ciągle pocieszać. A on na dodatek ma jeszcze bardzo stresującą pracę . Także czasem, gdy po okresie mam energię na nowe działanie, nowy cykl i potem wieczorami słyszę tylko, że nam się nie uda, że co zrobimy, że on nie da rady tak cały czas żyć, to ja się też zaczynam załamywać.
Fakt że mieć dole by jeszxze ta druga stronę pocieszać to jesteś wielka.
Może masz rację że tak jest lepiej. W sumie co by dało wspólne lamentowanie
Ja mam jeszxze nadzieję czy to w IUI czy invitro
Wiem jednak ze trzrba mieć świadomość że może się nie udać i tu rodzi się próbek co wtedy.
Dla mnie nie ma nic poza tym już.
Nie możemy adoptować z uwagi na wiek oraz brak ślubu...
Ehh...Ona:
36 lat
Hormony, drożność, owulacje, cukry - ok
AMH styczeń 2021 - 6,15
Mutacje: mtfhr, PAI, vleiden
Leki: bromek/dostinex , acard, eurhyrox
Suple: b9, B6, b12, d3, inozytol, koenzym q10, omega 3
On:
41 lat
Morfologia 0%-3%, Hba - ok, SCD - 18%
Suple: fertilman, l-kartynina, Wit. C, Wit d3
Starania:
Od marca 2020, 3 x IUI
1 IVF - długi - start 04.10 INVICTA
27.10 punkcja - > 2 blastki 5.1.1 i 5.2.2 prawidłowe po PGTA
1FET + AH + UMA test: 23.12 - poronienie w 6 tc
ERA,subpopulacje, cytokiny - ok
2 FET V. 2022 - bhcg<0
2 IVF - > start IX
ET 04.10 - clexane, acard, accofil,
Beta: 6dpt - 11,4; 8 dpt - 35, 10dpt - 84, 15dpt - 595 (popołudniu, usg pęcherzy 2. 2 mm) , 20 dpt - 4920
29.10 - usg 🙏🙏🙏
2 mrozaki -
Zupełnie nie rozumiem tych lekarzy 😐AndziaS wrote:No właśnie jeszcze dwa razy go dopytywałam o ten acard. A rozmawiałam z tym samym hematologiem co Ty (S.P.). Powiedział, że mam idealne wyniki krwi i acard mi je może zaburzyć, nie mam go absolutnie brać, on nie widzi żadnych podstaw. Bardzo mnie to zdziwiło, że jeden lekarz może mieć tak różne opinie. A powiedz mi byłaś kiedyś w ciąży? Chociażby biochemicznej?
U mnie kolejnym plusem brania Acardu jest to, że przestałam mieć ziemne ręce i stopy. Jakby krażenie poprawiło się. Za tydzień idę na dodatkowe badania, które zlecił mi hematolog. W tym te D-Dimery.
Nie, nie byłam w ciąży biochemicznej ani żadnej innej. Przynajmniej nie wiem o niej. Staraliśmy się 5 lat. Nie robiłam kiedyś bety. Zawsze czekałam na okres.
U mnie przy becie 80 druga kreska na teście była bardzo jasna. Do tego pierwsze objawy ciaży dostałam w 7- 8 tygodniu 🙂 Także spokojnie. Nie denerwuj się na zapas. Jutro zrobisz betę i wszystko wyjaśni się 😊🤞🤞🤞1991szyszka wrote:Hej, kolejną porcja strachu, robolam dxisiaj test 25ml bo tylko taki mam i kreska nie ciemnieje A nawet mam wrażenie że jest jaśniejsza. Na dodatek nie mam żadnych objawów ciazy. Boję się kolejnej ciazy biochemicznej, do jutra zwajuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 12:48
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
No zobaczymy, ogólnie staram się podchodzić do tego na chłodno, ale o tak się boję wyniku. Daj znać jakie wyjdą Ci te badania, szczególnie jestem ciekawa ddimerow jakie będą u Ciebie, u mnie już 1003...:/A to dopiero początekBeataX wrote:U mnie przy becie 80 druga kreska na teście była bardzo jasna. Do tego pierwsze objawy ciaży dostałam w 7- 8 tygodniu 🙂 Także spokojnie. Nie denerwuj się na zapas. Jutro zrobisz betę i wszystko wyjaśni się 😊🤞🤞🤞Starania od styczeń 2019
Styczeń 2020 sprawdzenie drożności laporoskopowo= ok
Owulacja naturalne potwierdzone
AMH 1,39
homocysteina 5,50
Kwas foliowy w połowie normy(rok temu)
Mutacjie:
mthrf obydwie hetero
Pai homo
Morfologia 4%(z pazdziernika)
Leki:
eutyrox 50
Bromergon
Acart zmienione na heparyne 0,4
Od maj 21:Gluckophage 750
Witaminy
Stymulowane:
12.20 IUI 😥
01.21 IUI😥
02.21 IUI😥
27.03.21 IUI CB😢
06.21 IUI beta 14 dpi:25,58 // 16dpi 99 // 18dpi 335 // 21dpi 1401 -
KoszulkaUlka wrote:9dpo to wczesnie jeszcze-mi ginekolog zaleca zawsze 12dpi-w ki betq ci trochę drgnęła 🙂
Trzymam kciuki żeby poszła w górę 👊
Kazał mi zrobić 10dpo ale nie mam jak dzisiaj zrobić badania. Może dlatego, że owulacja była późno 🤷♀️ Zobaczymy jeszcze jutro. Zrobię ostatnią bete.
Ale tak jak mówię nie chce odwlekać.. niech recepta na antyki już będzie. A wiadomo od pierwszego dnia trzeba brać.
Do in vitro doktor ma plan miesiąc uspokoić jajniki A potem następny cykl ostra stymulacja.
👨🦱 32l.
Słaba jakość nasienia
Fragmentacja 34%
Leniwe plemniczki
Reszta wyników ok
👩30l.
Owulacja OK
Drożność OK
Wszystko w normie
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
31.03.2021r. 1 IUI🍷
29.04.2021r. 2 IUI🍷
26.06.2021r. 3 IUI🍷
Podchodzimy do In vitro.
Od 12.07.2021r. tabletki antykoncepcyjne 💊💊💊
Od 08.08.2021r. zaczynamy stymulacje 💉💉💉
20.08.2021r. Punkcja 🥚🥚🥚
2 Blastocysty ❄❄
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
🔸️estrofem,
🔸️ encorton,
🔸️ accofil,
🔸️ intralipid,
🔸️prolutex,
🔸️cyclogest
🍷🍷🍷🍷
Kariotypy OK 🧬🧬🧬
Immunologia, cytokiny, KIRy i te inne ok💥
Druga procedura.
3 zarodki przebadane ok 🍀🍀🍀
Transfer 15. 06.23r. Z accofilem🍷
6dpt beta 18
8 dpt beta 21,5
10 dpt beta 24
14 dpt beta 70
😭😭😭😭😭
Transfer 27.10.2023r.
7 dpt beta nie ruszyła 😭😭 -
Provitamino przytulamy Cię wszystkie... Proszę, nie poddawaj się. Wiemy jak to boli, jak dobija bezsilność i płynący czas 😞 Pozwól sobie na płacz, czasem są takie dni ze inaczej nie się nie da. 😞 Ale jeszcze się nie poddawaj. Zobacz, lekarz mówi o nastepnych krokach (laparoskopia, in vitro) - to wszystko są możliwości. Z tych dwóch - lepiej zacząć od laparoskopii, może tam znajdą tego czorta co przeszkadza? Poza tym można jeszcze trochę pobadać, poszukać. Badałaś mutacje na trombofilię? Progesteron 7dpo? LH i estradiol przed owulacją (przyjmowałaś ovitrelle?). U mnie to wszystko sprawdziliśmy pomiędzy 3 IUI (wyszedł dramatycznie niski progesteron, lekarz zmienił lek i zwiększył dawkę, wcześniej nie badałam nigdy lh+estr.przed podawaniem ovitrelle - lekarz przypuszczał że mogliśmy zmuszać do pękania niedojrzałe jeszcze pecherzyki; w mutacjach wyszedł istotny kwiatek. Oprócz tego sprawdziłam jeszcze na własną rękę przeciwciała ASA i ANA1, nie wyszły, ale gdyby wyszły ponoć dają na to encorton). Tak kombinowaliśmy, że każdy cykl był troszkę inny. Jak już zbada się wszystko to, co jest w miarę proste i zrozumiałe - to pozostaje jeszcze wielki worek badań pt immunologia. Te już są mocno zawiłe, specjalistyczne (i drogie😒), mój gin wprost powiedział że on tego nie ogarnia, żeby udać się do immunologa (tych zajmujących się niepłodnością immunologiczną jest niestety w Polsce niewielu), ale może właśnie tam jest pies pogrzebany? Spotkałam się z opiniami, że tam gdzie mówi się o "niepłodności idiopatycznej" tak naprawdę chodzi raczej o tę immunologiczną. Tylko że to nowa dziedzina nauki, większość ginekologów nie zna się na niej, a niektórzy wręcz jej nie uznają (tak mówił mój gin)! A tam mogą wyjść różne kwiatki i są na nie terapie. Mój dr zapowiedział żebym przed in vitro sprawdziła immunologię. To wydaje się rozsądne, kiedy innej przyczyny nie znaleziono. 🤷 Ale jeśli Ty jesteś jeszcze przed laparoskopią - to zaczęłabym od tego (ja miałam w 2019, wtedy też mojemu poprzedniemu dr już kończyły się pomysły). Jeśli Twój dr nie bardzo widzi potrzebę badać - to może spróbuj jeszcze zmienić lekarza? 🤔 Może inny dr rzuci na początek garścią pomysłów: co można jeszcze sprawdzić. Może to wcale nie jest tak, że IUI są nieskuteczne, tylko siedzi w Tobie jakiś problem i dopiero zwalczenie jego przyniesie sukces. Niestety są problemy (np w immunologii) których nawet in vitro nie przeskoczy, bo one wciąż będą przeszkadzać 😟 In vitro jest świetne! Ale jestem wielką zwolenniczką badań, badań, badań... Bo nie sposób walczyć z niewidzialnym wrogiem.Provitamina wrote:Dziękuję za słowa wsparcia...
Dzisiaj jest mi ciężko, chyba jeszcze tak nie było.
Dla jednych IUI to strzal w dziesiątkę a dla innych tylko stres i płonne nadzieję.
Z mężem dzisiaj nie potrafię rozmawiać, czuje się osamotniona w tym temacie.
Lekarz planuje laparo albo in vitro. Mam zdecydować. Ale jak decydować skoro nie znam się na tym, nie wiem co mi jest ze nie mam dziecka. Boję się.
Ale niezbadane są wyroki 😊 Czasem po takim poddaniu się kobieta potrafi zajść w ciążę sama! (Moja siostra tak miała, po 5 latach porzuciła wszystkie leki i lekarzy i zbierała $ na in vitro - i wtedy SAMA zaszła w ciążę). Może 4 IUI przyniosłoby sukces? Znamy szczęśliwe kobietki z 4 czy 6 udanym IUI. Jesteś jeszcze młoda, masz macicę i jajniki - a to znaczy że jeszcze WSZYSTKO JEST MOŻLIWE 🏋💪✊ Tylko uzbieraj jeszcze trochę wiary i siły do walki 😘 I ja bym zmieniła lekarza na takiego, który ma pomysły co dalej i będzie walczył razem z Tobą, a nie rozłoży ręce 🤷
Trzymaj się Kochana. Mam nadzieję że za dzień czy dwa jeszcze wyjdzie dla Ciebie słońce nadziei 😘🌞🍀
-
Piszecie, że nie macie z kim pogadać.
Wiecie, że ja też 😔
A to w sumie z wyboru bo uzgodniliśmy z mężem, że nie będziemy narazie mówić, że staramy się z pomocą medyczna.
A to dlatego aby uniknąć tysiąca pytań od rodziny i bliskich, aby nie czuć też napierania z ich strony. A Róbcie to i tamto, idźcie tam i tam.
A z drugiej strony właśnie tego brakuje.
👨🦱 32l.
Słaba jakość nasienia
Fragmentacja 34%
Leniwe plemniczki
Reszta wyników ok
👩30l.
Owulacja OK
Drożność OK
Wszystko w normie
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
31.03.2021r. 1 IUI🍷
29.04.2021r. 2 IUI🍷
26.06.2021r. 3 IUI🍷
Podchodzimy do In vitro.
Od 12.07.2021r. tabletki antykoncepcyjne 💊💊💊
Od 08.08.2021r. zaczynamy stymulacje 💉💉💉
20.08.2021r. Punkcja 🥚🥚🥚
2 Blastocysty ❄❄
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
🔸️estrofem,
🔸️ encorton,
🔸️ accofil,
🔸️ intralipid,
🔸️prolutex,
🔸️cyclogest
🍷🍷🍷🍷
Kariotypy OK 🧬🧬🧬
Immunologia, cytokiny, KIRy i te inne ok💥
Druga procedura.
3 zarodki przebadane ok 🍀🍀🍀
Transfer 15. 06.23r. Z accofilem🍷
6dpt beta 18
8 dpt beta 21,5
10 dpt beta 24
14 dpt beta 70
😭😭😭😭😭
Transfer 27.10.2023r.
7 dpt beta nie ruszyła 😭😭 -
Lusiu no to wszystko to brzmi bardzo dobrze. 😊 Mam nadzieję ze dzisiejsza beta przyniesie jednak niespodziankę ✊ A jak nie, to na spokojniutko badaj - próbuj. To była Twoja pierwsza IUI? Jeszcze kolejna może się udać, tu trzeba nastawić się na wytrwałość i nie tracić nadziei (ale żeby nie stać z założonymi rękami to najlepiej jednocześnie badać) - i wierzę że wytrwałość zostanie nagrodzona każdej z nas ❤Lusia30 wrote:Tak TSH mam w normie około 1,2 wyszła mi podwyższona glukoza wynik 104 (norma do 99) ale mam na to zażywać Glucophage. Insulina wynik 10,2 (norma do 24,9). Ogólnie choruje na Hashimoto i przyjmuje na to również lek na czczo. Tak jajowody mam drożne mąż wynik ma wg ginekolog OK ale nie są jakieś mega super dlatego ma zażywać Fertilman
Ps. Tylko farciarze zachodzą łatwo (ewentualnie patologia). Są tu jacyś farciarze? 🙃 -
Szyszuniu ona ma prawo być bladziutka, jest wcześnie, beta niska a test z małą czułością. ❤ U mnie testy 10 przez kilka dni były blade, a beta przyrastała prawidłowo. Dopiero na jakiś 3 dzień kreska dała się fajnie sfotografować, wczesniej tylko okiem można było ją dojrzeć (ale dużo to też kwestia samych testów, są różnej jakości). Brak objawów też o niczym nie przesądza (jeszcze bedziesz tęsknić za brakiem objawów!) - tego Ci baaardzo życzę 💚 i wytrwałości w czekaniu na jutrzejszą betę 😘1991szyszka wrote:Hej, kolejną porcja strachu, robolam dxisiaj test 25ml bo tylko taki mam i kreska nie ciemnieje A nawet mam wrażenie że jest jaśniejsza. Na dodatek nie mam żadnych objawów ciazy. Boję się kolejnej ciazy biochemicznej, do jutra zwajuje.
