INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Myszaka76, nie zgadzam się z Tobą... Jeślinp. Tak jak u nas ewidentnie jest problem z nasieniem, ja robiłam wszystkie badania np.na chlydie, przeciwciała itp. i to nie w tym był problem, to po co powtarzać te badania w kółko? Jeśli nie mam nikogo na boku, nie chodzę o basenach itp. to jestem pewna, ze chlamydii nie mam i za pół roku też mieć nie będę... Owszem, zgadzam się, ze badania są ważne i trzeba niektóre zrobić! I oczywiście "czego nie zrobi się dla dziecka!" Sama tak postępujęMyszaka76 wrote:Cena jak cena, czego się nie zrobi dla dziecka. Zohasamoha, ja uważam ze dobrze, ze te wyniki są tak krótko ważne, wszystkie parametry się zmieniają na bieżąco – trzeba to kontrolować.
tylko uważam, ze kliniki trochę na wyrost "się zabezpieczają" tymi badaniami:/
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
zohasamoha wrote:Hatfe, obiecałaś napisać, co lekarz powiedział Ci o luteinie:) Jak się czujesz? jesteś na zwolnieniu? Trzymam za Was mocno kciuki:) 20.02 już niedługo:) Daj proszę znać!
Tak, tak, nie było mnie cały weekend, a potem też problem z dobiciem się do komputera. Czuję się dobrze, prawie nie mam objawów (co mnie nieco martwi, ale walczę z tym;)) Na zwolnienie nie poszłam. Zobaczę, co będzie w poniedziałek. Ogólnie chętnie bym pracowała, ale niestety pracuję w szkole, gdzie jest bardzo dużo infekcji. Tego się obawiam.
Czas mi się bardzo dłuży, jeszcze nigdy nie zobaczyłam zarodka na usg - bardzo chciałabym wierzyć, że tym razem się uda...
Odnośnie progesteronu ciekawą rzecz lekarz mi powiedział: Ja sama zaczęłam brać luteinę. On stwierdził, że wg nowych badań (nowych dla nas, na zachodzie już nie tak nowych) suplementowanie progesteronem w I trymestrze absolutnie nic nie daje (co innego w II). I że tylko w Polsce kobiety tony tego przyjmują. Powiedział, że nie zabroni mi brać luteiny, bo gdybym odstawiła i jednak by się nie udało, to nigdy bym mu nie wybaczyła, nawet gdyby za nim stał sztab autorytetów i badań. Trochę ma rację, dlatego nadal ją biorę. Ale podobno to tylko głowa...JEśli ma się udać, to się uda, jak nie, to i progesteron w tym okresie nie pomoże. Zaskoczyło mnie bardzo to, co mówił, bo u nas rzeczywiście większość ciężarnych od początku przyjmuje luteinę lub duphaston.
Nadal trzymam mocno kciuki za testujące w najbliższym czasie. Tak, jak napisała efta - temperatura ma być podwyższona po prostu, każda z nas ma inną podstawową.
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Tak, tak, nie było mnie cały weekend, a potem też problem z dobiciem się do komputera. Czuję się dobrze, prawie nie mam objawów (co mnie nieco martwi, ale walczę z tym;)) Na zwolnienie nie poszłam. Zobaczę, co będzie w poniedziałek. Ogólnie chętnie bym pracowała, ale niestety pracuję w szkole, gdzie jest bardzo dużo infekcji. Tego się obawiam.
Czas mi się bardzo dłuży, jeszcze nigdy nie zobaczyłam zarodka na usg - bardzo chciałabym wierzyć, że tym razem się uda...
Odnośnie progesteronu ciekawą rzecz lekarz mi powiedział: Ja sama zaczęłam brać luteinę. On stwierdził, że wg nowych badań (nowych dla nas, na zachodzie już nie tak nowych) suplementowanie progesteronem w I trymestrze absolutnie nic nie daje (co innego w II). I że tylko w Polsce kobiety tony tego przyjmują. Powiedział, że nie zabroni mi brać luteiny, bo gdybym odstawiła i jednak by się nie udało, to nigdy bym mu nie wybaczyła, nawet gdyby za nim stał sztab autorytetów i badań. Trochę ma rację, dlatego nadal ją biorę. Ale podobno to tylko głowa...JEśli ma się udać, to się uda, jak nie, to i progesteron w tym okresie nie pomoże. Zaskoczyło mnie bardzo to, co mówił, bo u nas rzeczywiście większość ciężarnych od początku przyjmuje luteinę lub duphaston.
Nadal trzymam mocno kciuki za testujące w najbliższym czasie. Tak, jak napisała efta - temperatura ma być podwyższona po prostu, każda z nas ma inną podstawową.
Dziwna sprawa, z tego co wiem duphaston pomaga na sklejanie kosmowki w pierwszych tygodniach ciąży. Słyszałam o wielu przypadkach kiedy lek ten podawano przy zagrożonych ciążach. Mi tez odwarstwiala sie kosmowka i lekarka powiedziała mi ze tylko duphaston i leżenie w łóżku może ja skleić.Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Dlatego też mnie to zaskoczyło. Mówił, że w II trymestrze jak najbardziej duphaston lub luteina mogą pomóc, ale na początku nie. Trudno mi się do tego odnieść, bo trzeba chyba w tym siedzieć. Podobno jednak już taki pogląd dominuje w Europie zachodniej, Skandynawii, Kanadzie. Mnie jakoś świadomość przyjmowania luteiny trochę uspokaja, nawet jak ma niewielki wpływ na powodzenie.
A, lekarz nawet się zirytował nieco, że sama z siebie zrobiłam badanie progesteronu, że to zupełnie niepotrzebne. I faktem jest, że to już drugi lekarz, którego uważam za dobrego, i który w taki sposób skomentował to badanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 17:01
Asik84 lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Mnie zdziwiło, ze prawie wszystkie po IUI przyjmujecie duphaston lub luteinę,a mi lekarz nie kazał... ale mój lekarz jest też naukowcem- pracuje na Uniwersytecie Medycznym i może dlatego- jest na bieżąco z badaniami:) ale ciekawe to jest:)
Hatfe, mam nadzieję, ze żadna infekcja Cię nie dopadnie:) broń się
to, ze nie masz objawów- to może dobrze, bo głupio wybiegać z lekcji, bo Ci się chce wymiotować trzymam kciuki:)
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Wiem Asik, wiem:) ale wczoraj widziałam się z ciężarną koleżanką w 8 miesiącu i jej wyszedł test w 10 dpo;) próbowałam się od Niej zarażać przez dotyk- zobaczymy, czy to coś da;):pAsik84 wrote:Za wczesnie na test:)) ale wiem co to znaczy niecierpliwośćCzynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
zohasamoha wrote:Mnie zdziwiło, ze prawie wszystkie po IUI przyjmujecie duphaston lub luteinę,a mi lekarz nie kazał... ale mój lekarz jest też naukowcem- pracuje na Uniwersytecie Medycznym i może dlatego- jest na bieżąco z badaniami:) ale ciekawe to jest:)
Hatfe, mam nadzieję, ze żadna infekcja Cię nie dopadnie:) broń się to, ze nie masz objawów- to może dobrze, bo głupio wybiegać z lekcji, bo Ci się chce wymiotować trzymam kciuki:)
Na razie się bronię i walczę z wirusami! Jak Tommy Lee Jones w Ściganym
Za to Ty się zarażaj, ale tylko tymi ciążowymi;)
zohasamoha lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
moja podświadomość ma potężną moc! Wczoraj Janess napisała, że temp. ciężarnych ma być 37 stopni (wiem, że to nieprawda;)) i co? mierzę dzisiaj i co widzę? 37 stopni;P Dobrze, że nie napisała, że kaktus rośnie na nosie, bo bym miała problem;P
Janess, moja koleżanka, która urodziła zdrowe dziecko, dopiero w 14 dpo miała cień cienia...dlatego czekamy do soboty:)
efta, Asik84, Hatfe lubią tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
hmm... Rzeczywiście nie pojawia się u mnie trądzik;P Włosy...takie jak zawsze, a paznokci nie mam , bo obgryzłam już wszystkie z nerwów;P i tak..puchnę... ale to chyba od jedzenia, bo zajadam stres;) Moja dewiza na ten tydzień - byle do soboty;) Mam plan zapasowy - jak się nie uda, to idę pić, bo widzę się ze znajomymi, których nie widziałam od roku:D ale oczywiście mam nadzieję, że nie będę mogła;)Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
zohasamoha wrote:hmm... Rzeczywiście nie pojawia się u mnie trądzik;P Włosy...takie jak zawsze, a paznokci nie mam , bo obgryzłam już wszystkie z nerwów;P i tak..puchnę... ale to chyba od jedzenia, bo zajadam stres;) Moja dewiza na ten tydzień - byle do soboty;) Mam plan zapasowy - jak się nie uda, to idę pić, bo widzę się ze znajomymi, których nie widziałam od roku:D ale oczywiście mam nadzieję, że nie będę mogła;)
Jezzu ty sobie nawet nie wobrażasz jak za mną chodzi wino. Masakra takie zimniutkie ech.Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
no cóż...nie jest mi Ciebie żal;)Asik84 wrote:Jezzu ty sobie nawet nie wobrażasz jak za mną chodzi wino. Masakra takie zimniutkie ech.
Ale jeśli będę mogła pić, to napiję się za Ciebie:) i Groszka:)
Asik84 lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Janess, a jeśli zagnieżdżenie będzie dopiero 12 dpo. Tak też się podobno zdarza. Jest duża szansa, że beta będzie wiarygodna, ale może nie być Obyś nie miała tego dylematu, bo beta wyjdzie duża;)
A do soboty coraz bliżej!!
Ja dziś zrobiłam betę - 1052! Jest nadzieja! Takiego wyniku to jeszcze nie miałam tak, czy inaczej;)
Asik84, monika_85, efta, Domili, zohasamoha lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Janess, a jeśli zagnieżdżenie będzie dopiero 12 dpo. Tak też się podobno zdarza. Jest duża szansa, że beta będzie wiarygodna, ale może nie być Obyś nie miała tego dylematu, bo beta wyjdzie duża;)
A do soboty coraz bliżej!!
Ja dziś zrobiłam betę - 1052! Jest nadzieja! Takiego wyniku to jeszcze nie miałam tak, czy inaczej;)
Super bądź dobrej myśli:) pięknie rośnieAniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Dziękuję, dziękuję Oby w poniedziałek też na wizycie było pozytywnie
Po dwóch dniach już beta Ci wyjdzie:> Myślę, że luteina wydłużyłaby Ci cykl. Jednak podtrzymywałaby sztucznie wyższy poziom progesteronu, więc nie sądzę, że okres byłby w terminie. Kilka razy brałam ją i zawsze @ przychodził około 2 dni po odstawieniu (mimo, że w różnym czasie ją brałam). Ale, okres a kysz a kysz. Zaklinamy betę na pozytywną
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe piękna beta!!!!
U mnie plamienie i test negatywny, ten cykl odpuszczamy i potem znów podejedziemy do iui ale już ostatni raz. Jak nie wyjdzie to in vitroSzczęśliwa mama Szymonka 2008 r.
AMH 1,62
Endometrioza 3 stopień
8.12 2016 - 1 IUI
• 2.02 2 IUI •
Maj 2020 Angelius ,startujemy z procedurą ivf -
Janess wrote:Dziewczyny, jeśli pójdę jutro na krew, 12 dzień po IUI, i wynik będzie zdecydowanie negatywny, poniżej 0,1, to mogę śmiało odstawić leki i się napić?
Czy w ogóle jest możliwe, żeby po 12 dniach beta nie była jeszcze wiarygodna? Bo jak mam się tylko podłamać, to może odpuszczę?
kochana test z krwi jest wiarygodny szczególnie jak go wykonasz 12dpo. Moja gin mnie zawsze wysyłała na bete 10dpo, bo twierdziła, że tego dnia jesli się udało beta powinna być około 10. U mnie to się sprawdziło w 2 ciązy 10dpo miałam bete 10,5 w kolejnej (obecnej) 9,34.
Jesli było późne zagnieżdzenie i beta wyjdzie na pograniczu (typu 4-6 ) to nie bedziesz piła i powtórzysz ją za kilka dni.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
