X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED Katowice
Odpowiedz

INVIMED Katowice

Oceń ten wątek:
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 27 lipca 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Co do badan to niestety nie....chyba, ze lekarz rodzinny wypisze skierowanie na niektore.
    Ale leki do stymulacji i ta reszta ktore trzeba brac przed i po transferze sa refundowane.

    Rok temu na leki wydalam wiecej niz wynosil caly koszt procedury IVF

    My wybierając pakiet w Invimed badania do procedury mieliśmy w cenie. A jakie to najlepiej poczytać na ich stronie. Wiadomo, że dodatkowe diagnostyczne są płatne. Dodatkowo płaciłam również za badanie progesteronu i bety po transferze, doplacalismy do Embryoglue. Leki miałam refundowane. No ale mimo wszystko całkowity koszt procedury wyszedł spory (wliczając w to diagnostykę i szczegółowe badania męża).

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 27 lipca 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaama892 wrote:
    My wybierając pakiet w Invimed badania do procedury mieliśmy w cenie. A jakie to najlepiej poczytać na ich stronie. Wiadomo, że dodatkowe diagnostyczne są płatne. Dodatkowo płaciłam również za badanie progesteronu i bety po transferze, doplacalismy do Embryoglue. Leki miałam refundowane. No ale mimo wszystko całkowity koszt procedury wyszedł spory (wliczając w to diagnostykę i szczegółowe badania męża).

    No niestety diagnostyczne nie sa refundowane, tym bardziej leczac sie w prywatnej klinice. W UK nawet jak IVF jest refundowane to robia podstawowe badania tylko ale jak sie idzie prywatnie to wtedy lista badan sie nie konczy a koszta sa przerazajace. Dlatego z mezem zdecydowalismy sie w Pl pomimo, ze place za leki 100% koszta sa mniejsze niz w UK. Ale i tak w porownaniu do Was gdzie macie leki refundowane to place kokosy, dlatego mowie, ze chcialabym w polowie miec to co Wy

  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 27 lipca 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leki po transferze w części nie są refundowane. Może jak ktoś ma wskazania do neoparinu i po części estrofem. Progesteron tylko podjęzykowy, którego się nie stosuje i dopochwowy (Luteinę), który nie jest jedynym progesteronem podawanym po IVF. Duphaston czy Progesteron to 42-49 zł za 30 szt. Mnie to starcza na 5 dni. Łatwo policzyć, że na miesiąc potrzeba 6 opakowań. Do tego ja biorę Crinone dopochwowo. To koszt bagatela 200 zł za 15 sztuk, na miesiąc trzeba 2 opakowania. Luteinę też brałam ale z powodu krwiaka nie mogę jej brać, bo może dodatkowo podrażniać. Estrofem bierze się krótko a progesteron z tego co czytałam do wytworzenia łożyska. Trzeba zatem pamiętać, że po samej udanej procedurze też trzeba mieć trochę zaskórniaków na leki. Ja poza tym od IVF badam co tydzień poziom progesteronu i do któregoś dnia po transferze co 2-3 dni betę (w sumie z 5 razy). Do tego dochodzą badanie moczu, krwi, TSH, glukozy i to wszystko prywatnie. No chyba, że masz fajnego ginekologa, który ci część zleci na NFZ. Na pewno NFZ nie zrefunduje tylu badań progesteronu i bety.

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    Leki po transferze w części nie są refundowane. Może jak ktoś ma wskazania do neoparinu i po części estrofem. Progesteron tylko podjęzykowy, którego się nie stosuje i dopochwowy (Luteinę), który nie jest jedynym progesteronem podawanym po IVF. Duphaston czy Progesteron to 42-49 zł za 30 szt. Mnie to starcza na 5 dni. Łatwo policzyć, że na miesiąc potrzeba 6 opakowań. Do tego ja biorę Crinone dopochwowo. To koszt bagatela 200 zł za 15 sztuk, na miesiąc trzeba 2 opakowania. Luteinę też brałam ale z powodu krwiaka nie mogę jej brać, bo może dodatkowo podrażniać. Estrofem bierze się krótko a progesteron z tego co czytałam do wytworzenia łożyska. Trzeba zatem pamiętać, że po samej udanej procedurze też trzeba mieć trochę zaskórniaków na leki. Ja poza tym od IVF badam co tydzień poziom progesteronu i do któregoś dnia po transferze co 2-3 dni betę (w sumie z 5 razy). Do tego dochodzą badanie moczu, krwi, TSH, glukozy i to wszystko prywatnie. No chyba, że masz fajnego ginekologa, który ci część zleci na NFZ. Na pewno NFZ nie zrefunduje tylu badań progesteronu i bety.


    Ja za Prolutex 7szt placilam rok temu ok 150zl, Neoparin 80zl refundowany chyba ok 4zl wiec w niektorych lekach jest naprawde duza roznica. Chocby nawet sama stymulacja ponad 3 tys zl refundowane moze ok tysiaca zl.
    Badania bety, TSH to wiem, ze Diagnostyka ma w miare niskie ceny.
    Nie wiem jak Wy dziewczyny ale mi chyba na leki m.in progesterony i ta reszta to poszlo ok 18 tys, wszystko na 100%

  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 28 lipca 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    Leki po transferze w części nie są refundowane. Może jak ktoś ma wskazania do neoparinu i po części estrofem. Progesteron tylko podjęzykowy, którego się nie stosuje i dopochwowy (Luteinę), który nie jest jedynym progesteronem podawanym po IVF. Duphaston czy Progesteron to 42-49 zł za 30 szt. Mnie to starcza na 5 dni. Łatwo policzyć, że na miesiąc potrzeba 6 opakowań. Do tego ja biorę Crinone dopochwowo. To koszt bagatela 200 zł za 15 sztuk, na miesiąc trzeba 2 opakowania. Luteinę też brałam ale z powodu krwiaka nie mogę jej brać, bo może dodatkowo podrażniać. Estrofem bierze się krótko a progesteron z tego co czytałam do wytworzenia łożyska. Trzeba zatem pamiętać, że po samej udanej procedurze też trzeba mieć trochę zaskórniaków na leki. Ja poza tym od IVF badam co tydzień poziom progesteronu i do któregoś dnia po transferze co 2-3 dni betę (w sumie z 5 razy). Do tego dochodzą badanie moczu, krwi, TSH, glukozy i to wszystko prywatnie. No chyba, że masz fajnego ginekologa, który ci część zleci na NFZ. Na pewno NFZ nie zrefunduje tylu badań progesteronu i bety.

    Ja Neoparin, estrofem i luteine również miałam refundowane po transferze... :)

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 28 lipca 2019, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Ja za Prolutex 7szt placilam rok temu ok 150zl, Neoparin 80zl refundowany chyba ok 4zl wiec w niektorych lekach jest naprawde duza roznica. Chocby nawet sama stymulacja ponad 3 tys zl refundowane moze ok tysiaca zl.
    Badania bety, TSH to wiem, ze Diagnostyka ma w miare niskie ceny.
    Nie wiem jak Wy dziewczyny ale mi chyba na leki m.in progesterony i ta reszta to poszlo ok 18 tys, wszystko na 100%

    Wyobraź tylko sobie, że ja zarabiam w PLN a nie w Funtach, które są w przeliczeniu do zł ponad 4 razy droższe. Co mają powiedzieć kobiety, które się strarają latami a po 40 za leki do refundacji płacą również 100 %?

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 29 lipca 2019, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć,
    13 sierpnia mam pierwsza wizytę u dr. Cygal. Moim problemem jest raczej immunologia - po ostatnim poronieniu zatrzymanym w 10 tc nie udaje mi się ponownie zajść w ciążę - mijaja dwa lata:/
    Oczywiście wszystkie badania mam porobione- w tym IMK i genetyczne na trombofilię.
    Z moich "win" to Hashi i niedoczynność (dawno uregulowana), MTHFR homo C677, NK - 25% i słabo dodatnie przeciwciała kardiolipinowe rzędu 16 (od 20 pozytywne). Homocysteina w ryzach - 5,75, wit. b12 wysoko 771, i kwas foliowy 10. Biorę foliany. Od kilku miesięcy moje endo rośnie tylko do 6,5 mm i dalej ani drgnie. Wcześniej po poronieniu dochodziło do 9,5. Stąd decyzja o hsitersokopii - wszystko w super normie. Badnie sono HSG - jajowody drożne. AMH - 2,77, LH i FSH również nisko, estradiol i testosteron w normie.
    Mąż - armia zacna - normospermia, fragmentacja 14%- bardzo dobry potencjał do zapłodnienia.
    Mamy już córeczkę - poczęta po 9 cyklach - ciąża bezproblemowa(37 lat) . W drugą ciążę - tą zatrzymaną - zaszłam po 7 cyklach (39 lat). Zarodek przebadany genetycznie - zdrowa dziewczynka.

    Czy dr Cygal przepsuje heparynę i encorton przy niepowodzeniach? A może bardziej intralipid? Mam wizytę u dr Paśnika pod koniec września, ale chciałabym stymulować się lekko juz teraz i działać z dr Cygal pod kątem immunlogicznym. Czy ona jest chętna do współpracy?
    pozdrawiam:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 00:22

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    Wyobraź tylko sobie, że ja zarabiam w PLN a nie w Funtach, które są w przeliczeniu do zł ponad 4 razy droższe. Co mają powiedzieć kobiety, które się strarają latami a po 40 za leki do refundacji płacą również 100 %?

    No to akurat nie jest porownanie. Niektorym sie wydaje, ze jak ktos pracuje poza Pl to zarabia kokosy i spi na pieniadzach. Tutaj tez trzeba zyc a zycie do tanich nie nalezy. I uwierz mi ale nie da sie odlozyc takiej sumy w moim przypadku z roku na rok.

    Powinnam teraz byc szczesliwa mama trzymajaca swoja corke na rekach a nie patrzaca codziennie na urne z Jej prochami 😢😢😢😢
    Nikomu ale to nikomu tego nie zycze.

    Tak naprawde chodzilo mi o wymiane zdan co do refundacji i ze w tej systuacji chcialabym choc troche miec z tego co niektore z Was ale widze, ze najlepiej jest ocenic kogos zagladajac mu do portfela. Niepotrzebne to bylo.

  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruda będziesz jeszcze szczęśliwą mamą. Ja co prawda też pochowałam moją córeczkę w grobie (pomimo że miała tylko centymetr) i mam pamiątkową tabliczkę z imieniem bo nie umiałam pogodzić się z jej stratą. Ale wierzę, że jeszcze wszystkie usłyszycie bicie serca i słowo „mamo”.
    Nie ma co się licytować w kwestii kasy. Wszystkie płacimy słono zarówno w gotówce jak i psychicznie.

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Maruda będziesz jeszcze szczęśliwą mamą. Ja co prawda też pochowałam moją córeczkę w grobie (pomimo że miała tylko centymetr) i mam pamiątkową tabliczkę z imieniem bo nie umiałam pogodzić się z jej stratą. Ale wierzę, że jeszcze wszystkie usłyszycie bicie serca i słowo „mamo”.
    Nie ma co się licytować w kwestii kasy. Wszystkie płacimy słono zarówno w gotówce jak i psychicznie.

    Wiesz...ja nie poruszylam tej kwestii. Chodzilo mi tylko o roznice kosztow lekow refundowanych i na 100% a nie zagladac komus w portfel i wyliczac tak naprawde nie znajac sytuacji w jakiej sie ktos znalazl. Przykre to jest.

    Co do Twojego pytania to w moim przypadku Dr S nie zaczela nic bez decyzji leczenia ze strony Dr Pasnika. Najpierw to On mial mnie ustawic. Teraz tak samo. Musze doslac reszte wynikow i napisze zalecenia do Dr S ale powiedzial, zeby immunosupresje wziasc dopiero po stymulacji bo stymulacja ma jakis wplyw na to wszystko.

    Najgorsze w tym wszystkim to czekanie, za dlugo to trwa ale tak jak napisalas......Bedziemy szczesliwe 💕💕💕

    Borden lubi tę wiadomość

  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 29 lipca 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden dr.C stosuje leczenie immuno ale w niektórych wypadkach, zapisz się na zapas do dr. Paśnika bo często też do niego wysyła. NA terminy się trochę czeka, chyba że uda ci sie upolować jakiś termin z dnia na dzień. Jest grupa na fejsie o leczenie immunologicznym :)

    Najtaniej w Katowicach prywatne badania wychodzą w szpitalu na Raciborskiej, tu macie cennik. Diagnostyka i Śląskie są w tyle za nimi :) Wyniki w kilka godzin, 24h/7dni w tygodniu

    https://www.kco.katowice.pl/media/informacje_dla_pacjentow/cenniki/cennik_pdl.pdf

    maruda34 lubi tę wiadomość

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 29 lipca 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oska_m wrote:
    Borden dr.C stosuje leczenie immuno ale w niektórych wypadkach, zapisz się na zapas do dr. Paśnika bo często też do niego wysyła. NA terminy się trochę czeka, chyba że uda ci sie upolować jakiś termin z dnia na dzień. Jest grupa na fejsie o leczenie immunologicznym :)

    Najtaniej w Katowicach prywatne badania wychodzą w szpitalu na Raciborskiej, tu macie cennik. Diagnostyka i Śląskie są w tyle za nimi :) Wyniki w kilka godzin, 24h/7dni w tygodniu

    https://www.kco.katowice.pl/media/informacje_dla_pacjentow/cenniki/cennik_pdl.pdf


    Ja niestety mam kawalek do Katowic wiec i tak nie oplacalo by sie.
    Ale zerknelam w ten link co napisalas i w porownaniu do Diagnostyki nie wszystkie wychodza taniej, np AMH 150zl a w Diag 142zl a na niektorych min roznica

  • Misia7 Przyjaciółka
    Postów: 278 41

    Wysłany: 29 lipca 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Wiesz...ja nie poruszylam tej kwestii. Chodzilo mi tylko o roznice kosztow lekow refundowanych i na 100% a nie zagladac komus w portfel i wyliczac tak naprawde nie znajac sytuacji w jakiej sie ktos znalazl. Przykre to jest.

    Co do Twojego pytania to w moim przypadku Dr S nie zaczela nic bez decyzji leczenia ze strony Dr Pasnika. Najpierw to On mial mnie ustawic. Teraz tak samo. Musze doslac reszte wynikow i napisze zalecenia do Dr S ale powiedzial, zeby immunosupresje wziasc dopiero po stymulacji bo stymulacja ma jakis wplyw na to wszystko.

    Najgorsze w tym wszystkim to czekanie, za dlugo to trwa ale tak jak napisalas......Bedziemy szczesliwe 💕💕💕
    Co do imminosupresji to te leki osłabiają komórki jajowe dlatego najpierw się robi stymulacje a potem immunosupresje a następnie jest transfer zarodka :)

    Misia7
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 29 lipca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Wiesz...ja nie poruszylam tej kwestii. Chodzilo mi tylko o roznice kosztow lekow refundowanych i na 100% a nie zagladac komus w portfel i wyliczac tak naprawde nie znajac sytuacji w jakiej sie ktos znalazl. Przykre to jest.

    Co do Twojego pytania to w moim przypadku Dr S nie zaczela nic bez decyzji leczenia ze strony Dr Pasnika. Najpierw to On mial mnie ustawic. Teraz tak samo. Musze doslac reszte wynikow i napisze zalecenia do Dr S ale powiedzial, zeby immunosupresje wziasc dopiero po stymulacji bo stymulacja ma jakis wplyw na to wszystko.

    Najgorsze w tym wszystkim to czekanie, za dlugo to trwa ale tak jak napisalas......Bedziemy szczesliwe 💕💕💕

    Maruda ja ci bardzo współczuję utraty maleństwa. Nikt nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Jednak powtarzanie jak my to mamy super, bo mamy refundację leków jest wkurzające. Za swoje funty możesz kupić czterokrotnie więcej niż my a uwierz, że tylko nieliczne stać na opłacenie od tak procedury. Ty nie nazbierasz za rok na IFV? Ja na swoje musiałam wziąć kredyt, który będę spłacać 3 lata wiedząc doskonale, że jak się procedura nie uda to mogę zapomnieć o macierzyństwie więc proszę cię.........

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 29 lipca 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia7 wrote:
    Co do imminosupresji to te leki osłabiają komórki jajowe dlatego najpierw się robi stymulacje a potem immunosupresje a następnie jest transfer zarodka :)

    Kurcze. To u mnie znów inaczej. Ja w cyklu poprzedzającym procedurę IVF miałam od 4 dc przez 14 dni brać azathioprinę i metypred. Nie było wogóle mowy o tym, że może to osłabić jakość zarodków . Pierwszy transfer miałam po punkcji świeży. Ta opcja o której piszesz, na logikę, musi być wykonywana przy założeniu z góry, że transfer będzie z crio :).

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 29 lipca 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oska mam wizytę na koniec września. Badania gotowe czekają na P. Cały wàtek immuno już przeleciałam.
    Ja nie chce żadnej immunosupresji ciężkiego kalibru. Liczę jedynie na intralipid a w ewentualnej ciąży na encorton.
    Nie chcę in vitro ani IUI, a jedynie lekką stymulację letrozolem (na podkręcenie mojej własnej owulacji).
    Wychodzę z założenia że skoro zachodzę w ciążę naturalnie to jeszcze raz mi się uda:)))))

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 29 lipca 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    Maruda ja ci bardzo współczuję utraty maleństwa. Nikt nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Jednak powtarzanie jak my to mamy super, bo mamy refundację leków jest wkurzające. Za swoje funty możesz kupić czterokrotnie więcej niż my a uwierz, że tylko nieliczne stać na opłacenie od tak procedury. Ty nie nazbierasz za rok na IFV? Ja na swoje musiałam wziąć kredyt, który będę spłacać 3 lata wiedząc doskonale, że jak się procedura nie uda to mogę zapomnieć o macierzyństwie więc proszę cię.........


    Ale ja nie powiedzialam, ze macie super tylko chcialabym miec choc czesc tej refundacji co Wy macie w tej sytuacji w jakiej jestem teraz i nie znasz mojej sytuacji calej wiec nie osadzaj kogos po tym ze ktos zarabia inna waluta.
    A jak tak bardzo chcesz wiedziec to rowniez wzielam kredyt ktory bede splacac 5 lat. Mieszkajac w uk tak samo zarabiam i place za zycie, nie chowam po katach jak to ujelas funtow ktore moge teraz wydawac na lewo i prawo na tyle IVF ile bym chciala. Spedzilam rok temu w PL 7 miesiecy wiec moje miesieczne wynagrodzenie bylo tysiac zlotych a raz tyle wydawalam na leki, teraz od marca jestem na macierzynskim i dostaje rowniez tyle samo wiec jak juz tak zagladasz komus w portfel to moze pomysl dwa razy zanim cos takiego napiszesz bo trochu to bylo niesmaczne z Twojej strony.
    Tyle w temacie.

  • shani Autorytet
    Postów: 612 483

    Wysłany: 29 lipca 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w takim razie jakie dokladnie koszta ponioslyscie poza tymi, ktore zawarte byly w pakiecie? czy moglybyscie podzielic sie widelkami?

    👧29: PCOS, KIR Bx, problem z cytokinami, ANA 2 1:160, NK 14%.
    👦40: mSome 0%.
    Starania od 2017.
    IVF 10.2019: 21 pobranych, 6 zaplodnionych, tylko 1❄.
    Przygotowania do FET od 11.2019
    Immunosupresja 02.2020, 06.2020.
    1FET 12.08.2020. (5dniowa blastka)
    5dpt bHCG 21.6
    7dpt bHCG 71.71
    9dpt bHCG 203.38
    12dpt bHCG 784.93
    15dpt bHCG 2720.33
    19dpt bHCG 9031.00
    35dpt ❤
    14w6d córeczka 🙎😊

    38w3d Iga 👶👨‍👩‍👧💕

    uwo9rjjg5aebrsrl.png
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 29 lipca 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shani wrote:
    w takim razie jakie dokladnie koszta ponioslyscie poza tymi, ktore zawarte byly w pakiecie? czy moglybyscie podzielic sie widelkami?

    My poza pakietem przy jednej procedurze, na wizyty przed, po, leki, badania itp wydaliśmy plus minus koło 4 tys.

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 29 lipca 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Ale ja nie powiedzialam, ze macie super tylko chcialabym miec choc czesc tej refundacji co Wy macie w tej sytuacji w jakiej jestem teraz i nie znasz mojej sytuacji calej wiec nie osadzaj kogos po tym ze ktos zarabia inna waluta.
    A jak tak bardzo chcesz wiedziec to rowniez wzielam kredyt ktory bede splacac 5 lat. Mieszkajac w uk tak samo zarabiam i place za zycie, nie chowam po katach jak to ujelas funtow ktore moge teraz wydawac na lewo i prawo na tyle IVF ile bym chciala. Spedzilam rok temu w PL 7 miesiecy wiec moje miesieczne wynagrodzenie bylo tysiac zlotych a raz tyle wydawalam na leki, teraz od marca jestem na macierzynskim i dostaje rowniez tyle samo wiec jak juz tak zagladasz komus w portfel to moze pomysl dwa razy zanim cos takiego napiszesz bo trochu to bylo niesmaczne z Twojej strony.
    Tyle w temacie.

    Nikomu nie zaglądam w portfel. Jednak to twoje ciągłe podkreślanie, że ty musisz płacić 100 % a "my"nie, jest irytujące.

    "Moze to glupio zabrzmi ale chcialabym miec te koszta co wy. Ja niestety wszystkie leki mam 100% 😔 a to sa dopiero koszta. Jestem w trakcie zalatwiania S1 w UK zeby miec refundowane leki w PL ale nie wiem czy sie uda ", "Rok temu na leki wydalam wiecej niz wynosil caly koszt procedury IVF", " Dlatego z mezem zdecydowalismy sie w Pl pomimo, ze place za leki 100% koszta sa mniejsze niz w UK. Ale i tak w porownaniu do Was gdzie macie leki refundowane to place kokosy, dlatego mowie, ze chcialabym w polowie miec to co Wy ", "Nie wiem jak Wy dziewczyny ale mi chyba na leki m.in progesterony i ta reszta to poszlo ok 18 tys, wszystko na 100% "

    Coś za coś. Chciałabyś płacić tak jak my? Nic prostszego. Zatrudnij się w PL lub załóż firmę w PL, zapłać tu podatki i masz. Dlaczego mnie to wkurza? Ponieważ jak to czyta ktoś kto ma 40 lat to go ponosi. Zarabia w PLN, płaci podatki w PL a też za leki płaci 100 % i nie robi przez to z siebie biedactwa. I to by był koniec tematu.

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
‹‹ 148 149 150 151 152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ