X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja - od czego zacząć?:(
Odpowiedz

Inseminacja - od czego zacząć?:(

Oceń ten wątek:
  • staraczka24 Autorytet
    Postów: 2435 939

    Wysłany: 10 lipca 2017, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    I o pierwsze dziecko po 3 latach udało się naturalnie?
    Nie.. Rok naturapnue potem rok z dupkiem provy i potem prawie rok stymulacji.. Az zmienilam lekarza i udalo wie w 1 cyklu z normalna owulka!

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same.
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 10 lipca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    O ile pierwsza IUI była dla mnie całkowicie bezbolesna, o tyle przy II czułam już jajniki i rozpieranie w macicy.
    Do dnia dzisiejszego boli mnie podbrzusze :(

    Chciałabym żeby ten rok już się skończył - ustaliliśmy, ze do końca roku będziemy próbować IUI, a gdyby się nie udało, to w 2018 odkładamy kasę na in vitro. Wolałabym już wiedzieć na czym stoimy. Tymczasem nawet urlopu za bardzo nie planujemy, bo czekamy na efekty, a nie chcielibyśmy odwoływać (ze względu an lot samolotem)... Człowiek cały czas żyje nadzieją :)

    Sunshine, kiedy testujesz?
    Jak się czujesz?

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 10 lipca 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Dzień dobry!
    O ile pierwsza IUI była dla mnie całkowicie bezbolesna, o tyle przy II czułam już jajniki i rozpieranie w macicy.
    Do dnia dzisiejszego boli mnie podbrzusze :(

    Chciałabym żeby ten rok już się skończył - ustaliliśmy, ze do końca roku będziemy próbować IUI, a gdyby się nie udało, to w 2018 odkładamy kasę na in vitro. Wolałabym już wiedzieć na czym stoimy. Tymczasem nawet urlopu za bardzo nie planujemy, bo czekamy na efekty, a nie chcielibyśmy odwoływać (ze względu an lot samolotem)... Człowiek cały czas żyje nadzieją :)

    Sunshine, kiedy testujesz?
    Jak się czujesz?
    U mnie tak samo, I IUI bezbolesna, a w tej pani doktor nie mogła się dostać do macicy, musiała się trochę nasilowac:-) nie testuje... w tamtym miesiącu pojechałam na betę i jak wróciłam to prosto z lab to @. Jutro mam dostać @, wiec czekam. Czuje się nijak, zrezygnowana. Chciałabym już mieć to wszystko za sobą i latać z brzuszkiem <3

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 10 lipca 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Chciałabym już mieć to wszystko za sobą i latać z brzuszkiem <3
    Byłoby idealnie <3

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 10 lipca 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u innych kobietek? Są tu jeszcze jakieś, ktore próbują IUI?

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, myślę o laparo, bo lekarz zasugerował. Uznał, że jeśli nie zaszłam przy tej hodowli jaj po stymulacji "naturalnie" bez iui, to może mnie coś blokuje. Choć czuję, że nasienie męża wciąż nie jest rewelacyjne. Na moje pytanie czy przed laparo nie byłoby dobrze , zeby mąż zrobił badania nasienia(upewnilibyśmy się, że jest jakaś przyczyna), lekarz stwierdził, że po co męża stresować. Najpierw ja mam sobie brzuch pokroić i upewnić, że ze mną jest OK. Nie chciało mi się nawet tego komentować...

    Jeśli się nie zdecyduję, to na wrzesień mam kolejną stymulację rozpisaną i podchodzilibyśmy mam nadzieję, do 1 IUI...

    Słabość mnie dopadła...
    Dajcie jakieś pozytywy ;)

  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 10 lipca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Dziewczyny, myślę o laparo, bo lekarz zasugerował. Uznał, że jeśli nie zaszłam przy tej hodowli jaj po stymulacji "naturalnie" bez iui, to może mnie coś blokuje. Choć czuję, że nasienie męża wciąż nie jest rewelacyjne. Na moje pytanie czy przed laparo nie byłoby dobrze , zeby mąż zrobił badania nasienia(upewnilibyśmy się, że jest jakaś przyczyna), lekarz stwierdził, że po co męża stresować. Najpierw ja mam sobie brzuch pokroić i upewnić, że ze mną jest OK. Nie chciało mi się nawet tego komentować...

    Jeśli się nie zdecyduję, to na wrzesień mam kolejną stymulację rozpisaną i podchodzilibyśmy mam nadzieję, do 1 IUI...

    Słabość mnie dopadła...
    Dajcie jakieś pozytywy ;)
    Ja myśle ze badanie nasienia nawet dla siebie zrobić :-) a kiedy ostatni raz robiliście? U nas przed IUI trzeba było mieć badanie. A o laparo to nie wiem nic bo nikt mi nigdy nie sugerował, wydaje mi się właśnie ze przez to ze nasienie jest słabe i przez to się nie udaje.

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez obstawiam nasienie męża , ale zaczęłam myśleć tez i sobie. Bardzo żałuje, ze nie podeszliśmy do tej iui. W środę idę się poradzić mojej dawnej ginekolog . Czy robić laparo czy jednak spróbować iui we wrześniu . Badanie nasienia miał w maju.

    sunshine26 lubi tę wiadomość

  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 11 lipca 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine, testowałaś?

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 11 lipca 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Sunshine, testowałaś?
    Nie :( mam przy podcieraniu taki jasno brązowy śluz wiec pewnie jutro będzie @. Jak się nie rozkręci to jutro zatestuje:)

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nadal trzymam kciuki!

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :* a Ty jak się czujesz? Jakieś przeczucia?

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine26 jestem podenerwowana jakbym to ja miała testować :) trzymam kciuki!

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 11 lipca 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Sunshine26 jestem podenerwowana jakbym to ja miała testować :) trzymam kciuki!
    Ja tak samo jak myśle o teście to mnie skręca :(

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Dzięki :* a Ty jak się czujesz? Jakieś przeczucia?

    Czekam na wiadomość od Ciebie, czy już coś wiadomo?
    Dziś z samego rana już myślałam o Tobie...

    Ja się średnio czuję - dupek nie działa na mnie najlepiej (cały czas jestem zmęczona, jeść mi się chce, duszno mi, bolą mnie jajniki i macica itp.).
    Co do przeczuć - zaplanowałam już sobie w pracy pierwszy tydzień sierpnia, by mieć spokój (z myślą o trzecim podejściu), więc nie wiem, czy to przeczucie, że tym razem się też nie uda, czy to po prostu brak nadziei.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Czekam na wiadomość od Ciebie, czy już coś wiadomo?
    Dziś z samego rana już myślałam o Tobie...

    Ja się średnio czuję - dupek nie działa na mnie najlepiej (cały czas jestem zmęczona, jeść mi się chce, duszno mi, bolą mnie jajniki i macica itp.).
    Co do przeczuć - zaplanowałam już sobie w pracy pierwszy tydzień sierpnia, by mieć spokój (z myślą o trzecim podejściu), więc nie wiem, czy to przeczucie, że tym razem się też nie uda, czy to po prostu brak nadziei.

    Klara mam bardzo podobne plany do Twoich jeżeli chodzi o ten rok i pewnie przyszłość orz podobne odczucia. Powiem Ci, że to nie brak nadziei to brak wiary, nadzieję jeszcze mamy dlatego te dni kiedy mamy testować tak bardzo nas dobijają. Nadzieja zawsze się tli dlatego rozczarowanie tak bardzo boli...

  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Czekam na wiadomość od Ciebie, czy już coś wiadomo?
    Dziś z samego rana już myślałam o Tobie...

    Ja się średnio czuję - dupek nie działa na mnie najlepiej (cały czas jestem zmęczona, jeść mi się chce, duszno mi, bolą mnie jajniki i macica itp.).
    Co do przeczuć - zaplanowałam już sobie w pracy pierwszy tydzień sierpnia, by mieć spokój (z myślą o trzecim podejściu), więc nie wiem, czy to przeczucie, że tym razem się też nie uda, czy to po prostu brak nadziei.

    Negatyw :(

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Negatyw :(
    Bardzo mi przykro... :( :( :(

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vaola86 wrote:
    Klara mam bardzo podobne plany do Twoich jeżeli chodzi o ten rok i pewnie przyszłość orz podobne odczucia. Powiem Ci, że to nie brak nadziei to brak wiary, nadzieję jeszcze mamy dlatego te dni kiedy mamy testować tak bardzo nas dobijają. Nadzieja zawsze się tli dlatego rozczarowanie tak bardzo boli...

    Tak, masz rację, to brak wiary.
    Gdyby nie nadzieja nie byłoby przecież kolejnych prób, dalszych starań.

    Wczoraj myślałam o tym, że gdybym miała te kilkanaście tysięcy, to od razu podeszłabym do procedury, nie próbowałabym już ani naturalnie ani za pomocą IUI, wybrałabym tę (z pozoru) najkrótszą drogę, by nie musieć się już co miesiąc starać, płakać, tracić siły.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Tak, masz rację, to brak wiary.
    Gdyby nie nadzieja nie byłoby przecież kolejnych prób, dalszych starań.

    Wczoraj myślałam o tym, że gdybym miała te kilkanaście tysięcy, to od razu podeszłabym do procedury, nie próbowałabym już ani naturalnie ani za pomocą IUI, wybrałabym tę (z pozoru) najkrótszą drogę, by nie musieć się już co miesiąc starać, płakać, tracić siły.

    Mam dokładnie takie samo podejście. Gorzej z moim M, on na razie do in vitro podchodzi bardzo sceptycznie, ale to nie on co miesiąc nasłuchuje swój organizm bo zakłuje, zaboli to moze implementacja bo spać się cche to może ciąża. Podświadomość cały czas pracuje a w dłuższym okresie czasu to jest wykańczające. Ja czuje się kompletnie wyczerpana... Ta IUI to przynajmniej wybawienie od tych strań z kalendarzem w ręku bo to też mnie już dobijało. Najgorsze te koszty. My już teraz ledwo wyrabiamy z wizytami, badaniami, zabiegami. A z in vitro też nie jest powiedziane, że jedna procedura będzie wystarczająca...

‹‹ 21 22 23 24 25
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ