X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 3 września 2021, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Kobity, jesteście mega wielkie. Wszystkie i transferowe i świeże mamy i kulające się beczułki. Trzeba mega siły, zaparcia i wytrwałości żeby wytrwać w tych naszych staraniach. Fajnie, że tylu z Was się udało.
    Ja tak sobie siedzę cicho, bo jestem nerwus i się boję wszystkiego i nie chcę zapeszać pisząc o moich postępach. Czytam sobie Was regularnie przed snem co jakiś czas.
    Dobuska już prawie do połowy dobrnęłaś -SZOK-. Dopiero nad morze jechałaś po transferze.
    Motylku, niech się kropek trzyma Ciebie z całych sił. Mysza, powodzenia na transferze.
    Powiedzcie mi dziewuszki, miałyście jakieś dolegliwości podczas stymulacji? Mi kurka nic nie jest. Nic a nic. Jajnik mnie czasami zakłuje, ale bardzo lekko. Już się schizuję, że nic tam nie wyhoduję.
    Nie mialam zadnych dolegliwosci przy obu procedurach. Cos tam moze poczułam raz czy dwa razy ale to bylo placebo bo nie mialam nie wiadomo ile jajeczek :). Spokojnie.

    Ja w karcie nie mialam info o ivf i nie pytal nikt przy porodzie.

    Sosenka lubi tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 3 września 2021, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dobuska miło, że pytasz ❤️ prawdę mówiąc u mnie niewiele się zmieniło w ostatnim czasie. Konsultowałam z dr wszystko to co przyszło mi do głowy, żeby zrobić przed kolejnym podejściem tzn. histeroskopia, test Era, scratching, immunologia itp. Nie będzie na pewno zaskoczeniem dla Was to, że nic z tych rzeczy nie spotkało się z dr aprobatą, no poza scratchingiem. Dr stwierdził na starcie, że zapewne przewertowałam cały internet i już dostałam listę zaleceń od koleżanek z forum, a teraz oczekuję, że on to potwierdzi. Histeroskopia podobno nic nie wniesie, na immuno dużo za wcześnie. Mam nie szukać przyczyn w macicy, tylko zrozumieć że nie każdy zarodek ma szansę na implantacje. Zdaniem dr powinnam podejść do transferu dwóch zarodków, a w cyklu poprzedzającym zrobić scratching 🤷‍♀️ Wiem, że chce dobrze dla nas, ale tak się boję mu zaufać. Właściwie powinnam być już po transferze, ale się nie zdecydowałam. Strach przed stratą dwóch kolejnych kropków mnie paraliżuje i prawdę mówiąc nie mam pojęcia co dalej robić 🙄
    Ja bym zaczela powoli immuno - zrobilabym np. komorki nk :)
    Doktor w pysk Ci nie da za to :)

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka2017 wrote:
    Już po wizycie 🙂
    Z dzieckiem wszystko ok 🥰

    https://zapodaj.net/efc985ae51171.jpg.html

    Udało mi się nagrać filmik krótki, ale zanim zaczęłam nagrywać, to ruszała nóżkami a jak nagranie się zaczęło to przestała 🙈
    Krwawienie nie wiadomo skąd 🤷
    Jedyny powód do zmartwien to zrobiła mi się na szyjce jakaś narośl/krosta i jak na razie monitorujemy to.
    Prenatalne za 2 tygodnie.
    Dostałam insulinę 6 jednostek na noc.
    Uffff trochę ulga, byle do prenatalnych 🙂

    Cudownie! Teraz to już Ci tygodnie zaczną się mylić z dniami. Serio. :D Czas leci jak szalony...

    plinka2017 lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Dziękuję za odpowiedź. Wszystko by się chciało już wiedzieć. Nic muszę poczekać do soboty. Myślę że gdyby było coś nie tak to by pewnie dzwonili. Życze pozytywnego testu 😉🤞. Pozdrawiam
    Ja miałam transfer trzydniowego zarodka, więc jak pojechałam do kliniki to dopiero wtedy dowiedziałam się co z zarodkami.
    Pozostałe zarodki miały być mrożone, więc embriolog zadzwoniła dopiero w siódmej dobie :/ poinformować mnie, że żaden nie przetrwał.
    Ale myślę, że jeśli jest transfer, to nie pozwolą Ci jechać na marne. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 06:58

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Dziewczyny, tak mi się przypomniało, że pisałyśmy kiedyś na temat wpisywania do karty ciąży informacji, czy ciąża jest z in-vitro. Chyba, któraś z Was wspominała, że dr R nie wpisywał tego.
    Mnie jak przyjmowali na Polnej na Oddział Porodowy to jedno z pierwszych pytań jakie dostałam było właśnie czy to ciąża naturalna czy z in-vitro.
    Nie wiem czy pytają o to każdego i w każdym szpitalu i w sumie do czego przy porodzie im ta wiedza?
    Nie wiem po co im ta wiedza, ale ogólnie w karcie ciąży mam pytania na temat rodzaju zapłodnienia. No ja mam wpisane, że to ciąża po in vitro i mi to nie przeszkadza. Jeśli ktoś mi coś powie, albo jakiś lekarz wykona gorzej swoje zadanie, bo ma uprzedzenia, to nie będę bierna.
    Aczkolwiek moja lekarka pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić, więc widocznie nie widziała w tym problemu. Zresztą kobiet po in vitro na porodówkach jest mnóstwo więc to już przestaje być zjawisko.
    Ogólnie ciąża po in vitro wiąże się rzekomo ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia niektórych wad u dziecka, dlatego podczas badań prenatalnych i wykonywaniu testu papp-a, jest to jedno z pytań, które wpływają na pogorszenie wyniku.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dobuska miło, że pytasz ❤️ prawdę mówiąc u mnie niewiele się zmieniło w ostatnim czasie. Konsultowałam z dr wszystko to co przyszło mi do głowy, żeby zrobić przed kolejnym podejściem tzn. histeroskopia, test Era, scratching, immunologia itp. Nie będzie na pewno zaskoczeniem dla Was to, że nic z tych rzeczy nie spotkało się z dr aprobatą, no poza scratchingiem. Dr stwierdził na starcie, że zapewne przewertowałam cały internet i już dostałam listę zaleceń od koleżanek z forum, a teraz oczekuję, że on to potwierdzi. Histeroskopia podobno nic nie wniesie, na immuno dużo za wcześnie. Mam nie szukać przyczyn w macicy, tylko zrozumieć że nie każdy zarodek ma szansę na implantacje. Zdaniem dr powinnam podejść do transferu dwóch zarodków, a w cyklu poprzedzającym zrobić scratching 🤷‍♀️ Wiem, że chce dobrze dla nas, ale tak się boję mu zaufać. Właściwie powinnam być już po transferze, ale się nie zdecydowałam. Strach przed stratą dwóch kolejnych kropków mnie paraliżuje i prawdę mówiąc nie mam pojęcia co dalej robić 🙄
    Niestety, po części ma rację, że są zarodki silne i słabe. Natomiast z doświadczenia dziewczyn na forum wiem, że w immunologię warto wejść, bo często wiele się wyjaśnia. Co do histeroskopii to się nie wypowiem, bo nie miałam tego robionego.
    Bez względu na to, co zdecydujesz, pamiętaj, że czas płynie. Musisz działać. :) Trzymam za Ciebie kciuki <3

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Kobity, jesteście mega wielkie. Wszystkie i transferowe i świeże mamy i kulające się beczułki. Trzeba mega siły, zaparcia i wytrwałości żeby wytrwać w tych naszych staraniach. Fajnie, że tylu z Was się udało.
    Ja tak sobie siedzę cicho, bo jestem nerwus i się boję wszystkiego i nie chcę zapeszać pisząc o moich postępach. Czytam sobie Was regularnie przed snem co jakiś czas.
    Dobuska już prawie do połowy dobrnęłaś -SZOK-. Dopiero nad morze jechałaś po transferze.
    Motylku, niech się kropek trzyma Ciebie z całych sił. Mysza, powodzenia na transferze.
    Powiedzcie mi dziewuszki, miałyście jakieś dolegliwości podczas stymulacji? Mi kurka nic nie jest. Nic a nic. Jajnik mnie czasami zakłuje, ale bardzo lekko. Już się schizuję, że nic tam nie wyhoduję.
    Tak, ja sama jestem w szoku jak patrzę na swój suwaczek. I masz rację, dopiero co byłam nad morzem!

    Co do objawów stymulacji to większe objawy miałam wtedy kiedy nic nie wyhodowałam, niż wtedy kiedy miałam 8 jajeczek, także niczym się nie przejmuj. Ja nie odczuwałam tego bardziej niż czasami owulację, czyli czasami coś lekko zabolało jak u Ciebie. :)

    Sosenka lubi tę wiadomość

  • Sosenka Ekspertka
    Postów: 191 117

    Wysłany: 3 września 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie.
    Czy po transferze też się przyjmuje jakieś leki w zastrzykach? Szczerze powiedziawszy, stresują mnie te strzykawki i chciałabym jak najszybciej się od nich uwolnić. Pewnie z czasem się przyzwyczaję ale narazie mam ciarki za każdym razem jak mam sobie coś wstrzyknąć, brrr.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 09:06

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie.
    Czy po transferze też się przyjmuje jakieś leki w zastrzykach? Szczerze powiedziawszy, stresują mnie te strzykawki i chciałabym jak najszybciej się od nich uwolnić. Pewnie z czasem się przyzwyczaję ale narazie mam ciarki za każdym razem jak mam sobie coś wstrzyknąć, brrr.
    Przy świeżym transferze nie musiałam brać żadnych zastrzyków. Dziewczyny przy mrożonym przyjmowały progesteron w zastrzykach :)
    Teraz robię sobie dwa zastrzyki, ale to jakby efekt ciąży :) (heparyna, insulina)

    Sosenka lubi tę wiadomość

  • Nerwusek92 Autorytet
    Postów: 410 191

    Wysłany: 3 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 23:51

    dobuska, Geraltowa lubią tę wiadomość

  • Sosenka Ekspertka
    Postów: 191 117

    Wysłany: 3 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, a jak z imieniem? Są już jakieś pomysły?

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 3 września 2021, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka, ja delikatnie czułam tylko jeden jajnik, ale to dopiero dzień przed punkcja, nie był to mocny ból, tylko raczej uczucie, że ten jajnik tam jest. Z tym, że ja byłam stymulowana 17 dni, więc jajniki mogły mieć już dosyć.
    Przy mrożonym transferze przyjmowałam Prolutex (progesteron) w zastrzykach raz dziennie i heparynę - ale to zlecone od genetyka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 09:32

    Sosenka lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Dobuska, a jak z imieniem? Są już jakieś pomysły?
    Mamy na razie dwa typy i tak sobie próbujemy je dobrać do małej. Nie zdziwię się jak wybiorę dopiero po porodzie 🤣

  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 3 września 2021, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nerwusek92 wrote:
    Denerwuje mnie trochę podejście lekarzy, że na immuno jest za wcześnie. Ja miałam tylko 1 podejście bez sukcesu po transferze i bez ❄️... I teraz miałabym wydawać kolejne pieniądze i to wcale nie takie małe na podejścia...
    Właśnie ja dzięki forum i wpisom dziewczyn zbadałam immunologię i po wynikach już wiem, że jest w tym zakresie właśnie problem i czekam za wizytą u immunologa, by się dowiedzieć co dalej.
    Rozumiem Cię ale to czy się z immuno uda to tez trochę loteria... niestety. Najgorsze co mozna zrobic to zrobic immuno, wziac te wszystkie hardcorowe leki i byc pewnym, ze sie teraz uda... Bo to tak nie jest :(
    Szanse się zwiększają, owszem ale to nie jest pewniak.

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Staraczka007 Koleżanka
    Postów: 46 28

    Wysłany: 3 września 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Jestem tutaj nowa zapewne powielam temat, wybaczcie, ale proszę o pomoc. Jestem po jednej stracie, mam endometriozę a mąż bardzo kiepską morfologię plemników chcemy podejść do in vitro jakiego lekarza polecacie z tej kliniki ? Chcę umówić się na pierwszą wizytę ☺️ Z góry dziękuje za opinie ❤️

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 3 września 2021, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka007 wrote:
    Hej dziewczyny! Jestem tutaj nowa zapewne powielam temat, wybaczcie, ale proszę o pomoc. Jestem po jednej stracie, mam endometriozę a mąż bardzo kiepską morfologię plemników chcemy podejść do in vitro jakiego lekarza polecacie z tej kliniki ? Chcę umówić się na pierwszą wizytę ☺️ Z góry dziękuje za opinie ❤️
    Najczęściej wybieranymi lekarzami są dr. Sroka(kierownik medyczny) i dr. Kuśnierczak 😊

    Edit. Większa część z nas tutaj, leczyła bądź leczy się u dr. S 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 11:17

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • Nerwusek92 Autorytet
    Postów: 410 191

    Wysłany: 3 września 2021, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 23:51

  • Sosenka Ekspertka
    Postów: 191 117

    Wysłany: 3 września 2021, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Mamy na razie dwa typy i tak sobie próbujemy je dobrać do małej. Nie zdziwię się jak wybiorę dopiero po porodzie 🤣
    Ja przy pierwszej ciąży wybierałam od 15 tygodnia i typów miałam tysiac, a po porodzie zdecydowałam się na całkiem inne 🤣

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 września 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Ja przy pierwszej ciąży wybierałam od 15 tygodnia i typów miałam tysiac, a po porodzie zdecydowałam się na całkiem inne 🤣
    U mnie problem jest taki, że mi się w ogóle dziewczęce imiona nie podobają, wiec raczej nie spodziewam się jakiegoś innego wyboru.
    Przejrzałam księgę imion chyba 3 razy. Tak jak Ignasia byłam pewna od lat, tak tutaj masakra 🙈🤣

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 3 września 2021, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się męskie imię podoba dokładnie ŻADNE. Żeńskich mam wybranych chyba z 5.
    Fasola musi być dziewczyną, bo inaczej będziemy się zwracać per "chłopczyku". 😆

    Sosenka, nie wiedziałam, że jesteś już mamą, chyba nie wspomniałaś o tym jeszcze. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 12:02

‹‹ 1291 1292 1293 1294 1295 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ