INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzudi wrote:U mnie 7 miesiacy stymulacji na clo i lamecie bez powodzenia. Lekarz od początku nalegał na IVF ze względu na niedrożność jajowodów, jednak ja się uparłam na stymulację. Teraz wiem, że była to strata czasu. Przed in vitro powstrzymywała nas jedynie kasa jak się okazuje nie mała. Naturalne starania zajęły nam 7 lat więc dziewczyny, jeżeli lekarz proponuje ivf i macie warunki to decydujcie się bo nigdy niewiadomo ile potrwa ta walka 😉beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:A przy niedrożności w ogóle jest inna opcja niż IVF? To wiedzieliście, że masz niedrożne i staraliście się naturalnie? Czy próby udrożnienia robiliście?
O niedrożności dowiedzieliśmy się w zeszłym roku w marcu. Nie było prób udrożnienia, doktor odradzał. Próbowaliśmy ze stymulacja bo nie takie "cuda" się zdarzają. Zawsze tliła mi się myśl w głowie, że będę miała to szczęście i się uda. Nadzieja umiera ostatnia jak to mówią. Wiem, może to głupie i marnowanie czasu ale wtedy wydawało się to rozsądne. No cóż, czasu nie cofnę, skupiam się na tym co tu i teraz 😉ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Mam nadzieje ze dobrze zrobilam ze umowilam sie na podglad endo do dr K, bo jednak to dr S mnie prowadzil, ale z dr K byl transfer z ktorego mamy corke i pomyslalam ze teraz tez oddam sie w rece pani dr K. 1 transfer z dr S nie udal sie teraz, wiec pomyslalam zaryzykuje do dr K. Jak sie rejestrowalam to zamiast powiedziec nazwisko dr K to ja innej babki walnelam nazwisko z innej kliniki ale babka sie pyta do jakiego lekarza? A ja mowie imie a ta mnie poprawila a mi sie tak gluuupio zrobilo ze masakra. Nie wiem czy to jakis znak ze jednak do niej mialam sie nie rejestrowac czy co..🤦♀️
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
kate2friend wrote:Mam nadzieje ze dobrze zrobilam ze umowilam sie na podglad endo do dr K, bo jednak to dr S mnie prowadzil, ale z dr K byl transfer z ktorego mamy corke i pomyslalam ze teraz tez oddam sie w rece pani dr K. 1 transfer z dr S nie udal sie teraz, wiec pomyslalam zaryzykuje do dr K. Jak sie rejestrowalam to zamiast powiedziec nazwisko dr K to ja innej babki walnelam nazwisko z innej kliniki ale babka sie pyta do jakiego lekarza? A ja mowie imie a ta mnie poprawila a mi sie tak gluuupio zrobilo ze masakra. Nie wiem czy to jakis znak ze jednak do niej mialam sie nie rejestrowac czy co..🤦♀️
Kazdy lekarz umiesci zarodek w tym samym miejscu - nawet mozesz zobaczyc na usg. Cewnik jest sprawdzany.
Zmienilas lekarza, bo zalezalo Ci na atmosferze i tylko tyle albo az tyle, ale to nie zawazy na tym, czy sie uda czy nie - przynajmniej ja tak uwazam . Nie nakręcaj się bo wlasnie to moze Ci zaszkodzic👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Gosiu ja Ci już tak cicho gratuluję! Cudnie!
Kate2friend - zgadzam się z lukaszkową, wydaje mi się, że niepotrzebnie się nakręcasz. Masz lepsze wspomnienia z doktor K niż z doktorem i to jest okej. Nie szukaj winy w tym, kto i jak przeprowadzał transfer, bo poza dobrym zarodkiem i poprawnie przeprowadzoną procedurą, to natura ma najwięcej do powiedzenia. Nie patrz na to w ten sposób, bo jeżeli nie daj Boże, coś sie nie uda, będzie Ci bardzo ciężko.
Trzymam jednak kciuki, żeby teraz transfer przyniósł rodzeństwo dla małej!
Ja mam tyle pracy, że nawet nie wiem kiedy mam pisać. Po wczorajszym zastrzyku Ovitrelle jajnik tak mnie boli, że oszaleję, a to trzeba jeszcze poprawić dzisiaj z mężem, co by mnie sumienie nie gryzło, chociaż nie wierzę za grosz w te moje 3-4 jajka.
Poinformowalam wszystkie osoby, które wiedzą o procedurze, że mają ze mną o tym nie rozmawiać i że od tej pory chcę przechodzić to z mężem sama. Te dzwoniące telefony, pytania o zastrzyki, kiedy test - to nie dla mnie
-
MonikA_89! wrote:Zawsze można spróbować naprawić suplami. Może mąż był przeziębiony albo miał jakąś lekką infekcje dróg moczowych/intymną, na którą nawet nie zwrócił uwagi i stąd pogorszenie parametrów. Spermatogeneza trwa 70dni, więc badane teraz nasienie jest że stycznia. Włączcie suple i powtórzcie badanie za 2-3 miesiące. W najgorszym razie można się zastanowić nad biopsją jąder. Często podczas biopsji udaje się jakieś robaczki wyłapać
U nas są plemniki ale 0%. Jednak Dr. nas pociesza, że to nie wyrok. Jeszcze będzie seria badań właśnie USG i coś tam jeszcze mamy. Zobaczymy bo może uda się znaleźć przyczynę i trochę to naprawićMarzycielka7 lubi tę wiadomość
Starania od końca 2019r. -
nick nieaktualnyKassssia wrote:Ja w sumie mam można powiedzieć, że dwie prace - jedną na tzw. etacie, ale rozliczana jest zadaniowo więc nie zajmuje mi nigdy 8h dziennie. Planuję do połowy lipca pracować, bo jestem na zdalnym.
Poza tym robię projekty na umowach na zlecenie i to ode mnie zależy ile ich wezmę. Niestety ostatnio przeceniłam swoje siły i z tego powoli będę rezygnowała - tzn. skończę co mam, ale nie będę brała nic nowego.
Chociaż powiem Wam, że w tym drugim trymestrze czuję się pełna sił. Gdyby nie rósł brzuch i nie puchły nogi to bym nie czuła, że jestem w ciąży.
Zresztą rozmawiałam dzisiaj o tym z gin i mówiła, że nie widzi u mnie żadnych przeciwwskazań do pracy.
A Ty jeszcze pracujesz? Pamiętam, że pisałaś, że chcesz długo. -
Gosiaczek:* wrote:U nas są plemniki ale 0%. Jednak Dr. nas pociesza, że to nie wyrok. Jeszcze będzie seria badań właśnie USG i coś tam jeszcze mamy. Zobaczymy bo może uda się znaleźć przyczynę i trochę to naprawićDanadana
-
dobuska wrote:Gosiu ja Ci już tak cicho gratuluję! Cudnie!
Kate2friend - zgadzam się z lukaszkową, wydaje mi się, że niepotrzebnie się nakręcasz. Masz lepsze wspomnienia z doktor K niż z doktorem i to jest okej. Nie szukaj winy w tym, kto i jak przeprowadzał transfer, bo poza dobrym zarodkiem i poprawnie przeprowadzoną procedurą, to natura ma najwięcej do powiedzenia. Nie patrz na to w ten sposób, bo jeżeli nie daj Boże, coś sie nie uda, będzie Ci bardzo ciężko.
Trzymam jednak kciuki, żeby teraz transfer przyniósł rodzeństwo dla małej!
Ja mam tyle pracy, że nawet nie wiem kiedy mam pisać. Po wczorajszym zastrzyku Ovitrelle jajnik tak mnie boli, że oszaleję, a to trzeba jeszcze poprawić dzisiaj z mężem, co by mnie sumienie nie gryzło, chociaż nie wierzę za grosz w te moje 3-4 jajka.
Poinformowalam wszystkie osoby, które wiedzą o procedurze, że mają ze mną o tym nie rozmawiać i że od tej pory chcę przechodzić to z mężem sama. Te dzwoniące telefony, pytania o zastrzyki, kiedy test - to nie dla mnie
Kurcze czasem osoby z boku, które coś wiedzą, ale nie do końca, męczą pytaniami od czapy, że aż nie chce sie odpowiadac. Rozumiem Cie doskonale, że chcecie to przechodzić razem, we dwójkę. Ostatnio tłumaczyłam dlaczego mam przerwana stymulację i zauważyłam, że w pewnym momencie moją rozmówczyni patrzyła na mnie z przerażeniem, kiedy wspomniałam, że 14 pęcherzyków to za mało było.
A jak osoby bliskie zareagowały na Twoje niemówienie ? -
nick nieaktualnylindalia wrote:I obaliłaś mit, że" lekarze ino namawiają na in vitro". Nie namawiają, jeśli jest szansa na naturalne poczęcie, to powiedzą i od tego wychodzą Twój przykład pięknie to obrazuje.
Wiesz nie bylam tym zadowolona ze chce mi cykle stymulowac jesli ja przez te lata mialam okolo 15 cykli z monitoringiem i z owulacja nie bylo problemu wiedzialam ze nie w tym problem. No ale masz racje mit obalony -
Kate zdecydowanie za bardzo się nakręcasz... Mnie cały czas prowadziła dr Kuśnierczak, miałam 4 transfery z czego 2 udane. Czasami tak jest że się nie udaje i tyle. Z pierwszą córką udało się Wam za pierwszym razem ale to nie znaczy że dr Sroka coś zrobił nieprawidłowo08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
Dobuska
Lindalia
Powiem Wam ze ja juz nikomu nic nie mówię
Bo im więcej kiedyś mówiłam tym
Więcej było pytań a kiedy jedziecie? A jak stymulacja? A ile zarodków i kiedy transfer ?....
Odpuściłam .... psychika inaczej działa a poza tym obiecałam sobie ze jak się uda wtedy powiem...
-
lindalia wrote:Ja Ovitrelle robiłam w środę, a w piątek rano miałam ból brzucha. Chyba pęcherzyki pękały. do dzisiaj walczę z brzuchem balonem.
Kurcze czasem osoby z boku, które coś wiedzą, ale nie do końca, męczą pytaniami od czapy, że aż nie chce sie odpowiadac. Rozumiem Cie doskonale, że chcecie to przechodzić razem, we dwójkę. Ostatnio tłumaczyłam dlaczego mam przerwana stymulację i zauważyłam, że w pewnym momencie moją rozmówczyni patrzyła na mnie z przerażeniem, kiedy wspomniałam, że 14 pęcherzyków to za mało było.
A jak osoby bliskie zareagowały na Twoje niemówienie ?
Każdemu napisałam, że proszę o uszanowanie mojego milczenia i że chce przechodzić to sama z mężem.
Zresztą wiesz sama, dla większości to abstrakcja. Usłyszałam ze po punkcji będę odpoczywać jak po seksie więc...
-
Marzycielka7 wrote:Dobuska
Lindalia
Powiem Wam ze ja juz nikomu nic nie mówię
Bo im więcej kiedyś mówiłam tym
Więcej było pytań a kiedy jedziecie? A jak stymulacja? A ile zarodków i kiedy transfer ?....
Odpuściłam .... psychika inaczej działa a poza tym obiecałam sobie ze jak się uda wtedy powiem...Marzycielka7 lubi tę wiadomość
-
Marzycielka7 wrote:Dziewczyny mam pytanie
Mam wizytę 27 kwietnia a ponoć moja Pani doktor jest tylko w piątki
Czy może być tak ze jej nie będzie i przyjmie nas ktoś inny ?
-
lindalia wrote:Bardzo możliwe, ale dla pewności możesz dopytać swojej koordynatorki. często lekarze sie zamieniają jak akurat któregoś nie ma i trzeba "obsłużyć pacjentkę ", z reguły jednak wiesz o tym przypadku zapisywaniu się na wizytę. Np lekarz który Cie prowadzi może akurat mieć urlop jak będziesz mieć punkcję i zabieg dokona kto inny.
Ale powiadamiają się o wszytskim nawzajem Ci lekarze?
W sumie mam
Wizytę umówiona a w portalu pacjenta jej nie widzę 😟
Mozliwe to ? -
Marzycielka7 wrote:Ale powiadamiają się o wszytskim nawzajem Ci lekarze?
W sumie mam
Wizytę umówiona a w portalu pacjenta jej nie widzę 😟
Mozliwe to ?
Spokojnie, jeśli trafisz wyjątkowo do nie swojej Pani doktor, to lekarz będzie miał wszystkie Twoje papiery. Dla spokoju sumienia, spróbuj zapytać koordynatorki, wtedy będziesz mieć pewność.Marzycielka7 lubi tę wiadomość
-
lindalia wrote:Możliwe. Ja też nie kazda wizytę mam na portalu pacjenta. Przed samą wizyta na pewno zadzwoni automat z potwierdzeniem.
Spokojnie, jeśli trafisz wyjątkowo do nie swojej Pani doktor, to lekarz będzie miał wszystkie Twoje papiery. Dla spokoju sumienia, spróbuj zapytać koordynatorki, wtedy będziesz mieć pewność.
Wlasnie juz pisałam ale z wynikami
Prosiła bym napisała w piatek bo wtedy będzie moja Pani doktor wiec przy okazji zapytam 😁