X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaPaprotka wrote:
    Chyba tak, katar i kaszel ustał a gorączki chyba tez nie miałam (to było przed covidem to nie mierzyli). Ale czułam się już Ok. Mi sam Dr S zalecił żebym się jeszcze na szybko podłeczyła przez te pare dni i ze może przejdzie i nie będzie problemu. Wykupiłam pół apteki, dom, kocyk i było Ok 😊 może spróbuj jakieś naturalne metody
    No ja właśnie też leżę w łóżku, gorąca malinowa herbata z miodem i cytryną plus inhalacje i jest coraz lepiej.
    Czuję się jak zdrowa, żadnych świstów w płucach, po prostu chrypka, którą raz na jakiś czas muszę odkaszlnąć i trochę kataru. Do rana będzie jeszcze lepiej. Musi być! <3

    Marzycielka7 lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaaaa wrote:
    Nie martw się dobusca nie zwracają na to uwagi abyś tylko gorączki nie miała. Będzie dobrze. Ja się tylko martwiłam o wpływ na oocyty
    Najważniejsze, że jej nie mam. tego się trzymam. Dziękuję <3

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Laski mam tonę śluzu rozciągliwego to normalne?
    tak

    Dzudi, Marzycielka7 lubią tę wiadomość

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Laski mam tonę śluzu rozciągliwego to normalne?
    Tak, hooormoonyyyyy 💕💓

    Dzudi, Marzycielka7 lubią tę wiadomość

    Danadana
  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5988 9076

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj już miałam chwilę załamania, przed podaniem zastrzyku orgalutranu normalnie się popłakałam, że już nie dam rady. Mąż mnie mocno wspierał ale ja się nie mogłam pozbierać. Nie wiem czy to hormony czy się podłamałam wynikami, w dodatku te jajniki ciągle bolą.. Ciężkie to wszystko dla mnie ☹️

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Wczoraj już miałam chwilę załamania, przed podaniem zastrzyku orgalutranu normalnie się popłakałam, że już nie dam rady. Mąż mnie mocno wspierał ale ja się nie mogłam pozbierać. Nie wiem czy to hormony czy się podłamałam wynikami, w dodatku te jajniki ciągle bolą.. Ciężkie to wszystko dla mnie ☹️
    Po pierwsze hormony, po drugie to ciężkie doświadczenie, po trzecie hormony i po czwarte hormony.
    Rzadko której z nas udaje się przejść przez ten proces bez żadnego problemu, a jednak to co się dzieje teraz bardzo różni się od wizji In vitro sprzed załóżmy roku. Wtedy człowiek uważał, że jak się nie uda zajść w ciąże, to zrobi IVF i wuala!
    Masz prawo płakać i się wkurzać, nawet jeśli my Ci mówimy, że będzie dobrze. Z doświadczenia (krótkiego, ale jednak) powiem Ci, żebyś się skupiła na małych krokach. Nie myśl o transferze, myśl o punkcji i o tym, żeby zapłodniło się jak najwięcej komórek. Nie wychodź na przód, bo się zajedziesz psychicznie. <3
    Buźka!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2021, 10:36

    Dzudi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Wczoraj już miałam chwilę załamania, przed podaniem zastrzyku orgalutranu normalnie się popłakałam, że już nie dam rady. Mąż mnie mocno wspierał ale ja się nie mogłam pozbierać. Nie wiem czy to hormony czy się podłamałam wynikami, w dodatku te jajniki ciągle bolą.. Ciężkie to wszystko dla mnie ☹️
    Dzudi spokojnie, przecież super się stymulujesz, wszystko jest na dobrej drodze. Transfer pewnie będzie odroczony, ale może to i nawet lepiej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    No ja właśnie też leżę w łóżku, gorąca malinowa herbata z miodem i cytryną plus inhalacje i jest coraz lepiej.
    Czuję się jak zdrowa, żadnych świstów w płucach, po prostu chrypka, którą raz na jakiś czas muszę odkaszlnąć i trochę kataru. Do rana będzie jeszcze lepiej. Musi być! <3
    Ja tam bym się w ogóle nie przejmowała takimi dolegliwościami ;). Do tego stopnia, że nie wiem czy bym o nich w ogóle wspominała.. ale ja to ja, a Ty zrób tak jak czujesz za stosowne.

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Dzudi spokojnie, przecież super się stymulujesz, wszystko jest na dobrej drodze. Transfer pewnie będzie odroczony, ale może to i nawet lepiej.
    Dokładnie, Dzudi! Jeśli masz ryzyko hiperki, to zdecydowanie lepiej przełożyć transfer. Ja miałam według doktora hiperkę lekką, ale nie wyobrażam sobie podejść w takim stanie do transferu. Naprawdę było momentami ciężko, zatem dla Ciebie i dla kropka lepiej będzie jak Twoje apartamenty będą dobrze przygotowane, a Ty spokojnie dojdziesz do siebie. :)

    Ula30, dobuska lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Ja tam bym się w ogóle nie przejmowała takimi dolegliwościami ;). Do tego stopnia, że nie wiem czy bym o nich w ogóle wspominała.. ale ja to ja, a Ty zrób tak jak czujesz za stosowne.
    Jeśli coś mi się będzie się działo, to powiem, żebym się później obudziła. :D
    Ale prawda jest taka, że wierzę, że jutro będzie okej. Jeszcze adrenalina zrobi swoje :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Jeśli coś mi się będzie się działo, to powiem, żebym się później obudziła. :D
    Ale prawda jest taka, że wierzę, że jutro będzie okej. Jeszcze adrenalina zrobi swoje :D
    Mam nadzieję, że jutro już będziesz całkiem zdrowa 😌. Ja uwielbiam znieczulenia więc punkcja była dla mnie najlepszym momentem w IVF. Mega odlot 😄

    dobuska lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, wczoraj byłam na rodzinnej imprezie (w mini gronie 😌), jakieś 9 h. Z tego wiekszosc siedzenia przy stole. Pod koniec zaczęło mnie boleć podbrzusze- kłucie, jakby prąd przeszywał, a trochę jak na miesiączkę. Ból ciągły, nie skurcze (chyba). Do tego ból kręgosłupa. Zebraliśmy się szybko do domu i zaczęło się nasilać. Jak dotykałam dół brzucha to był bolesny, ale miękki. Chodziłam zgięta w pół. Gdyby nie to, że wyjątkowo mój mąż wypił, to chyba pojechalibyśmy na IP. A tak to wzięłam no- spe, magnez i położyłam się spać. Jak się przebudzilam w nocy, to przeszło. Ale dziś od rana znowu troszkę pobolewa. W dodatku śluz jest jak woda i wkrecam sobie, czy mi się wody płodowe nie sączą 😔. Założyłam wkładkę, pochodzę i zobaczę. Ale nie wiem co robić. Czy gdzieś jechać jak dalej będzie bolało i jak wkładka będzie sucha. Bo jakb będzie mocno mokro, to wiadomo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2021, 10:55

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Mam nadzieję, że jutro już będziesz całkiem zdrowa 😌. Ja uwielbiam znieczulenia więc punkcja była dla mnie najlepszym momentem w IVF. Mega odlot 😄
    Hahah :D od razu mi sie przypomina jak wspominam mężowi o punkcji, że się martwię czy stresuje, a on mówi "nie no, to nic strasznego. Ja od razu się dobrze czułem, nic mnie nie bolalo". Po czym muszę mu przypomnieć, że BIOPSJA JĄDER I PUNKCJA TO NIE TO SAMO. 🤣

    dobuska lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Mam nadzieję, że jutro już będziesz całkiem zdrowa 😌. Ja uwielbiam znieczulenia więc punkcja była dla mnie najlepszym momentem w IVF. Mega odlot 😄
    hahaha dobre, rozbawiłaś mnie teraz. :D

    Ale w ogóle wiecie, że to u mnie może być alergia na pylące drzewa? Objawy mam wypisz wymaluj :/. Najgorzej mam z katarem jak wychodzę na dwór z psem to po powrocie masakra.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Hahah :D od razu mi sie przypomina jak wspominam mężowi o punkcji, że się martwię czy stresuje, a on mówi "nie no, to nic strasznego. Ja od razu się dobrze czułem, nic mnie nie bolalo". Po czym muszę mu przypomnieć, że BIOPSJA JĄDER I PUNKCJA TO NIE TO SAMO. 🤣
    🤣🤣🤣🤣 faceci są fajni.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 16 maja 2021, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Kurcze, wczoraj byłam na rodzinnej imprezie (w mini gronie 😌), jakieś 9 h. Z tego wiekszosc siedzenia przy stole. Pod koniec zaczęło mnie boleć podbrzusze- kłucie, jakby prąd przeszywał, a trochę jak na miesiączkę. Ból ciągły, nie skurcze (chyba). Do tego ból kręgosłupa. Zebraliśmy się szybko do domu i zaczęło się nasilać. Jak dotykałam dół brzucha to był bolesny, ale miękki. Chodziłam zgięta w pół. Gdyby nie to, że wyjątkowo mój mąż wypił, to chyba pojechalibyśmy na IP. A tak to wzięłam no- spe, magnez i położyłam się spać. Jak się przebudzilam w nocy, to przeszło. Ale dziś od rana znowu troszkę pobolewa. W dodatku śluz jest jak woda i wkrecam sobie, czy mi się wody płodowe nie sączą 😔. Założyłam wkładkę, pochodzę i zobaczę. Ale nie wiem co robić. Czy gdzieś jechać jak dalej będzie bolało i jak wkładka będzie sucha. Bo jakb będzie mocno mokro, to wiadomo.
    Kurcze, obserwuj się. Czasami potrzeba spokoju jest większa niż faktyczny problem, ale myślę, że wtedy warto podpytać lekarza.

    Ula30 lubi tę wiadomość

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5988 9076

    Wysłany: 16 maja 2021, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Hahah :D od razu mi sie przypomina jak wspominam mężowi o punkcji, że się martwię czy stresuje, a on mówi "nie no, to nic strasznego. Ja od razu się dobrze czułem, nic mnie nie bolalo". Po czym muszę mu przypomnieć, że BIOPSJA JĄDER I PUNKCJA TO NIE TO SAMO. 🤣

    Hahah 😂😂😂

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 16 maja 2021, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Kurcze, wczoraj byłam na rodzinnej imprezie (w mini gronie 😌), jakieś 9 h. Z tego wiekszosc siedzenia przy stole. Pod koniec zaczęło mnie boleć podbrzusze- kłucie, jakby prąd przeszywał, a trochę jak na miesiączkę. Ból ciągły, nie skurcze (chyba). Do tego ból kręgosłupa. Zebraliśmy się szybko do domu i zaczęło się nasilać. Jak dotykałam dół brzucha to był bolesny, ale miękki. Chodziłam zgięta w pół. Gdyby nie to, że wyjątkowo mój mąż wypił, to chyba pojechalibyśmy na IP. A tak to wzięłam no- spe, magnez i położyłam się spać. Jak się przebudzilam w nocy, to przeszło. Ale dziś od rana znowu troszkę pobolewa. W dodatku śluz jest jak woda i wkrecam sobie, czy mi się wody płodowe nie sączą 😔. Założyłam wkładkę, pochodzę i zobaczę. Ale nie wiem co robić. Czy gdzieś jechać jak dalej będzie bolało i jak wkładka będzie sucha. Bo jakb będzie mocno mokro, to wiadomo.
    Mysle, ze to przepowiadacze. Mi polozna mowila, ze jak boli to ewidentnie cos sie dzieje i dr Sroka to potwierdzil, ale to nie oznacza, ze to cos zlego i wymaga wizyty i trzeba od razu na IP. Najlepiej zrobic jak zrobilas, polozyc sie i troche przeczekac. Mysle, ze intuicja sama Ci podpowie. Ja tak mialam z krwawieniami, czasem bylo ok ale czasem w 30 sekund wiedzialam, ze trzeba jechać. Moze zadzwoń do poloznej? :)

    dobuska lubi tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    hahaha dobre, rozbawiłaś mnie teraz. :D

    Ale w ogóle wiecie, że to u mnie może być alergia na pylące drzewa? Objawy mam wypisz wymaluj :/. Najgorzej mam z katarem jak wychodzę na dwór z psem to po powrocie masakra.
    To jeśli u Ciebie faktycznie bardziej to wygląda na alergię niż infekcje, to o objawach alergii musisz koniecznie powiedzieć anestezjologowi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Mysle, ze to przepowiadacze. Mi polozna mowila, ze jak boli to ewidentnie cos sie dzieje i dr Sroka to potwierdzil, ale to nie oznacza, ze to cos zlego i wymaga wizyty i trzeba od razu na IP. Najlepiej zrobic jak zrobilas, polozyc sie i troche przeczekac. Mysle, ze intuicja sama Ci podpowie. Ja tak mialam z krwawieniami, czasem bylo ok ale czasem w 30 sekund wiedzialam, ze trzeba jechać. Moze zadzwoń do poloznej? :)
    Na razie jest w miarę, także przyjęłam postawę wyczekującą. Mały się rusza więc to mnie uspokaja. No zobaczę, jak coś się będzie nasilać to będę dzwonić. Dzięki!

‹‹ 881 882 883 884 885 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ