💚🍀 •inseminacja 2024 🍷🍀💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Kitka09 wrote:Hej. Wszystko zależy od tego jak rosną pęcherzyki. W piątek wg prawidłowego wzrostu pęcherzyków powinny mieć 19 mm (mówi się, że pęcherzyki rosną do 2 mm na dobę), to takie minimum, żeby cokolwiek zdziałać. Kiedy monitoring?
Oh dziękuję to mnie uspokoiłaś! 🤗 dostałam jakieś zastrzyki żeby niby "przyspieszyć sprawę" jak to lekarz określił 🤦♀️ monitoringu nie robię. W sumie próbujemy teraz trochę na ślepo, ale już jestem zmęczona tymi ciągłymi wizytami. Od stycznia zaczęliśmy walkę z lekarzami i może dla niektórych to niedługo ale ja czuję jakby to była cała wieczność. Po drodze zmiany kliniki, opinii żeby faktycznie potwierdzić azoospermię u męża i wszystko mnie po prostu wykończyło. Jeszcze ze 3 miesiące czekaliśmy na badanie drożności (tu zły dzień cyklu, tu lekarz chory) żeby ostatecznie usłyszeć że u mnie najprawdopodobniej wszystko jest ok (miałam robioną próbe w jednej klinice i najprawdopodbniej w wynniku stresu jajniki sie zacisneły i dostałam skierowanie na badanie w znieczuleniu ogólnym) i nie ma sensu jej robić i żeby nie marnować czasu możemy podejść do inseminacji, jak się nie uda dwa razy to in vitro 🤦♀️30👱🏼♀️ 38🧔
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI 🙏 -
Hej dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Na początku września planujemy IUI (tak na moje oko około 10). Tydzień temu złapałam covid, dzisiaj byłam ba wizycie kontrolnej u lekarza rodzinnego, który chciał mnie wysłać na profilaktyczne prześwietlenie płuc, powiedziałam mu że niekoniecznie chciałabym się naswietlac, bo planuję inseminację itp. A on mi powiedział, że w przypadku inseminacji bardziej by się obawiał tego że przeszłam covid niż samego naświetlania. I że tak naprawdę, to poważna infekcja i on by teraz nie radził. Oczywiscie zadzwonię do mojej kliniki zapytać, ale czy któraś z Was się spotkała z taką opinią? Od złapania covida do IUI minąłby około miesiac12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Aż tak ciężko go przechodziłaś? 🙈 trochę przesada, wiele ludzi choruje, czasami jest to covid a tego nie wiedzą bo w sumie po co to badać teraz jak już nie powoduje takich spustoszeń jak na początku… no i miesiąc to sporo myślę…Mq1991 wrote:Hej dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Na początku września planujemy IUI (tak na moje oko około 10). Tydzień temu złapałam covid, dzisiaj byłam ba wizycie kontrolnej u lekarza rodzinnego, który chciał mnie wysłać na profilaktyczne prześwietlenie płuc, powiedziałam mu że niekoniecznie chciałabym się naswietlac, bo planuję inseminację itp. A on mi powiedział, że w przypadku inseminacji bardziej by się obawiał tego że przeszłam covid niż samego naświetlania. I że tak naprawdę, to poważna infekcja i on by teraz nie radził. Oczywiscie zadzwonię do mojej kliniki zapytać, ale czy któraś z Was się spotkała z taką opinią? Od złapania covida do IUI minąłby około miesiac👱🏼♀️(28):Subkliniczna niedoczynność tarczycy, euthyrox 37,5 od początku starań, AMH 1,76
✔️kariotyp-ok
✔️sono hsg-ok
👱🏼♂️(35):Asthenoteratozoospermia- 54mln, PS+PR= 4,6mln, morfologia 1%
✖️FSH lekko podwyższone, reszta ok
⏳12cs
💉IUI planowane na 10.24 -
Dostałam wyniki bety . Niestety negatywna😔
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące doraźności .
Jak będę na monitoringu w przyszłym miesiącu w klinice to dopytam lekarki o to 🥰Ona 34,On 32
Starania od marca 2023 r
Suplementy :
On- biosteron , vitotalmen , probiotyki , omega-3, wit.D
Ona - omega-3, wit.D, foliany -800, acard 75
2 CB
1 puste jajo
Hormony ✅
Kariotypy -Ona, On ✅
Owulacje ✅
Nasienie ✅
1IUI - 08.24 ❌
2IUI -3.09.24🤞 -
Przykro mi 🫂POoolina wrote:Dostałam wyniki bety . Niestety negatywna😔
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące doraźności .
Jak będę na monitoringu w przyszłym miesiącu w klinice to dopytam lekarki o to 🥰♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
-
Przytulam 🫂🫂 🫂POoolina wrote:Dostałam wyniki bety . Niestety negatywna😔
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące doraźności .
Jak będę na monitoringu w przyszłym miesiącu w klinice to dopytam lekarki o to 🥰
Trzymam kciuki za następny cykl 🤞🤞🤞👶 02.2016 moje największe szczęście ♥️
07.2023 - walczymy o rodzeństwo
🧑 36
Hiperprolaktynemia, prawa strona niedrożna
💊 lametta, dostinex, olej z wiesiołka, NAC, kwas foliowy, Wit D, acard
🧒38
Morfologia 2%, odsetek żywych plemników 52%
💊tenfertilON, NAC, Wit.D, pentohexal, kwas omega 3, acard
22.07.2024 IUI ❌
17.08.2024 IUI ❌
09/10 IVF -
Nowa2024 wrote:No co ty…nie rozumiem takich zachowań i wylewania swojego żalu na kogoś, a już tym bardziej nie przystoi to lekarzowi i to w takiej sytuacji 🤦🏼♀️ nie przejmuj sie tą babą, najważniejsze, że idziecie do przodu i powodzenia w tym cyklu! 🤞🤞🤞
Pierwszy raz tak się zachowała, zawsze byłam zadowolona z jej podejścia i w ogóle była sympatyczna, dlatego twierdzę, że miała zły humor, ale to nie moja wina, że ma taki humor i powinna go zostawić dla siebie. No ale cóż, zakładam optymistycznie, że za tydzień na kontroli już będzie z powrotem tą sympatyczną osobą, bo mi się jej negatywne podejście od razu udzieliło.👨🏻🦰: azoospermia;
👩🏻🦰: wszystkie dotychczasowe wyniki w normie.
06.07.24 - 1IUI-D ❌
03.08.24 - 2IUI-D ❌
31.08.24 - 3IUI-D ❌ -
Trzynastka wrote:Pierwszy raz tak się zachowała, zawsze byłam zadowolona z jej podejścia i w ogóle była sympatyczna, dlatego twierdzę, że miała zły humor, ale to nie moja wina, że ma taki humor i powinna go zostawić dla siebie. No ale cóż, zakładam optymistycznie, że za tydzień na kontroli już będzie z powrotem tą sympatyczną osobą, bo mi się jej negatywne podejście od razu udzieliło.
Znam to, mi też się od razu udziela nastrój lekarza i jak jest nie w sosie to od razu mam plus 100 do stresu, że to u nas coś nie tak. Ale trzeba pamiętać, że to też człowiek, ja w pracy też nie zawsze jestem uśmiechnięta i zadowolona. Trzymam kciuki, żeby następny cykl się udał. 🤗 Widzę, że mamy ten sam problem z czynnikiem męskim, korzystacie może z dawcy?30👱🏼♀️ 38🧔
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI 🙏 -
Nie, aż tak ciężko nie 🙈 miałam trochę gorączkę, parę dni kaszel. Byłam parę dni chora, ale też bez przesady. Dlatego tak mnie zdziwił tym prześwietleniem i tym tekstem...Nelsa28 wrote:Aż tak ciężko go przechodziłaś? 🙈 trochę przesada, wiele ludzi choruje, czasami jest to covid a tego nie wiedzą bo w sumie po co to badać teraz jak już nie powoduje takich spustoszeń jak na początku… no i miesiąc to sporo myślę…12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
LokaDesigner wrote:Znam to, mi też się od razu udziela nastrój lekarza i jak jest nie w sosie to od razu mam plus 100 do stresu, że to u nas coś nie tak. Ale trzeba pamiętać, że to też człowiek, ja w pracy też nie zawsze jestem uśmiechnięta i zadowolona. Trzymam kciuki, żeby następny cykl się udał. 🤗 Widzę, że mamy ten sam problem z czynnikiem męskim, korzystacie może z dawcy?
Tak, korzystamy z dawcy. Niestety podczas biopsji w maju okazało się, że nie ma plemników w ogóle w jądrach. Wcześniej robiliśmy inne badania, lekarze wykluczali wszystkie inne powody i wygląda na to, że jest to spowodowane chemioterapią i radioterapią w okresie dorastania z powodu białaczki, którą mój mąż pokonał ❤️
LokaDesigner lubi tę wiadomość
👨🏻🦰: azoospermia;
👩🏻🦰: wszystkie dotychczasowe wyniki w normie.
06.07.24 - 1IUI-D ❌
03.08.24 - 2IUI-D ❌
31.08.24 - 3IUI-D ❌ -
LokaDesigner wrote:Oh dziękuję to mnie uspokoiłaś! 🤗 dostałam jakieś zastrzyki żeby niby "przyspieszyć sprawę" jak to lekarz określił 🤦♀️ monitoringu nie robię. W sumie próbujemy teraz trochę na ślepo, ale już jestem zmęczona tymi ciągłymi wizytami. Od stycznia zaczęliśmy walkę z lekarzami i może dla niektórych to niedługo ale ja czuję jakby to była cała wieczność. Po drodze zmiany kliniki, opinii żeby faktycznie potwierdzić azoospermię u męża i wszystko mnie po prostu wykończyło. Jeszcze ze 3 miesiące czekaliśmy na badanie drożności (tu zły dzień cyklu, tu lekarz chory) żeby ostatecznie usłyszeć że u mnie najprawdopodobniej wszystko jest ok (miałam robioną próbe w jednej klinice i najprawdopodbniej w wynniku stresu jajniki sie zacisneły i dostałam skierowanie na badanie w znieczuleniu ogólnym) i nie ma sensu jej robić i żeby nie marnować czasu możemy podejść do inseminacji, jak się nie uda dwa razy to in vitro 🤦♀️
Dobrze rozumiem że lekarz stwierdził że nie ma sensu robić znów drożności mimo że płyn nie przepłynął przez jajowody? Jeśli tak to moim zdaniem źle ci polecił bo nadal nie masz gwarancji że są drożne co za tym idzie brak sensu inseminacji
03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Andzia wrote:Dobrze rozumiem że lekarz stwierdził że nie ma sensu robić znów drożności mimo że płyn nie przepłynął przez jajowody? Jeśli tak to moim zdaniem źle ci polecił bo nadal nie masz gwarancji że są drożne co za tym idzie brak sensu inseminacji
To była raczej nasza decyzja, do tej pory myśleliśmy, że drożność jest obowiązkowa bo tak nas pokierowali w innej klinice. Możliwe, że bez sensu, ale nie mam cierpliwości już czekać. U nas w szpitalu się nie mogę dostać, bo co chwile odwołują wizyty z powodu braku lekarza. A prywatnie w znieczuleniu ogólnym kosztuje prawie tyle co inseminacja. Więc zdecydowaliśmy, że próbujemy w ciemno, jak się nie uda to in vitro. I brak drożności i tak nie będzie miał żadnego znaczenia
30👱🏼♀️ 38🧔
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI 🙏 -
Trzynastka wrote:Tak, korzystamy z dawcy. Niestety podczas biopsji w maju okazało się, że nie ma plemników w ogóle w jądrach. Wcześniej robiliśmy inne badania, lekarze wykluczali wszystkie inne powody i wygląda na to, że jest to spowodowane chemioterapią i radioterapią w okresie dorastania z powodu białaczki, którą mój mąż pokonał ❤️
Kurcze to zaprawieni w boju jesteście, ale w mega pozytywnym sensie to stwierdzam. Silna z was para, oby teraz tylko do przodu. U nas przyczyna nieznana najprawdopodobniej coś poszło nie tak na etapie genetycznym.
Trzynastka lubi tę wiadomość
30👱🏼♀️ 38🧔
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI 🙏 -
LokaDesigner wrote:To była raczej nasza decyzja, do tej pory myśleliśmy, że drożność jest obowiązkowa bo tak nas pokierowali w innej klinice. Możliwe, że bez sensu, ale nie mam cierpliwości już czekać. U nas w szpitalu się nie mogę dostać, bo co chwile odwołują wizyty z powodu braku lekarza. A prywatnie w znieczuleniu ogólnym kosztuje prawie tyle co inseminacja. Więc zdecydowaliśmy, że próbujemy w ciemno, jak się nie uda to in vitro. I brak drożności i tak nie będzie miał żadnego znaczenia
Wiem że drożność nie jest tania bo sama za nią zapłaciłam 1000 zł ale inseminacja (wizyty badania przed i dzień ostateczny) wyszły mnie 3 tysiące i warto wydać kasę na drożność lub poczekać chwilę i zrobić w szpitalu na NFZ bo jest większa szansa na ciąże a tobie rozumiem płyn nie przepłynął przez jajowody skoro dostałaś skierowanie więc plemnik tym bardziej się nie przeciśnie ja też jestem bardzo niecierpliwa ale niestety tak to wygląda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 20:30
LokaDesigner lubi tę wiadomość
03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Przykro mi 😞 trzymam kciuki za kolejny cykl 🙏🏼 które to było podejście i jaka przyczyna u Was?POoolina wrote:Dostałam wyniki bety . Niestety negatywna😔
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące doraźności .
Jak będę na monitoringu w przyszłym miesiącu w klinice to dopytam lekarki o to 🥰👱🏼♀️(28):Subkliniczna niedoczynność tarczycy, euthyrox 37,5 od początku starań, AMH 1,76
✔️kariotyp-ok
✔️sono hsg-ok
👱🏼♂️(35):Asthenoteratozoospermia- 54mln, PS+PR= 4,6mln, morfologia 1%
✖️FSH lekko podwyższone, reszta ok
⏳12cs
💉IUI planowane na 10.24 -
Ja bym jednak polecała zrobić drożność. Ja robiłam na NFZ (bez znieczulenia).LokaDesigner wrote:To była raczej nasza decyzja, do tej pory myśleliśmy, że drożność jest obowiązkowa bo tak nas pokierowali w innej klinice. Możliwe, że bez sensu, ale nie mam cierpliwości już czekać. U nas w szpitalu się nie mogę dostać, bo co chwile odwołują wizyty z powodu braku lekarza. A prywatnie w znieczuleniu ogólnym kosztuje prawie tyle co inseminacja. Więc zdecydowaliśmy, że próbujemy w ciemno, jak się nie uda to in vitro. I brak drożności i tak nie będzie miał żadnego znaczenia12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Dziewczyny gdzieś w starszych postach przeczytałam, że na inseminacje trzeba mieć pełny pęcherz, nadal się to praktykuje?Starania od IX 2022
♀️ 29
♂️ 35
ONA:
Owulacje naturalne
HSG VI 2024: jajowody drożne
ON:
I badanie VI.2023: 14,15 mln/ml, 66,51 mln/ejakulat, RP 6,48%, RNP 13,89%, żywe 83%, morfologia 0%.
Wdrożone przez androloga leki: clostilbegyt i pento hexal retard.
II badanie XI.2023: 11,00 mln/ml, 50,60 mln/ejakulat, RP 9,18%, RNP 10,76%, żywe 31%, morfologia 0%.
Decyzja o operacji żylaków powrózka nasiennego (I.2024)
III badanie V.2024: 18,25 mln/ml, 74,83 mln/ejakulat, RP 17,22%, RNP 10,93%, żywe 58%, morfologia 2%.
VIII 2024 - IUI ❌️
IX 2024 - II IUI 🤞 -
Ja nie musiałam mieć pełnego.arminaa wrote:Dziewczyny gdzieś w starszych postach przeczytałam, że na inseminacje trzeba mieć pełny pęcherz, nadal się to praktykuje?♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
-
arminaa wrote:Dziewczyny gdzieś w starszych postach przeczytałam, że na inseminacje trzeba mieć pełny pęcherz, nadal się to praktykuje?
Mi lekarz nic na ten temat nie mowiłStarania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️ -
arminaa wrote:Dziewczyny gdzieś w starszych postach przeczytałam, że na inseminacje trzeba mieć pełny pęcherz, nadal się to praktykuje?
Ja nie miałam pełnego pęcherza, wręcz przeciwnie sikałam chwilę przed 🤣ONA: wszystko ok
ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊TenfertilON, olej z czarnuszki
Starania od 06.2023
Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌
