INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamka92 wrote:E2 miałam 1397 pmol/l a proga miałam <0.16 nmol/l cokolwiek to znaczy xD
A Ty jakie miałaś wyniki?
Ja miałam w innych jednostkach ale po przeliczeniu to chyba będzie podobnie
w zasadzie teraz ważniejsza jest grubość endometrium. Ja już nie wiem jak mam na to moje endo wpłynąć 🤷♀️ zawsze miałam bardzo skąpe miesiaczki i w usg nigdy nie dobilo 9 mm w okolicach owulacji. Ale teraz przecież jestem na estrofemie, acardzie itp... Może znów stres? Mam w pracy takie jazdy, że może to to... teraz mam do wtorku wolne, więc może odpocznę i coś ruszy...
👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
MałaMi90 wrote:wrr nadal nie mam ustalonej wizyty ;/
A nasza ulubiona dr C. Ci miała odpisac, czy z kliniki dzwonić? Mnie też to zawsze stresuje...👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
Moniatka wrote:Po jednym. Ale pobrano tylko 2 komórki z 11 pęcherzyków i jedna nie przetrwała do 2 dnia, więc miałam transfer 3 dniowca. W związku z kosztami to jest procedura ostatniej szansy, kolejnej nie będzie. Liczę na to, że będzie więcej komórek pobranych, wtedy miałabym więcej szans.
Kurczę, to też nieciekawie... U mnie też z 14 pęcherzyków ostatecznie tylko 4 się nadawały, a 2 nie zaplodnily pomimo że korzystaliśmy z nasienia dawcy. Zastanawia mnie o co tu chodzi... nawet dr C. się wczoraj zastanawiała, jak to możliwe... A Ty też u dr C. Się leczysz ?👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
MałaMi90 wrote:wrr nadal nie mam ustalonej wizyty ;/
Może zadzwoń do koordynatorki?Styczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
Kwiecień 2021 - IUI
Maj 2021 - IUI
Czerwiec 2021 - IUI
Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej -
Anna.maria wrote:A nasza ulubiona dr C. Ci miała odpisac, czy z kliniki dzwonić? Mnie też to zawsze stresuje...
Z kliniki położna ma dać znać.Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm
ok 151/min (24dpt)
[/url] -
milkaczar wrote:Może zadzwoń do koordynatorki?
Pisałam do położnej..Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Ja zawsze jestem typem natarczywca-czekam grzecznie do 10, jeśli nie mam info to dzownie na infolinię... Na początku źle się czułam że tak napastuje biednych ludzi, ale z drugiej strony płacimy kupę kasy i chce mieć informacje, xD
Powiem Wam,ze to zachodzenie w ciążę jest bardzo ciężkie. Dmuchasz na siebie, uważasz na wszystko, przyjmujesz miliony leków, a niby w idealnym świecie jest tak łatwo i przyjemnie zajsc w ciążę. Jakoś inaczej sobie to wszystko wyobrażałam.Ona 30 lat, on 36 lat
👩🦰
AMH - 2,58
2020 - laparoskopia (usunięcie polipa obok prawego jajnika)
2020 - 2 nieudane próby inseminacji (AID)
11.2021 - zdiagnozowana insulinooporość (HOMA 3.55) - - > diata i leki, HOMA w 01.2022 2.67
Prolaktyna 35,55ng/ ml (stres)
Biopsja endometrium - ok
Hormony - ok
2021 - zmiana kliniki
(Invimed) - - > IVF krótki protokół
Stymulacja start:
07.03.2022 - Gonal F (225), dodatkowo od 11.03 - Orgalutran.
Na chwilę obecną - 11.03 mamy w sumie 8 pęcherzyków
21.03.2022- punkcja (15 pobranych)
27.03.2022 - 1 blastocysta (4BB)
19.04.2022 - transfer
25.04.2022 beta 34,80 mIU/ ml, prog. 51,88 ng/mL
27.04.2022 beta 101,90 mIU/ml, prog. 21,99 ng/mL
29.04.2022 beta 246 U/I, prog. 16,10 ng/mL
04.05.2022 beta 2210,8 mIU/ml, prog. 51,44 ng/mL
06.05.2022 beta 5724,20 mIU/ml, prog. 31,51 ng/mL
12.05.2022 - mamy ❤️ 107 uderzen/min. 6 tydzień ciąży i 4mm maleństwa
👨🦰
Brak plemnikow po przebytej chorobie nowotworowej -
Do pierwszej procedury podchodziłam u Pana dr K. Ale po porażce, analizie internetu i szeregu opinii przeniosłam się do dr C. Wiążę z nią ogromne nadzieje.Anna.maria wrote:Kurczę, to też nieciekawie... U mnie też z 14 pęcherzyków ostatecznie tylko 4 się nadawały, a 2 nie zaplodnily pomimo że korzystaliśmy z nasienia dawcy. Zastanawia mnie o co tu chodzi... nawet dr C. się wczoraj zastanawiała, jak to możliwe... A Ty też u dr C. Się leczysz ?
Anna.maria lubi tę wiadomość
-
Ech dziewczyny... Tak, to wszystko dobijające, że wszystkim, których znam ciaza przyszła bez problemu, bez leczenia, bez badań, bez zastrzykow.... A my? Leki, zastrzyki, badania warte tysiące, procedury jedna za drugą, stymulacje. Kiedy mieliśmy już pewność, że u męża nie ma szans, że musimy korzystać z dawstwa, to miałam nadzieję, że u mnie będzie chociaż ok, a tu szok... nic nie jest ok... plus ten kir cholerny... no ileż może na jedna parę spaść! Moja starsza o pare lat siostra niedawno urodziła blizniaki dwujajowe bez żadnego leczenia...! Czyli w 1 cyklu miała 2 komorki od tak... dwie dobre, dwie zaplodnione, dwoje zdrowych dzieci! A ja? A my wszystkie tu...😭? I nikt się kurde nie zastanawia nad endometrium, wielkością pęcherzyków, estradiolem i progesteronem... nawet większość nie wie co to beta HCG... robią test i ida do lekarza 😥 i jeszcze się szczycą czasem że do 8
9 miesiąca do pracy chodziły...
Dobra, musiałam się wyzalic...👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
Moniatka wrote:Do pierwszej procedury podchodziłam u Pana dr K. Ale po porażce, analizie internetu i szeregu opinii przeniosłam się do dr C. Wiążę z nią ogromne nadzieje.
Tak, to jest swietna specjalistka. Gdybym nie leczyla się u niej to bym chyba tego w ogóle nie przetrwała. Ale jak widzisz na moim i Kamki92 przkladzie, nawet u najlepszego lekarza czasem są kiepskie wyniki i nawet nie wiadomo dlaczego....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2022, 17:52
👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
Anna.maria wrote:Tak, to jest swietna specjalistka. Gdybym nie leczyla się u niej to bym chyba tego w ogóle nie przetrwała. Ale jak widzisz na moim i Kamki92 przkladzie, nawet u najlepszego lekarza czasem są kiepskie wyniki i nawet nie wiadomo dlaczego....
Czasem wystarczy jeden dobry zarodek, czasem stado nie pomoże... Ale ja osobiście jestem już zmęczona. Chciałabym żeby było już po transferze i po becie, nie ważne pozytywnej czy negatywnej, ale po. Odchoruje ewentualną porażkę i zacznę żyć, bo dzisiaj mam paryszy humor.Ona 30 lat, on 36 lat
👩🦰
AMH - 2,58
2020 - laparoskopia (usunięcie polipa obok prawego jajnika)
2020 - 2 nieudane próby inseminacji (AID)
11.2021 - zdiagnozowana insulinooporość (HOMA 3.55) - - > diata i leki, HOMA w 01.2022 2.67
Prolaktyna 35,55ng/ ml (stres)
Biopsja endometrium - ok
Hormony - ok
2021 - zmiana kliniki
(Invimed) - - > IVF krótki protokół
Stymulacja start:
07.03.2022 - Gonal F (225), dodatkowo od 11.03 - Orgalutran.
Na chwilę obecną - 11.03 mamy w sumie 8 pęcherzyków
21.03.2022- punkcja (15 pobranych)
27.03.2022 - 1 blastocysta (4BB)
19.04.2022 - transfer
25.04.2022 beta 34,80 mIU/ ml, prog. 51,88 ng/mL
27.04.2022 beta 101,90 mIU/ml, prog. 21,99 ng/mL
29.04.2022 beta 246 U/I, prog. 16,10 ng/mL
04.05.2022 beta 2210,8 mIU/ml, prog. 51,44 ng/mL
06.05.2022 beta 5724,20 mIU/ml, prog. 31,51 ng/mL
12.05.2022 - mamy ❤️ 107 uderzen/min. 6 tydzień ciąży i 4mm maleństwa
👨🦰
Brak plemnikow po przebytej chorobie nowotworowej -
Dziewczyny, wieje tu strasznie negatywnym nastawieniem... Dokładnie jak od wczoraj u mojego męża po odbiorze wyników badań nasienia😐 Ja natomiast z dotychczasowych wyników, jestem okazem zdrowia... ☹️ No może poza AMH, które podobno jak na mój wiek jest dość niskie, bo 1,4. Ale czytając różne fora i historie, to różnie z tym AMH bywa, bo są dziewczyny, u których na przestrzeni lat magicznie wzrosło. Byłam już zrezygnowana, kiedy mąż w końcu udał się do specjalisty i usłyszał że szanse na rodzicielstwo daje nam tylko in vitro. Zmotywował mnie, i pomimo pierwszej porażki, jestem mocno zmotywowana. Tym bardziej teraz, będąc pod opieką dr C. Liczę na to, że odczarujecie trochę ostatnie negatywne wyniki z forum i przetrzecie mi ścieżkę do wyczekiwanych dwóch kresek.
MałaMi90, Anna.maria lubią tę wiadomość
-
No jest. Do tego ludzie nie mają wyczucia, i komentują... A kiedy się postarasz, a dzidziusia Ci już tylko brakuje, to takie fajne mieć dziecko, a jakie duże auto kupiliście,takie rodzinne, to teraz czas na dziecko, nie pijesz, w ciąży jesteś, przyznaj się, a na co czekasz, niema na co czekać, teraz kolej na Was... A człowiek walczy z sobą, żeby się nie rozpłakać i nie wykrzyczeć całemu światu że to wszystko wie, i że walczy od x lat ale nic z tego nie wychodzi😑Anna.maria wrote:Ech dziewczyny... Tak, to wszystko dobijające, że wszystkim, których znam ciaza przyszła bez problemu, bez leczenia, bez badań, bez zastrzykow.... A my? Leki, zastrzyki, badania warte tysiące, procedury jedna za drugą, stymulacje. Kiedy mieliśmy już pewność, że u męża nie ma szans, że musimy korzystać z dawstwa, to miałam nadzieję, że u mnie będzie chociaż ok, a tu szok... nic nie jest ok... plus ten kir cholerny... no ileż może na jedna parę spaść! Moja starsza o pare lat siostra niedawno urodziła blizniaki dwujajowe bez żadnego leczenia...! Czyli w 1 cyklu miała 2 komorki od tak... dwie dobre, dwie zaplodnione, dwoje zdrowych dzieci! A ja? A my wszystkie tu...😭? I nikt się kurde nie zastanawia nad endometrium, wielkością pęcherzyków, estradiolem i progesteronem... nawet większość nie wie co to beta HCG... robią test i ida do lekarza 😥 i jeszcze się szczycą czasem że do 8
9 miesiąca do pracy chodziły...
Dobra, musiałam się wyzalic... -
Moniatka wrote:Dziewczyny, wieje tu strasznie negatywnym nastawieniem... Dokładnie jak od wczoraj u mojego męża po odbiorze wyników badań nasienia😐 Ja natomiast z dotychczasowych wyników, jestem okazem zdrowia... ☹️ No może poza AMH, które podobno jak na mój wiek jest dość niskie, bo 1,4. Ale czytając różne fora i historie, to różnie z tym AMH bywa, bo są dziewczyny, u których na przestrzeni lat magicznie wzrosło. Byłam już zrezygnowana, kiedy mąż w końcu udał się do specjalisty i usłyszał że szanse na rodzicielstwo daje nam tylko in vitro. Zmotywował mnie, i pomimo pierwszej porażki, jestem mocno zmotywowana. Tym bardziej teraz, będąc pod opieką dr C. Liczę na to, że odczarujecie trochę ostatnie negatywne wyniki z forum i przetrzecie mi ścieżkę do wyczekiwanych dwóch kresek.
Tak, wiem, ja jestem taki czarnowidz z natury
Wiesz jeśli chodzi o AMH to czasami takie jak Twoje bywa właśnie lepsze niż wysokie na granicy PCOS. Ja w ogóle jakoś nie brałam pod uwagę, że komorki mogą być zle, w zasadzie przed punkcja byłam.... pozytywnie nastawiona 😅 ja często tak mam, że jak marudzę to potem jest dobrze. Przed każdym egzaminem w życiu mówiłam że nie zdam, że nic nie umiem, a zawsze zdawałam 🤷♀️🤦♀️🙄😅 a jak się pozytywnie nastawiam to jest źle.
Ale tak dociekajac trochę co mogło pójść nie tak, bawiąc się trochę w dr. House'a wpadłam na informację o niedoborze hormonu wzrostu, który ma wpływ właśnie na niedojrzałe komorki... Ja jestem bardzo mała, mam wszystko male łącznie z jajnikami, jednocześnie cholerna tendencje do tycia, utrzymać u mnie prawidłowa wage to nie lada wyczyn. I ogólnie jako dziecko byłam skrajnie drobna i malutka. Może to jest jakiś trop.
A Wam jakieś tropy wpadły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2022, 21:17
👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
Z tymi tropami, to tak trochę ciężko, ponieważ od razu po nieudanej procedurze zmieniłam lekarza. Pani doktor też była zdziwiona wynikiem punkcji. Dlatego też z niecierpliwością czekam na następną.Anna.maria wrote:Tak, wiem, ja jestem taki czarnowidz z natury
Wiesz jeśli chodzi o AMH to czasami takie jak Twoje bywa właśnie lepsze niż wysokie na granicy PCOS. Ja w ogóle jakoś nie brałam pod uwagę, że komorki mogą być zle, w zasadzie przed punkcja byłam.... pozytywnie nastawiona 😅 ja często tak mam, że jak marudzę to potem jest dobrze. Przed każdym egzaminem w życiu mówiłam że nie zdam, że nic nie umiem, a zawsze zdawałam 🤷♀️🤦♀️🙄😅 a jak się pozytywnie nastawiam to jest źle.
Ale tak dociekajac trochę co mogło pójść nie tak, bawiąc się trochę w dr. House'a wpadłam na informację o niedoborze hormonu wzrostu, który ma wpływ właśnie na niedojrzałe komorki... Ja jestem bardzo mała, mam wszystko male łącznie z jajnikami, jednocześnie cholerna tendencje do tycia, utrzymać u mnie prawidłowa wage to nie lada wyczyn. I ogólnie jako dziecko byłam skrajnie drobna i malutka. Może to jest jakiś trop.
A Wam jakieś tropy wpadły? -
Wiecie to chyba przed świętami te nastroje takie depresyjne, bo mam to samo. Ewentualnie możemy zwalić na hormony albo na pogodę. Ja wczoraj się do męża przyczepiłam, że wypił 2 piwa z kolegami i wiem, ze to głupie, no ale już musiałam zachować twarz więc w to brnęłam. Sama nie wiem jak te swieta zniosę, bo oczywiście wszyscy z dziecmi przyjadą. Chociaż już przestali pytać kiedy nasza kolej, bo wiedza o in vitro, ale i tak mnie to dołuje, bo zawsze potem zaczynam sobie wkręcać, ze ze mną jest na pewno coś nie tak i w ogóle najczarniejsze myśli. Dziewczyny, a korzystałyście z tej darmowej porady psychologa co jest w ramach procedury? Bo ja w sumie nie i tak sobie myślę, teraz czy nie iść...Styczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
Kwiecień 2021 - IUI
Maj 2021 - IUI
Czerwiec 2021 - IUI
Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej -
milkaczar wrote:Wiecie to chyba przed świętami te nastroje takie depresyjne, bo mam to samo. Ewentualnie możemy zwalić na hormony albo na pogodę. Ja wczoraj się do męża przyczepiłam, że wypił 2 piwa z kolegami i wiem, ze to głupie, no ale już musiałam zachować twarz więc w to brnęłam. Sama nie wiem jak te swieta zniosę, bo oczywiście wszyscy z dziecmi przyjadą. Chociaż już przestali pytać kiedy nasza kolej, bo wiedza o in vitro, ale i tak mnie to dołuje, bo zawsze potem zaczynam sobie wkręcać, ze ze mną jest na pewno coś nie tak i w ogóle najczarniejsze myśli. Dziewczyny, a korzystałyście z tej darmowej porady psychologa co jest w ramach procedury? Bo ja w sumie nie i tak sobie myślę, teraz czy nie iść...
Nie, nie korzystaliśmy, ale też zastanawiam się czy nie iść. Tak samo chce się umówić na konsultacje z emriobologiem w ramach pakietu to może dowiem się dlaczego z 8 dojrzałych komorek tylko 1 blastocysta.Ona 30 lat, on 36 lat
👩🦰
AMH - 2,58
2020 - laparoskopia (usunięcie polipa obok prawego jajnika)
2020 - 2 nieudane próby inseminacji (AID)
11.2021 - zdiagnozowana insulinooporość (HOMA 3.55) - - > diata i leki, HOMA w 01.2022 2.67
Prolaktyna 35,55ng/ ml (stres)
Biopsja endometrium - ok
Hormony - ok
2021 - zmiana kliniki
(Invimed) - - > IVF krótki protokół
Stymulacja start:
07.03.2022 - Gonal F (225), dodatkowo od 11.03 - Orgalutran.
Na chwilę obecną - 11.03 mamy w sumie 8 pęcherzyków
21.03.2022- punkcja (15 pobranych)
27.03.2022 - 1 blastocysta (4BB)
19.04.2022 - transfer
25.04.2022 beta 34,80 mIU/ ml, prog. 51,88 ng/mL
27.04.2022 beta 101,90 mIU/ml, prog. 21,99 ng/mL
29.04.2022 beta 246 U/I, prog. 16,10 ng/mL
04.05.2022 beta 2210,8 mIU/ml, prog. 51,44 ng/mL
06.05.2022 beta 5724,20 mIU/ml, prog. 31,51 ng/mL
12.05.2022 - mamy ❤️ 107 uderzen/min. 6 tydzień ciąży i 4mm maleństwa
👨🦰
Brak plemnikow po przebytej chorobie nowotworowej -
Kobietki moje co tu sie dzieje 🤯🤯🤯🤯
A juz przepędzam te czarne chmury buuu💨💨💨💨🌪🌬🌬🌬🌬☀️☀️☀️☀️☀️🌝🌝🌝🌝🌝🌝🌞🌞🌞🌞
A więc tak : Każda z Was jest Mega wojowniczką 💪💪💪💪 jestescie silne i dacie radę ,bo jak nie WY to kto??
Pomarudziły,ponarzekały,wygadały swoje żale i juz ... mam nadzieje ze ulżylo😄😃
A teraz głowy do góry,piersi do przodu i nastawiamy sie pozytywnie 😚😘😀 ja w Was wierzę i trzymam ✊✊✊✊ musicie dać radę i ja tu czekam na same dobre wieści od Was🌞🌞🌞
Anna.maria, Kamka92, Moniatka lubią tę wiadomość
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Ja też nie korzystałam z psychologa i też właśnie zastanawiam się czy nie iść.. Dziś Pani dr nie ma nadal nie mam informacji o wizycie najprawdopodobniej będzie w środę no wtedy jest Pani dr.. Ale noz kurde takie czekanie też stresuje... Ja też muszę sobie w pracy po ustalać no co oni sobie myślą?!Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
MałaMi90 wrote:Ja też nie korzystałam z psychologa i też właśnie zastanawiam się czy nie iść.. Dziś Pani dr nie ma nadal nie mam informacji o wizycie najprawdopodobniej będzie w środę no wtedy jest Pani dr.. Ale noz kurde takie czekanie też stresuje... Ja też muszę sobie w pracy po ustalać no co oni sobie myślą?!
To jest niestety jedyny minus dr C. Ja też już tyle razy się wkurzalam, że nie mam odpowiedzi, że trudno to zliczyć. Ale patrząc na to, jak bardzo wszyscy chcą u niej się leczyć to jest to trochę usprawiedliwione. Zawsze koniec końców ta wizyta czy odpowiedź jest, chociaż co się człowiek nerwów naje...
A co do humorow to tak... Ja mam też jak w kalejdoskopie. Też wczoraj opierniczylam męża o byle głupotę, ale... przeprosiłam 🤦♀️🙄😅😅 to że przyznałam się do błędu to chyba kolejny skutek uboczny leczenia 😱😅😅
Sama nie wiem też jak się nastawiac... oczywiście w mojej głowie znów się roi, żeby się jednak po tej próbie nie poddać i brnąć w kolejna procedurę... A chciałam już odpuścić.... tylko kurczę u mnie nic nie działa tak jak powinno... więc jeśli nie znajdę przyczyn to na chybił trafił męczyć się kolejny raz....?👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍
