X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 23 lutego 2020, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atka666 wrote:
    Ja mam ob 28 (norma 15), PCT identyczne jak Ty, internistka nie skomentowała nawet, a docent Paśnik powiedział, że gdzieś jest stan zapalny...ale nie ma co się dziwic, lekarze pierwszego kontaktu zazwyczaj nie widza problemu. Pokazałam przy okazji wyniki pozostałych badan, które robiłam właśnie do Paśnika, to Pani doktor kiwnęła głowa, ze jest ok...np: poziom witaminy d3 - mam 13, a norma jest od 30 do 50, czyli mam znaczny deficyt! co zauważył od razu docent i przepisał dużą dawkę d3 - 4000.

    Widzę, ze mamy bardzo podobne wyniki =))
    Ehh z tymi lekarzami... czasem szkoda nawet komentować🙈🙈🙈🙈

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 23 lutego 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Podchodzi ktoras do ivf na naturalnym? Ile macie wizyt? Badacie progesteron przed transferem?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Hej dziewczyny! Podchodzi ktoras do ivf na naturalnym? Ile macie wizyt? Badacie progesteron przed transferem?

    Hej, jestem po ivf Ale ze stymulacja. Czytałam na jakimś forum o dziewczynie, która u dr Gizlera podchodziła do ivf na cyklu naturalnym i jej się udało, tylko nie pamiętam przy którym podejściu. Liczba wizyt - przed punkcja 3, po transferze miałam 3. Przed transferem (w dniu zakończenia stymulacji) musiałam oznaczyć progesteron i estradiol.

    Mum2b lubi tę wiadomość

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1334 649

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Hej dziewczyny! Podchodzi ktoras do ivf na naturalnym? Ile macie wizyt? Badacie progesteron przed transferem?
    Chodzi Ci o transfer na cyklu naturalnym?Jeśli tak to miałam i na sztucznym i na naturalnym.Pierwszą wizytę masz w cyklu poprzedzającym transfer po owulacji.Później między 10 a 12 dc(zależy jakie masz długie cykle)ja mam ok 26.Będąc na wizycie chyba 11 dc miałam pęcherzyk już dojrzały.Dostałam na pęknięcie Ovitrelle plus acard , medrol , estrofem , luteina i duphaston.Na wizycie miałam mieć wynik progesteronu.Byłam tylko na 1 wizycie.

    Mum2b lubi tę wiadomość

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tsh dzisiaj 2,7 - jupi spadło 🥳🥳🥳
    Co myślicie, dołożyć jeszcze euthyrox 25 ?
    Gin jedno a endokrynolog drugie hmm

    Faith_86 lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Tsh dzisiaj 2,7 - jupi spadło 🥳🥳🥳
    Co myślicie, dołożyć jeszcze euthyrox 25 ?
    Gin jedno a endokrynolog drugie hmm
    Tsh spadlo po lekach czy nie? Ja biore euthyrox do ciąży najlepsze jest tsg ok. 1.

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • atka666 Autorytet
    Postów: 1018 792

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Tsh dzisiaj 2,7 - jupi spadło 🥳🥳🥳
    Co myślicie, dołożyć jeszcze euthyrox 25 ?
    Gin jedno a endokrynolog drugie hmm
    Super :) a spadło po zwiększeniu dawki? a co mówią lekarze?

    - starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
    - PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
    - 4 x IUI – ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
    - grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek :(
    - luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
    - 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
    - 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
    - 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
    - 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
    - 30.09.2021r. - crio blastki
    - 29.10.2021r. - jest <3
    - Nifty pro - chłopczyk
    pjBmp1.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Chodzi Ci o transfer na cyklu naturalnym?Jeśli tak to miałam i na sztucznym i na naturalnym.Pierwszą wizytę masz w cyklu poprzedzającym transfer po owulacji.Później między 10 a 12 dc(zależy jakie masz długie cykle)ja mam ok 26.Będąc na wizycie chyba 11 dc miałam pęcherzyk już dojrzały.Dostałam na pęknięcie Ovitrelle plus acard , medrol , estrofem , luteina i duphaston.Na wizycie miałam mieć wynik progesteronu.Byłam tylko na 1 wizycie.
    Dzięki! A ten wynik proga to miałaś z tego samego dnia czy z dnia poprzedniego? Jeśli tego samego to gdzie robiłaś badanie, u nich w Synevo?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atka666 wrote:
    Super :) a spadło po zwiększeniu dawki? a co mówią lekarze?

    Tydzień temu było 3,56, mój gin powiedział, żeby póki co nie zwiększać tylko wprowadzić suplement z jodem. Z kolei endokrynolog żeby dorzucić 25.
    Póki co nie zwiększyłam, na ten moment biorę 100.
    Chętnie bym zaczekala bo przerażają mnie te dawki ale kurcze czas goni i się waham... Może reumatolog jutro mi coś doradzi, zobaczymy jaka będzie 3 opinia.

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dzięki! A ten wynik proga to miałaś z tego samego dnia czy z dnia poprzedniego? Jeśli tego samego to gdzie robiłaś badanie, u nich w Synevo?

    Ja docelowo na sztucznym, mam się zgłosić w 11-13 dc z wynikami proga i estradiolu.
    Tego samego dnia chyba ciężko, robią tam na cito ?
    Ja mam w planie zrobić dzień wcześniej

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1334 649

    Wysłany: 24 lutego 2020, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dzięki! A ten wynik proga to miałaś z tego samego dnia czy z dnia poprzedniego? Jeśli tego samego to gdzie robiłaś badanie, u nich w Synevo?
    Wynik robiłam dzień szybciej w diagnostyce.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • atka666 Autorytet
    Postów: 1018 792

    Wysłany: 24 lutego 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Tydzień temu było 3,56, mój gin powiedział, żeby póki co nie zwiększać tylko wprowadzić suplement z jodem. Z kolei endokrynolog żeby dorzucić 25.
    Póki co nie zwiększyłam, na ten moment biorę 100.
    Chętnie bym zaczekala bo przerażają mnie te dawki ale kurcze czas goni i się waham... Może reumatolog jutro mi coś doradzi, zobaczymy jaka będzie 3 opinia.
    Ja myślę, że dobrze zrobiłaś ;) ładnie spadło a jakby co, to zawsze zdążysz zwiększyć. A ile przed jedzeniem łykasz euthyrox? Mi poprzedni endokrynolog ciągle zwiększał dawkę, bo tsh przez "chwilę" było w normie, a potem znowu rosło, ale od kiedy łykam 3 godz. przed jedzeniem, to ładnie się unormowało :) Przy łóżku na komodzie kładę tabletkę( mam nastawiony budzik), łykam i idę dalej spać ;) to jest bardzo istotne!
    "Badania pokazują, że 30 proc. leku nie wchłania się nawet wtedy, gdy został zażyty na czczo. Jeżeli weźmiemy do tego lek tuż po śniadaniu, to najprawdopodobniej nic się z niego nie wchłonie".
    Spróbuj ;)

    - starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
    - PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
    - 4 x IUI – ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
    - grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek :(
    - luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
    - 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
    - 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
    - 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
    - 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
    - 30.09.2021r. - crio blastki
    - 29.10.2021r. - jest <3
    - Nifty pro - chłopczyk
    pjBmp1.png
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 24 lutego 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atka666 wrote:
    Ja myślę, że dobrze zrobiłaś ;) ładnie spadło a jakby co, to zawsze zdążysz zwiększyć. A ile przed jedzeniem łykasz euthyrox? Mi poprzedni endokrynolog ciągle zwiększał dawkę, bo tsh przez "chwilę" było w normie, a potem znowu rosło, ale od kiedy łykam 3 godz. przed jedzeniem, to ładnie się unormowało :) Przy łóżku na komodzie kładę tabletkę( mam nastawiony budzik), łykam i idę dalej spać ;) to jest bardzo istotne!
    "Badania pokazują, że 30 proc. leku nie wchłania się nawet wtedy, gdy został zażyty na czczo. Jeżeli weźmiemy do tego lek tuż po śniadaniu, to najprawdopodobniej nic się z niego nie wchłonie".
    Spróbuj ;)

    Biorę godzinę przed jedzeniem. Spróbuje z tym budzikiem, mam nadzieje, ze zasnę z powrotem :p

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny

    Idę jutro na wizytę do dr Ż.
    To drugi cykl na Clo, ciekawe co tym razem się wykluło.

    Mam nadzieję, że w tym cyklu w końcu podjedziemy do inseminacji, bo ostatnio miałam niejednoznaczny wynik Cytomegalii, ale awidnośc wyszła wysoka więc to stara infekcja.
    Dodatkowo jestem świeżo po leczeniu antybiotykiem Ureaplasmy (mój mąż też).

    Ja wiem, że większość z was to weteranki, dla których inseminacja to pikuś, ale ja powoli zaczynam się stresować.

  • atka666 Autorytet
    Postów: 1018 792

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UlaFalka wrote:
    Hej dziewczyny

    Idę jutro na wizytę do dr Ż.
    To drugi cykl na Clo, ciekawe co tym razem się wykluło.

    Mam nadzieję, że w tym cyklu w końcu podjedziemy do inseminacji, bo ostatnio miałam niejednoznaczny wynik Cytomegalii, ale awidnośc wyszła wysoka więc to stara infekcja.
    Dodatkowo jestem świeżo po leczeniu antybiotykiem Ureaplasmy (mój mąż też).

    Ja wiem, że większość z was to weteranki, dla których inseminacja to pikuś, ale ja powoli zaczynam się stresować.
    Dla mnie inseminacja to nie był pikuś, za każdym razem mocno sie stresowałam! mam nadzieje, że będziesz mogła podejść już w tym cyklu :) Trzymam mocno kciuki i daj znać po wizycie co doktor mówił :)

    - starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
    - PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
    - 4 x IUI – ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
    - grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek :(
    - luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
    - 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
    - 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
    - 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
    - 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
    - 30.09.2021r. - crio blastki
    - 29.10.2021r. - jest <3
    - Nifty pro - chłopczyk
    pjBmp1.png
  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 25 lutego 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UlaFalka wrote:
    Hej dziewczyny

    Idę jutro na wizytę do dr Ż.
    To drugi cykl na Clo, ciekawe co tym razem się wykluło.

    Mam nadzieję, że w tym cyklu w końcu podjedziemy do inseminacji, bo ostatnio miałam niejednoznaczny wynik Cytomegalii, ale awidnośc wyszła wysoka więc to stara infekcja.
    Dodatkowo jestem świeżo po leczeniu antybiotykiem Ureaplasmy (mój mąż też).

    Ja wiem, że większość z was to weteranki, dla których inseminacja to pikuś, ale ja powoli zaczynam się stresować.

    Ja inseminacje przechodziłam znacznie gorzej niż procedurę IVF, więc zycze Ci duzo siły i pięknych pęcherzyków 😊😊 trzymamy kciuki🍀🍀

  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 25 lutego 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, przyznam się Wam ze jestem straszna panikara.. przez weekend bolało mnie podbrzusze i odczuwalam jakieś dziwne klucia i spanikowalam..wczoraj napisałam do dr Koziol i ta złota kobieta przyjęła mnie dzisiaj na wizytę. Na szczęście wszystko jest ok, mocno mnie uspokoila. Jestem jej bardzo wdzięczna, że mimo tego że nie jest moim lekarzem prowadzącym znalazła dla mnie czas:).. ciekawe czy po tym wszystkim co przechodzimy możliwe jest osiągnięcie w koncu jakiegoś spokoju...

    Życzę Wam miłego tygodnia pełnego dobrych wiadomości:))) 🍀✊😊😊

    Alicja1105, 35latka, atka666 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faith_86 wrote:
    Hej Dziewczyny, przyznam się Wam ze jestem straszna panikara.. przez weekend bolało mnie podbrzusze i odczuwalam jakieś dziwne klucia i spanikowalam..wczoraj napisałam do dr Koziol i ta złota kobieta przyjęła mnie dzisiaj na wizytę. Na szczęście wszystko jest ok, mocno mnie uspokoila. Jestem jej bardzo wdzięczna, że mimo tego że nie jest moim lekarzem prowadzącym znalazła dla mnie czas:).. ciekawe czy po tym wszystkim co przechodzimy możliwe jest osiągnięcie w koncu jakiegoś spokoju...

    Życzę Wam miłego tygodnia pełnego dobrych wiadomości:))) 🍀✊😊😊

    Popieram Pani Dr K. To Anioł w ludzkiej postaci. Jak nikt inny ona zawsze podniesie mnie na duchu. I zawsze znajdzie czas by przyjąć mnie na wizytę.... Nie spodziewa i nie planowana.
    Kochana to naturalne, że się stresujesz ale zobaczysz wszystko będzie ok. 💞🍀💞🍀

    Ja jutro do niej idę zobaczyć moje endo. Mialam 2 dni mega intensywna miesiączkę. Potem już było lżej. Oby wszystko się oczyściło, ale i tak chyba wedle jej zaleceń pójdę na histeroskopie.
    Wczoraj byłam na igiełkach z mężem. Dzielny, ten mój mezczyzna. Powiedzial że będzie robić wszystko by poparawić wyniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 11:53

  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 25 lutego 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Popieram Pani Dr K. To Anioł w ludzkiej postaci. Jak nikt inny ona zawsze podniesie mnie na duchu. I zawsze znajdzie czas by przyjąć mnie na wizytę.... Nie spodziewa i nie planowana.
    Kochana to naturalne, że się stresujesz ale zobaczysz wszystko będzie ok. 💞🍀💞🍀

    Ja jutro do niej idę zobaczyć moje endo. Mialam 2 dni mega intensywna miesiączkę. Potem już było lżej. Oby wszystko się oczyściło, ale i tak chyba wedle jej zaleceń pójdę na histeroskopie.
    Wczoraj byłam na igiełkach z mężem. Dzielny, ten mój mezczyzna. Powiedzial że będzie robić wszystko by poparawić wyniki.

    Bylam bardzo pozytywnie zaskoczona reakcją p. dr :) bo dr G to już się pewnie przyzwyczaił do tego ze panikuje strasznie😑

    Oj to mam nadzieję że igielki pomogły i będzie piękne endo😊😊 trzymam za to mocno kciuki 🍀🍀
    Od igiel to można się trochę uzależnić- ja ide w czwartek i już nie mogę się doczekać ☺

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faith_86 wrote:
    Bylam bardzo pozytywnie zaskoczona reakcją p. dr :) bo dr G to już się pewnie przyzwyczaił do tego ze panikuje strasznie😑

    Oj to mam nadzieję że igielki pomogły i będzie piękne endo😊😊 trzymam za to mocno kciuki 🍀🍀
    Od igiel to można się trochę uzależnić- ja ide w czwartek i już nie mogę się doczekać ☺

    A ja uważam że najwazniejsze, że dbasz o siebie i chcesz wiedzieć czy wszystko jest ok, wydaje mi się że lekarze mają tego świadomość, że kobiety po takich przejściach są bardzo wyczulone, nawet na każde ukłucie w brzuszku. Tak igielki rzeczywiście mają coś w sobie, że już się chce następne.

    Ja dziś mam gorszy dzień, ryczeć mi się chce. Boję się przyszłości, czy się uda, czy będę Mama, 😓eh

‹‹ 181 182 183 184 185 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ