INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Danadana wrote:A propos szczepień to tutaj jest fajny artykuł o badaniach, które przeprowadzono w grupie ciężarnych zaszczepionych
jakby którąś z Was interesowało.
Niestety, po angielsku, ale poniżej wklejam polskie tłumaczenie wyników od dr Fiałka
Podsumowuje on te badania tak:
"Znając zaprezentowane dane oraz mając świadomość, że sama w sobie ciąża jest czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, jeżeli nie macie przeciwwskazań, powinnyście się zaszczepić."
https://newsnetwork.mayoclinic.org/discussion/what-studies-show-about-pregnancy-covid-19-vaccines/?utm_source=twitter&utm_medium=sm&utm_content=post&utm_campaign=mayoclinic&geo=national&placementsite=enterprise&mc_id=us&cauid=100503&linkId=114858854
Halo, ciężarne – świetna wiadomość!
❗ Szczepionki mRNA (Pfizer-BioNTech oraz Moderna) przeciw COVID-19 są bezpieczne w ciąży!
👉 Niedawno opublikowano rezultaty obserwacji prowadzonej wśród ponad 30 000 kobiet, która miała miejsce w grudniu 2020 roku oraz styczniu 2021 roku.
➡ Porównano reakcję kobiet ciężarnych z niebędącymi w ciąży na podany preparat przeciw COVID-19 Pfizer-BioNTech oraz Moderny.
✅ Wnioski są fenomenalne:
📌 reakcje poszczepienne jak: ból w miejscu wkłucia, zaczerwienienie miejsca wkłucia, zmęczenie, ból głowy czy gorączką, występują z PODOBNĄ CZĘSTOŚCIĄ w obu grupach (ciężarne/nie).
📌 NIE OBSERWOWANO większego ryzyka wystąpienia komplikacji w ciąży po podaniu ww. preparatów – występowały ze standardową, populacyjną częstością.
📌 NIE OBSERWOWANO negatywnego wpływu ww. preparatów przeciw COVID-19 na dzieci zaszczepionych w ciąży matek – rodziły się w takim stanie, jak dzieci matek niezaszczepionych.
📌 OBSERWOWANO (na razie na małej grupie, więc kwestia ta wymaga prowadzenia dalszych badań) obecność poszczepiennych przeciwciał anty-SARS-CoV-2 w surowicy krwi noworodków matek zaszczepionych w ciąży przeciw COVID-19 ww. preparatami – to bardzo ważne zjawisko, wszak noworodki oraz niemowlęta do 6. miesiąca życia raczej nie będą szczepione, więc odporność na zachorowanie na COVID-19 uzyskana za pośrednictwem łożyska od zaszczepionej matki, byłaby czymś fenomenalnym.
🔴 Znając powyższe dane oraz mając świadomość, że sama w sobie ciąża jest czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, jeżeli nie macie przeciwwskazań, powinnyście się zaszczepić.
Długo się zastanawiałam co zrobić, ale ostatecznie zrezygnowałam. Większość ludzi, których znam po tej szczepionce miały wysoką gorączkę, a gorączką w ciąży nie jest zbyt bezpieczna.
Niestety na tą chwilę nie można sobie wybrać rodzaju szczepionki...
No nic życzę Wam również spokoju na Święta! I nam wszystkim żeby były to już ostatnie święta z pandemią...
Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie!dobuska lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Trzeba nauczyć się z tym żyć i społeczeństwo musi nabrać odporności. Nie ma innej drogi.
Danadana, dobuska lubią tę wiadomość
-
Kassssia wrote:Co do szczepień to ja miała możliwość zaszczepienia się miesiąc temu, ale Astrą.
Długo się zastanawiałam co zrobić, ale ostatecznie zrezygnowałam. Większość ludzi, których znam po tej szczepionce miały wysoką gorączkę, a gorączką w ciąży nie jest zbyt bezpieczna.
Niestety na tą chwilę nie można sobie wybrać rodzaju szczepionki...
No nic życzę Wam również spokoju na Święta! I nam wszystkim żeby były to już ostatnie święta z pandemią...
Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie!
Myślę, że po prostu osoby obarczone dużym ryzykiem zachorowania są szczepione będąc w ciążydlatego Dobuska - nie wiem, czy ktoś w ciąży podejmie się zaszczepienia Ciebie (mówię o lekarzu), jeśli nie będzie przesłanek.
Ja czekam na swoje skierowanie i prawdopodobnie się zdecydujębo mam takiego lekarza, który to poleca.
Danadana -
Danadana wrote:Myślę, że po prostu osoby obarczone dużym ryzykiem zachorowania są szczepione będąc w ciąży
dlatego Dobuska - nie wiem, czy ktoś w ciąży podejmie się zaszczepienia Ciebie (mówię o lekarzu), jeśli nie będzie przesłanek.
Ja czekam na swoje skierowanie i prawdopodobnie się zdecydujębo mam takiego lekarza, który to poleca.
Ja rozmawiałam z trzema lekarzami, w tym jednym takim, który, bada przed szczepieniem i wszyscy zalecali się szczepić w ciąży. Zresztą w zaleceniach „z góry” jest napisane, że to kobieta w ciąży powinna mieć prawo zdecydować.
Zresztą skierowanie już mam.a czy się zaszczepię, to czas pokaże. 🤷🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 22:00
-
Dziewczyny, dla każdej z Was tu piszących i czytających samych skarbów na te Święta! Spełnienia wszystkich marzeń o które tak bardzo walczymy. ❤
U mnie dzisiaj sporo płaczliwych momentów. Zdążyłam się popłakać mężowi, że nadal nie dostałam @, mimo, że termin jeszcze dobrze nie dobił. Po czym po pół godzinie dostałam plamienie zwiastujące. Nie rozumiałam siebie w tamtej chwili. 🤷 chyba jakaś eksplozja hormonalna.Mąż dzielnie pocieszał, chociaż powodu zmartwienia jak widać było zero.
Teraz z kolei mam zagwozdkę bo krwawienie dopiero się rozkręca. Plamiłam pół dnia.
Czy dzisiejszy dzień można uznać za dzień pierwszy i jutro robić pierwszego strzała z Puregonu, czy czekać do poniedziałku? -
lindalia wrote:Dziewczyny, dla każdej z Was tu piszących i czytających samych skarbów na te Święta! Spełnienia wszystkich marzeń o które tak bardzo walczymy. ❤
U mnie dzisiaj sporo płaczliwych momentów. Zdążyłam się popłakać mężowi, że nadal nie dostałam @, mimo, że termin jeszcze dobrze nie dobił. Po czym po pół godzinie dostałam plamienie zwiastujące. Nie rozumiałam siebie w tamtej chwili. 🤷 chyba jakaś eksplozja hormonalna.Mąż dzielnie pocieszał, chociaż powodu zmartwienia jak widać było zero.
Teraz z kolei mam zagwozdkę bo krwawienie dopiero się rozkręca. Plamiłam pół dnia.
Czy dzisiejszy dzień można uznać za dzień pierwszy i jutro robić pierwszego strzała z Puregonu, czy czekać do poniedziałku?
Mówił, że to jest trochę umowna sprawa i powiedział, że możemy założyć, że jeśli dostanę @ pod wieczór, np. po 19 to dopiero następny dzień mam liczyć, że to pierwszy dzień miesiączki.
Nie wiem jak wyglądało u Ciebie to plamienie dzisiaj, ale jeśli dopiero teraz się @ rozkręca to bym uznała niedzielę za 1 dzień i robiła zastrzyki od poniedziałku.lindalia lubi tę wiadomość
-
Lidalia są różne szkoły. Ja bym liczyła dzisiaj pierwszy dzień @, ale dlatego, że tak mi zawsze mówili lekarze.
Tez zależy jakie to krwawienie. Ja mam o tyle łatwiej, ze u mnie krwawienie zawsze rozkręca się z rana, wiec nigdy o tym nie myślałam
Ale ja tez czekam aż @ się rozkręci i moje hormony wkurzają nawet mnie...😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 23:40
-
nick nieaktualnyMarzycielka7 wrote:Wesołych Świąt 🐣
Powiedz czy udało Ci się za pierwszym transferem zajść w ciąże ?
Kto Cię prowadził?
Tak, mi się udało w pierwszym podejściu.
Do in vitro kwalifikowała nas Dr Kuśnierczak. Zleciła badania i rozpisała mi krótki protokół stymulacji, po czym poszła na urlop, a ja zaczęłam przygodę z Dr Lewandowskim, który poprowadził mnie już do końca 😊Marzycielka7, dobuska lubią tę wiadomość
-
Plamię od 13:00. W normalnym życiu wpisałabym to jako pierwszy dzień @, ale w obecnej sytuacji sama już nie wiem. 😃
Ja też pytałam doktora S. o to, ale za cholerę nie pamiętam jego odpowiedzi!😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 23:57
-
Asiemka wrote:Tak, mi się udało w pierwszym podejściu.
Do in vitro kwalifikowała nas Dr Kuśnierczak. Zleciła badania i rozpisała mi krótki protokół stymulacji, po czym poszła na urlop, a ja zaczęłam przygodę z Dr Lewandowskim, który poprowadził mnie już do końca 😊
Piękna historia 😍👏❤️
Marzeniem jest podzielić Twój los ze nastawiam
Się na te trzy procedury wg programu a jak się nie uda to odpuszczamy a zycie będzie się toczyć swoim torem (choć mam głęboka nadzieje ze będzie pozytywnie ) 🙏 -
lindalia wrote:Plamię od 13:00. W normalnym życiu wpisałabym to jako pierwszy dzień @, ale w obecnej sytuacji sama już nie wiem. 😃
Ja też pytałam doktora S. o to, ale za cholerę nie pamiętam jego odpowiedzi!😆
Zaczęłabym symulację od poniedziałkudobuska lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Zdrowych i spokojnych świąt w gronie najbliższych ❤️
dobuska, Marzycielka7 lubią tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
lindalia wrote:Plamię od 13:00. W normalnym życiu wpisałabym to jako pierwszy dzień @, ale w obecnej sytuacji sama już nie wiem. 😃
Ja też pytałam doktora S. o to, ale za cholerę nie pamiętam jego odpowiedzi!😆
I co zdecydowałaś? Może jak Ci doktor tak powiedział to licz dzisiaj pierwszy dzieńlindalia lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Mi dr S mówił, że jak się nie rozkręci krwawienie do godziny 17, to 1dc liczę od następnego dnia. Potrafiłam plamić nawet 2-3 przed @ właściwą l, jak nie brałam progesteronu
Zaczęłabym symulację od poniedziałku -
nick nieaktualnyMarzycielka7 wrote:Piękna historia 😍👏❤️
Marzeniem jest podzielić Twój los ze nastawiam
Się na te trzy procedury wg programu a jak się nie uda to odpuszczamy a zycie będzie się toczyć swoim torem (choć mam głęboka nadzieje ze będzie pozytywnie ) 🙏
Marzycielka, musi być pozytywnie, tego życzę Ci z całego serducha 😊 a nastawienie miałam podobne. Owszem, bardzo chcieliśmy mieć małego szkraba, ale lata niepowodzeń i świadomość mojej choroby bardzo ostudziła nasz zapał. Chcieliśmy spróbować z ivf, a jeśli by się nie udało, rozmawialiśmy już o adopcji.
Trzymam za Was kciuki ❤️🤞Marzycielka7 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydobuska wrote:Asiemka, jak się czujesz?
Gruba 😂🙈
A tak poważnie, to dziękuję, że pytasz 😊 poza tym, że sapię, wzdycham i coraz mi ciężej, to nie narzekam. Jestem dalej aktywna zawodowo, posprzątałam cały dom na święta (oczywiście z milionem przerw i wielką pomocą M.). Narobiłam się, ale stwierdziłam, że jak już Gabi będzie z nami, to pewnie długo nie będzie czasu na gruntowne porządki.
Wstępnie mam ustaloną datę cc na 10 maja, więc już naprawdę ostatnia prosta i pomału zaczynam zastanawiać się jak to będzie, co się zmieni, czy dam sobie radę ... takie tam rozterki 😉
Ale koniec o mnie. Trzymam kciuki za Was ❤️
korona Cię ominęła, udało się z dofinansowaniem, niech dobra passa trwa! Myśl tylko pozytywnie i niech już przyjdzie ta @ 🙈
-
Ej kurcze chyba ominelam troszke kiedys - Asiemka, Martita jakie macie wskazania do cc? Ja jeszcze nic z doktorem nie rozmawialam o porodzie, a nam tez sie potem moze urwac kontakt nagle wiec zbieram research
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2021, 12:12
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Asiemka wrote:Gruba 😂🙈
A tak poważnie, to dziękuję, że pytasz 😊 poza tym, że sapię, wzdycham i coraz mi ciężej, to nie narzekam. Jestem dalej aktywna zawodowo, posprzątałam cały dom na święta (oczywiście z milionem przerw i wielką pomocą M.). Narobiłam się, ale stwierdziłam, że jak już Gabi będzie z nami, to pewnie długo nie będzie czasu na gruntowne porządki.
Wstępnie mam ustaloną datę cc na 10 maja, więc już naprawdę ostatnia prosta i pomału zaczynam zastanawiać się jak to będzie, co się zmieni, czy dam sobie radę ... takie tam rozterki 😉
Ale koniec o mnie. Trzymam kciuki za Was ❤️
korona Cię ominęła, udało się z dofinansowaniem, niech dobra passa trwa! Myśl tylko pozytywnie i niech już przyjdzie ta @ 🙈Świetnie to czytać!
A rodzisz w Zielonej?
Dziękuję! Właśnie zrobiłam trening na orbitreku i zaraz idę na gorącą kąpiel. Plamienie trwa od wczoraj, zawsze mi się przeciąga i chcę zmobilizować organizm do nieutrudniania mi zadania. Już i tak jestem nerwus.