Invicta Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
hipisiątko wrote:Dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki. Można gdzieś koło kliniki na złotej zaparkować bezpłatnie samochód ?
Z tego co wiem to nie za bardzo...hipisiątko lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
hipisiątko wrote:Myślałam aby zostawić samochód gdzieś pod dworcem albo jakaś galeria i podjechać tramwajem albo autobusem .
No chyba, że na parkingach typu Parkuj i Jedź albo coś w tym stylu, ale jak to dokładnie działa to nie mam niestety pojęcia. Klinika jest dość blisko metra, więc może warto o tym pomyśleć.Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja trafiłam w pierwszej kolejności do Niego. Sprawia miłe wrażenie, lubi dużo gadać o wielu rzeczach, czasem niekoniecznie związanych z tematem
Trzeba go pilnować bo jest trochę zakręcony i zabiegany, ale z Tego co wiem to razem z Kunickim mają najlepsze opinie.
Duże opóźnienia pod gabinetem, bo wizyty długo trwają.hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Hej,
Byłam w zeszłym miesiącu na 1 wizycie u dr Niemoczynskiego. Wyniki mam ok, tylko jeden jajowod niedrożny dlatego zalecił mi stymulację, zeby zobaczyć czy owulacje mam z 2 jajników.
Pytanie do Was, bo nigdy wcześniej nie byłam w tej klinice. Wiem, ze mam sie zgłosić do 4 dc, potem koło 9 i pózniej ze 2 razy jeszcze, czy za każda wizytę sie płaci ?
Bo jak chodziłam do innego lekarza prywatnie to płaciłam raz, a za zwykle usg w trakcie stymulacji juz nie. Wiec nie wiem jak to wyglada tutaj. Powiem szczerze, ze nie mam min 600 zł na jeden cykl i troche mnie to przeraża -
Patelnia, każda wizyta płatna. U dr Niemoczyńskiego 150 zł. Ilość wizyt zapewne uzależniona od tego, jak będziesz się stymulowała.
Hipisiątko, osobiście polecam Pałaszewskiego. Jest trochę inny niż Kunicki, ale obydwaj to moim zdaniem najlepsi lekarze w klinice.urocza, Giussta lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
urocza wrote:Asiula jakie masz teraz plany?
Novum?
W chwili obecnej to mój 2 dpt. Transferowano mi dwie blastocysty 3BC z piątej doby i 2BC z szóstej doby. Za tydzień będzie wiadomo, czy się udało. Jeśli nie, to została nam jeszcze jedna blastocysta 2BC z piątej doby.
Jak się nie uda, to jedziemy do Novum, dowiemy się jakie jeszcze mamy zrobić badania i chyba dopiero we wrześniu ruszymy z kolejną procedurą.
Teraz awansowałam w pracy, zmieniam zakres obowiązków, dostałam częściową podwyżkę, a we wrześniu mam dostać już większą kwotę. Poza tym potrzebuję chyba trochę odpocząć. W międzyczasie schudnę, uzbieramy więcej kasy, porobimy wszelkie badania i ruszymy dalej. Tak, właśnie w Novum
A Ty jak się czujesz? Z dzieckiem wszystko ok?Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
to trzymam kciuki za ten transfer, może na Święta będziecie mieć niespodziankę
Tego Wam życzę!
U mnie wszystko ok, dzidzia już przypomina człowieka, ma głowę, nóżki i rączki Rośnie jak trzeba, serduszko bije mocno, zaczyna docierać do mnie, że w brzuchu siedzi mały człowieczek
mięśniaki nie rosną na razie, mam nadzieję, że tak im zostanie, albo znikną całkowicie.Asiula86, Giussta lubią tę wiadomość
-
urocza wrote:to trzymam kciuki za ten transfer, może na Święta będziecie mieć niespodziankę
Tego Wam życzę!
U mnie wszystko ok, dzidzia już przypomina człowieka, ma głowę, nóżki i rączki Rośnie jak trzeba, serduszko bije mocno, zaczyna docierać do mnie, że w brzuchu siedzi mały człowieczek
mięśniaki nie rosną na razie, mam nadzieję, że tak im zostanie, albo znikną całkowicie.
To cudownie! :*
Ech, jakoś już inaczej podchodziłam do tego transferu. I teraz po też się zachowuję inaczej, tzn normalnie - nie schizuję, nie jem ananasa nie myślę o tym, zajmuję się innymi sprawami i nie doszukuję się żadnych objawów. Co ma być to będzie!urocza, Giussta lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
Asiula86 wrote:To cudownie! :*
Ech, jakoś już inaczej podchodziłam do tego transferu. I teraz po też się zachowuję inaczej, tzn normalnie - nie schizuję, nie jem ananasa nie myślę o tym, zajmuję się innymi sprawami i nie doszukuję się żadnych objawów. Co ma być to będzie!
Jak zadzwoniłam do kliniki, że rezygnuję z programu, pani była miła, gratulowała, zachęcała do wizyty płatnej u specjalisty.
Kiedy pojawiłam się na miejscu żeby złożyć rezygnację, pani wzięła papier powiedziała dziękuję, żadnego: powodzenia, gratulacje i słowem nie wspomniała o powodzie rezygnacji czyli ciąży, jakby chciała się mnie jak najszybciej pozbyć, oczywiście przy rejestracji było mnóstwo innych par, wiec wydaje mi się, że nie chciała przy innych mówić, że naturalnie przed in vitro też można zajść.
Trochę mnie to zaskoczyło, ale cóż nie jestem już potencjalną klientką więc i nie było o czym ze mną rozmawiać. -
urocza wrote:I tak trzymaj!
Jak zadzwoniłam do kliniki, że rezygnuję z programu, pani była miła, gratulowała, zachęcała do wizyty płatnej u specjalisty.
Kiedy pojawiłam się na miejscu żeby złożyć rezygnację, pani wzięła papier powiedziała dziękuję, żadnego: powodzenia, gratulacje i słowem nie wspomniała o powodzie rezygnacji czyli ciąży, jakby chciała się mnie jak najszybciej pozbyć, oczywiście przy rejestracji było mnóstwo innych par, wiec wydaje mi się, że nie chciała przy innych mówić, że naturalnie przed in vitro też można zajść.
Trochę mnie to zaskoczyło, ale cóż nie jestem już potencjalną klientką więc i nie było o czym ze mną rozmawiać.
Wiesz, to zależy jeszcze, która to była. Mam tam swoje "ulubienice", ale już z niektórymi nauczyłam się rozmawiać
A tak w ogóle to męczy mnie ból gardła i mam chrypę. Możliwe, że zaniemówię... także takie to ja mam szczęście Ale nie dam się!!!Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
Patelnia ja miałam 4IUI na normalnym cyklu u Pałaszewskiego. Pierwsza wizyta 2-3dni przed owu, zastrzyk wieczorem, za dwa inseminacja. Żadna się nie powiodła, pęcherzyk pękał,ale nasienie było za słabe. Miałam drożne na hsg jajowody. Owulka była raz z jednego, 3razy z drugiego. Udało się naturalnie, pół roku po ostatniej inseminacji.
-
Patelnia wrote:U mnie nasienie męża jest właśnie dobre, wiec może sie uda. No cóż jak sie nie spróbuje to sie nie dowiem. Dziękuje bardzo
-
hipisiątko wrote:Dziewczyny byłam u pałaszewskiego na wizycie i więcej tam nie pójdę za nic w świecie. Tak mnie uraczył wizytą, że cała drogę do domu ( 100 km) łzy same mi ciekły po policzkach.
Co się stało?
Ja nigdy u niego nie byłam ale dziewczyny go polecają.hipisiątko lubi tę wiadomość