INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyna9181 wrote:Kiedy najwcześniej jest sens robić betę jeśli miałam podana blastke 5 dniowa ?
Beta już powinna być dodatnia w 7 dpt. Kiedyś dziewczyny wrzucały taką tabelkę z wartościami bety.
Ja zawsze robię w 7 dpt, potem w 9 dpt i jeśli jest dodatnia to co dwa dni sprawdzam przyrost.
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
Rybka85 wrote:Natalia___ dziękuję za odpowiedź. 🙂
Super, że po szczepieniach allo ci się poprawiło. A ile % masz obecnie?
Ja się naczytałam, że szczepienia potrafią uczulić na partnera nawet i że oczywiście to nie daje 100% sukcesu.🤷🏻♀️
Mam nadzieję, że po biopsji endo, która zamierzam zrobić, wyjdzie, że mam stan zapalny i dlatego zarodek się nie przyjmuje. Dobrej pory nie chciałam, żeby wyniki wychodziły zle. Nagle chcę żeby wyszło zapalenie.🙈
Jeszcze chcę moje wyniki z immunologii skonsultować z prof. Wilczyńskim. Zobaczymy co on powie.
Rybka po szczepieniach pullowanych z Mężem miałam okrągłe 0 , a dawca 54 ...I się uczuliłam na Męża... docent tłumaczył mi ,że liczy się szczepienie pullowane i dal zielone światło
Przez pół roku starania itp ,ciąży brak . Napisałam do niego co zaleca , to kazał powtórzyć allo mlr I cross match. Po wyniach okazało się że nie mam już uczulenia na Męża i allo z nim wynosi 50 % a z dawca 59 %. Docent odpisal ,że jest wszystko na optymalnym poziomie i nie zaleca się doszczepiac. Miałam robiona biopsje cd138 i cd56 i wszystko okej. Tak więc nie wiadomo, czemu nie dochodzi do implantacji...Jestem z Toba . Mocno trzymam kciuki. Ja czekam na miesiaczke ...buuu🙏🙏 -
Dziękuję 🙂Rybka85 wrote:Beta już powinna być dodatnia w 7 dpt. Kiedyś dziewczyny wrzucały taką tabelkę z wartościami bety.
Ja zawsze robię w 7 dpt, potem w 9 dpt i jeśli jest dodatnia to co dwa dni sprawdzam przyrost.
Rybka85 lubi tę wiadomość
-
A zapomniałam powiedzieć, żeby się ta tabelka tylko lekko sugerować, ale nie brać jej jako 100% pewności. Przyrost bety ma być 50% co 48 h. Najlepiej sobie to sprawdzać w jakimś kalkulatorze przyrostu bety.
Trzymam mocno kciuki za was.🙂✊🍀
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
Natalia___ wrote:Rybka po szczepieniach pullowanych z Mężem miałam okrągłe 0 , a dawca 54 ...I się uczuliłam na Męża... docent tłumaczył mi ,że liczy się szczepienie pullowane i dal zielone światło
Przez pół roku starania itp ,ciąży brak . Napisałam do niego co zaleca , to kazał powtórzyć allo mlr I cross match. Po wyniach okazało się że nie mam już uczulenia na Męża i allo z nim wynosi 50 % a z dawca 59 %. Docent odpisal ,że jest wszystko na optymalnym poziomie i nie zaleca się doszczepiac. Miałam robiona biopsje cd138 i cd56 i wszystko okej. Tak więc nie wiadomo, czemu nie dochodzi do implantacji...Jestem z Toba . Mocno trzymam kciuki. Ja czekam na miesiaczke ...buuu🙏🙏
I tak to właśnie z tymi szczepieniami jest. Nikt i nic nie daje nam 100% pewności, że ten transfer się uda. A przecież wynik allo 50% to marzenie!
No, ale my staraczki złapiemy się każdej nawet najmniejszej szansy na to, że się uda i że nasza walka zakończy się bejbikiem.
Z tego co pamiętam to zostały ci 3 ❄️? Idziesz jeszcze w jakieś badania czy w kolejnym cyklu po @ chcesz startować z transferem?
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
MałaMi90 wy już nie macie mrozaczków, dobrze pamiętam? Decyzje o kolejnych procedurach są mega trudne.☹️ Nie tylko pieniądze wchodzą w grę, ale też psychika i zdrowie. Jeśli czujecie oboje z mężem, że jest jeszcze coś do zrobienia, że jeszcze wszystkich możliwości nie wykorzystaliście, to dla spokoju ducha może warto jeszcze spróbować? Żeby mieć czyste sumienie, że się zrobiło wszystko co było w naszej mocy.
My właśnie z takimi myślami podeszliśmy do tej drugiej ostatniej procedury. Wyznaczyliśmy granicę i się tego trzymamy. Został nam ostatni zarodek. Wiem co chcę zrobić, mam plan na spotkanie 10/10 z dr C. Do tego umówiłam się też na 10/10 do immunologa prof Wilczyńskiego. Wszystko w jednym dniu.🙈 Chciałabym temat IVF skończyć do końca roku. Może się uda, a może nie, ale wiem, że na końcu nie ważne czy to będzie happy end czy nie, będę mieć świadomość, że zrobiłam wszystko co mogłam.🙂
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
Rybka tak nie mamy już.. Zdrowie ok bo jak na razie nie odczuwam ani nie odczuwałam skutków stymulacji.. Gorzej z psycha boo cały czas myślę że już tyle lat się staramy ze juz 33 lata na karku. A wszystkim dookoła udaje się od tak czuje się gorzej źle stresuje tym wszystkim...Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS
On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II,
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Pozostało
❄️ 4BA
brak przebadanych -
Wiem co czujesz. Jesteśmy w tym samym wieku i też czułam presję z tego względu. Jak dowiedziałam się o ciąży koleżanki, to chyba z 3dni non stop płakałam, a potem jakiś czas tylko nocą, żeby mąż nie widział, bo było mu z tym bardzo ciężko. Oczywiście cieszyłam się jej szczęściem, ale gdzieś wewnątrz mnie był ogromny smutek, żal, rozpacz. Nastąpiło nawet częściowe odizolowanie od osób posiadających dzieci, bo po prostu sprawiało to ból. Musicie na spokojnie z mężem /partnerem przedyskutować Wasze życie, jakie macie priorytety i jak chcecie je zrealizować, czy istnieje w Waszych głowach scenariusz bez dzieci. Jeżeli na tą chwilę nie wyobrażacie sobie takiego życia, próbujcie. Są dziewczyny, WOJOWNICZKI , które próbują do skutku, nawet po naście transferów. Jeżeli macie fundusze i nie doprowadzi Was to trudnej sytuacji finansowej spróbujcie. Przynajmniej kiedyś w przyszłości żadne z Was nie zarzuci sobie, że nie zrobiliście wszystkiego.MałaMi90 wrote:Rybka tak nie mamy już.. Zdrowie ok bo jak na razie nie odczuwam ani nie odczuwałam skutków stymulacji.. Gorzej z psycha boo cały czas myślę że już tyle lat się staramy ze juz 33 lata na karku. A wszystkim dookoła udaje się od tak czuje się gorzej źle stresuje tym wszystkim...
Rybka85 lubi tę wiadomość
-
Rybka85 wrote:I tak to właśnie z tymi szczepieniami jest. Nikt i nic nie daje nam 100% pewności, że ten transfer się uda. A przecież wynik allo 50% to marzenie!
No, ale my staraczki złapiemy się każdej nawet najmniejszej szansy na to, że się uda i że nasza walka zakończy się bejbikiem.
Z tego co pamiętam to zostały ci 3 ❄️? Idziesz jeszcze w jakieś badania czy w kolejnym cyklu po @ chcesz startować z transferem?
Rybka,
Jestem po konsultacji z dr C i przeanalizowała moje wyniki i nie zleciła żadnych badań, bo ja praktycznie mam zbadana całą immunologie ( nie oszukujmy się immunologia jest zmienna więc nie można aż tak mocno "grzebać " bo wystarczy spojrzeć na mój przypadek ) wspominała o scratchingu endometrium - zaleca się po dwóch nieudanych implantacjach. Ja jestem po jednym. Mam mieć kolejny raz accofil przed transferem i dodatkowo po transferze wlew. Tak to leki te same ALE mówiła,że pokombinuje z progesteronem u mnie ( w dniu transferu miałam tylko 11 ng więc to bardzo nisko , za to grubość endometrium rewelacyjna) mój przypadek jest ciężko,bo mimo dobrych wyników, ja nie mogę zajsc w tą ciaze. Jestem po dwóch histeroskopiach (usuwane polipy na razie cisza ) nie miałam nigdy laparoskopii ale sama dr C mi odradziła jak również lokalny gin ,bo niskie AMh (1,84) pytałam jej czy mogę mieć enomedrioze to mówiła, że na usg by widziala i zazwyczaj na to zalecają inseminacje ( 1 i 2 stopnia) ja już jestem na etapie invitro. Kompletnie nie mam pomysłu. Jedynie immunosupresja przychodzi mi do głowy...ale Paśnik się wstrzymuje , a i raz po covidzie wyszły mi dodatnie ASA i po braniu leku encorton powtórzyłam wynik i miałam negatywny wynik ...
Tak to przebadana włącznie z glukoza I insulina 3 pkt 😏 -
Ja niestety odczuwam😐 Po pierwszej stymulacji 6 kg do przodu. Teraz czekam na usg piersi, ponieważ w przeszłości miałam guza i muszę sprawdzić, czy przez stymulacje historia czasem się nie powtórzy.MałaMi90 wrote:Rybka tak nie mamy już.. Zdrowie ok bo jak na razie nie odczuwam ani nie odczuwałam skutków stymulacji.. Gorzej z psycha boo cały czas myślę że już tyle lat się staramy ze juz 33 lata na karku. A wszystkim dookoła udaje się od tak czuje się gorzej źle stresuje tym wszystkim...
-
Czyli jest jakiś plan i nadzieja 😊Natalia___ wrote:Rybka,
Jestem po konsultacji z dr C i przeanalizowała moje wyniki i nie zleciła żadnych badań, bo ja praktycznie mam zbadana całą immunologie ( nie oszukujmy się immunologia jest zmienna więc nie można aż tak mocno "grzebać " bo wystarczy spojrzeć na mój przypadek ) wspominała o scratchingu endometrium - zaleca się po dwóch nieudanych implantacjach. Ja jestem po jednym. Mam mieć kolejny raz accofil przed transferem i dodatkowo po transferze wlew. Tak to leki te same ALE mówiła,że pokombinuje z progesteronem u mnie ( w dniu transferu miałam tylko 11 ng więc to bardzo nisko , za to grubość endometrium rewelacyjna) mój przypadek jest ciężko,bo mimo dobrych wyników, ja nie mogę zajsc w tą ciaze. Jestem po dwóch histeroskopiach (usuwane polipy na razie cisza ) nie miałam nigdy laparoskopii ale sama dr C mi odradziła jak również lokalny gin ,bo niskie AMh (1,84) pytałam jej czy mogę mieć enomedrioze to mówiła, że na usg by widziala i zazwyczaj na to zalecają inseminacje ( 1 i 2 stopnia) ja już jestem na etapie invitro. Kompletnie nie mam pomysłu. Jedynie immunosupresja przychodzi mi do głowy...ale Paśnik się wstrzymuje , a i raz po covidzie wyszły mi dodatnie ASA i po braniu leku encorton powtórzyłam wynik i miałam negatywny wynik ...
Tak to przebadana włącznie z glukoza I insulina 3 pkt 😏 -
MałaMi90 wrote:Rybka tak nie mamy już.. Zdrowie ok bo jak na razie nie odczuwam ani nie odczuwałam skutków stymulacji.. Gorzej z psycha boo cały czas myślę że już tyle lat się staramy ze juz 33 lata na karku. A wszystkim dookoła udaje się od tak czuje się gorzej źle stresuje tym wszystkim...
To jest najgorsze ... wszyscy dookoła zachodzą, a my wtedy jeszcze bardziej się dolujemy ! To jest mega niesprawiedliwie...czasami się zastanawiam., co ja złego zrobiłam... Mam kumpele która zaszła "bo chciala" i ma dwójkę dzieci i ostatnio zadzwonila i poinformowała ,że jej siostra w ciąży...no prawie serce mi stanęło...tym bardziej,że wie o moich problemach ... po prostu nie rozumiem , placz i pogłębiająca się depresja... -
Rybka85 wrote:I tak to właśnie z tymi szczepieniami jest. Nikt i nic nie daje nam 100% pewności, że ten transfer się uda. A przecież wynik allo 50% to marzenie!
No, ale my staraczki złapiemy się każdej nawet najmniejszej szansy na to, że się uda i że nasza walka zakończy się bejbikiem.
Z tego co pamiętam to zostały ci 3 ❄️? Idziesz jeszcze w jakieś badania czy w kolejnym cyklu po @ chcesz startować z transferem?
Tak ,tak mam 3 babelki . Wierzę w swoje dzieciaczki 🙏🙏 wszystkie z piątej doby.
Rybka85 lubi tę wiadomość
-
MałaMi90 wrote:Rybka tak nie mamy już.. Zdrowie ok bo jak na razie nie odczuwam ani nie odczuwałam skutków stymulacji.. Gorzej z psycha boo cały czas myślę że już tyle lat się staramy ze juz 33 lata na karku. A wszystkim dookoła udaje się od tak czuje się gorzej źle stresuje tym wszystkim...
Kochana ja mam 37 lat na karku. Bardzo dobrze rozumiem temat presji. Masz jeszcze sporo czasu na walkę i starania.🙂 Na prawdę nie ma co sugerować się otoczeniem i oczekiwaniami społeczeństwa. To wy się z tym zmagacie i to wasza walka. Nikomu nie musicie się spowiadać. Poza tym mało kto zrozumie przez co przechodzimy. Tylko druga staraczka zrozumie staraczkę. Na prawdę. Polecam rozmowę z psychologiem z kliniki. Z tego co pamiętam to jest darmowa po nieudanych transferach. A jedna ma grubsza skórę, a druga delikatniejszą. Może ci pomoże odzyskać siłę i równowagę.🙂
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
Natalia___ wrote:Rybka,
Jestem po konsultacji z dr C i przeanalizowała moje wyniki i nie zleciła żadnych badań, bo ja praktycznie mam zbadana całą immunologie ( nie oszukujmy się immunologia jest zmienna więc nie można aż tak mocno "grzebać " bo wystarczy spojrzeć na mój przypadek ) wspominała o scratchingu endometrium - zaleca się po dwóch nieudanych implantacjach. Ja jestem po jednym. Mam mieć kolejny raz accofil przed transferem i dodatkowo po transferze wlew. Tak to leki te same ALE mówiła,że pokombinuje z progesteronem u mnie ( w dniu transferu miałam tylko 11 ng więc to bardzo nisko , za to grubość endometrium rewelacyjna) mój przypadek jest ciężko,bo mimo dobrych wyników, ja nie mogę zajsc w tą ciaze. Jestem po dwóch histeroskopiach (usuwane polipy na razie cisza ) nie miałam nigdy laparoskopii ale sama dr C mi odradziła jak również lokalny gin ,bo niskie AMh (1,84) pytałam jej czy mogę mieć enomedrioze to mówiła, że na usg by widziala i zazwyczaj na to zalecają inseminacje ( 1 i 2 stopnia) ja już jestem na etapie invitro. Kompletnie nie mam pomysłu. Jedynie immunosupresja przychodzi mi do głowy...ale Paśnik się wstrzymuje , a i raz po covidzie wyszły mi dodatnie ASA i po braniu leku encorton powtórzyłam wynik i miałam negatywny wynik ...
Tak to przebadana włącznie z glukoza I insulina 3 pkt 😏
A badaliście zarodki? Bo diagnostykę masz faktycznie od stóp do głów zrobioną. Chociaż faktycznie ten próg coś niski.
A co to jest to ASA?
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉 -
Rybka85 wrote:Kochana ja mam 37 lat na karku. Bardzo dobrze rozumiem temat presji. Masz jeszcze sporo czasu na walkę i starania.🙂 Na prawdę nie ma co sugerować się otoczeniem i oczekiwaniami społeczeństwa. To wy się z tym zmagacie i to wasza walka. Nikomu nie musicie się spowiadać. Poza tym mało kto zrozumie przez co przechodzimy. Tylko druga staraczka zrozumie staraczkę. Na prawdę. Polecam rozmowę z psychologiem z kliniki. Z tego co pamiętam to jest darmowa po nieudanych transferach. A jedna ma grubsza skórę, a druga delikatniejszą. Może ci pomoże odzyskać siłę i równowagę.🙂
Tak chyba pójdę! Myślałam że sam sobie radę ale nie. Dziś dopadł mnie kryzys. Tak jak za pierwszym razem miałam pawer tak teraz uszło że mnie wszystko.Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS
On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II,
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Pozostało
❄️ 4BA
brak przebadanych -
Nie nic nie zmieniałam, wysłałam już wyniki do dr Sodowskiej ale ona mi późno odpisuję więc czekam.Moniatka wrote:Zmieniłaś coś w dawkowaniu? To nie jest jakiś drastyczny spadek, więc chyba nie powinnaś się niczym przejmować. Wysłałaś wyniki lekarzowi?
Ja oszaleje przez te następne 7 dni 🤯 z tej niepewności -
Rybka85 wrote:A badaliście zarodki? Bo diagnostykę masz faktycznie od stóp do głów zrobioną. Chociaż faktycznie ten próg coś niski.
A co to jest to ASA?
Asa to przeciwciała przeciwplemnikowe ,miałam dodatnie ale po włączeniu encortonu Wyszło mi ujemne ...ogólnie do transferu mam w zaleceniach między innymi encorton 10 mg więc ufam p. Doktor i Docentowi. Nie badałam ogólnie uważam że jak jest zarodek dobry to się przyjmie, rozmawiałam z doktor C i również zgodziła się ze mną. Koszty są wysokie, a transfer kosztuje mniej,mnóstwo ludzi nie bada i udaje się. Mąż też przebadany i już swoje ma za sobą. Nie wiem co jest nie tak.... poznałam dziewczynę na fb ,która walczyła przez 7 lat
Podeszla do invitro ,uzyskała jeden zarodek z 6 doby i niedługo rodzi .... loteria ,szczęście, cud ! ❤
