INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza1986 wrote:Dziewczyny,
dzięki za słowa wsparcia, u nas już wszystko dobrze. Mąż w domu i odpoczywamy po ciężkich chwilach- teraz z nową energią podchodzimy do cyklu i dalszych starań.
Historie o 7-8 IUI też natchnęły mnie nadzieją- zatem nie przestaję walczyć.
Miłej niedzieli
-
Lunka i ciebie juz to kosztowalao 7 tys? pytam bo my mamy dawce i tu kosz 1 IUI to 1000zl plus wizyty i dojazd to troche wychodzi i widmo kolejnej laparoskopii (niby sama o tym myslalam ze moze lekarz mnie oklamal w poprzedniej bo skad mam wiedziec...sama juz nie wiem)Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Lunk_a, jeśli ty masz owulację, mąż ładna armię, to w czym ma ci pomoc iui ? Z dobrymi wynikami szanse na powodzenie iui są takie same jak przy naturalnych staraniach. Nie sądzę, aby iui miało wtedy większe znaczenie. Moim zdaniem powinnaś się zdecydować na ivf, gdyż tylko wtedy są realne szanse.
Jeśli coś z plemnikami może być nie tak, robiłabym ivf z IMSI !
Szkoda wywalac kasę na iui. Oczywiście każda z nas tutaj wolalabym aby iui się udało, oczywiście że jeśli tylko jesteś na to gotowa, możesz robić iui do skutku, może zajmie Ci to miesiąc, dwa czy rok lub 5, ale może się uda. Jeśli nie szkoda ci tych miesięcy i lat na walkę nie wiadomo z jakim wrogiem, to walcz, wszystko zależy od tego, jakie masz priorytety i na czym Ci zależy. Powodzenia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 22:52
5 lat walki...
3 x IUI, 1 x IMSI, 6 x FET
Aniołek [*] 8tc 02.2017 - córeczka (T22)
Aniołek [*] 5tc 08.2017 cb, 04.2018 cb, 05.2018 cb
Ciąża pozamaciczna 05.2018
NK 9,9%, KIR BX, ALLO-MLR 38%
05.2019 Naturalsik ❤ -
Więc w czym może być u nas problem? Co może nie grac skoro raz, praktycznie od razu się udało?
Nie wszystko na pewno z rzeczy do zbadania zbadalismy..ale sporo rzeczy zostało zbadane, plemniki nie do końca dobre Ale może operacja pomoże.
Czasu i pieniędzy mi nie szkoda. Stąd decyzja jest trudna.
Ale spróbujemy jeszcze iui.
Nic nie tracę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 06:24
-
Jasne, tylko oprócz czasu i pieniędzy ważne jest też twoje zdrowie, a ciągle stymulacje z pewnością nie wpływają dobrze na organizm,przecież to są naprawdę silne leki. Nie da się ciągle popedzac jajników. Dla mnie np to, oprócz uplywajacego w bezradności czasu, to jest istotne.
Życzę Ci aby wszystko się poukładalo po twojej myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 08:18
5 lat walki...
3 x IUI, 1 x IMSI, 6 x FET
Aniołek [*] 8tc 02.2017 - córeczka (T22)
Aniołek [*] 5tc 08.2017 cb, 04.2018 cb, 05.2018 cb
Ciąża pozamaciczna 05.2018
NK 9,9%, KIR BX, ALLO-MLR 38%
05.2019 Naturalsik ❤ -
U mnie stymulacja nie jest potrzebna. Lekarze wola stymulować Ale ja nie pamiętam cyklu u siebie bez owulacji lub zaburzonego. Może będę brać małe dawki tych leków.
Naprawdę nie wiem jakich badań mogę się jeszcze czepic.
Większość mamy zbadane.
Co Ty byś zrobiła? Dała szansę iui?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 09:42
-
Eni_gma wrote:Lunk_a a nie myślałaś żeby IUI zrobić na cyklu naturalnym? Bez stymulacji.
A przepraszam po gonadotropinach miałam i 2 i 3 pęcherzyki.
A ciąży nie bylo.
Tyle ze teraz moje oczekiwania rosną bo maz jest po operacji:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 09:52
-
Dziewczyny, powiedzcie mi, jaki jest sens robienia iui na naturalnym cyklu? Chyba po to się robi iui żeby zwiększyć szansę na zapłodnienie, a jak mają być one większe skoro jest tylko jeden pecherzyk?
Domili lubi tę wiadomość
5 lat walki...
3 x IUI, 1 x IMSI, 6 x FET
Aniołek [*] 8tc 02.2017 - córeczka (T22)
Aniołek [*] 5tc 08.2017 cb, 04.2018 cb, 05.2018 cb
Ciąża pozamaciczna 05.2018
NK 9,9%, KIR BX, ALLO-MLR 38%
05.2019 Naturalsik ❤ -
migotkaaa_83 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi, jaki jest sens robienia iui na naturalnym cyklu? Chyba po to się robi iui żeby zwiększyć szansę na zapłodnienie, a jak mają być one większe skoro jest tylko jeden pecherzyk?
moim zdaniem IUI zwiększa szansę na zajście w ciążę ponieważ plemniki mają do pokonania zdecydowanie krótszą drogę, przez co jest większa szansa, że nawet jeśli nasienie jest nieco słabsze to "da radę" -
nick nieaktualny
-
No..ja juz po ostatniej iui. Pecherzyk mial 24mm. Nasienie 57mln a ruch 38%. Niby wszystko ok ale wiecie jak to jest;)
Myslami jestem przy in vitro. Wstepnie bede szla ktotkim prokotolem wiec transfer wypadalby na początek grudnia.....no chyba ze los nam splata figla i uda nam sie teraz;)ania8306, Domili lubią tę wiadomość
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
babel_2016 wrote:Mój mąż ma słabą morfologię 2 %, lekarz również zalecił nam IUI, aby plemniki mogły trafić szybciej do celu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 18:02
5 lat walki...
3 x IUI, 1 x IMSI, 6 x FET
Aniołek [*] 8tc 02.2017 - córeczka (T22)
Aniołek [*] 5tc 08.2017 cb, 04.2018 cb, 05.2018 cb
Ciąża pozamaciczna 05.2018
NK 9,9%, KIR BX, ALLO-MLR 38%
05.2019 Naturalsik ❤ -
bizona wrote:No..ja juz po ostatniej iui. Pecherzyk mial 24mm. Nasienie 57mln a ruch 38%. Niby wszystko ok ale wiecie jak to jest;)
Myslami jestem przy in vitro. Wstepnie bede szla ktotkim prokotolem wiec transfer wypadalby na początek grudnia.....no chyba ze los nam splata figla i uda nam sie teraz;)
5 lat walki...
3 x IUI, 1 x IMSI, 6 x FET
Aniołek [*] 8tc 02.2017 - córeczka (T22)
Aniołek [*] 5tc 08.2017 cb, 04.2018 cb, 05.2018 cb
Ciąża pozamaciczna 05.2018
NK 9,9%, KIR BX, ALLO-MLR 38%
05.2019 Naturalsik ❤ -
Migotkaaa dzieki! Powiem Wam ze to nie jest najgorszy dla mnie czas, moze przez to ze watpie by sie udalo. Dla mnie gorszym czasem jest wszystko przed iui..podglady, urywanie sie z pracy, rozkminka czy w dobrym czasie bedzie iui itp. Teraz to czysta przyjemnosc;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
bizona wrote:No..ja juz po ostatniej iui. Pecherzyk mial 24mm. Nasienie 57mln a ruch 38%. Niby wszystko ok ale wiecie jak to jest;)
Myslami jestem przy in vitro. Wstepnie bede szla ktotkim prokotolem wiec transfer wypadalby na początek grudnia.....no chyba ze los nam splata figla i uda nam sie teraz;)
Trzymam kciuki! Życzę wam tego figlabizona, Mysza1986 lubią tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Lunk_a tak sobie myślałam o twoim pytaniu: gdzie jest granica iui. I nie znam odpowiedzi. Niby zaleca się do 4 prób, ale tak właściwie dlaczego? Ze względu na czas? Na stymulację? Przecież kobiety są stymulowane długie miesiące, tylko nie mają iui. Przecież iui to dodatkowy plus, ponieważ nasienie jest dodatkowo "ulepszane". Dlaczego jak nie ma presji czasu nie próbować 8, 9, 10 raz? Przecież mamy tutaj przykład Mari...
Jeżeli nie ma przyczyn, które eliminują powodzenie iui, nie ma presji czasu, to dlaczego nie próbować do skutku?7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualny
-
bizona oby się udało:)
Wiecie, do tej pory ja rządziłam co robimy, czy iui czy in vitro czy wizyty czy badania.
Maz się dostosowywał.
A po operacji mowi do mnie, po to robiłem zabieg żeby wyniki się polepszyly.
Pewnie ze może być roznie, ale spróbujmy z iui. On to chce robic iui do skutku.
My nie mamy żadnej presji ani przeciwwskazań do iui.
Co do stymulacji, mysle ze gonadotropiny sa w porządku, a można przecież się nie stymulować, jeśli owulacja jest.
bizona lubi tę wiadomość