INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Być może u mnie jest podobna sytuacja. Ten śluz był podbarwiony na brązowo, ale nawet nie w całości. Tak to wyglądało, jakby na przykład jakieś naczynko mi wcześniej pękło.Kassssia wrote:Dobuska ja 5tc+2 pojechałam na IP z plamieniem. U mnie nie znaleźli źródła plamienia i jak wróciłam do domu to praktycznie ustało. Z perspektywy czasu mogłam pewnie zostać w domu, bo za szybko spanikowałam.
Cieszę się, że zachowałaś zimną krew i że już lepiej
U mnie parę dni później jeszcze jeden taki epizod się pojawił - w sylwestra - więc wtedy już przeczekałam i przeszło.
Oczywiście CAŁĄ noc mi się śniło, że zaczęła się pojawiać krew, ale rano jak poszłam do toalety to czysto. Zupełnie nic. Także traktuję to jako incydent i modlę się, by te 4 dni do wizyty minęły szybko!
Geraltowa lubi tę wiadomość
-
Ja praktycznie przez pierwsze dwa miesiące miałam w nocy plamienia. Nie wiadomo, skąd to, możliwe, że z nadżerki , która była rozciągana w trakcie jak tam wszystko rosło. Potem ustało.dobuska wrote:Być może u mnie jest podobna sytuacja. Ten śluz był podbarwiony na brązowo, ale nawet nie w całości. Tak to wyglądało, jakby na przykład jakieś naczynko mi wcześniej pękło.
Oczywiście CAŁĄ noc mi się śniło, że zaczęła się pojawiać krew, ale rano jak poszłam do toalety to czysto. Zupełnie nic. Także traktuję to jako incydent i modlę się, by te 4 dni do wizyty minęły szybko!
Później miałam tylko jeden epizod, gdzie pojechałam na IP,ale też krwawienie szybko ustało.
Danadana -
Dobrze to wszystko wiedzieć. Liczę się z tym, że coś się jeszcze może pojawić.Danadana wrote:Ja praktycznie przez pierwsze dwa miesiące miałam w nocy plamienia. Nie wiadomo, skąd to, możliwe, że z nadżerki , która była rozciągana w trakcie jak tam wszystko rosło. Potem ustało. Później miałam tylko jeden epizod, gdzie pojechałam na IP,ale też krwawienie szybko ustało.
Chociaż nie ukrywam, wolałabym nie:D -
Aaa, i jeszcze dla Dziewczyn, którym się udało (lub uda niedługo 🤞🤞) mam taką radę, żeby smarować twarz, dekolt i ręce kremem z filtrem (lub mieć podkład do twarzy z filtrami) - ja tego nie robiłam i wyszła mi ostuda, czyli takie brązowe plamy. Ja już sobie działam z odpowiednimi kremami i widzę,że są bledsze,a podobno później ustąpią, ale nie ma co, lepiej zapobiegać ich powstawaniu.
🌝🌝🌝🌝🌝🌝
dobuska, Nerwusek92, Marzycielka7, Geraltowa lubią tę wiadomość
Danadana -
Ojej, dobrze że o tym mówisz, ale to ma być jakikolwiek filtr?Danadana wrote:Aaa, i jeszcze dla Dziewczyn, którym się udało (lub uda niedługo 🤞🤞) mam taką radę, żeby smarować twarz, dekolt i ręce kremem z filtrem (lub mieć podkład do twarzy z filtrami) - ja tego nie robiłam i wyszła mi ostuda, czyli takie brązowe plamy. Ja już sobie działam z odpowiednimi kremami i widzę,że są bledsze,a podobno później ustąpią, ale nie ma co, lepiej zapobiegać ich powstawaniu.
🌝🌝🌝🌝🌝🌝 -
Na twarz zalecają najlepiej 30 lub nawet 50.dobuska wrote:Ojej, dobrze że o tym mówisz, ale to ma być jakikolwiek filtr?
Sprawdź sobie takie, które może używać kobieta w ciąży, pan Tabletka ma na blogu dużo porównań
Nerwusek92, dobuska, Marzycielka7 lubią tę wiadomość
Danadana -
nick nieaktualnyTo ja jeszcze dorzucę od siebie - naczynka. Jak zobaczycie, że zaczynają się robić poszerzone/ pękające naczynka na twarzy i dekolcie to warto stosować też jakieś kremy uszczelniające. Ja to zrobiłam za późno. Na dekolcie mam teraz naczynko obok naczynka. Na twarzy dużo, ale mniej- nie wiem czy to przez te kremy, czy po prostu. Ale już się nastawiam na laserowe zamykanie po ciąży. To oczywiście tylko drobiazg przy tym całym szczęściu 😏.Danadana wrote:Aaa, i jeszcze dla Dziewczyn, którym się udało (lub uda niedługo 🤞🤞) mam taką radę, żeby smarować twarz, dekolt i ręce kremem z filtrem (lub mieć podkład do twarzy z filtrami) - ja tego nie robiłam i wyszła mi ostuda, czyli takie brązowe plamy. Ja już sobie działam z odpowiednimi kremami i widzę,że są bledsze,a podobno później ustąpią, ale nie ma co, lepiej zapobiegać ich powstawaniu.
🌝🌝🌝🌝🌝🌝
Nerwusek92, Marzycielka7, dobuska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa spanikowałam i byłam na wizycie. U mnie było widać brunatna wydzielinę z szyjki, ale też nikt nie wiedział skąd. Trwało to z tydzień, może troszkę dłużej i samo przeszło. Wiem, że to stres, także obys się już uchowała i niech nie wraca to plamieniedobuska wrote:Dobrze to wszystko wiedzieć. Liczę się z tym, że coś się jeszcze może pojawić.
Chociaż nie ukrywam, wolałabym nie:D
dobuska lubi tę wiadomość
-
Ja nie wiem jak bym się zachowała, gdyby to nie była sobota wieczór. Chociaż IP wolałam zostawić na sam koniec. Mam złe wspomnienia. Balam się, że mnie zostawią na tym oddziale:/Ula30 wrote:Ja spanikowałam i byłam na wizycie. U mnie było widać brunatna wydzielinę z szyjki, ale też nikt nie wiedział skąd. Trwało to z tydzień, może troszkę dłużej i samo przeszło. Wiem, że to stres, także obys się już uchowała i niech nie wraca to plamienie
-
nick nieaktualny
-
Jeju, wczoraj okropnie się czułam. Bolał mnie każdy centymetr ciała 😩 Bałam się, że jakieś chorubsko mnie łapie ale na szczęście dzisiaj już jest o wiele lepiej.
A wracając jeszcze do prolutexu to nie wiem od czego to zależy ale dziś miejsce wkłucia mnie w ogóle nie boli 🤔
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Ja mam cerę naczynkową i przy okazji zapytam jaki krem polecasz? 🙂Ula30 wrote:To ja jeszcze dorzucę od siebie - naczynka. Jak zobaczycie, że zaczynają się robić poszerzone/ pękające naczynka na twarzy i dekolcie to warto stosować też jakieś kremy uszczelniające. Ja to zrobiłam za późno. Na dekolcie mam teraz naczynko obok naczynka. Na twarzy dużo, ale mniej- nie wiem czy to przez te kremy, czy po prostu. Ale już się nastawiam na laserowe zamykanie po ciąży. To oczywiście tylko drobiazg przy tym całym szczęściu 😏.
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
Ja też tak czułam. Potem bolał jeden, myślę sobie "o, może rosnie". Okazało się na odwrót. Bolał ten gorzej rosnący, a nie bolał ten obfity w jajeczka.Marzycielka7 wrote:No wlasnie nie wiem ale czuje ze te jajka nie rosną 🥺
Pamiętaj, że ja punkcję miałam dopiero w 18 dniu cyklu. U Ciebie jest wcześnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2021, 10:58
Marzycielka7 lubi tę wiadomość
-
O ile po punkcji było w porządku, o tyle od wczoraj bardzo się denerwuję. Dzisiaj mija trzecia doba i wyobrażam sobie embriologów, którzy przyjdą jutro do pracy i powiedzą "patrz Andrzej co się porobiło z tą szesnastką". 🥺
Wymyślam sobie różne atrakcje, ale myśl o tym, co się dzieje w Poznaniu na Strzeleckiej cały czas jest w głowie. Mąż też jest bardziej przejęty, niż się spodziewałam.
A w noc po punkcji śniła mi się moja mama, której nie ma z nami już trzy lata. 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2021, 10:58
