X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 28 lutego 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    A Ty bys brała po iui? Nie majac wskazan jako takich.

    Nie. Wydaje mi się, że to wyciszanie do iui (które proponowala moja pierwsza klinika) jest optymalne, szczególnie gdy chce się podchodzić w razie czego cykl po cyklu do kolejnej inseminacji i znów cały miesiąc trzeba by się faszerować.

    Brałam długo po in vitro a później dluuugo morfologie doprowadzalam do normalności :-/

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Nie. Wydaje mi się, że to wyciszanie do iui (które proponowala moja pierwsza klinika) jest optymalne, szczególnie gdy chce się podchodzić w razie czego cykl po cyklu do kolejnej inseminacji i znów cały miesiąc trzeba by się faszerować.

    Brałam długo po in vitro a później dluuugo morfologie doprowadzalam do normalności :-/
    Czyli w razie ciąży po iui nie bralabys? Nie mam na myśli brania po iui jako tako w 2fc a właśnie w razie ciąży.
    Dzieki za Twoja pomoc ♥(love)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 09:22

    iv09i09katk65tr1.png
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 28 lutego 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Nie miałam takiego etapu. Nie wiem :-) dużo zależy od podejścia konkretnej kliniki a nawet lekarza. Koleżanka wyżej musi być z innej, bo inaczej podawali sterydy. Widocznie mają inne doświadczenia :-)

    Anatolka z tego co kojarzę to jesteś Gyncentrum, ja akurat z w Provicie :)

    Mówisz, że morfologia Ci się posypała po Encortonie? Pewnie wszystko zależy indywidualnie od organizmu, ja wszystkie wyniki miałam bardzo dobre i w normie. Całe szczęście :)

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 28 lutego 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzisz, ja miałam dwie procedury ivf w Provicie a później uciekłam. Czyli nawet w obrębie jednej kliniki lekarze inaczej dawkuja :-) podejście encorton do 14dc miał P.J. Kolezance też tak samo dawkowal ojciec dyrektor Zgredka ;-) ja mam endometrioze, ona miała "profilaktycznie".

    Lunk_a, nie, nie bralabym w ciąży jeśli nie byłoby ewidentnych wskazań, które wyszłyby w badaniach.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    I jeszcze oprócz tych sterydow(może macie jakaś prace na ten temat może opinie...)
    Trapi mnie moja temp:-D w sob był skok. Czyli owu byla.w nd zmierzona temp i tez typowa dla 2fc. Od nd biore Luteine. Ale czy ona wpływa na temp? Przecież nie mam wyższych jak gdy jej nie bralam w sob i nd.
    To takie tylko moje rozważania...



    I jeszcze dziewczyny po poronieniu-bierzecie jakieś leki w ciazy? Takie pyt na przyszłość ode mnie ale powiem szczerze ze mnie to zastanowia
    tak,luteina wplywa na temp.


    u5cvp2.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka dzieki za Twoja opinie:-)

    Olencja dzieki:) kiedy masz wizytę?

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 21:24

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Anatolka dzieki za Twoja opinie:-)

    Olencja dzieki:) kiedy masz wizytę?
    no jak zaczne brac teraz lamete to w 8dc mam monitoring, poki co czekam na @, powinna dojechac jutro, dzis sikalam- negatyw takze nic z tego nie bedzie


    PS. wykres ladnie wyglada:) nawet pomimo ze bierzesz lutke,jest obiecujacy:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:30


    u5cvp2.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari123 wrote:
    Luteina zwyszsza temperature. Dlatego przy mierzeniu, czeka sie na wzrost min 0,2 stopnia, a po trzech wysokich juz mozna zastosowac luteine.
    Aha. To ja zaczęłam brac po 2 wysokich. Ale usg potwierdziło owu.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    no jak zaczne brac teraz lamete to w 8dc mam monitoring, poki co czekam na @, powinna dojechac jutro, dzis sikalam- negatyw takze nic z tego nie bedzie


    PS. wykres ladnie wyglada:) nawet pomimo ze bierzesz lutke,jest obiecujacy:)
    Czyli sytuacja się będę rozwijać. Przykro mi z powodu testu ale chyba już wiedziałas w pt:-( co zrobić, życie płynie, trzeba działać! Wkrótce się uda:-)

    Wydaje mi się ze co do wykresu to mimo luteiny temp jeet jaka byla. Bo z pt na sobotę była wyższa i z soboty na nd. I potem mimo luteiny jest przecież podobna a nawet spadała 2 razy.
    A co do obiecywalnosci wykresu :-D Mi nic szczególnego nie mówi wykres ale dzielnie mierze te temp:-) skoro zaczelam a codziennie wstaje o 6 rano to co mi zależy

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym..wiess olencja człowiek po poronieniu myśli już innymi kategoriami. Kilka mcy temu nawet nie podejrzewalam ze cos będzie z ciąża nie tak. Udalo się praktycznie od razu. Młoda zdrowa dziewczyna. Dbajaca o siebie. Beta przerastala idealnie. Az w końcu w 5tyg się posypalo. Wcześnie. Ale leżalam w szpitalu a ciaza nadal trwała. Wyszłam ze szpitala zbadalam 2 razy bete-nie przerastala. Poszłam na usg a tam ciąża obumarla. Byl to 7tydz i kilka dni. Moj gin położył mnie znowu na badania. Mam 8 stron z wynikami. Nic nie ma. Żadnego odchylenia od normy. Pcial miałam mnóstwo-nic. Z krzepnieciem jest ok. Progesteron byl wysoki. Kariotypy ok. Nie znaleźli przyczyny.
    Być może zapalenie oskrzeli które przeszłam miesiąc przed ciąża.
    Lekarz w szpitalu powiedział mi "co sie pani tak martwi, dziennie 10 takich jak pani przyjmujemy"...na początku zrobiło mi się przykro ale pomyślałam później kurcze tyle poronien, nke jestem sama. Wiele dziewczyn to spotyka. Później w szpitalu dziewczyny z sali mówily mi o swoich koleżankach ktore traciły ciążę a za kilka mcy zachodzily i rodzily dzieci.
    Mam koleżanki po poronieniu które maja dzieci. Bez przyczyny te straty.
    Ale znam tez panie które ronily po kilka razy. W końcu ciąża kończyła się sukcesem.
    Ja wiem ze test ciazowy to wielka radość ale to początek drogi. Choć nie można być złej myśli. To tak jakbym codziennie bala się ze ktoś z mojej rodziny zginie czy będzie miał wypadek.
    Po poronieniu pomyślałam sobie ze zamiast rozpaczac musze skupić sie na ludziach żyjących wokol mnie, mojej rodzinie. Kocham ich i nie mogę płakać z powodu tego co mnie spotkalo. Marzy mi się pełna rodzina ale oprócz tego mam wspaniała Mame dobrego meza kochane zwierzaki satysfakcjonujaca pracę. Będzie co ma byc. Nie chce przegapić życia czekając na ciążę. Bóg czy tez los-w co wierzycie-da Wam dziecko w odpowiednim momencie:-) spokojnie zadnej z nas to nie ominie:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:54

    Dani lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wiem co przezywasz bo sama straciłam 2 aniołków. Ból jest nie do opisania tym bardziej ze czekasz na dziecko. Ja widząc dwie kreski na teście nawet nie pomyślałam ze mnie to spotka. Teraz wiem ze jak znów zobaczę ciążę na teście będzie to dopiero początek bo strach będzie mi towarzyszył całą ciążę

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawa87 wrote:
    Lunk_a wiem co przezywasz bo sama straciłam 2 aniołków. Ból jest nie do opisania tym bardziej ze czekasz na dziecko. Ja widząc dwie kreski na teście nawet nie pomyślałam ze mnie to spotka. Teraz wiem ze jak znów zobaczę ciążę na teście będzie to dopiero początek bo strach będzie mi towarzyszył całą ciążę
    A miałaś robione jakieś badania?
    Masz być pod obstawa lekow?

    iv09i09katk65tr1.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Czyli sytuacja się będę rozwijać. Przykro mi z powodu testu ale chyba już wiedziałas w pt:-( co zrobić, życie płynie, trzeba działać! Wkrótce się uda:-)

    Wydaje mi się ze co do wykresu to mimo luteiny temp jeet jaka byla. Bo z pt na sobotę była wyższa i z soboty na nd. I potem mimo luteiny jest przecież podobna a nawet spadała 2 razy.
    A co do obiecywalnosci wykresu :-D Mi nic szczególnego nie mówi wykres ale dzielnie mierze te temp:-) skoro zaczelam a codziennie wstaje o 6 rano to co mi zależy
    no przywyklam do negatywow,ale mialam troche nadziei bo to byl cykl stymulowany:/ jak widac nawet to za malo

    wykres jesli bedzie mial 18 wyzszych tem, oznacza ciooooonrzeeeee:D


    u5cvp2.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Poza tym..wiess olencja człowiek po poronieniu myśli już innymi kategoriami. Kilka mcy temu nawet nie podejrzewalam ze cos będzie z ciąża nie tak. Udalo się praktycznie od razu. Młoda zdrowa dziewczyna. Dbajaca o siebie. Beta przerastala idealnie. Az w końcu w 5tyg się posypalo. Wcześnie. Ale leżalam w szpitalu a ciaza nadal trwała. Wyszłam ze szpitala zbadalam 2 razy bete-nie przerastala. Poszłam na usg a tam ciąża obumarla. Byl to 7tydz i kilka dni. Moj gin położył mnie znowu na badania. Mam 8 stron z wynikami. Nic nie ma. Żadnego odchylenia od normy. Pcial miałam mnóstwo-nic. Z krzepnieciem jest ok. Progesteron byl wysoki. Kariotypy ok. Nie znaleźli przyczyny.
    Być może zapalenie oskrzeli które przeszłam miesiąc przed ciąża.
    Lekarz w szpitalu powiedział mi "co sie pani tak martwi, dziennie 10 takich jak pani przyjmujemy"...na początku zrobiło mi się przykro ale pomyślałam później kurcze tyle poronien, nke jestem sama. Wiele dziewczyn to spotyka. Później w szpitalu dziewczyny z sali mówily mi o swoich koleżankach ktore traciły ciążę a za kilka mcy zachodzily i rodzily dzieci.
    Mam koleżanki po poronieniu które maja dzieci. Bez przyczyny te straty.
    Ale znam tez panie które ronily po kilka razy. W końcu ciąża kończyła się sukcesem.
    Ja wiem ze test ciazowy to wielka radość ale to początek drogi. Choć nie można być złej myśli. To tak jakbym codziennie bala się ze ktoś z mojej rodziny zginie czy będzie miał wypadek.
    Po poronieniu pomyślałam sobie ze zamiast rozpaczac musze skupić sie na ludziach żyjących wokol mnie, mojej rodzinie. Kocham ich i nie mogę płakać z powodu tego co mnie spotkalo. Marzy mi się pełna rodzina ale oprócz tego mam wspaniała Mame dobrego meza kochane zwierzaki satysfakcjonujaca pracę. Będzie co ma byc. Nie chce przegapić życia czekając na ciążę. Bóg czy tez los-w co wierzycie-da Wam dziecko w odpowiednim momencie:-) spokojnie zadnej z nas to nie ominie:-)
    tez tak sobie tlumacze- ze kiedys sie uda a jak nie to trudno
    moja mam zanim zaszla z moja siostra (11 lat po mnie) poronila kilka razy
    no a potem jakos zaszla


    u5cvp2.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    no przywyklam do negatywow,ale mialam troche nadziei bo to byl cykl stymulowany:/ jak widac nawet to za malo

    wykres jesli bedzie mial 18 wyzszych tem, oznacza ciooooonrzeeeee:D
    Wiem co czujesz. Niestyty co zrobić..walczyc dalej.
    A 18temp to jeszcze tyyllle dni :-

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    tez tak sobie tlumacze- ze kiedys sie uda a jak nie to trudno
    moja mam zanim zaszla z moja siostra (11 lat po mnie) poronila kilka razy
    no a potem jakos zaszla
    Równiez z rodziny znam temat poronien
    Uda się to jest sprawa pewna;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 15:28

    iv09i09katk65tr1.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bierz dluzej lutke to bedzie 18 i wiecej:D u mnie juz chyba z 16po :D


    u5cvp2.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 lutego 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    bierz dluzej lutke to bedzie 18 i wiecej:D u mnie juz chyba z 16po :D
    U mnie nie dziala. 13Dni fl i juz. Czego bym nie brala. Luteina mi nie opóźnia.

    iv09i09katk65tr1.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 28 lutego 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oo cos TY? kure,ja jak biore to potem nawet po odstawieniu czekam3-4 dni,a biore przewaznie do 13dpo


    u5cvp2.png
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ