INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak ja nie lubię poniedziałków...
Dowiedziałam się dzisiaj,że czeka mnie wyjazd służbowy 4-dniowy prawie 800km od domu w terminie mojej teoretycznej owu w przyszłym cyklu. Więc jeśli teraz nie zaciążę to w czerwcu nie będę miała jak podejść do IUI i kolejny cykl będzie stracony... Ech...Podejście do drugiej ciaży:
4 IUI nieudane... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mari123 wrote:Ja sobie zamawiam takie specialne rzeczy w aptece. Dzwonie z rana i po pracy wchodze i odbieram towar
Też tak robię.. tyle, że przez internet.. a jak nie mieli menopuru, to zadzwoniłam do kliniki, oni tam widzą gdzie i co kupić, od razu mi wskazali aptekęniedoświadczona 32 -
majka23 wrote:A dziewczyny czym rozni sie ten menopur od clo??czy jest lepszy do stymulacji???ja po clo mam jeden dominujacy pecherzyk
Majka ciężko powiedzieć, myslę, że zależy. Mój lekarz miał taki plan dla mnie - przez 3 dni 1/2 clo + 2 dni po 1 clo + usg + menopur zastrzyk.. ale po usg okazało się że jest zajefajny pęchcerzyk i stwierdził, że menopur jest tu zbędny Dostałam pregnyl na pęknięcie następnego dnia. Z tego jednak widać że leczenie może być skojarzone...powiem Ci szczerze że ja się nie dopytywałam czemu tak to zaplanował.. i tak się nie znam:)niedoświadczona 32 -
Mari123,
Skoro teraz Tobie w końcu udało się z rodzeństwem dla dzieciaka to może i mi teraz też się uda z rodzeństwem dla mojego dzieciaka
I też będę walczyć z IUI do skutku. W końcu raz już się udało;-)Mari123 lubi tę wiadomość
Podejście do drugiej ciaży:
4 IUI nieudane... -
No i po problemie. Obeszłam pół miasta w poszukiwaniu igły do tego wstrzykiwacza. Dowiedziałam się, że ten Puregon nie jest lekiem dostępnym w Polsce i takich igieł nie dostanę nigdzie nawet na zamówienie bo oni nie mają do nich dostępu. Chciałam jakieś zamienniki (a właściwie jeden potrzebowałam) ale nie ma pasujących. Wszyscy mnie kierowali do Centrum Diabetologicznego że niby oni mogliby mi coś poradzić. No więc poszłam ale po drodze postanowiłam wstąpić do swojego dawnego gina, mając nadzieję, że on coś poradzi - no i poradził. Rozwiązanie najbardziej oczywiste ale jak wiadomo na takie najtrudniej wpaść A więc poradził mi żebym kupiła najzwyklejszą strzykawkę i igłę Skoro została mi już tylko 1 dawka tego leku więc więcej nie jestem w stanie sobie wstrzyknąć, jest to jedyne sensowne rozwiązanie Tak więc zrobiłam i wieczorem "operacja - strzykawka"
Pozdrawiam dziewuszkiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 14:51
niedoświadczona 32 lubi tę wiadomość
PCOS
02.06.2016r. - IUI - -
Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Jakie warunki trzeba spelnic zeby moc skorzystac z nasienia dawcy przy IUI? Bo dzwonilam do mojej kliniki i dowiedzialam sie ze to nie jest tak ze idziemy,mowimy ze sie zdecydowalismy i mamy.PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Jesli para jest zdecydowana i ma potwietdzona nieplodnosc męska bezplodnosc to nie powinni robic proboemu nie ma jakis specjalnych wytycznych
Ewentulnie moga cjcue jakis badan nieudanych prob nwdieniem meza -
Pazyfae wrote:Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Jakie warunki trzeba spelnic zeby moc skorzystac z nasienia dawcy przy IUI? Bo dzwonilam do mojej kliniki i dowiedzialam sie ze to nie jest tak ze idziemy,mowimy ze sie zdecydowalismy i mamy.
Myślę, że to zależy od kliniki. U nas np. było tak, że mąż podjął leczenie po pierwszych złych wynikach, mimo kosztownej suplementacji wyniki pogorszyły się. A ostatnie - trzecie wyniki to już były tak słabe że szok. My już po drugich zaczęliśmy myśleć o dawcy. Kiedy odebraliśmy trzecie te najgorsze zapytaliśmy po prostu o możliwość dawcy. Mąż oczywiście robił wszystkie hormony, usg itp. ale nic nie wyszło tzn. że jest ok. Wtedy był dokładny wywiad w kierunku rodziny męża. Niestety męża brat ma identyczny problem. Nie robiliśmy genetyki, ale po prostu tu chyba nic innego nie wchodzi w grę. Dostałam skierowanie na HSG i wirusówki (resztę badań miałam). Profesor nam mówił, że póki jest choć jeden plemnik to nie można zaprzeczyć że ciążą się przytrafi.. ale realnie to mamy niewiele czasu na wieki oczekiwania(32 lata). Nasienie męża do inseminacji zostało wykluczone, nie były dopuszczone. In vitro nie wchodzi w grę ze względu na moje obciążenia, ale to moja decyzja a nie lekarzy. Profesor stwierdził, że w tej sytuacji nie może zagwarantować, że wyniki męża doprowadzi się do normy na inseminację. Zresztą leczenie nic nie dawało, tylko się pogarszało. I tak to było Mam nadzieję, ze nie zanudziłam:)
A czytałam gdzieś, że w Białymstoku nawet samotnym kobietom robią AID ;)więc chyba całkiem na życzenie, to tak na marginesie.niedoświadczona 32 -
Dziękuję dziewczyny. Niedoświadczona-absolutnie nie zanudzasz i duzo mi rozjasnilas. Zobaczę jak to będzie u nasPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży