INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunk_a wrote:A Ty bys brała po iui? Nie majac wskazan jako takich.
Nie. Wydaje mi się, że to wyciszanie do iui (które proponowala moja pierwsza klinika) jest optymalne, szczególnie gdy chce się podchodzić w razie czego cykl po cyklu do kolejnej inseminacji i znów cały miesiąc trzeba by się faszerować.
Brałam długo po in vitro a później dluuugo morfologie doprowadzalam do normalności -
Anatolka wrote:Nie. Wydaje mi się, że to wyciszanie do iui (które proponowala moja pierwsza klinika) jest optymalne, szczególnie gdy chce się podchodzić w razie czego cykl po cyklu do kolejnej inseminacji i znów cały miesiąc trzeba by się faszerować.
Brałam długo po in vitro a później dluuugo morfologie doprowadzalam do normalności
Dzieki za Twoja pomoc ♥(love)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 09:22
-
Anatolka wrote:Nie miałam takiego etapu. Nie wiem dużo zależy od podejścia konkretnej kliniki a nawet lekarza. Koleżanka wyżej musi być z innej, bo inaczej podawali sterydy. Widocznie mają inne doświadczenia
Anatolka z tego co kojarzę to jesteś Gyncentrum, ja akurat z w Provicie
Mówisz, że morfologia Ci się posypała po Encortonie? Pewnie wszystko zależy indywidualnie od organizmu, ja wszystkie wyniki miałam bardzo dobre i w normie. Całe szczęściePCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
O widzisz, ja miałam dwie procedury ivf w Provicie a później uciekłam. Czyli nawet w obrębie jednej kliniki lekarze inaczej dawkuja podejście encorton do 14dc miał P.J. Kolezance też tak samo dawkowal ojciec dyrektor Zgredka ja mam endometrioze, ona miała "profilaktycznie".
Lunk_a, nie, nie bralabym w ciąży jeśli nie byłoby ewidentnych wskazań, które wyszłyby w badaniach. -
Lunk_a wrote:I jeszcze oprócz tych sterydow(może macie jakaś prace na ten temat może opinie...)
Trapi mnie moja temp:-D w sob był skok. Czyli owu byla.w nd zmierzona temp i tez typowa dla 2fc. Od nd biore Luteine. Ale czy ona wpływa na temp? Przecież nie mam wyższych jak gdy jej nie bralam w sob i nd.
To takie tylko moje rozważania...
I jeszcze dziewczyny po poronieniu-bierzecie jakieś leki w ciazy? Takie pyt na przyszłość ode mnie ale powiem szczerze ze mnie to zastanowia -
nick nieaktualny
-
Lunk_a wrote:Anatolka dzieki za Twoja opinie:-)
Olencja dzieki:) kiedy masz wizytę?
PS. wykres ladnie wyglada:) nawet pomimo ze bierzesz lutke,jest obiecujacy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:30
-
olencja wrote:no jak zaczne brac teraz lamete to w 8dc mam monitoring, poki co czekam na @, powinna dojechac jutro, dzis sikalam- negatyw takze nic z tego nie bedzie
PS. wykres ladnie wyglada:) nawet pomimo ze bierzesz lutke,jest obiecujacy:)
Wydaje mi się ze co do wykresu to mimo luteiny temp jeet jaka byla. Bo z pt na sobotę była wyższa i z soboty na nd. I potem mimo luteiny jest przecież podobna a nawet spadała 2 razy.
A co do obiecywalnosci wykresu Mi nic szczególnego nie mówi wykres ale dzielnie mierze te temp:-) skoro zaczelam a codziennie wstaje o 6 rano to co mi zależy -
Poza tym..wiess olencja człowiek po poronieniu myśli już innymi kategoriami. Kilka mcy temu nawet nie podejrzewalam ze cos będzie z ciąża nie tak. Udalo się praktycznie od razu. Młoda zdrowa dziewczyna. Dbajaca o siebie. Beta przerastala idealnie. Az w końcu w 5tyg się posypalo. Wcześnie. Ale leżalam w szpitalu a ciaza nadal trwała. Wyszłam ze szpitala zbadalam 2 razy bete-nie przerastala. Poszłam na usg a tam ciąża obumarla. Byl to 7tydz i kilka dni. Moj gin położył mnie znowu na badania. Mam 8 stron z wynikami. Nic nie ma. Żadnego odchylenia od normy. Pcial miałam mnóstwo-nic. Z krzepnieciem jest ok. Progesteron byl wysoki. Kariotypy ok. Nie znaleźli przyczyny.
Być może zapalenie oskrzeli które przeszłam miesiąc przed ciąża.
Lekarz w szpitalu powiedział mi "co sie pani tak martwi, dziennie 10 takich jak pani przyjmujemy"...na początku zrobiło mi się przykro ale pomyślałam później kurcze tyle poronien, nke jestem sama. Wiele dziewczyn to spotyka. Później w szpitalu dziewczyny z sali mówily mi o swoich koleżankach ktore traciły ciążę a za kilka mcy zachodzily i rodzily dzieci.
Mam koleżanki po poronieniu które maja dzieci. Bez przyczyny te straty.
Ale znam tez panie które ronily po kilka razy. W końcu ciąża kończyła się sukcesem.
Ja wiem ze test ciazowy to wielka radość ale to początek drogi. Choć nie można być złej myśli. To tak jakbym codziennie bala się ze ktoś z mojej rodziny zginie czy będzie miał wypadek.
Po poronieniu pomyślałam sobie ze zamiast rozpaczac musze skupić sie na ludziach żyjących wokol mnie, mojej rodzinie. Kocham ich i nie mogę płakać z powodu tego co mnie spotkalo. Marzy mi się pełna rodzina ale oprócz tego mam wspaniała Mame dobrego meza kochane zwierzaki satysfakcjonujaca pracę. Będzie co ma byc. Nie chce przegapić życia czekając na ciążę. Bóg czy tez los-w co wierzycie-da Wam dziecko w odpowiednim momencie:-) spokojnie zadnej z nas to nie ominie:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:54
Dani lubi tę wiadomość
-
Lunk_a wiem co przezywasz bo sama straciłam 2 aniołków. Ból jest nie do opisania tym bardziej ze czekasz na dziecko. Ja widząc dwie kreski na teście nawet nie pomyślałam ze mnie to spotka. Teraz wiem ze jak znów zobaczę ciążę na teście będzie to dopiero początek bo strach będzie mi towarzyszył całą ciążę
-
ciekawa87 wrote:Lunk_a wiem co przezywasz bo sama straciłam 2 aniołków. Ból jest nie do opisania tym bardziej ze czekasz na dziecko. Ja widząc dwie kreski na teście nawet nie pomyślałam ze mnie to spotka. Teraz wiem ze jak znów zobaczę ciążę na teście będzie to dopiero początek bo strach będzie mi towarzyszył całą ciążę
Masz być pod obstawa lekow? -
Lunk_a wrote:Czyli sytuacja się będę rozwijać. Przykro mi z powodu testu ale chyba już wiedziałas w pt:-( co zrobić, życie płynie, trzeba działać! Wkrótce się uda:-)
Wydaje mi się ze co do wykresu to mimo luteiny temp jeet jaka byla. Bo z pt na sobotę była wyższa i z soboty na nd. I potem mimo luteiny jest przecież podobna a nawet spadała 2 razy.
A co do obiecywalnosci wykresu Mi nic szczególnego nie mówi wykres ale dzielnie mierze te temp:-) skoro zaczelam a codziennie wstaje o 6 rano to co mi zależy
wykres jesli bedzie mial 18 wyzszych tem, oznacza ciooooonrzeeeee:D -
Lunk_a wrote:Poza tym..wiess olencja człowiek po poronieniu myśli już innymi kategoriami. Kilka mcy temu nawet nie podejrzewalam ze cos będzie z ciąża nie tak. Udalo się praktycznie od razu. Młoda zdrowa dziewczyna. Dbajaca o siebie. Beta przerastala idealnie. Az w końcu w 5tyg się posypalo. Wcześnie. Ale leżalam w szpitalu a ciaza nadal trwała. Wyszłam ze szpitala zbadalam 2 razy bete-nie przerastala. Poszłam na usg a tam ciąża obumarla. Byl to 7tydz i kilka dni. Moj gin położył mnie znowu na badania. Mam 8 stron z wynikami. Nic nie ma. Żadnego odchylenia od normy. Pcial miałam mnóstwo-nic. Z krzepnieciem jest ok. Progesteron byl wysoki. Kariotypy ok. Nie znaleźli przyczyny.
Być może zapalenie oskrzeli które przeszłam miesiąc przed ciąża.
Lekarz w szpitalu powiedział mi "co sie pani tak martwi, dziennie 10 takich jak pani przyjmujemy"...na początku zrobiło mi się przykro ale pomyślałam później kurcze tyle poronien, nke jestem sama. Wiele dziewczyn to spotyka. Później w szpitalu dziewczyny z sali mówily mi o swoich koleżankach ktore traciły ciążę a za kilka mcy zachodzily i rodzily dzieci.
Mam koleżanki po poronieniu które maja dzieci. Bez przyczyny te straty.
Ale znam tez panie które ronily po kilka razy. W końcu ciąża kończyła się sukcesem.
Ja wiem ze test ciazowy to wielka radość ale to początek drogi. Choć nie można być złej myśli. To tak jakbym codziennie bala się ze ktoś z mojej rodziny zginie czy będzie miał wypadek.
Po poronieniu pomyślałam sobie ze zamiast rozpaczac musze skupić sie na ludziach żyjących wokol mnie, mojej rodzinie. Kocham ich i nie mogę płakać z powodu tego co mnie spotkalo. Marzy mi się pełna rodzina ale oprócz tego mam wspaniała Mame dobrego meza kochane zwierzaki satysfakcjonujaca pracę. Będzie co ma byc. Nie chce przegapić życia czekając na ciążę. Bóg czy tez los-w co wierzycie-da Wam dziecko w odpowiednim momencie:-) spokojnie zadnej z nas to nie ominie:-)
moja mam zanim zaszla z moja siostra (11 lat po mnie) poronila kilka razy
no a potem jakos zaszla -
olencja wrote:no przywyklam do negatywow,ale mialam troche nadziei bo to byl cykl stymulowany:/ jak widac nawet to za malo
wykres jesli bedzie mial 18 wyzszych tem, oznacza ciooooonrzeeeee:D
A 18temp to jeszcze tyyllle dni :- -
olencja wrote:tez tak sobie tlumacze- ze kiedys sie uda a jak nie to trudno
moja mam zanim zaszla z moja siostra (11 lat po mnie) poronila kilka razy
no a potem jakos zaszla
Uda się to jest sprawa pewna;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 15:28