INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Arii, trzymam kciuki:) dzięki za wsparcie:*
U mnie to nie zagnieżdżenie- leci jak z kranu- moje piękne pulchne endometrium i 3 pęcherzyki:(
Misia, mąż pewnie chce dobrze... To trudny czas dla nas wszystkich, ale musimy jakoś to znieść! Rozumiem Twoje poczucie niesprawiedliwości, bo u nas sytuacja jest podobna.... Ja wyniki idealne- mąż wiadomo..a najgorsze jest to, ze to myv jesteśmy stymulowane... Ja mam taki trądzik jakbym miala 15 lat po tych cholernych hormonach,a mój mąż ze mnie żartuje - też chce dobrze... Nie wytrzymałam i rzuciłam w niego torebka herbaty:p ma ścianę do pomalowania:p
Trzymam kciuki! Mamy siebie i zawsze możemy się wyżalić na cały świat:))nevergiveup lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Alisa wrote:A ja dzisiaj 8 dzień po ovitrelle, zrobiłam test i negatyw. Czyli szybko u mnie wyparowuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 21:09
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
EA wrote:ale jajo, miałam mieć ovu z prawego bo tam był ten duży pęcherzyk a mnie teraz tak delikatnie boli lewy jak nie przestane o tym myśleć to zgłupieje haha
Ja zaczynam czwartą fazę maratonu- 2xclo przyjęte;)EA lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
zohasamoha wrote:Dobrze, ze nie masz trzeciego jajnika:p
Ja zaczynam czwartą fazę maratonu- 2xclo przyjęte;)
Hahaha, uśmiałam się z tym tekstem:p
A tak serio to faktycznie czasem dziwna sprawa, mnie na przykład kłuje dzisiaj prawy i tylko prawy, podczas gdy jajko jest na lewym :p
EA, zohasamoha lubią tę wiadomość
Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
nick nieaktualnyzohasamoha wrote:Arii, trzymam kciuki:) dzięki za wsparcie:*
U mnie to nie zagnieżdżenie- leci jak z kranu- moje piękne pulchne endometrium i 3 pęcherzyki:(
Misia, mąż pewnie chce dobrze... To trudny czas dla nas wszystkich, ale musimy jakoś to znieść! Rozumiem Twoje poczucie niesprawiedliwości, bo u nas sytuacja jest podobna.... Ja wyniki idealne- mąż wiadomo..a najgorsze jest to, ze to myv jesteśmy stymulowane... Ja mam taki trądzik jakbym miala 15 lat po tych cholernych hormonach,a mój mąż ze mnie żartuje - też chce dobrze... Nie wytrzymałam i rzuciłam w niego torebka herbaty:p ma ścianę do pomalowania:p
Trzymam kciuki! Mamy siebie i zawsze możemy się wyżalić na cały świat:))
Dziewczyny to nie taki mały kryzys tylko duży problem. Po prosyu nie radze sobie z tym psychicznie nie mam z kim porozmawiac o tym na żywo a nawet nie chce litości... -
misia1989 wrote:Dziewczyny przyszłam wam pomarudzić
Mam ogromnego doła, boli mnie brzuch jak na okres i tem dzis o 7 bardzo nisko.
Jestem wszystkim zmeczona i zdołowana. Mam kiepski czas z mężem. Okropnie się czuje.
Dziś sie dowiedziałam że kolezanka z pracy znow jest w ciąży i jak to mi powiedizano będę za nią "ciągnąć zastępstwa"
I czuje taka cholerna niesprawiedliwość ze ja tez bym tak chciała...tak bardzo
Mąż mnie wkurza mówi że nic się nie dzieje a ja mam już dość jego gadania ogólnie mam go dość.
On nawet potrafił powiedziec jak miałam zatrucie ze na pewno jestem w ciąży - jest tak oderwany od rzeczywistości.
Jeszcze mi mowi ze to moja wina bo sie denerwuje a to on ma problem z naiseneim i lekarz nam powiedział ze przez to nie jestem w ciąży. Gdzie lekarz wyraznie powiedizał ze moje wyniki są super i moglby obdarowac nimi swoje pacjentki. -
EA wrote:Masz masz siły kochana. Każda z nas przeżywa tu taki kryzys jaki Ty masz teraz. Ale nie masz wyjścia, musisz to przetrwać, posmucić sie troche, czasem popłakać, powiedzieć sobie że koniec, więcej już nie masz siły, ale i tak podniesiesz sie i znów będziecie próbować
-
zohasamoha wrote:Arii, trzymam kciuki:) dzięki za wsparcie:*
U mnie to nie zagnieżdżenie- leci jak z kranu- moje piękne pulchne endometrium i 3 pęcherzyki:(
Misia, mąż pewnie chce dobrze... To trudny czas dla nas wszystkich, ale musimy jakoś to znieść! Rozumiem Twoje poczucie niesprawiedliwości, bo u nas sytuacja jest podobna.... Ja wyniki idealne- mąż wiadomo..a najgorsze jest to, ze to myv jesteśmy stymulowane... Ja mam taki trądzik jakbym miala 15 lat po tych cholernych hormonach,a mój mąż ze mnie żartuje - też chce dobrze... Nie wytrzymałam i rzuciłam w niego torebka herbaty:p ma ścianę do pomalowania:p
Trzymam kciuki! Mamy siebie i zawsze możemy się wyżalić na cały świat:)) -
misia1989 wrote:Dziewczyny to nie taki mały kryzys tylko duży problem. Po prosyu nie radze sobie z tym psychicznie nie mam z kim porozmawiac o tym na żywo a nawet nie chce litości...
i pomyśl może, żeby jednak komuś powiedzieć... u nas to była wielka tajemnica...powiedziałam mężowi, że ja muszę o tym komuś powiedzieć, bo eksploduję! i zgodził się na jedną przyjaciółkę, sam miał ostatnio coming out z jej mężem;P a oprócz tego wiedzą jeszcze dwie inne moje przyjaciółki;P ale on o tym nie wie;) facet nie musi wszystkiego wiedzieć;P i zapewniam Cię - żadna z moich dziewczyn nie lituje się nade mną, tylko wspiera i stara się zrozumieć to naprawdę dodaje sił
Jeśli się nie zde3cydujesz na pogadanie z kimś na żywo, to tutaj możesz walić śmiało:D daję Ci zielone światło na wylanie wszelkich żali!:*EA lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
mala1 wrote:Faceci często nie wiedzą jak nam pomóc pocieszyc itd. Myślą że robią dobrze a wychodzi jak zwykle:)) ja już zaczynam mojemu marudzić że zaraz dostanę i kurde znowu nie wyszło a on do mnie olać to będzie następny raz i zero przejęcia. I weź tu z takim gadaj:))
a przez ten śmiech, to czasami wyglądamy jak wariaci - szczególnie w labie, gdzie preparowane jest nasienie... wszyscy są tam tacy megaspęci..a my się chichramy jak głupi do sera...a jak wychodzimy z "pokoju zwierzeń" z materiałem do preparacji, to wyglądamy, jakbyśmy tam byli dla przyjemności;P ale łatwiej nam jest to znieść w ten sposób:) trzeba sobie jakoś radzić;PCzynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9