INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę, że tu słodko-gorzko ostanimi dniami, na szybko przeleciałam ostatnie strony...
Ja właśnie udaję się na L4, najwyższy czas... myśle o Was ciepło i ślę inseminacyjne ciążowe wirusyBea_, efta lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Oj dobrze, lekarz mowi ze juz czas - przez siedzenie za biurkiem ciśnie mnie brzuch nieprzyjemnie.
Ogólnie ok, bez rewelacji, ale też nie jakoś ciężko. We wtorek mam połówkowe, więc jeszcze jest stres csy wszystko ok i w komplecie..trochę jak w 1szym trymestrze - wtedy myślałam, że oby przetrwać 8 tydzień (wtedy poroniłam pierwszą ciążę) i niech juź bedzie 12, a teraz mam faze na "niech juz bedzie chociaż 25" - bo inkubator może pomóc. Od piatku czuję jak się rusza.
Nikt mi nie wmówi że to piękny okres dla mnie raczej stresujący. Nie że ciągle, ale nie mam "luzu", mimo pozytywnego nastawienienia.ja1986, Asik84 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Cześć dziewczyny. Jak się stymylujecie tabletkami 2x dziennie to jak je bierzecie? Czy na raz czy rano i wieczorem?ja zawsze brałam na raz, ale wydaje mi się, że to mógł być błąd. ..36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
wichrowe_wzgórza wrote:Oj dobrze, lekarz mowi ze juz czas - przez siedzenie za biurkiem ciśnie mnie brzuch nieprzyjemnie.
Ogólnie ok, bez rewelacji, ale też nie jakoś ciężko. We wtorek mam połówkowe, więc jeszcze jest stres csy wszystko ok i w komplecie..trochę jak w 1szym trymestrze - wtedy myślałam, że oby przetrwać 8 tydzień (wtedy poroniłam pierwszą ciążę) i niech juź bedzie 12, a teraz mam faze na "niech juz bedzie chociaż 25" - bo inkubator może pomóc. Od piatku czuję jak się rusza.
Nikt mi nie wmówi że to piękny okres dla mnie raczej stresujący. Nie że ciągle, ale nie mam "luzu", mimo pozytywnego nastawienienia.36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
nick nieaktualnyPolawola wrote:Cześć dziewczyny. Jak się stymylujecie tabletkami 2x dziennie to jak je bierzecie? Czy na raz czy rano i wieczorem?ja zawsze brałam na raz, ale wydaje mi się, że to mógł być błąd. ..
2xdziennie to dwa razy osobno... dwie tabletki na raz to byłoby 1xdziennie
Ja brałam jedna tabletkę rano i jedna wieczorem -
Hahah, no.to.nieźle się stymulowalam do tej pory. Dzięki dziewczyny w tym cyklu zaczynam brać i rano i wieczorem.36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
czesc dizewczyny! co pare dni forum zapomina moje haslo i nie moge go odzyskac.
czekam z niecierpliwoscia na kolejne testowania i sciskam mocno te z jedna kreska
WRESZCIE po miesiacach z Wami bede pelnoprawna uczestniczka forum.. po ostatnich badaniach mega : mega lepiej, i moje usg w pierwszych dniach cyklu tez dobrze. wiec w przyszlym tygodniu .. zaczynam stymulacje gonalem ! jakies porady... ?2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Tak to prawda ja jade 9 cykl na gonalu
Co do porad to jedynie to zebys starala sie zastrzyki robic o możliwie rownej godzinie np jak pierwszy zrobisz ok 21 to juz zawsze rob ok 21...
Nie wiem czy u mnie to zbiegi okolicznosci czy faktycznie tak jest ale mialam dwa cykle gdzie faktycznie z roznych powodow brslam z rozpiętościa +/- 3h od godziny wziecia pierwszego i pecherzyki rosly slabiej...
Klinika i apteka tez uczulaly na branie o stalej porze...
Poza tym gonal jest naprawde latwy i bezbolesny w podawaniu
Jaka dawke masz?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Witam. Mam na imię Rafał chyba pierwszy facet na tym forum;-). Dziewczyny takie szybkie pytanie jeżeli z żoną podchodziliśmy do inseminacji 03.06 w 12dc przy niepękniętym pęcherzyku, 04.06 serduszkowaliśmy a 05.06 na podglądzie gin. potwierdził pęknięcie to czy jak dzisiaj tj. 16.06 test jest negatywny to czy istnieje jeszcze jakaś mała szansa czy już ten cykl można spisać na straty?
-
nick nieaktualny
-
olcia.de wrote:Moim zdaniem jeszcze nic straconego, tym bardziej, że sikańce lubią oszukiwać. Najlepiej niech żona zrobi w poniedziałek betę trzymam kciuki
Dzięki za dodanie otuchy strasznie to przeżywam pewnie bardziej niż żona to były najdłuższe 2 tygodnie w mim życiu.
Pozdrawiam. -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny (i chłopaki! ),
powtórzyłam dziś betę i proga i teraz czekam na wynik. Czekam z sercem w gardle, bo nie powiem, kombinacja względnie wysokiej bety z najwyższym w mojej historii progesteronem narobiła mi nadziei. Od wczoraj dość mocno bolą mnie piersi i jakoś tak z przyzwyczajenia upatruję w tym raczej zły znak. Z drugiej strony nie pojawiło się dotąd żadne plamienie, a z reguły o tej porze już miałam pierwsze objawy @. No nic, muszę się uzbroić w cierpliwość. To będzie najlepszy lub najgorszy dzień w moim życiu.
Wichrowa, zupełnie cię rozumiem. Ja też zapewne będę schizować aż do końca ciąży, jeśli takowa kiedyś nastąpi.Asik84, ja1986 lubią tę wiadomość