InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
mila82 wrote:Progesteron niski czyli dobrze a bierzesz estrofem?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlondie81 wrote:Wiem wiem, każdy przypadek jest inny i nie można się porównywać.
U nas też będzie ciężko z wyborem przy morfologii 0 % ale ten 1 powinien się znaleźć. Zresztą co ma być to będzie. Robimy co możemy reszta w rękach specjalistów 😉
Kibicuję 🤗
Mi Doktor zawsze powtarza, jeśli jest morfologia 0% tak jak i w naszym przypadku, zawsze sie znajdzie plemnik zdolny do zaplodniaenia, pewnie będziecie mieli metodę imsi. -
35latka - trzymam mocno kciuki za same pozytywne informacje na najbliższej wizycie ✊✊✊
Nasty - mam nadzieję, że opanowujesz jakoś nerwy przed jutrzejszą wizytą. Spokojnie mocno Ci kibicuję i wierzę, że wszystko będzie dobrze, grunt to pozytywne nastawienie macie już jakieś przeczucia co do płci?35latka lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
35latka wrote:Mi Doktor zawsze powtarza, jeśli jest morfologia 0% tak jak i w naszym przypadku, zawsze sie znajdzie plemnik zdolny do zaplodniaenia, pewnie będziecie mieli metodę imsi.
Dzięki 🙂 też nam tak powiedział, to mnie pociesza 🙂 tylko właśnie się zastanawiam czy będziemy mogli z niej skorzystać jeśli korzystamy z dofinansowania bo udało się załapać. Orientujesz się może?
Zawsze mam najwięcej pytań po wizycie a nastepna w przyszłym tygodniu.
Trzymam kciuki za Twoją wizytę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 12:10
-
Witam wszystkie staraczki... Chciałabym podzielić się swoją historia. Od 3 lat staramy się z Mężem o dzidziusia. Byliśmy u różnych gin. Jedyna która cokolwiek zrobiła była p. Banczarowska z Wałbrzycha. Skierowała mnie na Hsg. Droznosc wyszła ok. Później udaliśmy się do invimed gdzie dr. Lachowski zlecił nam wszelakie badania. Zdecydowaliśmy się na inseminacje. 2 niestety nie udane 😪 mąż chciał odpocząć... Ale w styczniu udaliśmy się do dr. Markuszewskiego we WRO.. Z początku wydawał się tak zaangażowany ze na pierwszej wizycie trzymał nas 3 godz. Tłumaczył jak spać siedzieć co jeść i brać czopki... Powiedział że 2-3 miesiące będę w ciąży... Po 5 miesiącach jego zapewnien... Daliśmy sobie spokój z tym szamanem.. Wróciliśmy do invimed... Czekamy na wyniki badań bo niektóre strasily ważność i podchodzimy do in vitro... Czy któraś z Was chodzi do doktora Lachowskiego? Jest strasznie małomówny i skupinony przede wszystkim na dokumentach a nie pacjencie...
10.2019 invined
2 nieudane inseminacje
Niepłodność idiopatyczna
Przygotowania do in vitro -
Viki 1991 wrote:Witam wszystkie staraczki... Chciałabym podzielić się swoją historia. Od 3 lat staramy się z Mężem o dzidziusia. Byliśmy u różnych gin. Jedyna która cokolwiek zrobiła była p. Banczarowska z Wałbrzycha. Skierowała mnie na Hsg. Droznosc wyszła ok. Później udaliśmy się do invimed gdzie dr. Lachowski zlecił nam wszelakie badania. Zdecydowaliśmy się na inseminacje. 2 niestety nie udane 😪 mąż chciał odpocząć... Ale w styczniu udaliśmy się do dr. Markuszewskiego we WRO.. Z początku wydawał się tak zaangażowany ze na pierwszej wizycie trzymał nas 3 godz. Tłumaczył jak spać siedzieć co jeść i brać czopki... Powiedział że 2-3 miesiące będę w ciąży... Po 5 miesiącach jego zapewnien... Daliśmy sobie spokój z tym szamanem.. Wróciliśmy do invimed... Czekamy na wyniki badań bo niektóre strasily ważność i podchodzimy do in vitro... Czy któraś z Was chodzi do doktora Lachowskiego? Jest strasznie małomówny i skupinony przede wszystkim na dokumentach a nie pacjencie...×Nieprawidłowy kariotyp
1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
I 2020 ET 😔
VI 2020 FET😔
2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
VIII 2020 ET😔
X 2020 FET😔
3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
II 2021 ET 🥰 -
35latka wrote:Hej dziewczyny, dziś idę do kliniki, z moim wynikiem histeroskopii. Wczoraj przedwczoraj skończyła mi się miesiączka, a wczoraj bolał mnie brzuch jak na okres. czy ktos wie czym może być to spowodowane? Trzymajcie kciuki.×Nieprawidłowy kariotyp
1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
I 2020 ET 😔
VI 2020 FET😔
2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
VIII 2020 ET😔
X 2020 FET😔
3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
II 2021 ET 🥰 -
nick nieaktualnyViki 1991 wrote:Witam wszystkie staraczki... Chciałabym podzielić się swoją historia. Od 3 lat staramy się z Mężem o dzidziusia. Byliśmy u różnych gin. Jedyna która cokolwiek zrobiła była p. Banczarowska z Wałbrzycha. Skierowała mnie na Hsg. Droznosc wyszła ok. Później udaliśmy się do invimed gdzie dr. Lachowski zlecił nam wszelakie badania. Zdecydowaliśmy się na inseminacje. 2 niestety nie udane 😪 mąż chciał odpocząć... Ale w styczniu udaliśmy się do dr. Markuszewskiego we WRO.. Z początku wydawał się tak zaangażowany ze na pierwszej wizycie trzymał nas 3 godz. Tłumaczył jak spać siedzieć co jeść i brać czopki... Powiedział że 2-3 miesiące będę w ciąży... Po 5 miesiącach jego zapewnien... Daliśmy sobie spokój z tym szamanem.. Wróciliśmy do invimed... Czekamy na wyniki badań bo niektóre strasily ważność i podchodzimy do in vitro... Czy któraś z Was chodzi do doktora Lachowskiego? Jest strasznie małomówny i skupinony przede wszystkim na dokumentach a nie pacjencie...
Jak czytam to stwierdzam, że wszyscy lekarze z Invimedu to milczki
Ale ja zawsze pytam o to, co mnie interesuje bezpośrednio.
Chyba też jestem typem, który nie lubi rozdzielania włosa na czworo. -
Alicja1105 wrote:Ja mam tak co cykl.Czasem w 6 lub 7 dniu boli mnie brzuch jak na okres.10.2019 invined
2 nieudane inseminacje
Niepłodność idiopatyczna
Przygotowania do in vitro -
Mania12 wrote:35latka - trzymam mocno kciuki za same pozytywne informacje na najbliższej wizycie ✊✊✊
Nasty - mam nadzieję, że opanowujesz jakoś nerwy przed jutrzejszą wizytą. Spokojnie mocno Ci kibicuję i wierzę, że wszystko będzie dobrze, grunt to pozytywne nastawienie macie już jakieś przeczucia co do płci?
Dziękuje za pamięć 😊😊😊z nerwów nie śpię dzisiaj od 4 ale jakoś się trzymam :p wizyta jutro o 16 30 dopiero.
Atka- raźniej mi, ze nie tylko ja tak Milan znudnosciami
35 latka trzymam mocno kciuki, hmm może to z nerwow ?
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień HCG 20
29dpt jest -
nick nieaktualnyBlondie81 wrote:Dzięki 🙂 też nam tak powiedział, to mnie pociesza 🙂 tylko właśnie się zastanawiam czy będziemy mogli z niej skorzystać jeśli korzystamy z dofinansowania bo udało się załapać. Orientujesz się może?
Zawsze mam najwięcej pytań po wizycie a nastepna w przyszłym tygodniu.
Trzymam kciuki za Twoją wizytę! -
Viki 1991 wrote:Witam wszystkie staraczki... Chciałabym podzielić się swoją historia. Od 3 lat staramy się z Mężem o dzidziusia. Byliśmy u różnych gin. Jedyna która cokolwiek zrobiła była p. Banczarowska z Wałbrzycha. Skierowała mnie na Hsg. Droznosc wyszła ok. Później udaliśmy się do invimed gdzie dr. Lachowski zlecił nam wszelakie badania. Zdecydowaliśmy się na inseminacje. 2 niestety nie udane 😪 mąż chciał odpocząć... Ale w styczniu udaliśmy się do dr. Markuszewskiego we WRO.. Z początku wydawał się tak zaangażowany ze na pierwszej wizycie trzymał nas 3 godz. Tłumaczył jak spać siedzieć co jeść i brać czopki... Powiedział że 2-3 miesiące będę w ciąży... Po 5 miesiącach jego zapewnien... Daliśmy sobie spokój z tym szamanem.. Wróciliśmy do invimed... Czekamy na wyniki badań bo niektóre strasily ważność i podchodzimy do in vitro... Czy któraś z Was chodzi do doktora Lachowskiego? Jest strasznie małomówny i skupinony przede wszystkim na dokumentach a nie pacjencie...
Z doświadczenia i z tego co czytam to chyba większość lekarzy tak się zachowuje, podchodzą zadaniowo do każdego nowego przypadku. Pewnie to przychodzi z czasem. Niestety decydując się na in vitro trzeba mieć gruba skore, to może przykre co powiem ale tak jest - dla lekarzy liczą się wyniki badań, stymulacji. Mysle, ze dlatego w każdej klinice jest psycholog, który pomoże w tej trudnej przeprawie.
Natomiast nie bój się pytać, jak się ich pociągnie za język to można dużo wynieść z wizyty35latka lubi tę wiadomość
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień HCG 20
29dpt jest -
nick nieaktualnyUlaFalka wrote:Jak czytam to stwierdzam, że wszyscy lekarze z Invimedu to milczki
Ale ja zawsze pytam o to, co mnie interesuje bezpośrednio.
Chyba też jestem typem, który nie lubi rozdzielania włosa na czworo.
Pani Dr K. Dużo mi tłumaczy... Zawsze jestem doinformowana. Ale warto też zadawać pytania....ja teraz pytam o wszystko co mnie martwi, albo czego nie rozumiem do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 16:19
-
My z kolei wyszliśmy z założenia że ok, jak lekarz jest dobrym fachowcem i ma wyniki to niech sobie milczy.
Oczywiście pytamy ale często tez trzeba wiedzieć o co pytać. A większość wiedzy czerpię jednak z Internetu. Dobrze że jest to forum 😊Nasty, Umka lubią tę wiadomość
-
35latka wrote:Hej dziewczyny, dziś idę do kliniki, z moim wynikiem histeroskopii. Wczoraj przedwczoraj skończyła mi się miesiączka, a wczoraj bolał mnie brzuch jak na okres. czy ktos wie czym może być to spowodowane? Trzymajcie kciuki.
Jakie wieści po wizycie? I kiedy wybieracie się w Pieniny;)? -
Nasty wrote:Dziękuje za pamięć 😊😊😊z nerwów nie śpię dzisiaj od 4 ale jakoś się trzymam :p wizyta jutro o 16 30 dopiero.
Atka- raźniej mi, ze nie tylko ja tak Milan znudnosciami
35 latka trzymam mocno kciuki, hmm może to z nerwow ?
Trzymam kciuki za wizytę)).
To są niesamowite emocje, będzie pięknie 🙃😊 -
Blondie81 wrote:My z kolei wyszliśmy z założenia że ok, jak lekarz jest dobrym fachowcem i ma wyniki to niech sobie milczy.
Oczywiście pytamy ale często tez trzeba wiedzieć o co pytać. A większość wiedzy czerpię jednak z Internetu. Dobrze że jest to forum 😊
Każda osoba, lekarz też ma swój charakter. I ja to po jakimś czasie zaakceptowałam, najważniejsze żeby były efekty w postaci maluchów;). Właściwie to mają ciężką pracę, pary które się zgłaszają są zmęczone psychicznie, często niezrozumiane przez otoczenie, każda wizyta to duży stres i oczekiwania wobec lekarza... Ale dobrze mieć ze sobą kartkę z pytaniami;) ja często pisałam też mejle po wizycie i na wszystkie pytania dostawałam odpowiedzi.Blondie81 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam nieustannie za Was wszystkie kciuki🍀🍀🍀. Dziś mam urodziny i taki trochę melancholijny nastrój mnie dopadł bo przypomniały mi się urodziny z ostatnich kilku lat..jak musiałam walczyć ze skutkiem i żalem uplywajacego czasu😔..dziś jest zupełnie inaczej. życzę Wam wszystkim żebyście w swoje najblisze urodziny miały już maleństwa w brzuchu albo na świecie 😊 i żeby jak najszybciej spełniło się Wam to piękne marzenie😊😊😊🍀🍀🍀🤞
Blondie81 lubi tę wiadomość