X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Invicta Warszawa
Odpowiedz

Invicta Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma się czym martwić miałam tak samo po każdym zastrzyku.

    maryska90 lubi tę wiadomość

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • maryska90 Przyjaciółka
    Postów: 109 108

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Piggy :)

    czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane :(
    wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
    1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
    Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy.
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy masz świętą rację. U mnie wiedzą praktycznie wszyscy z rodzinny. To jest choroba i nie ma co sie jej wstydzić, abo przecież sie o nią nie prosiłam. Dzięki temu, ze rodzina czy przyjaciele wiedzą, możemy uniknąć niewygodnych pytań typu KIEDY WY idt. Żyje sie dużo łatwiej. A to co kto myśli o mnie mam głęboko w d..., sam zmieniły by na pewno zdanie gdyby to on doświadczył takich problemów

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie racje, ja często mam ochotę powiedzieć, żeby ukrócić pytania, ale moja rodzina to akurat taka, z którą najlepiej to na zdjęciu.
    I czasem już mam na końcu języka, żeby powiedzieć i mieć spokój, ale coś mnie hamuje. Mam pełno osób, które od razu by to rozgadały na całe swoje wioski. To nie jest wstyd, ale nie lubię tak obnosić się ze swoimi sprawami prywatnymi.
    Może jakbym zaczęła mówić, to poczułabym się lepiej, sama nie wiem. Wiem, że wiele nieżyczliwych osób jest wokół mnie i dlatego nie rozpowiadam...
    A Wam zazdroszczę, że macie taką sytuację, że wszyscy wokół Wam kibicują :)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedz najbliższym. Mama powinna wiedzieć chociażby dlatego, ze możesz potrzebować pomocy od niej. Moj tato jest ciemny zupełnie w tych sprawach, ale wie o wszystkim. Wkurza mnie jego pytanie czyja to wina, a co za różnica? Rozwód mam brac? Jak nie miałam ostatnio męża w domu na dlugo, to właśnie tata odbierał mnie po punkcji z kliniki. Rodzice przeżywają na swoj sposób to na pewno, ale trzymają kciuki i sie modlą za nas

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • maryska90 Przyjaciółka
    Postów: 109 108

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czerwone i swedzace zeszło teraz mam taki placek jasny jakby mnie ugryzł wielki komar. Co o tym sądzicie?

    Ja powiedzialam rodzinie i najbliższym, nie wstydzę się tego, mam wsparcie :)

    czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane :(
    wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
    1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
    Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy.
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonapeptyl jest wyjątkowy muszę przyznać i zawsze zostawia ślad, także nie masz sie czym martwić. Ja ostatnio trafiłam Gonapeptyle w jakies naczynka podskórne i siniak na pół brzucha mi sie pokazał, do tego boli :/ pokazałam go w gabinecie zabiegowym i powiedziano mi, ze nie ma co sie martwić.

    maryska90 lubi tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Ja nie wiem po co to ukrywać. Przez to ze ludzie wstydzą się o tym mówić to in vitro jest traktowane jak jakies tabu i coś zakazanego.
    u mnie wiedzą najbliżsi i znajomi. W pracy też wiedzą i dzięki temu nie mam problemu z braniem urlopu lub urywaniem sie w czasie pracy na jakieś badania. Owszem cześć ludzi jest przeciwna tej metodzie ale tak naprawdę nie wiedzą o co w niej chodzi. Ja nie spotkałam się z nieprzyjemnościami z tego powodu, a wręcz przeciwnie ludzie mi kibicują i wspierają.
    u mnie tez wszyscy wiedza i kibicuja, oprocz tesciowej to taka osoba ktora jest mega kosciolowa i dla niej to temat tabu, takze nie ma co kogos nawracac na sile. Lepiej niech zyje w nieswiadomosci.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Powiedz najbliższym. Mama powinna wiedzieć chociażby dlatego, ze możesz potrzebować pomocy od niej. Moj tato jest ciemny zupełnie w tych sprawach, ale wie o wszystkim. Wkurza mnie jego pytanie czyja to wina, a co za różnica? Rozwód mam brac? Jak nie miałam ostatnio męża w domu na dlugo, to właśnie tata odbierał mnie po punkcji z kliniki. Rodzice przeżywają na swoj sposób to na pewno, ale trzymają kciuki i sie modlą za nas
    Malzenstwo jak sie prawidzie kocha to jest na dobre i na zle, co poradzic ze tak trafilo...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klara_bella wrote:
    Macie racje, ja często mam ochotę powiedzieć, żeby ukrócić pytania, ale moja rodzina to akurat taka, z którą najlepiej to na zdjęciu.
    I czasem już mam na końcu języka, żeby powiedzieć i mieć spokój, ale coś mnie hamuje. Mam pełno osób, które od razu by to rozgadały na całe swoje wioski. To nie jest wstyd, ale nie lubię tak obnosić się ze swoimi sprawami prywatnymi.
    Może jakbym zaczęła mówić, to poczułabym się lepiej, sama nie wiem. Wiem, że wiele nieżyczliwych osób jest wokół mnie i dlatego nie rozpowiadam...
    A Wam zazdroszczę, że macie taką sytuację, że wszyscy wokół Wam kibicują :)
    widzisz wlasnie ja tesciowce nie mowie, bo cos takiego jak u Ciebie...dlatego jak nie wie to zyjemy spokojniej i ja i ona.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia a tak w ogole to trzymam kciuki :) :) pamietam ze czekasz na wiadomosc.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I swiruje... niech juz dzwonią!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klara_bella wrote:
    Macie racje, ja często mam ochotę powiedzieć, żeby ukrócić pytania, ale moja rodzina to akurat taka, z którą najlepiej to na zdjęciu.
    I czasem już mam na końcu języka, żeby powiedzieć i mieć spokój, ale coś mnie hamuje. Mam pełno osób, które od razu by to rozgadały na całe swoje wioski. To nie jest wstyd, ale nie lubię tak obnosić się ze swoimi sprawami prywatnymi.
    Może jakbym zaczęła mówić, to poczułabym się lepiej, sama nie wiem. Wiem, że wiele nieżyczliwych osób jest wokół mnie i dlatego nie rozpowiadam...
    A Wam zazdroszczę, że macie taką sytuację, że wszyscy wokół Wam kibicują :)

    Doskonale Cię rozumiem, myślę, że same najlepiej wiemy komu można powiedzieć, a komu niekoniecznie.
    Bardzo spodobało mi się stwierdzenie mojej koleżanki, że poczęcie dziecka jest intymną sprawą każdego z nas, a tym bardziej sposób w jaki się to odbywa.
    Wiedzą bliscy, ale tylko Ci którzy potrafią zachować to dla siebie i nie zrobią z tego sensacji. Mam odwrotną sytuację bo teściowa wie, a mama nie, właśnie z racji tego, że zawsze robi z igły widły i zaraz cała miejscowość żyła by moimi problemami.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Lila84 Autorytet
    Postów: 574 247

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaa kciuki zaciśnięte. Czekamy na dobre wieści :-)
    Nie denerwuj sie Kochana ♡

    Lenka <3 35t1d 2522 gramy szczęścia <3

    Czekamy na Ciebie córeczko <3
    d76e967a38.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    I swiruje... niech juz dzwonią!
    czytalam na iv, trzymam kciuki zeby bylo duzo wiecej w sobote i bylo dobrze :)

    Sysiaaaaa lubi tę wiadomość

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam bardzo. Mam nadzieje, ze będzie dobrze dzięki waszym kciukom :)

    aszka lubi tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia i jak??? Trzymamy kciuki!

    Piggy, niech zarodeczki zostaną z Tobą przez najbliższe miesiące :*

    Piggy lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 1 maja 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila i Triss jak tam???? Testowalyscie? Jutro pewnie macie weryfikację i betę w klinice. Dajcie znac co tam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2015, 12:49

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia cały czas mysle i modlilam sie o Twoje komoreczki/zarodeczki :)


    A ja chyba dostane niedlugo okresu...i trzeba bedzie wizytowac w Invikcie :)

    Sysiaaaaa lubi tę wiadomość

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 1 maja 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj sorry... cos mi sie popierdaczylo :/ jeszcze tydzień do weryfikacji macie :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
‹‹ 42 43 44 45 46 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ