INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Szatanka - wzruszyłam się ♡ oby tak dalej!
Ninkali, strasznie mi przykro...ale może to chwilowy kryzys i jeszcze nie wszystko stracone. Strasznie wjeżdżają na psyche te starania
Cccierpliwa, trzymam kciuki za listopad!
Ja z coraz większą paniką patrzę w kalendarz. Czas leci tak szybko, a mnie ogarnia przerażenie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Janess wrote:Hej dziewczynki! Dluzszy czas sie tutaj nie udzielalam ale moze ktos mnie jeszcze pamieta
Mialam 3 nieudane IUI. Problemem sa u nas plemniki. Klinika twierdzi ze teraz tylko IVF. Skoro juz nie mamy nic do stracenia poszlam na dwie konsultacje.
Pierwsza u naprotechnologa - on twierdzi ze wcale nie jest tak zle ale co by podleczyc meza przepisal mu CLO i zestaw witaminek.
Druga w innej klinice w innym miescie - tam sie dowiedzielismy ze zadna z IUI nie powinna zostac wykonana bo parametry sa tak slabe ze nie dochodzi do zaplodnienia. Obecnie mamy 1% szans na naturalna ciaze. Natomiast leki od napro sa super i po 3 mies mamy sprawdzic czy sa efekty. Jesli beda to zaczynamy starania od poczatku jesli nic sie nie ruszy to tylko IVF.
Nie wiem czy pamietacie jak zylam w stresie bo nie ufalam lekarzowi. I najgorsze jest to ze mialam racje.
Jakbym od razu pojechala do drugiej kliniki to nikt by mi nie mydlil oczu IUI i zaczelibysmy leczyc meza duzo wczesniej.
Mam nadzieje ze Wami zajmuja sie kompetentni lekarze. Trzymam za wszystkie kciuki -
nick nieaktualnyulka_kulka wrote:Vaola tak się staram sobie powtarzać. Że to dopiero początki i każdy organizm reaguje inaczej. Ja 13 dc miałam 18 mm i uznali wszyscy, że lepiej zrobić owulację 15 dnia (miałam tez robione badania 11 dc i było 15 mm, wiec w takim tempie, to nic dziwnego, że postanowili przesunąć). No ale najwyraźniej taka moja uroda, że mam koło 19 mm i dość.
Jest mi bardzo przykro, bo już bardzo bym chciała, żeby się to posunęło do przodu. Nie chcemy się z mężem decydować na in vitro. Jesteśmy natomiast zdecydowani na adopcję. Ale chciałąbym cokolwiek działać, bo takie stanie w miejscu to mnie najbardziej dobija.
W każdym razie pocieszali mnie na miejscu, że może tak miało być i natrualnie się uda.
Mój M. ma bardzo kiepskie nasienie i ogólnie ta inseminacja to trochę z serii tonący brzytwy się chwyta. Szczerze mówiąc, to ja też mało wiem i zaufałam lekarzom. Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle, ale mało ogólnie na ten temat czytam, raczej się nie buntuję i robię to, co mi mówią. Przynajmniej póki co:)
A Ty Vaola masz jakieś plany?
U mnie identycznie bylo z pecherzykiem, tez rosl w takim tempie jak u Ciebie wiec jak mial 18 mm to IUI zaplanowano dwa dni pozniej. Przy tym cyklu tez tak bylo tylko po ovitrelle poszlam nastepnego dnia jeszcze na usg i okazalo sie, ze pecherzyk w ciagu 20 godzin urosl do 22 mm. Chyba ten zastrzyk tak dziala na moje pecherzyki, ze przyspieszaja. W zwiazku z tym tego dnia byla decyzja, ze robimy IUI.
U nas w tym miesiacu przerwa a we wrzesniu podejdziemy do koljenej IUI. Pewnie zrobimy jeszcze dwie i pomyslimy co dalej. Zorientujemy sie pewnie jakie bylyby koszty IVF i bedziemy liczyc grosz do grosza czy nas bedzie w ogole na to w najblizszym czasie stac.
A u Was jakie parametry nasienia? Jakby bylo az tak slabe to mysle, ze lekarz nie zdecydowalby sie na inseminacje wiec moze nie ma co sie zalamywac -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bea z tego co wiem to cenny ladunek ktory dostal sie gdzie powinien, nie wycieka, wiec mozna od razuEden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
vaola86 wrote:U mnie identycznie bylo z pecherzykiem, tez rosl w takim tempie jak u Ciebie wiec jak mial 18 mm to IUI zaplanowano dwa dni pozniej. Przy tym cyklu tez tak bylo tylko po ovitrelle poszlam nastepnego dnia jeszcze na usg i okazalo sie, ze pecherzyk w ciagu 20 godzin urosl do 22 mm. Chyba ten zastrzyk tak dziala na moje pecherzyki, ze przyspieszaja. W zwiazku z tym tego dnia byla decyzja, ze robimy IUI.
U nas w tym miesiacu przerwa a we wrzesniu podejdziemy do koljenej IUI. Pewnie zrobimy jeszcze dwie i pomyslimy co dalej. Zorientujemy sie pewnie jakie bylyby koszty IVF i bedziemy liczyc grosz do grosza czy nas bedzie w ogole na to w najblizszym czasie stac.
A u Was jakie parametry nasienia? Jakby bylo az tak slabe to mysle, ze lekarz nie zdecydowalby sie na inseminacje wiec moze nie ma co sie zalamywac
Każda z nas ma inną urodę, ale może faktycznie mamy podobnie
Co do nasienia, to nie wszystko pamiętam - jeśli chodzi o ilość, ruchliwosć, ale jest ok w normie. Natomiast 0% plemników klasy I i chyba tylko ok.3% plemników klasy II. I to wyszło na tym bardzo szczegółowym badaniu (tym z dużym powiększeniem).
My zdecydowaliśmy się na podjęcie tylko 2 prób. Musiałam sobie to z góry określić, bo wiedziałam, ze w innym przypadku mogę się zapętlić.
Z jakiego jesteś miasta? Na IVF można uzyskać jakieś dofinansowanie? -
BEA nasienie dociera do jajowodów w około godzinę, a po inseminacji po około 20 minutach, a jak juz tam jest to jest bezpieczne , woda się tam nie odstaje wiec nie wypłucze chłopaków.
dobrej zabawy nad morzem6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
udanego wypoczynku Bea )
ulka kulka przykro mi .. nie wiem za bardzo o tej klasie I i II plemnikow bo tutaj jakos inaczej nam podaja parametry : % ogolne i punkty ogolne te ze od 180 jest ok .. Ale nie najlepsze ma ten Twoj. dajesz mu orzeszki, migdaly i rozne takie?
szatanka wlasnie wczoraj na Onecie chyba pisali o tej Cholinie! ze jest zwiazana z wieloma chorobami wiec wlasnie trzeba dbac zeby nie bylo niedobou.
szatanka, Bea_ lubią tę wiadomość
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
nick nieaktualnyJaness wrote:Wiesz, najistotniejsza jest norma. Mimo ze u nas morfologia skoczyla na 7% to w dalszym ciagu ruch byl ponizej normy. Wg nowego lekarza jesli ktorykolwiek parametr jest ponizej normy to szanse na naturalna ciaze drastycznie maleja. IUI ma sens tylko wtedy kiedy wszystkie parametry sa w normie. Moga byc niskie ale nadal w granicach normy. IUI samo w sobie ma tak niska skutecznosc ze w pewnym momencie nie ma sensu dawac nadzieji jesli wszystko jest z gory skazane na niepowodzenie.
Jasne, przy zlych parametrach IUI czasem sie udaje. Ale jak dr mowi, bardzo bardzo rzadko.
Tak czytam to o cztm piszesz i troche jestem zdziwiona... Leczymy się u tego samego lekarza, ktory przy zanizonej ruchliwosci i morfologii zalecil nam wlasnie IUI. Powiedzial, ze parametry sa pozanizane, ale nie jest to tak zle nasienie zeby od razu kwalifikowac do in vitro. Chyba wiec nie jest do konca tak, ze przy zanizonych niektorych parametrach nie warto sprobowac z IUI. Statystyka statystyką, ale chyba nikomu nie spieszy sie od razu do in vitro i osobiscie nie czulabym sie spokojna gdybym z IUI nie sprobowala nawet jezeli bedzie to kasa wywalona "w bloto".Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2017, 22:18
-
Wichrowe dziekuje :*
Co do parametrow nasienia to powiem tyle ze iui podwyzsza szanse o niewiele wiekszy procent jak starania naturalne... ale robi sie ja nie dlatego ze partner ma odealne wyniki nasienia a po to ze czesto sa.lepsze po oreparatyce dlatego sie probuje... choc jak mowie procent ze sie powiedzie jest niewiele wyzszy jak natural...
Nam 3 iui nie wyszly mimo super nasienia a dodatkowo ladnej owulacji itp przy stymulacjach...
Ja juz zbieram sile do IVF i jedyne na co moge miec jeszcze nadzieje to ze jakis cud przywola owulke w tym czasie kiedy mamy przerwe przed rozpoczeciem procedury i uda sie a jak nie to podejde do procedury z wielka nadzieja... mi osobiscie szkoda bylo czasu i sily na wiecej jak 3 iui i z gory wiedzialam ze podejde do max 3
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Wichrowe dziekuje :*
Co do parametrow nasienia to powiem tyle ze iui podwyzsza szanse o niewiele wiekszy procent jak starania naturalne... ale robi sie ja nie dlatego ze partner ma odealne wyniki nasienia a po to ze czesto sa.lepsze po oreparatyce dlatego sie probuje... choc jak mowie procent ze sie powiedzie jest niewiele wyzszy jak natural...
Nam 3 iui nie wyszly mimo super nasienia a dodatkowo ladnej owulacji itp przy stymulacjach...
Ja juz zbieram sile do IVF i jedyne na co moge miec jeszcze nadzieje to ze jakis cud przywola owulke w tym czasie kiedy mamy przerwe przed rozpoczeciem procedury i uda sie a jak nie to podejde do procedury z wielka nadzieja... mi osobiscie szkoda bylo czasu i sily na wiecej jak 3 iui i z gory wiedzialam ze podejde do max 3
I jeszcze jeden wazny aspekt zwiazany z IUI czesto jest to ratunek kiedy na naturalne dzialania i wstrzelanie sie w dni kiedy moze byc owu brakuje juz sily bo ani to smieszne ani romatyczne. Moze kiedys bylo, ale na pewno przestalo. Mysle, ze nie jedna z nas wie co mam na mysli...
szatanka, jatoszka, Dani lubią tę wiadomość
-
Vaola to tez fakt moze to rowniez i w takich problemach pomoc... ja np w swojej sytuacji srednio wierzylam w to ze iui cos zmieni ale postanowilam ze sprawdze zeby nie bylo... szkoda ze mialam racje wolalabym jej nie miec ale choc wiem ze moge spokijnie podejsc do ivf pewna ze wszystkie oocje wykorzystalam...
Mi sie osobiscie wydaje ze iui ma wieksza szanse powodzenia przy problemach z oslabionym nasieniem jak u par z nasieniem super...
U nas i liczebnosc suoer i ruchliwosc nawet morfologia 40% a klapavaola86 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
KeepCalm wrote:udanego wypoczynku Bea )
szatanka wlasnie wczoraj na Onecie chyba pisali o tej Cholinie! ze jest zwiazana z wieloma chorobami wiec wlasnie trzeba dbac zeby nie bylo niedobou.
Udało mi się znaleźć cholinę w czystej postaci i porządnej ilości, bo 300 mg (a nie było to łatwe), więc podaję Wam na wszelki wypadek linka:
http://swansonpolska.pl/swanson-vitacholine-cholina-300mg-60-kaps-p-3516.html
Resztę można uzupełniać jajkiem, płatkami owsianymi lub preparatem Prenatal UNO
Gdybyś znalazła ten link do artykułu, to zapodaj, proszę.Dani lubi tę wiadomość
-
Próbowałam sama znaleźć ten artykuł i wpadłam na taki ciekawy opis:
http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/516637,cholina-wplywa-na-geny.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+Dziennik-PL+%28RSS+-+Dziennik%29
Polecam.Bea_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Mozliwe ze mi dr powiedzial tak dlatego ze mamy za soba 3 nieudane IUI. Ale to co rownie wazne to przed IUI trzeba sprobowac podleczyc meza. U nas sam Profertil mocno podniosl parametry ale wciaz ruch byl ponizej normy. Niewiele ale ponizej. Lepkosc 3+ calkowicie dyskwalifikuje z naturalnych staran.
I szczerze Wam powiem, ze jesli te leki od napro przyniosa skutek to bede chciala jeszcze raz podejsc do IUI. U nas to bedzie tak jakby nowy poczatek.
Mam nadzieje, ze leczenie przyniesie upragniony efekt bede sledzic Twoje wiadomosci i trzymac kciuki. Sama nad tym CLO sie zastanawiam bo u nas profertil nie pomogl nic a nic. Teraz maz bierze witaminy, ale w osobnych dawkach, niektrore o wiele wieksze niz w profertilu np. L karnityne i wit. E. Zobaczymy czy to cos ruszy. U nas lepkosc ++, ale na pocieszenie Ci powiem, ze jedna dziewczyna z forum, z ktora troche pisalam na prv zaszla dwa msc temu z taka sama lepkoscia i to calkiem naturlanie. Szykowala sie juz na IUI a tu niespodzianka. Maz oprocz wit. pil acc przed owu.
Ja zreszta tez zaszlam raz w ciaze z taka lepkoscia, niestety zabraklo szczęścia na szczesliwy final. Fakt faktem maz wtedy mimo tej podwyzszonej lepkosci miał ruchliwosc prawie 50%. Po roku suplementacji polecialo o 30% w dol wiec jest jeszcze taka opcja, ze jak te witaminy ktore bierze teraz nie pomoga to odstawiamy wszystko bo skoro lepiej byli jak nic nie brał to nie wiem czy jest w tym jakis sens.