X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 4 września 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Wiedziałam, że miałam coś komuś odpisać tutaj :D
    Monika ja badałam immuno na własną rękę i nie żałuję. Mnie również doktor odwodził i kręcił nosem mówiąc żeby robić transfery do skutku, bo to wszystko to tylko wina moich kiepskich komórek. No jak widać nie do końca tak jest. Jeżeli masz czas i pieniądze to zbadaj immuno. Ja żałuję, że nie zrobiłam tego już po pierwszym poronieniu. A nawet jeżeli nic bym w immuno nie znalazła to wtedy miałabym pewność żeby rzeczywiście robić te transfery lub w końcu zdecydować się na KD. :)

    Wiem, że u wielu z Was sporo wyjaśniło. Chyba jeszsze żadna z dziewczyn nie żałowała, że poszła w immunologię. Z pewnością gdyby to immuno było tańsze to łatwiej byłoby się zdecydować, a tak to człowiek rozmyśla czy wydać te ostatnie oszczędności na badania. Tym bardziej, że nie są one żadną gwarancją na powodzenie 🙄

    3jgxcsqva773duy4.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 5 września 2021, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    A morze będzie jeszcze przed transferem, ale wyciszę się psychicznie i trochę odpocznę po tym wakacyjnym pazurowym szaleństwie :D
    Morze pomaga! Przed transferem czy po - nieważne. Po prostu trzeba się najodować!🤣
    Kochana, a tak serio, będziemy czekać na info i dopóki się nie odezwiesz, nie puścimy kciuków ❤️

    penceence lubi tę wiadomość

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 5 września 2021, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    O matko, bardzo mi przykro że tyle musiałas chodzić po lekarzach żeby w końcu ktoś postawił diagnozę... Ale zobacz jak to pokazuje, że przeczucie matki jest najważniejsze, wiedziałaś że coś jest nie tak i nikt Ci nie wierzył. Oby teraz już było z każdym dniem lepiej. Bardzo trzymam za Was kciuki! Dawaj znać później jak Tadek reaguje na leczenie. Ucałuj słodziaka od nas. Dużo zdrowia dla synka!
    Dzięki! Dokładnie jest jak piszesz .. najgorsze jest to jak widzisz ,że taki glut słodki cierpi i nie nie możesz zrobić :(

    Geraltowa lubi tę wiadomość

    Danadana
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 5 września 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka wrote:
    Motylek, to kciuki zaciśnięte. Informuj nas.
    Mycha, też dawaj znać jak u Ciebie.

    Dana, ja miałam podobnie z córką nikt mi nie chciał wierzyć, że coś nie tak, bo przecież przybiera. Koniec końców okazało się u nas, że mała nie toleruje mojego pokarmu. Od kiedy przeszliśmy na butelkę wszystko się uregulowało. Ale 4 miesiące mieliśmy takiej karuzeli, że nikomu tego nie życzę. Matka wie najlepiej. Niestety lekarze nie dadzą sobie nic powiedzieć.
    To prawda... Ja stwierdziłam,że nie przestanę drążyć, ale naprawdę już byłam na skraju. Teraz też jest kryzys, bo nocki ciężkie,ale trzeba jakos to przetrwac. Ratuje mnie chusta :) mały super w niej śpi i się relaksuje. Niestety, ja już straciłam pokarm,więc młody jest na mm totalnie. To wszystko chyba ze stresu.

    Mysza28 lubi tę wiadomość

    Danadana
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 5 września 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Morze pomaga! Przed transferem czy po - nieważne. Po prostu trzeba się najodować!🤣
    Kochana, a tak serio, będziemy czekać na info i dopóki się nie odezwiesz, nie puścimy kciuków ❤️
    Jak się czujesz? :))

    Danadana
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 5 września 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    Jak się czujesz? :))
    Dziękuję, że pytasz. Gdyby nie przeokrutne bóle więzadeł, byłoby całkiem okej. Będę musiała się wybrać do fizjo, bo nie jestem w stanie wyjść na spacer, bo później nie mogę ruszyć nogami. :(
    A u Was jak dzisiaj? Jak Ty się w ogóle czujesz?

  • Sosenka Ekspertka
    Postów: 191 117

    Wysłany: 5 września 2021, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    To prawda... Ja stwierdziłam,że nie przestanę drążyć, ale naprawdę już byłam na skraju. Teraz też jest kryzys, bo nocki ciężkie,ale trzeba jakos to przetrwac. Ratuje mnie chusta :) mały super w niej śpi i się relaksuje. Niestety, ja już straciłam pokarm,więc młody jest na mm totalnie. To wszystko chyba ze stresu.
    Początki bywają ciężkie i nieprzespanych nocek chyba żadna mama nie uniknie. Chwilami jest naprawdę trudno, ale szybko się o tych trudach zapomina. Miłość takiego szkraba wszystko wynagradza, zobaczysz. Jeśli masz kogoś w rodzinie kto jest chętny do pomocy, to wykorzystaj to. Wyślij ciocię, babcię albo męża na spacer i spróbuj odpocząć. Ściskam Cię mocno i życzę dużo siły.

  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 5 września 2021, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Wiem, że u wielu z Was sporo wyjaśniło. Chyba jeszsze żadna z dziewczyn nie żałowała, że poszła w immunologię. Z pewnością gdyby to immuno było tańsze to łatwiej byłoby się zdecydować, a tak to człowiek rozmyśla czy wydać te ostatnie oszczędności na badania. Tym bardziej, że nie są one żadną gwarancją na powodzenie 🙄
    Moze najpierw warto zrobic te podstawowe badania z immuno czyli KIR, immonofenotyp z komorkami nk, mutacje i cytokiny. I chyba lepiej rzeczywiscie zapisac sie do tego Pasnika i poczekac kilka miesiecy na wizyte, bo tak jak juz pisalam ja z teleporady u immuno z kliniki juz nie bylam zadowolona i rzeczywiscie zleca ona duzo niepotrzebnych badan, a Pasnik tylko te najwazniejsze i jak cos wyjdzie to wtedy kaze cos dorobic, ale nie ze od razu zasypuje cie milionem badan do zrobienia. Wydaje mi sie to lepszym podejsciem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2021, 11:05

    mo_Nika lubi tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 5 września 2021, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od Dana powiem Ci, ze kazdy kij ma dwa konce i na swoj sposob zazdroszcze Ci mm.
    U nas po szczepieniu zaczela sie kolkowa bonanza i maly tak sie wije i odgina przy piersi, ze to horror. To trwa juz dwa tygodnie... nie mam juz sil i rycze srednio co dzien
    Bliska jestem do podawania butli ale waham sie sama nie wiem nad czym. Mialas jasna sytuacje bo brak pokarmu a ja ciagle mam i ciezko mi odpuscic...

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 5 września 2021, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie co do Pasnika dziewczyny to ja szlam z badaniami nk, cytokiny i kiry i mialam jedna wizyte i reszta mailowo. Wiec czasem czytajac, ze od Pani z Invimedu trzeba chodzic kilka razy to Pasnik moze sie nawet okazac tansza opcja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2021, 11:09

    mo_Nika lubi tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 5 września 2021, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogole to juz wam nawet nie pisalam, ale w dniu teleporady zrobilam test, bo tak dziwnie mnie wszystko bolalo i wyszla bladziuchna 2 kreska jak przy cb. Nawet sobie nadziei nie robilam, bo wiadomo jak jest. Ale powiedziec immunolog musialam zeby ewentualnie jakies zalecenia dala, bo widzialam u innych dziewczyn, ze Pasnik np przy slabych kirach i wysokich nk zaleca jeszcze zastrzyki z accofilu w wypadku naturalsa. A ta zaczela mi juz gratulowac i zebym sie nie stresowala, bo dziecku zaszkodze 🙄 ale jak to powiedziala accofilu podskornie absolutnie sie nie podaje. Troche to dziwne, ze kazdy immunolog inaczej do tego accofilu podchodzi. No, ale te gratulacje to troche byly nie na miejscu i musialam ja az stopowac, a i tak uslyszalam, ze mysle pesymistycznie 😂 no coz po 4 stratach nazwalabym siebie osoba twardo stapajaca po ziemi :P no, ale na drugi dzien test i beta negatywne, wiec to byl albo bledny test, albo cb.

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 5 września 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Od Dana powiem Ci, ze kazdy kij ma dwa konce i na swoj sposob zazdroszcze Ci mm.
    U nas po szczepieniu zaczela sie kolkowa bonanza i maly tak sie wije i odgina przy piersi, ze to horror. To trwa juz dwa tygodnie... nie mam juz sil i rycze srednio co dzien
    Bliska jestem do podawania butli ale waham sie sama nie wiem nad czym. Mialas jasna sytuacje bo brak pokarmu a ja ciagle mam i ciezko mi odpuscic...
    Lukaszkowa to bedzie oczywiscie twoja decyzja, ale jezeli oboje sie meczycie to chyba osobiscie przeszlabym na butle. To jest tak samo wartosciowy pokarm. Pisalam juz tu kiedys, ze ja w ogole nie chcialam z piersi ciagnac i moja mama w koncu sie poddala i dala mi butle. Za to moja siostra nie mogla sie od piersi odczepic. Ja nigdy nie chorowalam nawet za dzieciaka, a ona co chwile antybiotyk :P wiec z ta odpornoscia z mleka matki to tak do konca nie wierze. Moja szwagierka na kolki podaje malej jakies kropelki z Niemiec. Jak chcesz to ja zapytam o nazwe, bo ona kupuje na olx i rzeczywiscie jest po nich lepiej.

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 5 września 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Od Dana powiem Ci, ze kazdy kij ma dwa konce i na swoj sposob zazdroszcze Ci mm.
    U nas po szczepieniu zaczela sie kolkowa bonanza i maly tak sie wije i odgina przy piersi, ze to horror. To trwa juz dwa tygodnie... nie mam juz sil i rycze srednio co dzien
    Bliska jestem do podawania butli ale waham sie sama nie wiem nad czym. Mialas jasna sytuacje bo brak pokarmu a ja ciagle mam i ciezko mi odpuscic...
    Z tym karmieniem to wychodzi na to, że ile naszych historii to tyle problemów.
    Ja np. od początku mam mleko i mam wrażenie, że nawet za dużo, bo czasem po prostu ze mnie leci...
    Ale u nas za to problemy z przystawieniem. Mała łapie pierś czasem za pierwszym razem, a czasem męczymy się z godzinę... Łapie, possie dwa razy i się wyrywa, też się zaczyna wić i odginać i oczywiście wrzeszczeć... Jak dzisiaj obudziła się koło 5:20 na karmienie to odłożyłam ją do łóżeczka o 7:20. Kilka łyków wypiła potem wrzeszczała, nosiłyśmy się, przysnęła na parę minut, a potem znowu chce pić i tak w kółko. Też już potem z nią płakałam i przy każdym karmieniu zastanawiam się czy się nie przerzucić na KPI.
    Na początku mówili, że Mała nie zawsze umie złapać pierś przez wędzidełko, ale ma podcięte i się nie polepszyło :(
    Położna stwierdziła, że logopeda za słabo podcięła... I bądź tu mądry kto ma rację? Poza tym Mała ma wg położnej jakieś napięcia w buzi więc chyba jutro będę jakiegoś nerulogopedę umawiać.

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • Aniaaaa Ekspertka
    Postów: 260 61

    Wysłany: 5 września 2021, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    A w ogole to juz wam nawet nie pisalam, ale w dniu teleporady zrobilam test, bo tak dziwnie mnie wszystko bolalo i wyszla bladziuchna 2 kreska jak przy cb. Nawet sobie nadziei nie robilam, bo wiadomo jak jest. Ale powiedziec immunolog musialam zeby ewentualnie jakies zalecenia dala, bo widzialam u innych dziewczyn, ze Pasnik np przy slabych kirach i wysokich nk zaleca jeszcze zastrzyki z accofilu w wypadku naturalsa. A ta zaczela mi juz gratulowac i zebym sie nie stresowala, bo dziecku zaszkodze 🙄 ale jak to powiedziala accofilu podskornie absolutnie sie nie podaje. Troche to dziwne, ze kazdy immunolog inaczej do tego accofilu podchodzi. No, ale te gratulacje to troche byly nie na miejscu i musialam ja az stopowac, a i tak uslyszalam, ze mysle pesymistycznie 😂 no coz po 4 stratach nazwalabym siebie osoba twardo stapajaca po ziemi :P no, ale na drugi dzien test i beta negatywne, wiec to byl albo bledny test, albo cb.
    Hej leczysz się nadal u doktor K czy zmieniłaś

  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 5 września 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaaaa wrote:
    Hej leczysz się nadal u doktor K czy zmieniłaś
    Ja od poczatku lecze sie u dr S :)

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 5 września 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Lukaszkowa to bedzie oczywiscie twoja decyzja, ale jezeli oboje sie meczycie to chyba osobiscie przeszlabym na butle. To jest tak samo wartosciowy pokarm. Pisalam juz tu kiedys, ze ja w ogole nie chcialam z piersi ciagnac i moja mama w koncu sie poddala i dala mi butle. Za to moja siostra nie mogla sie od piersi odczepic. Ja nigdy nie chorowalam nawet za dzieciaka, a ona co chwile antybiotyk :P wiec z ta odpornoscia z mleka matki to tak do konca nie wierze. Moja szwagierka na kolki podaje malej jakies kropelki z Niemiec. Jak chcesz to ja zapytam o nazwe, bo ona kupuje na olx i rzeczywiscie jest po nich lepiej.
    Pewnie daje Sab Simplex :D ja juz mam wszystkie kropelki swiata i u nas sprawdzilo sie chyba poloczenie Delicol + Bobotic Forte. Dzieki :*

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 5 września 2021, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Z tym karmieniem to wychodzi na to, że ile naszych historii to tyle problemów.
    Ja np. od początku mam mleko i mam wrażenie, że nawet za dużo, bo czasem po prostu ze mnie leci...
    Ale u nas za to problemy z przystawieniem. Mała łapie pierś czasem za pierwszym razem, a czasem męczymy się z godzinę... Łapie, possie dwa razy i się wyrywa, też się zaczyna wić i odginać i oczywiście wrzeszczeć... Jak dzisiaj obudziła się koło 5:20 na karmienie to odłożyłam ją do łóżeczka o 7:20. Kilka łyków wypiła potem wrzeszczała, nosiłyśmy się, przysnęła na parę minut, a potem znowu chce pić i tak w kółko. Też już potem z nią płakałam i przy każdym karmieniu zastanawiam się czy się nie przerzucić na KPI.
    Na początku mówili, że Mała nie zawsze umie złapać pierś przez wędzidełko, ale ma podcięte i się nie polepszyło :(
    Położna stwierdziła, że logopeda za słabo podcięła... I bądź tu mądry kto ma rację? Poza tym Mała ma wg położnej jakieś napięcia w buzi więc chyba jutro będę jakiegoś nerulogopedę umawiać.
    U mnie tez duzo mleka jeszcze. Mam w domu na podlodze normalnie plamy bo w nocy bez stanika a wtedy leci najmocniej...

    Z tymi "specjalistami" to masakra tez... ja jak to mowie mojej mamie to sie za glowe lapie, kiedys takich rzeczy nie bylo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2021, 12:18

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 5 września 2021, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze mam komplikacje po cc. 8 tygodni a ja jeszcze krwawie troche. Poszlam do starego gina na kontrole i okazalo sie, ze w macicy cos zostalo...
    Ale mowil, ze moze samo sie oczysci ale gdybym miala krwotok to szybko na sor. Jak nie oczysci sie samo to lyzeczkowanie. Ta wizja mnie przerazila i pojechalam do szpitala gdzie mialam cc i powiedzieli, ze nie mam gorączki i cuchnacej wydzieliny ani krwotoku wiec moge sobie tak zyc... czaicie to.

    Wiec oczywiscie co... napisalam do dr S 😑
    Bylam pod sciana bo jak to resztki lozyska to jak siedzenie na bombie z czyms takim.
    No i kolejny raz mnie uratowal, zlecil badania, o ktorych zaden lekarz nie wspominal i to chyba nie lozysko. Jutro bede do niego pisac z wynikami.
    Maz sie smieje, ze to za te skarpetki.

    kate2friend lubi tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • oloowa2709 Autorytet
    Postów: 502 421

    Wysłany: 5 września 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Z tym karmieniem to wychodzi na to, że ile naszych historii to tyle problemów.
    Ja np. od początku mam mleko i mam wrażenie, że nawet za dużo, bo czasem po prostu ze mnie leci...
    Ale u nas za to problemy z przystawieniem. Mała łapie pierś czasem za pierwszym razem, a czasem męczymy się z godzinę... Łapie, possie dwa razy i się wyrywa, też się zaczyna wić i odginać i oczywiście wrzeszczeć... Jak dzisiaj obudziła się koło 5:20 na karmienie to odłożyłam ją do łóżeczka o 7:20. Kilka łyków wypiła potem wrzeszczała, nosiłyśmy się, przysnęła na parę minut, a potem znowu chce pić i tak w kółko. Też już potem z nią płakałam i przy każdym karmieniu zastanawiam się czy się nie przerzucić na KPI.
    Na początku mówili, że Mała nie zawsze umie złapać pierś przez wędzidełko, ale ma podcięte i się nie polepszyło :(
    Położna stwierdziła, że logopeda za słabo podcięła... I bądź tu mądry kto ma rację? Poza tym Mała ma wg położnej jakieś napięcia w buzi więc chyba jutro będę jakiegoś nerulogopedę umawiać.
    Kasia przypomina mi się moje karmienie ...mała regaowala dokładnie tak samo. Wędzidełko niby wykluczone. Ale ja męczyłam się tak tylko dwie doby w szpitalu. Wiedziałam że mam brodawki płaskie i mają sobie nie poradzi więc zrobiłam jak moja siostra kilka lat temu. (Miała ten sam problem) i karmiłam przez nakładki silikonowe Avent i medela. Natychmiast załapała i dzięki temu mogliśmy się tak karmić do końca 5miessiaca. Butelkę z moim mlekiem też dawałam i bez problemu załapała. Odciągalam tak długo jak mogłam. Potem od 4miesiaca zdecydowanie odmawiala piersi bo z butli męczyć się nie musiała więc podawałam moje odciągnięte na zmianę z mm.

    Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
    07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
    Mąż OK.
    10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
    03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.

    06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
    Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
    iv09g7rfalmky5ts.png
  • Aniaaaa Ekspertka
    Postów: 260 61

    Wysłany: 5 września 2021, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Ja od poczatku lecze sie u dr S :)
    A myślałam że u faktor Kusnierczak 🙈

‹‹ 1295 1296 1297 1298 1299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ