INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana68 wrote:Dziękuje za ciepłe powitanie
Gdzieś mi mignęło już to nazwisko, a jak z wizytami u niego? Jak szybko można się umówić? Czy Wam się udało czy wciąż się leczycie? Czy udało się po badaniach u tego lekarza znaleźć przyczynę problemu
Co do wizyt to dość szybko można się umówić, nie ma z tym problemu. Jedynie może przeszkadzac, że nie ma godzin popołudniowych do wyboru, tak jak np u dr Sroki. Ja obecnie jestem po drugim transferze i czekam na rezultat. Pierwszy się udał, ale tylko do pewnego momentu. Beta hcg urosła do prawie 500 i niestety zaczęła spadać. Co do przyczyn naszych problemów, to ja już wcześniej o części z nich wiedziałam, a niektore odkryliśmy podczas diagnostyki zleconej przez dr L. Na pierwszej konsultacji lekarz zleca trochę badań (w tym badanie nasienia dla panów) i najczęściej kieruje na zbadanie drożności jajowodów, co jest bardzo istotne. Wiadomo, że pewne rzeczy (też głównie dzięki forum) zbadałam na własną ręke, doktor bierze te wyniki też pod uwagę. Zanim zaczęliśmy z in vitro miałam kilka stymulacji clo oraz lametta, ale u mnie to nie przynioslo rezultatu. Jednak musialam przejść ten etap, na co nalegal doktor 🙂 więc to nie jest tak, że od razu proponują in vitro. Jak coś to pytaj. Uważam, że warto umówić się na wizytę do kliniki leczenia niepłodności, a nie chodzic po "zwykłych" ginekologach. Powodzenia! 😉
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Hej dziewczyny,
Miałam transfer na cyklu sztucznym (puste jajo), czyli od 2 dnia cyklu brałam estrofem x3, encorton, acard później doszedł prolutex.
Jak to jest na cyklu naturalnym, czy też jest tyle leków od samego początku i w którym dniu odbywa się transfer? -
Dżoanniks wrote:No to cała diagnostyka przed wami jeszcze
. Nie musicie od razu podchodzić do in vitro - najpierw możecie podejść przecież do inseminacji. Wszystko zależy jakie wyniki wam wyjdą. To że parę lat temu wszystkie wyniki były ok to nie znaczy, że się coś nie zmieniło.
Akurat w klinice w standardzie są takie badania jak kariotypy, wirusologia, badania nasienia, badania hormonalne niezależnie u jakiego lekarza się znajdziecie. Reszta do konsultacji z lekarzem prowadzącym. Jakby lekarz wam nie przypasował to zawsze można zmienić w trakcie - bo jest tam ich kilku i nikt nie robi z tego problemu. Ja bym poszła najpierw na konsultacje, żeby porozmawiać po prostu. Myślę, że sami wtedy ocenicie czy chcecie czy też nie. Bo opinie opiniami a może się okazać, że wam kompletnie nie pasuje lekarz.
Z góry mówię, że badania na miejscu w labo kliniki są drogie i warto poszukać gdzie można zrobić je taniej, tak samo np badania cytologii czy biocenozy. Np szpital na Polnej w Poznaniu ma bardzo tanio wirusologię i hormonalne badania. Klinika przyjmuje badania robione gdzie indziej bez problemu.
Z tymi wynikami to wiem, że może być różnie i trochę przez to panikuje. Staram się myśleć
pozytywnie, ale ciężko… po tylu nie udanych latach starania…
Przez ostatni rok odkładaliśmy pieniądze, bo z tyłu głowy mieliśmy to że jednak wizyta w klinice
będzie nieunikniona, a wiem, że te wszystkie badania są bardzo drogieDobrze, że mówisz o tych cenach, będę mieć to na uwadze i jeśli uda się logistycznie to ogarnąć to na pewno skorzystam, choć ja już za
wczasu boję się jak to będzie wyglądać żeby pogodzić te wszystkie badania i wizyty z pracą, no ale
jakoś to musi być
Czy lekarz na pierwszej wizycie daje skierowanie na konkretne badania? Ile mniej więcej trzeba mieć
pieniędzy na to wszystko? Są jakieś dofinansowania? Czy one dotyczą tylko in vitro? Wiecie może coś
na ten temat?
-
Night wrote:Witaj na forum.
Ja chodziłam do dr Sroki, który jest specyficzny, ale to bardzo dobry specjalista i na pewno polecam. My też od razu nie zaczęliśmy od in vitro. Mieliśmy w klice cykle stymulowane, które akurat u nas nic nie dały. Tutaj Dziewczyny chodzą/chodziły do różnych specjalistów i nie pamiętam, żeby któraś była niezadowolona (przynajmniej na początku, po kilku nieudanych in vitro to bywało różnie), więc myślę, że kogo byś nie wybrała to będziesz dobrze zaopiekowania. Powodzenia.
Cześć, bardzo mi miło
A jak u niego z dostępnością? Chodzi mi o wizyty, długo się czeka? -
Ana68 wrote:Z tymi wynikami to wiem, że może być różnie i trochę przez to panikuje. Staram się myśleć
pozytywnie, ale ciężko… po tylu nie udanych latach starania…
Przez ostatni rok odkładaliśmy pieniądze, bo z tyłu głowy mieliśmy to że jednak wizyta w klinice
będzie nieunikniona, a wiem, że te wszystkie badania są bardzo drogieDobrze, że mówisz o tych cenach, będę mieć to na uwadze i jeśli uda się logistycznie to ogarnąć to na pewno skorzystam, choć ja już za
wczasu boję się jak to będzie wyglądać żeby pogodzić te wszystkie badania i wizyty z pracą, no ale
jakoś to musi być
Czy lekarz na pierwszej wizycie daje skierowanie na konkretne badania? Ile mniej więcej trzeba mieć
pieniędzy na to wszystko? Są jakieś dofinansowania? Czy one dotyczą tylko in vitro? Wiecie może coś
na ten temat?
Ceny są takie jak w cenniku na stronie invimedu. Tak w przyblizeniu: jeżeli jesteś przed 40 to masz refundację na leki do invitro- przynajmniej te do punkcji. Ja niestety jestem już po 40 i płaciłam 100% więc to był duży koszt. Główny lek kosztował mnie ponad 3000 + parę innych leków. Pierwszą procedurę miałam bez dofinansowania i wraz z transferami mnie wyszło ponad 20 000 zł. To jest dużo ale tak jak mówię- nie miałam refundowanych lekarstw a to dużo daje i jest zależne od wieku. Tak ogólnie na pewno jak nie masz dofinansowania a masz refundowane leki to ok 15 tyś trzeba liczyć na pewno.
Co do dofinansowania- to w invimedzie można przystąpić do dwóch- z wielkopolski i z poznania. Ja właśnie ogarniam dofinansowanie z Poznania dla mieszkańców Poznania. To z Wielkopolski nie wiem czy jest teraz nabór. Na infolinii na pewno Ci powiedzą czy jeszcze można się załapać czy jeszcze naboru trwają.
Inseminacja jest z tego co wiem tańsza - zobacz sobie cennik dla poznania. I na nià nie ma dofinansowania tylko na in votro.
Tak lekarz daje skierowanie jakie badania trzeba wykonać na pierwszej wizycie jeżeli się zdecydujecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2022, 11:23
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Co do dofinansowania dla Wielkopolski, to klinika niedawno podała informację, że ruszyło https://www.invimed.pl/dofinansowanie-5000-zl-do-in-vitro-dla-mieszkancow-wielkopolski-na-rok-2022
My na początku byliśmy u doktora M, ale to było dosłownie kilka wizyt. Bardzo pozytywny i podtrzymujący na duchu, ale nie tego oczekiwaliśmy. Osobiście wolę pragmatyczne podejście dr S.
Nas procedura wyniosła 16 tys z naszej kieszeni, z czego 3 tys to były zabiegi i badania poboczne pod kątem męskim. Mieliśmy dofinansowanie z Wielkopolski + refundację leków. -
Ana68 wrote:Cześć, bardzo mi miło
A jak u niego z dostępnością? Chodzi mi o wizyty, długo się czeka?
Edit: dodam jeszcze, że ja byłam dość elastyczna terminowo, mieszkam pod Poznaniem, pracuję w Poznaniu (teraz akurat zdalnie) i miałam możliwość wyjść z pracy na wizytę bez nadmiaru pytań ze strony szefa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2022, 13:38
Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
lindalia wrote:Co do dofinansowania dla Wielkopolski, to klinika niedawno podała informację, że ruszyło https://www.invimed.pl/dofinansowanie-5000-zl-do-in-vitro-dla-mieszkancow-wielkopolski-na-rok-2022
My na początku byliśmy u doktora M, ale to było dosłownie kilka wizyt. Bardzo pozytywny i podtrzymujący na duchu, ale nie tego oczekiwaliśmy. Osobiście wolę pragmatyczne podejście dr S.
Nas procedura wyniosła 16 tys z naszej kieszeni, z czego 3 tys to były zabiegi i badania poboczne pod kątem męskim. Mieliśmy dofinansowanie z Wielkopolski + refundację leków.
A właśnie pamiętasz ile z tym dofinansowaniem płaciłaś za punkcję?Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dżoanniks wrote:A właśnie pamiętasz ile z tym dofinansowaniem płaciłaś za punkcję?
Dżoanniks lubi tę wiadomość
Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
Natalia321 wrote:Fresaaa niech się kropek pięknie rozgości na kilka ładnych miesięcy ✊
Co do lekarzy w klinice to chyba trzeba trafić na "swojego" najczęściej przewija się tutaj dr S. i L. ja sama byłam i u dr S. i L. na jakiś kilku wizytach w zastępstwie i o ile z dr S. byłam zadowolona to dr L. nie zrobił na mnie jakiegoś super wrażenia ale nie powiem że nie jest dobrym specjalistą, bo na pewno jest.
Leczyłam się u dr M. i nie wiem czy jest tu jeszcze jakaś dziewczyna która u niego jest bo nigdy o nim tutaj nie słyszałam na początku jak trafiłam na forum myślałam nad zmianą ale to chyba przez czytanie o kolejnych udanych transferach dziewczyn u dr L. i S. a moich ciągłych niepowodzeniach. Będę polecała dr M. tak samo jak inne dziewczyny polecają swoich lekarzy. Pamiętam, że były sytuację gdzie transfer czy inne zabiegi były wykonywane przez innego lekarza niż prowadzący, bo prowadzący miał akurat wolne dr M. na jedno z moich podejść do iui przyjechał w swoim dniu wolnym w sobotę.
Natalia, ale Twój suwaczek to zachrzania 😁 Oby tym razem ten mój kropek się lepiej przyjął...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2022, 15:03
Natalia321 lubi tę wiadomość
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
AniaAnia1 wrote:Hej dziewczyny,
Miałam transfer na cyklu sztucznym (puste jajo), czyli od 2 dnia cyklu brałam estrofem x3, encorton, acard później doszedł prolutex.
Jak to jest na cyklu naturalnym, czy też jest tyle leków od samego początku i w którym dniu odbywa się transfer?
Ja nie miałam cyklu naturalnego, ale z tego co kojarzę, to wtedy właśnie nie ma potrzeby brać estrofemu. A dzień transferu zależy od widoku na USG, poluje się na owulację 😁
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Dżoanniks wrote:To jest mega różnica. Mi powiedziano że jutro wyślą dokumenty do weryfikacji. Więc jeszcze troszkę poczekam.
1) wizyta kwalifikująca do dofinansowania - 150 zł
2) badania kwalifikujące do procedury - 780 zł
3) pakiet kontrola stymulacji - 400 zł
4) przechowywanie zamrożonych zarodków na czas trwania programu (do 2024 r.) - 160 zł/rok.
Dofinansowaniem objęty też transfer, ale tylko świeży - ja miałam odroczony i już za ten pierwszy płaciłam wg. cennika kliniki, podobnie płaci się ewentualne ekstra procedury (np. IMSI, wszelkiego rodzaju dodatki do transferu). No i wiadomo - wszystkie leki, wizyty, badania przed transferami, dodatkowe konsultacje - ja w pewnym momencie już przestałam liczyć kasę, którą na to wszystko wydaliśmy, bo chyba bym się załamała. No ale to dofinansowanie dużo daje, bo niby wynosi 5 k ale pokrywa tak naprawdę cały etap stymulacji i świeżego transferu, a prywatnie wg cennika klinki to samo kosztuje prawie 8 k.Dżoanniks lubi tę wiadomość
-
Ma_gda wrote:W tym wielkopolskim dofinansowaniu i dofinansowaniu z Poznania się te koszty trochę inaczej rozkładają z tego co pamiętam, w poznańskim ja za samą procedurę/punkcję nie płaciłam nic, trzeba było tylko opłacić z góry wizyty stymulacyjne, ja dostałam z kliniki taką rozpiskę dot. dofinansowania na lata 2021-2024:
1) wizyta kwalifikująca do dofinansowania - 150 zł
2) badania kwalifikujące do procedury - 780 zł
3) pakiet kontrola stymulacji - 400 zł
4) przechowywanie zamrożonych zarodków na czas trwania programu (do 2024 r.) - 160 zł/rok.
Dofinansowaniem objęty też transfer, ale tylko świeży - ja miałam odroczony i już za ten pierwszy płaciłam wg. cennika kliniki, podobnie płaci się ewentualne ekstra procedury (np. IMSI, wszelkiego rodzaju dodatki do transferu). No i wiadomo - wszystkie leki, wizyty, badania przed transferami, dodatkowe konsultacje - ja w pewnym momencie już przestałam liczyć kasę, którą na to wszystko wydaliśmy, bo chyba bym się załamała. No ale to dofinansowanie dużo daje, bo niby wynosi 5 k ale pokrywa tak naprawdę cały etap stymulacji i świeżego transferu, a prywatnie wg cennika klinki to samo kosztuje prawie 8 k.
Ja to jednak jestem gamoń, przecież też dostałam tą rozpiskę 🤦♀️😅😂, ale o tym zapomniałam😂😂. Dzięki za przypomnienie. Tak widzę, że koszty dalej są takie same.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dżoanniks wrote:Ja to jednak jestem gamoń, przecież też dostałam tą rozpiskę 🤦♀️😅😂, ale o tym zapomniałam😂😂. Dzięki za przypomnienie. Tak widzę, że koszty dalej są takie same.
Te koszty są chyba z góry ustalone między miastem a realizatorami programu na cały okres dofinansowania, więc to się raczej nie powinno zmienić.
Dżoanniks lubi tę wiadomość
-
fresaaa wrote:Co do wizyt to dość szybko można się umówić, nie ma z tym problemu. Jedynie może przeszkadzac, że nie ma godzin popołudniowych do wyboru, tak jak np u dr Sroki. Ja obecnie jestem po drugim transferze i czekam na rezultat. Pierwszy się udał, ale tylko do pewnego momentu. Beta hcg urosła do prawie 500 i niestety zaczęła spadać. Co do przyczyn naszych problemów, to ja już wcześniej o części z nich wiedziałam, a niektore odkryliśmy podczas diagnostyki zleconej przez dr L. Na pierwszej konsultacji lekarz zleca trochę badań (w tym badanie nasienia dla panów) i najczęściej kieruje na zbadanie drożności jajowodów, co jest bardzo istotne. Wiadomo, że pewne rzeczy (też głównie dzięki forum) zbadałam na własną ręke, doktor bierze te wyniki też pod uwagę. Zanim zaczęliśmy z in vitro miałam kilka stymulacji clo oraz lametta, ale u mnie to nie przynioslo rezultatu. Jednak musialam przejść ten etap, na co nalegal doktor 🙂 więc to nie jest tak, że od razu proponują in vitro. Jak coś to pytaj. Uważam, że warto umówić się na wizytę do kliniki leczenia niepłodności, a nie chodzic po "zwykłych" ginekologach. Powodzenia! 😉
Jakoś będziemy kombinować z tymi wizytami, zobaczymy w praniu jak to wyjdzie. Myślisz, ze mogę zrobić jakieś dodatkowe badania przed wizytą w klinice? Polecasz zrobić jakieś konkretne?
Co to za stymulacje? Możesz coś więcej o nich powiedzieć? Nigdy o tym nie słyszałam. Czy to bolesne? Jak długo trwają? Jaki jest % szans na powodzenie? Chcielibyśmy na początek spróbować naturalnie, jesteśmy gotowi zrobić wszystko co trzeba.
Dziękuję i Tobie również życze powodzenia!
-
Natalia321 - Taką postawę lekarzy się ceni! Bardzo dziękuję za polecenie 😊 Czy to właśnie z tym lekarzem udało wam się zajść w ciąże?
lindalia - Ooo świetnie! Dziękuję, poczytam o tym dofinansowaniu, może się załapiemy, bo to zawsze jakieś wsparcie.
Te 16 tyś koszty tylko jednej procedury? Tzn tyle zapłaciliście za jedno podanie zarodka? Przepraszam, może pytanie nieco trywialne, ale ja jestem kompletnie zielona w temacie🙈
-
Night wrote:Zwykle idzie się umówić na wizytę za 2 tygodnie. Nie miałam nigdy problemu z terminem czy to przy monitoringu cyklu czy później przy in vitro. Zawsze w razie co może was przyjąć inny lekarz, ale ja akurat nie miałam takiej sytuacji.
Edit: dodam jeszcze, że ja byłam dość elastyczna terminowo, mieszkam pod Poznaniem, pracuję w Poznaniu (teraz akurat zdalnie) i miałam możliwość wyjść z pracy na wizytę bez nadmiaru pytań ze strony szefa.
No to świetnie!
Ja mieszkam w Poznaniu i do kliniki mam rzut beretem. No właśnie ja nie wiem jak to będzie z pracą, czy zakomunikować, czy w ogóle coś mówić że chcemy rozpocząć leczenie w klinice. Czy na razie nic nie mówić, bo przecież nie wiem czy i kiedy się uda i ile to wszystko będzie trwało…
U Ciebie w pracy wiedzą? Jak zareagowali?
Jakie macie z tym doświadczenia?