INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny bardzo mi przykro. Tyle musimy sie wycierpieć, ciagle wiatr w oczy. Mam nadzieje ze będziemy dalej wspólnie próbować i w końcu sie uda. Kto teraz niedługo bedzie testować? Kojarzę kogoś na 19 i 20. A wczesniej?
szatanka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, 14 dni po inseminacji beta 117,4. Boję się zacząć cieszyć. Betę mam powtórzyć 48 lub 96 godzin po. Czyli we wtorek po 96h (bo po 48h to będzie niedziela rano). Widzę, że tu dzisiaj nastrój średni:(
ja1986, Lotta84, Asik84, efta, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
1989
PCOS/IO
Euthyrox 75/Glucophage 750 XR
22.06.2016 Sono HSG (Invimed Poznań) - jajowody drożne
21.02.2017 laparoskopia (elektrokauteryzacja jajników)
28.04.2017 IUI
26.05.2017 IUI -
AniaZenobia wrote:Dziewczyny, 14 dni po inseminacji beta 117,4. Boję się zacząć cieszyć. Betę mam powtórzyć 48 lub 96 godzin po. Czyli we wtorek po 96h (bo po 48h to będzie niedziela rano). Widzę, że tu dzisiaj nastrój średni:(Pcos
insulinoopornosc po porodzie
Hashimoto
AMH 5,8
metformax duphaston gonal
2 inseminacje nieudane
23.11.2015 corka
25.10.2016 walka o druga dzidzie
3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️ -
AniaZenobia wrote:Dziewczyny, 14 dni po inseminacji beta 117,4. Boję się zacząć cieszyć. Betę mam powtórzyć 48 lub 96 godzin po. Czyli we wtorek po 96h (bo po 48h to będzie niedziela rano). Widzę, że tu dzisiaj nastrój średni:(16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
AniaZenobia wrote:Dziewczyny, 14 dni po inseminacji beta 117,4. Boję się zacząć cieszyć. Betę mam powtórzyć 48 lub 96 godzin po. Czyli we wtorek po 96h (bo po 48h to będzie niedziela rano). Widzę, że tu dzisiaj nastrój średni:(
Ania na pewno jest to dobry wynik. bedzie dobrze2014 bardzo słabe plemniki
02.2016 HSG nie drożne jajowody
03.2016 HSC usunięcie polipa i ...
02.2017 HSG drożne jajowody
04.2017 plemniki lepsze, choć nie ma szału
24.04.17 pierwsze IUI -> ;(
17.05.17 drugie IUI
Po dwóch latach zapomnienia...Wracamy, mam mało czasu, rezerwa jajnikowa nie kłamie
AMH 1,25
Testosteron 0,11
10.2019 plemniki w całkiem dobrej formie
13.11 Gonapeptyl start protokół długi
29.11 ICIS -> wizyta 1 ds
06.12.19 8 ds sa komórki
11.12.19 pick up 8 komórek
16.12.19 transfer 2 blastek, zero mrozakow ...
19.12.19. -
AniaZenobia, gratuluję. Beta piękna i nie masz co się martwić tylki trzeba się cieszyć! Zobaczysz będzie piękny przyrost.
Lotta ja chciałam 4 razy, ale po tej akcji chyba będę się bała i zrobię przerwę. -
Lotta ja mam poki co w planach 3 iui... ivf jak najbardziej biorę pod uwage... moj maz najchetniej juz by robil...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
justysia86, madlenka, ja1986, Bajkaanna, Lotta84, summer86, kochane dziewczyny dziękuję za miłe słowa.
Niestety popołudniu zaczęło się delikatne brązowate plamienie. Nie są to jakieś ogromne ilości, ale parę kropek co wizytę w toalecie znajduję.
I nie wiem czy to już koniec radości czy jakieś drobne, niegroźne skutki zagnieżdżania...1989
PCOS/IO
Euthyrox 75/Glucophage 750 XR
22.06.2016 Sono HSG (Invimed Poznań) - jajowody drożne
21.02.2017 laparoskopia (elektrokauteryzacja jajników)
28.04.2017 IUI
26.05.2017 IUI -
Aniu umów się do gina, będziesz spokojniejsza.Nie możesz się w ciąży tak stresować
Cccierpliwa mój mąż podobnie, od początku nastawił się na 2 iui i potem in vitro.Nie wiem czemu,ale prześladuje mnie jakieś pesymistyczne nastawienie po wczorajszym iui..a dziś popłakałam się od tak po prostu w drodze z pracy...
-
Lotta84, gin chce mnie widzieć dopiero za ok. 2 tygodnie, więc jeśli sytuacja nie rozwinie się w gorszym kierunku i beta we wtorek będzie jaka ma być to poczekam te 2 tygodnie.
A to jak piszesz, że W CIĄŻY nie mogę się stresować to już w ogóle kosmos.
Ja? W ciąży? Bardzo chcę w to wierzyć, ale z drugiej strony wiem w jakie złe strony to wszystko może jeszcze pójść...
Tak już mam, że zakładam niezbyt miłe scenariusze, żeby potem móc się pozytywnie rozczarować1989
PCOS/IO
Euthyrox 75/Glucophage 750 XR
22.06.2016 Sono HSG (Invimed Poznań) - jajowody drożne
21.02.2017 laparoskopia (elektrokauteryzacja jajników)
28.04.2017 IUI
26.05.2017 IUI -
madlenka wrote:Dziewczyny bardzo mi przykro. Tyle musimy sie wycierpieć, ciagle wiatr w oczy. Mam nadzieje ze będziemy dalej wspólnie próbować i w końcu sie uda. Kto teraz niedługo bedzie testować? Kojarzę kogoś na 19 i 20. A wczesniej?
Ja testuję 14 albo 15 czerwca. -
AniaZenobia wrote:Lotta84, gin chce mnie widzieć dopiero za ok. 2 tygodnie, więc jeśli sytuacja nie rozwinie się w gorszym kierunku i beta we wtorek będzie jaka ma być to poczekam te 2 tygodnie.
A to jak piszesz, że W CIĄŻY nie mogę się stresować to już w ogóle kosmos.
Ja? W ciąży? Bardzo chcę w to wierzyć, ale z drugiej strony wiem w jakie złe strony to wszystko może jeszcze pójść...
Tak już mam, że zakładam niezbyt miłe scenariusze, żeby potem móc się pozytywnie rozczarować
a duphaston albo luteine bierzesz??16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
nick nieaktualnyJa planuję 3, max 4 próby IUI a później in vitro.
AniaZenobia, mocno trzymam kciuki i wierzę, ze sie udalo powiedz prosze, w którym dc mialas IUI i czy pecherzyki były przed czy po peknieciu?
Ja po pierwszej IUI tez płakałam w tramwaju... łzy same cisną się do oczu, nie da się nad tym zapanowac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 21:41
-
AniaZenobia a bierzesz proga? Jak nie to dzwon szybciutko do lekarza i mow jaka sytuacja ze plamisz i jaka beta i zeby co cos dali...
Lotta rozumiem cie doskonale... ja juz po tych 4 latach zaczynam dochodzic do wniosku ze moim jedynym dzieckiem bedzie moja psina...
Moj maz to juz by najchetniej tobil ivf teraz zamiast tej 2 iui...
Jestem ciekawa co sie ikaze w poniedzialek i kiedy iui...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
ja1986 tak od kwietnia 2016 jestem tam bardzo często Biorę Duphaston 3x1 od 3. dnia po inseminacji.
olcia.de IUI w 12 dniu, 2 niepęknięte pęcherzyki po ok.20-22mm.
Stymulacja Clostilbegytem i Pregnyl 10000j.
na pęknięcie
1989
PCOS/IO
Euthyrox 75/Glucophage 750 XR
22.06.2016 Sono HSG (Invimed Poznań) - jajowody drożne
21.02.2017 laparoskopia (elektrokauteryzacja jajników)
28.04.2017 IUI
26.05.2017 IUI -
Bajkaanna wrote:Efta niestety masz racje. beta spadla. wiec to juz jest koniec. dalam ciala. moglam iac na bete mimo tego pierwszego krwawienia. moze by wtedy cos dali... ale zalamka straszna bo, dosc ze tzreba bylo robic iui to jeszcze samoistne poronienie. strach robic in vitro jakby dalej sie nie udawalo.
Nie obwiniaj sie skoro beta spadła to coś było nie tak, widocznie dzidzia nie była na tyle silna. Próbuj jeszcze z IUI. Juz raz sie udało, uda sie kolejny. Trzymam kciukiwichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czasami przychodzi taki dzień że brakuje mi wiary w sukces...
W październiku na monitoringu spontanicznie zgodziłam się na IUI... nie liczyłam na wielki sukces i o dziwo udało się za pierwszym razem... jaka byłam szczęśliwa... udało się po 4,5 roku... beta rosła super... widok dzidzi na usg nastawiał mnie i męża bardzo pozytywnie... moje szczęście skończyło się na wizycie 6 stycznia... kiedy to nic nie zapowiadało tego iż serduszko nasze skarba przestało bić...
8 czerwca minęło 5 miesięcy... jestem po 3 IUI i nic... nie udaje się...
teraz zrobiłam powtórne badania hormonalne i wszystko jest ok...
Achhh, z jednej strony powtarzam sobie: Aśka, spoko... raz się udało to uda się kolejny raz... a z drugiej strony boję się, że już nigdy te ogromnego szczęścia mnie nie spotka...
Musiałam... napisać te przemyślenia bo bije się sama z myślami...
Za wszystkie dziewczyny trzymam mocno kciuki...jatoszka lubi tę wiadomość