Insulinooporność

Witam, jestem tu nowa i dopiero się wszystkiego uczę, choć starania trwają już dłuższy czas...u mnie tez lekarz stwierdził insulinooporność i biore na to Siofor, mam zalecony szybki marsz codziennie 30 min i dieta z niskim IG oraz zero cukru. Powiem szczerze, ze najgorzej to mam z dieta. Na poczatku (czyli od 6/2013) jeszcze sie bardzo staralam, ale teraz coraz bardziej odpuscilam

AgaBC lubi tę wiadomość

AgaBC lubi tę wiadomość

Witaj, ja na razie dostałam leki Glucophage XR i zalecenie ograniczenia słodyczy, białej mąki i ziemniaków. Na szczęście właśnie nauczyłam się piec chlebek z mąki tylko pełno ziarnistej (wychodzi super), więc nie jest najgorzej. Na szczęście można się czasem pocieszyć kawałkiem czekolady gorzkiej, byle do posiłku. Mam się na razie bardziej kierować Ładunkiem Glikemicznym.
U mnie większe problemy stwarza regularne jedzenie. Nie umiem jeść według zegarka.
Ja się akurat średnio ruszam. Tzn 3 razy w tygodniu siłownia jest. Ćwiczenia + aeroby, od 1 - 2 h. Zależy co akurat robię. No i jeszcze jakiś spacerek z mężem w niedzielę. Tylko niestety praca na siedząco.
A powtarzałaś już może wyniki? Jak z wagą po lekach? Ja dopiero jutro zaczynam brać. Teraz, pomimo diety i ćwiczeń, udało mi się schudnąć tylko 3 kg. Dodam, że mój mąż, przy tym samym trybie odchudzania i ćwiczenia schudł 10 kg. Wiem, że ciężko porównywać, ale różnica znaczna.
Ja niestety do tego jeszcze mam do zbicia TSH, niedobór wit D3 i zbyt niski progesteron.

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

No wiec, schudlam 4 kg ale jak przestrzegalam diety a teraz sie tak trzymam i nic wiecej nie idzie zbic. No ale tez sobie wiecej pozwalam. Choc nie mam jakiejsc duzej tej wagi to jednak chcialabym jeszcze zjechac.Co do ruchu to tez wlasnie zaczelam chodzic na silownie, glownie aeroby. Tak sie nawet zastanawialam czy wskazane zeby chodzic na silke ale zaczelam. Zawsze to ruch a ciezarow przeciez nie podnosze Jesli chodzi o TSH to u mnie w normie ale lecze sie od kilku lat na tarczyce i jestem caly czas na leku. Mi lekarz stwierdzil tez PCOS. Ostatnio kazal mi pic Inofolic.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2014, 09:40

AgaBC lubi tę wiadomość

AgaBC lubi tę wiadomość

Mnie przynajmniej PCOS na razie nie dotyczy. Ufff... Owulki mam potwierdzone monitorowaniem. Kwestia tylko, czy pęcherzyki odpowiedni wymiar mają. Ostatnio był weekend po drodze i tego ostatecznego wymiaru nie dało się wyłapać.
A siłownia super, tym bardziej, że aeroby. Ja mam prywatnego instruktora (mąż ćwiczy od dawna) i znajomości wśród trenerów. Mówią, że siłownia dobra, bo i chudniesz i mięśnie ćwiczysz, co ładnie wygląda. Na modelowanie mięśni ćwicz z niewielkim obciążeniem na przyrządach i jak najwięcej powtórzeń w seriach. np. 16.
Ehhh, u mnie mięśnie już ładnie wyglądają, tylko tłuszczyk nie chce zlecieć.
Ja na mam to szczęście, że przybieram równomiernie po całym ciele i jakoś tak może tego nie widać. Ale z 5-7 kg by się przydało
Trzymam kciuki za wytrwałość na siłowni

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

No ja tez mam owulacje normalna niby, wszystko rosnie i peka ale tez ostatnio mam plamienia przed okresem a to juz niedobrze bo chyba z II faza cos jest nie tak. Juz raz bylam w ciazy, rok temu ale bardzo szybko doszlo do poronienia i poki co nic sie nie udaje. U mnie ciezko czasem to wszystko zniesc Praktycznie od 2010 roku zaczelismy sie starac, ale caly czas cos wychodzilo, leczenie tarczycy, potem oczu i byly przerwy. Co do silowni to jestem pelna dobrego nastawienia. Poki co chodze drugi tydzien. Dzieki AgaBC za kciuki, przydaja sie i tez bym chciala jeszcze z 5 kg wlasnie zjechac, tak do 58kg.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2014, 11:14

Hehe, popatrz, nawet tyle samo ważymy chyba Ja się staram od 2009. Tylko do tej pory nikt nic nie znalazł. Dopiero teraz trafiłam na fajną endokrynolog. U mnie też się zaczęły plamienia przed @. Ale nie zawsze mam. Kilka cykli mi się trafiło. Za to ostatni maskara - 8 dni plamienia przed @. Ja jeszcze w ciążę nie zaszłam. Pozdrawiam.

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

Kwiatuszekk lubi tę wiadomość

He he, no to niezle. Ja do endokrynologa chodze z uwagi na tarczyce ale o insulinoopornosci mi nic nie mowi. To tylko ginekolg zwrocil na to uwage. Powiem ci, ze trafic na dobrego lekarza to cud, a badanie insuliny z kolei polecila mi okulistka, tez bardzo fajna babka, ktora pomogla mi z wytrzeszczem oczu. Szkoda gadac...pozdro, to tez juz sie dlugo staracie. My juz 6 lat po slubie w tym roku jak pomysle o nieublaganie biegnacym czasie to dola zalapuje.

AgaBC lubi tę wiadomość

AgaBC lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 12:01

córka- 2011
syn- 2019