INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
My w ubiegłym roku potwierdzaliśmy PIT-em01.2014 pierwsza ciąża naturalna synuś 2810g i 55 cm szczęścia
12.2018 HSG (lewy jajowód niedrożny)
05. 2019 Pierwsza wizyta niepłodnościowa, PCOS, IO
11.2021 Kolejna wizyta (mąż się oswoił z myślą o wspomaganym zajściu w ciążę)
11.2021-04.2022 zbieranie funduszy
04.2022 start dofinansowania 1procedura ivf
06.2022 punkcja
Mamy 6 mrozaczków
7.2022 pierwszy transfer nieudany (4BA)
8.2022 drugi transfer(3BA)
8dpt-34.53,10dpt- 47,44;11dpt - 30,71
9.2022 trzeci transfer (3BA)
7dpt BETA HCG 25,22
9dpt BETA HCG 49!
12dpt BETA HCG 205
14dpt BETA HCG 594
16dpt BETA HCG 1378<3
23dpt BETA HCG 11027<3
26 dpt mamy -
Hej dziewczyny jesteśmy z mężem po pierwszej Rozmowie kwalifikacyjnej -dostaliśmy zgodę...już prawie się cieszyłam ale podłamałam się kiedy lekarz znalazł guza u mnie na lewym jajniku mówiąc że z jego oceny to guz niezlosliwy co w takich miejscach właśnie raczej są ale odrazu skierowanie na marker boję się ale powiedzcie mi czy jeśli robiłam 1.5mies temu cytologie to jeśli by coś bylo nie wyszłoby juz w cyt?? Mam nadzieję że to tylko torbiel endo jak mówil mi lekarz u którego byłam na cyto i widział właśnie że jest ale nazwał to "torbielem"
Poza tym to lekarz nie był zbytnio zachwycony tym dofinansowaniem z racji tego iż mamy mało bardzo mało czasu do końca grudnia:/ale powiedział że czekamy na wyniki najpóźniejszy wynik będzie za ok 6tyg🙈więc to nam przedłuży pracę ale do tego czasu mamy brać suple i przepisał mi coś czego nie rozczytam muszę jechać do Apteki😆może tam Panie pomogą 🤭także startujemy odrazu po wynikach ..widział męża wcześniejsze wyniki był zszokowany :(ale i dostaliśmy reprymendę odnośnie papierosów także od jutra rana bez dymku z papy. Generalnie byliśmy ponad 3h w klinice wszystkiego mnóstwo począwszy od dokumentacji po rozmowy z lekarzem i Panią Joanna jak i recepcjonistka..dostaliśmy mnóstwo odpowiedzi na wszystkie pytania jak i też wsparcie w tym że mimo iż nie wygląda u nas to dobrze -wszystko jest możliwe może nam się udać mamy czekać na wyniki I lekarz będzie wiedział dopiero jaki zrobić plan działania w przyspieszonym dość tępię bo czasu mamy mało raptem 2mies...nie ludze się że uda nam się naprawdę bo nawet powiedział nam że 3mis to on leczy pacjenta zanim dojdzie do transferu No ale zobaczymy nie spisał nas na straty więc może jest nadzieja:/choć nie ukrywam że trochę mnie ścięło...
A i w pn mam jechać na wymazy bo dziś mam ostatni dzień miesiączki i nie mogli ich zrobić ,później czekać .na koncie pacjenta mamy obserwować wyniki jak już wszystkie wejdą mam umówić wizytę..także sporo czekania ...I nie wiedzy...ech. -
Joanna29 wrote:Hej dziewczyny jesteśmy z mężem po pierwszej Rozmowie kwalifikacyjnej -dostaliśmy zgodę...już prawie się cieszyłam ale podłamałam się kiedy lekarz znalazł guza u mnie na lewym jajniku mówiąc że z jego oceny to guz niezlosliwy co w takich miejscach właśnie raczej są ale odrazu skierowanie na marker boję się ale powiedzcie mi czy jeśli robiłam 1.5mies temu cytologie to jeśli by coś bylo nie wyszłoby juz w cyt?? Mam nadzieję że to tylko torbiel endo jak mówil mi lekarz u którego byłam na cyto i widział właśnie że jest ale nazwał to "torbielem"
Poza tym to lekarz nie był zbytnio zachwycony tym dofinansowaniem z racji tego iż mamy mało bardzo mało czasu do końca grudnia:/ale powiedział że czekamy na wyniki najpóźniejszy wynik będzie za ok 6tyg🙈więc to nam przedłuży pracę ale do tego czasu mamy brać suple i przepisał mi coś czego nie rozczytam muszę jechać do Apteki😆może tam Panie pomogą 🤭także startujemy odrazu po wynikach ..widział męża wcześniejsze wyniki był zszokowany :(ale i dostaliśmy reprymendę odnośnie papierosów także od jutra rana bez dymku z papy. Generalnie byliśmy ponad 3h w klinice wszystkiego mnóstwo począwszy od dokumentacji po rozmowy z lekarzem i Panią Joanna jak i recepcjonistka..dostaliśmy mnóstwo odpowiedzi na wszystkie pytania jak i też wsparcie w tym że mimo iż nie wygląda u nas to dobrze -wszystko jest możliwe może nam się udać mamy czekać na wyniki I lekarz będzie wiedział dopiero jaki zrobić plan działania w przyspieszonym dość tępię bo czasu mamy mało raptem 2mies...nie ludze się że uda nam się naprawdę bo nawet powiedział nam że 3mis to on leczy pacjenta zanim dojdzie do transferu No ale zobaczymy nie spisał nas na straty więc może jest nadzieja:/choć nie ukrywam że trochę mnie ścięło...
A i w pn mam jechać na wymazy bo dziś mam ostatni dzień miesiączki i nie mogli ich zrobić ,później czekać .na koncie pacjenta mamy obserwować wyniki jak już wszystkie wejdą mam umówić wizytę..także sporo czekania ...I nie wiedzy...ech.
Cytologia wykrywa/pomaga wykryć raka szyjki macicy, jajników już nie. Poza tym tak jak mówisz może to torbiel. Zobaczycie . Nie łam się. Dobrze, że lekarz się tym zainteresował.Joanna29 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Joanna29 wrote:Hej dziewczyny jesteśmy z mężem po pierwszej Rozmowie kwalifikacyjnej -dostaliśmy zgodę...już prawie się cieszyłam ale podłamałam się kiedy lekarz znalazł guza u mnie na lewym jajniku mówiąc że z jego oceny to guz niezlosliwy co w takich miejscach właśnie raczej są ale odrazu skierowanie na marker boję się ale powiedzcie mi czy jeśli robiłam 1.5mies temu cytologie to jeśli by coś bylo nie wyszłoby juz w cyt?? Mam nadzieję że to tylko torbiel endo jak mówil mi lekarz u którego byłam na cyto i widział właśnie że jest ale nazwał to "torbielem"
Poza tym to lekarz nie był zbytnio zachwycony tym dofinansowaniem z racji tego iż mamy mało bardzo mało czasu do końca grudnia:/ale powiedział że czekamy na wyniki najpóźniejszy wynik będzie za ok 6tyg🙈więc to nam przedłuży pracę ale do tego czasu mamy brać suple i przepisał mi coś czego nie rozczytam muszę jechać do Apteki😆może tam Panie pomogą 🤭także startujemy odrazu po wynikach ..widział męża wcześniejsze wyniki był zszokowany :(ale i dostaliśmy reprymendę odnośnie papierosów także od jutra rana bez dymku z papy. Generalnie byliśmy ponad 3h w klinice wszystkiego mnóstwo począwszy od dokumentacji po rozmowy z lekarzem i Panią Joanna jak i recepcjonistka..dostaliśmy mnóstwo odpowiedzi na wszystkie pytania jak i też wsparcie w tym że mimo iż nie wygląda u nas to dobrze -wszystko jest możliwe może nam się udać mamy czekać na wyniki I lekarz będzie wiedział dopiero jaki zrobić plan działania w przyspieszonym dość tępię bo czasu mamy mało raptem 2mies...nie ludze się że uda nam się naprawdę bo nawet powiedział nam że 3mis to on leczy pacjenta zanim dojdzie do transferu No ale zobaczymy nie spisał nas na straty więc może jest nadzieja:/choć nie ukrywam że trochę mnie ścięło...
A i w pn mam jechać na wymazy bo dziś mam ostatni dzień miesiączki i nie mogli ich zrobić ,później czekać .na koncie pacjenta mamy obserwować wyniki jak już wszystkie wejdą mam umówić wizytę..także sporo czekania ...I nie wiedzy...ech.
Pani Joanna w sprawie dofinansowania jest bardzo pomocna i zawsze wszystko tłumaczy.
Odnośnie fajek ja nigdy nie paliłam ale na waszym miejscu rzuciłabym na już.
Czy wcześniej miałas diagnozowane co może przyczyną nieudanych prób?
U mnie po 3 miesiącach było wiadomo że problemem jest AMf a u męża po chwili zdiagnozowali mniej niż 4% prawidłowych plemników
A Ty miałaś jakies już badania prócz amh , duszności jajowodów, hormony? -
Linia 2286 wrote:Pani Joanna w sprawie dofinansowania jest bardzo pomocna i zawsze wszystko tłumaczy.
Odnośnie fajek ja nigdy nie paliłam ale na waszym miejscu rzuciłabym na już.
Czy wcześniej miałas diagnozowane co może przyczyną nieudanych prób?
U mnie po 3 miesiącach było wiadomo że problemem jest AMf a u męża po chwili zdiagnozowali mniej niż 4% prawidłowych plemników
A Ty miałaś jakies już badania prócz amh , duszności jajowodów, hormony?
Mąż miał robiona pełna morfologia nasienia w Medarcie w ubiegłym roku i właśnie wyszło że u niego 1%płodności odrazu zaproponowano nam inv.ale na tamten moment odmówiliśmy (chcieliśmy próbować naturalnie ..)u męża celiakia brał antybiotyk zbił to ,dodatkowo ma scusla dietę bg .brak tolerancji na gluten.ja mam 31 lat i całe życie od młodych lat vo chwilę na stole ...nie zdawajac sivue sprawy z tego że to nie pomaga tak do dziś i jestem świadoma że u mnie i tak będzie trzeba wyrzucić wszystko wcześniej czy później, ja też sama zdecydowałam że jeśli nam się uda mieć jeszcze bobasa To jak tylko dojdę do siebie sama zrobię z tym porządek bo nie ukrywam ja się boję i mam ku temu powody aby myśleć w ten sposób a mój ginek jest tego samego zdania za dużo i za często.. mogłam o czymś zapomnieć ale najwyżej dopisze. -
Dżoanniks wrote:Cytologia wykrywa/pomaga wykryć raka szyjki macicy, jajników już nie. Poza tym tak jak mówisz może to torbiel. Zobaczycie . Nie łam się. Dobrze, że lekarz się tym zainteresował.
-
Joanna29 wrote:Owszem miałam diagnozowane m.in miałam badanie hsg dzięki któremu m.in właśnie wyszło że mam macicę dwurożną, przegrodę macicy, niepłodnośc wtórna-poronienia do porównywalnego tygodnia ciąży, do tego endometrioze (czyszczona byłam już 2 razy)policystycznosc jajników, bez lekow zastrzyków nie miewam owulacji ale za to na lekach mam je przepiękne zdaniem lekarzy.
Mąż miał robiona pełna morfologia nasienia w Medarcie w ubiegłym roku i właśnie wyszło że u niego 1%płodności odrazu zaproponowano nam inv.ale na tamten moment odmówiliśmy (chcieliśmy próbować naturalnie ..)u męża celiakia brał antybiotyk zbił to ,dodatkowo ma scusla dietę bg .brak tolerancji na gluten.ja mam 31 lat i całe życie od młodych lat vo chwilę na stole ...nie zdawajac sivue sprawy z tego że to nie pomaga tak do dziś i jestem świadoma że u mnie i tak będzie trzeba wyrzucić wszystko wcześniej czy później, ja też sama zdecydowałam że jeśli nam się uda mieć jeszcze bobasa To jak tylko dojdę do siebie sama zrobię z tym porządek bo nie ukrywam ja się boję i mam ku temu powody aby myśleć w ten sposób a mój ginek jest tego samego zdania za dużo i za często.. mogłam o czymś zapomnieć ale najwyżej dopisze.
Rozumiem to przynajmniej od początku wiecie jaka sytuacja, tak jak Ci pisałam gdy my odrzuciliśmy gluten zmieniliśmy nawyki i odrzuciliśmy plastik, masz nie nagrzewa jąder komórka itd wyniki się poprawiły. Tylko te fajni trzeba rzucić, bo to nic dobrego. Suplementy powoli z kwasem fol. My braliśmy pod poczatku starań suplementy na płodność tak jak pisałam, teraz wszystko w rękach lekarza jak Cię pokieruje a my dofinansowanie dostaliśmy w marcu. A transfery był w czerwcuJoanna29 lubi tę wiadomość
-
Linia 2286 wrote:Pani Joanna w sprawie dofinansowania jest bardzo pomocna i zawsze wszystko tłumaczy.
Odnośnie fajek ja nigdy nie paliłam ale na waszym miejscu rzuciłabym na już.
Czy wcześniej miałas diagnozowane co może przyczyną nieudanych prób?
U mnie po 3 miesiącach było wiadomo że problemem jest AMf a u męża po chwili zdiagnozowali mniej niż 4% prawidłowych plemników
A Ty miałaś jakies już badania prócz amh , duszności jajowodów, hormony?
-
Joanna29 wrote:A co to AMF ?w późniejszym etapie takie badanie zrobili tobie czy przez niepowodzenia ?mi już widzę na koncie pacjenta przyszły jakies wyniki -sadze ze w miarę są ok ale zobaczymy jak reszta dojdzie ,kariotyp będzie najpóźniej pewnie i badanie nasienia męża ,ile czekałyście za wynikami ?
Sorki literówka Amh
Kariotyp długo chyba 4 tygodnie
Pozostałe krócej do tygodniaJoanna29 lubi tę wiadomość
-
Linia 2286 wrote:Rozumiem to przynajmniej od początku wiecie jaka sytuacja, tak jak Ci pisałam gdy my odrzuciliśmy gluten zmieniliśmy nawyki i odrzuciliśmy plastik, masz nie nagrzewa jąder komórka itd wyniki się poprawiły. Tylko te fajni trzeba rzucić, bo to nic dobrego. Suplementy powoli z kwasem fol. My braliśmy pod poczatku starań suplementy na płodność tak jak pisałam, teraz wszystko w rękach lekarza jak Cię pokieruje a my dofinansowanie dostaliśmy w marcu. A transfery był w czerwcu
Suplementy to ja łykam te co brałam wcześniej aby je wybrać ovarin ale dziś chciałam zakupić te vo polecałaś fertil...Men man ?ale nigdzie w moim mieście nie a jeśli zamówić mogli to droższe o 30zl nawet niż z Gemini czy innej apteki online ..tak więc tu was czytam ale i skladam zamówienie na suple dla nas ale i na to co lekarz mi zalecił (mila Pani w Aptece sie rozczytala)(Koenzym q10 (2×100),L-Karnityna 1g .brałyście(bierzecie ) też to?? -
Joanna29 wrote:Tak tak mąż już od 4 dni jest na szklanych napojach ,papierosy od jutra rana powiedział więc się tego trzymam -ja nie mam z tym problemu bo moje palenie to popalanie o.
Suplementy to ja łykam te co brałam wcześniej aby je wybrać ovarin ale dziś chciałam zakupić te vo polecałaś fertil...Men man ?ale nigdzie w moim mieście nie a jeśli zamówić mogli to droższe o 30zl nawet niż z Gemini czy innej apteki online ..tak więc tu was czytam ale i skladam zamówienie na suple dla nas ale i na to co lekarz mi zalecił (mila Pani w Aptece sie rozczytala)(Koenzym q10 (2×100),L-Karnityna 1g .brałyście(bierzecie ) też to??
właśnie te suplementy muszą mieć te składniki Q10 bardzo dobrze działa na komórki jajowe,cynk, itd
My też zamawialiśmy zawsze online bo w aptekach nigdy nie byłoJoanna29 lubi tę wiadomość
-
Linia 2286 wrote:właśnie te suplementy muszą mieć te składniki Q10 bardzo dobrze działa na komórki jajowe,cynk, itd
My też zamawialiśmy zawsze online bo w aptekach nigdy nie było
Poza tym wczoraj znajoma mi dala trochę nadzieji że jej koleżanka teraz we wrześniu ok 15tego miała 1wizyte a już w październiku ma punkcję tak więc gdzieś zatlila się ee mnie nadzieja że możemy zdążyć chociażby spróbować...wiem że to może się nie udać jestem świadoma tego ale chociażby liczę że spróbujemy...
A wam udało się za 1razem większości czy niestety musiałyście więcej prób mieć? -
Joanna29 wrote:Hej zależy mi aby mąż już je mial.zawsze tydzień już by brał będąc w pracy a tak by musiał czekać więc zaraz się ubieram i jadę jemu chociaż kupić aby już miał a różnica w cenie 30zl nawet tak więc jadę szukać chociaż dla niego tych witamin a jeśli nie u nas to wyszukałam że w innym mieście są jedno opakowanie więc pojadę.
Poza tym wczoraj znajoma mi dala trochę nadzieji że jej koleżanka teraz we wrześniu ok 15tego miała 1wizyte a już w październiku ma punkcję tak więc gdzieś zatlila się ee mnie nadzieja że możemy zdążyć chociażby spróbować...wiem że to może się nie udać jestem świadoma tego ale chociażby liczę że spróbujemy...
A wam udało się za 1razem większości czy niestety musiałyście więcej prób mieć?
Joanna możesz sama już bez tabletek się wspomagać. Kup różne orzechy - tam jest mnóstwo dobrych składników- np orzechy brazylijskie są bogate w selen. Właściwie nawet tabletek przy tym nie musisz mieć do suplementowania. Orzechy pekan- wit c, e, k, b1, nienasycone tłuszcze, cynk, potas, żelazo, mangan. Orzechy włoskie to fosfor, działają przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo. Itd. Poza tym pestki dyni, słonecznika i owoce suszone jak morele, śliwki. Morele mają przeciwutleniacze.
Więc oprócz tabsów warto zainwestować w dietę .Joanna29 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dżoanniks wrote:Joanna możesz sama już bez tabletek się wspomagać. Kup różne orzechy - tam jest mnóstwo dobrych składników- np orzechy brazylijskie są bogate w selen. Właściwie nawet tabletek przy tym nie musisz mieć do suplementowania. Orzechy pekan- wit c, e, k, b1, nienasycone tłuszcze, cynk, potas, żelazo, mangan. Orzechy włoskie to fosfor, działają przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo. Itd. Poza tym pestki dyni, słonecznika i owoce suszone jak morele, śliwki. Morele mają przeciwutleniacze.
Więc oprócz tabsów warto zainwestować w dietę .Dżoanniks lubi tę wiadomość
-
Joanna, nie chcę Cię straszyć, ale dam znać co mówił mi dr L. jak dostaliśmy leki do stymulacji do punkcji - w moim przypadku (policystyczne jajniki) nie byłoby opcji na transfer w tym samym miesiącu co punkcja, ze względu na ogromne ryzyko hiperstymulacji. Więc nawet jeśli bym we wrześniu zaczęła brać zastrzyki i miała punkcję, to najwcześniejszy transfer miałabym w listopadzie.
A co do kariotypu to na swój i męża czekaliśmy ok 3 tygodni, więc zdecydowanie szybciej niż lekarz zapowiadał
Mój mąż nie rzucił palenia, ale brał trochę suplementów, a morfologia skoczyła z 2 do 3%. No i wyszło naturalnie ostatecznie.
Właśnie umówiłam się na Nifty - czy któraś z Was tutaj robiła Nifty? W którym tygodniu i ile czekałyście na wyniki?Joanna29 lubi tę wiadomość
Wiek: 27K, 32M
Początek starań: 05.2021
Invimed: 06.2022
Diagnoza PCOS z regularnymi cyklami i własną owulacją
Stymulacja: start 08.2022 (Lametta, potem Bemfola, potem Lametta+Bemfola+Ovitrelle). W sumie 9 cykli stymulowanych, w każdym cyklu 2-7 pęcherzyków.
AMH: 5.87 (05.2023)
Teratozoospermia: morfologia 2%
Stres oksydacyjny w normie.
IVF planowane na wrzesień 2023 🥰
18.09.2023 - potwierdzenie naturalnej ciąży, 6 tydzień. 😅
31.10.2023 Nifty i pierwsze prenatalne prawidłowe, znamy płeć 🥰
2.01.2024 Drugie prenatalne bez zastrzeżeń. 430g małego człowieka. 🥰 -
Krystalova wrote:Joanna, nie chcę Cię straszyć, ale dam znać co mówił mi dr L. jak dostaliśmy leki do stymulacji do punkcji - w moim przypadku (policystyczne jajniki) nie byłoby opcji na transfer w tym samym miesiącu co punkcja, ze względu na ogromne ryzyko hiperstymulacji. Więc nawet jeśli bym we wrześniu zaczęła brać zastrzyki i miała punkcję, to najwcześniejszy transfer miałabym w listopadzie.
A co do kariotypu to na swój i męża czekaliśmy ok 3 tygodni, więc zdecydowanie szybciej niż lekarz zapowiadał
Mój mąż nie rzucił palenia, ale brał trochę suplementów, a morfologia skoczyła z 2 do 3%. No i wyszło naturalnie ostatecznie.
Właśnie umówiłam się na Nifty - czy któraś z Was tutaj robiła Nifty? W którym tygodniu i ile czekałyście na wyniki?
Ja robiłam Nifty pro w 11 tyg- żeby była już dobra ilość dna płodowego we krwi. Niby od 10 ego można, ale chciałam mieć pewność. Na wyniki czekałam 5 dni roboczych, wyniki dostałam na maila. Robiłam w premedicare.Krystalova lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Krystalova wrote:Właśnie umówiłam się na Nifty - czy któraś z Was tutaj robiła Nifty? W którym tygodniu i ile czekałyście na wyniki?
Ja robiłam po 10 skończonym tygodniu… wyniki były bardzo szybko. Chyba w środę było pobranie a w pon już był wynik. To było to nifty pro do Hong Kongu wysylane.1️⃣ IVF ❌
2️⃣ IVF ❌
3️⃣ IVF bhcg 6dpt - 42,8 ☺️ I 8 dpt - 111,7 😊 I 11 dpt - 414,2 🤩 I 13 dpt - 1177 😍 I 25 dpt - ❤️
Maleństwo jest z nami 🥰