InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki, dzwonił dzisiaj doktor i przekazał: "mamy 7 pięknych, dojrzałych zarodków, wszystkie blastocysty". W przyszłym tygodniu jedziemy na wizytę i zobaczymy jaki plan. Dziewczynki powiedzcie mi jak to jest w invimedzie. Zastanawiam się dlaczego embriolodzy podjęli taką decyzje (jak w naszym przypadku), ze wszystkie zarodki hodowali do 5 doby do stadium blastocysty? Dlaczego części nie zamrozili w 3 dobie?
Jaszczureczka, UlaFalka, Kama1988, mila82, 35latka, Kejtusia, Alicja1105, Blondie81, Umka lubią tę wiadomość
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
nick nieaktualnyatka666 wrote:Dziewczynki, dzwonił dzisiaj doktor i przekazał: "mamy 7 pięknych, dojrzałych zarodków, wszystkie blastocysty". W przyszłym tygodniu jedziemy na wizytę i zobaczymy jaki plan. Dziewczynki powiedzcie mi jak to jest w invimedzie. Zastanawiam się dlaczego embriolodzy podjęli taką decyzje (jak w naszym przypadku), ze wszystkie zarodki hodowali do 5 doby do stadium blastocysty? Dlaczego części nie zamrozili w 3 dobie?
Wow imponujący wynik. Cudownie. Niestety nie wiem tego i sama się zastanawiałam czemu moje też tak hodowali, zawsze zapominam zapytać Panią Doktor. Ale wynik wow. Trzymam kciuki jak się czujesz? -
35latka wrote:Ja, z mężem walkowalam temat z tego względu, że to sytuacja nie tylko mnie dotyczy, ale to nasza wspólna walka, to jedyna osoba która mnie wysłucha... Rozmowa jest tu bardzo ważna. Bo z czasem wszystko się nawarstwia i emocje biorą górę...
Tu masz racje, trzeba razem przez to przechodzić. Problem w czasie który każdy potrzebuje do przetrawienia problemu.
On trawi to szybciej, ja dłużej.
I tu nie chodzi o wyjaśnienie czegoś między nami tylko do wygadania się 5-10 razy o tym samym.
Teraz przy przygotowaniach tutaj się wygaduje i jest mi lepiej, a jego nie stresuje bo jutro ma być w pełni sił
Quote:Jeśli chodzi o punkcję to skarpetki zakładałam podczas przebierania w łazience i potem na nie założyłam jednorazowe.
Przed wszystkim jedno najważniejsza rzecz to nic się nie stresuj, ja uważam, że punkcja to był naprzyjnieszy etap procedury, odlatujesz, budzisz się i po wszystkim.
Mila82 też tak to wspomina jak Ty, właściwie dzięki Wam się tym nie stresuję, DZIĘKUJĘ
Zdenerwowałam na odroczenie transferu i na niski estradiol jak na ilość pęcherzy (nie bez powodów go badałam), ale w tym momencie będę się cieszyła z każdego jutrzejszego sukcesu.
Czekam na razie kiedy mnie wypryszczy po ilości białka, którą spożywał w ciągu ostatniego tygodnia----
2024
2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
35latka wrote:Wow imponujący wynik. Cudownie. Niestety nie wiem tego i sama się zastanawiałam czemu moje też tak hodowali, zawsze zapominam zapytać Panią Doktor. Ale wynik wow. Trzymam kciuki jak się czujesz?- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
nick nieaktualnyatka666 wrote:Dziękuję, czuje sie już znacznie lepiej Boje sie tylko wizyty i usg...
Wszystko będzie dobrze. Kiedy masz wizytę? Właśnie przeczytałam ten akrykul o zarodkach https://plodnosc.pl/transfer-zarodkow-w-3-czy-5-dniu-blastocysta-co-jest-lepsze/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 19:48
atka666 lubi tę wiadomość
-
35latka wrote:Wszystko będzie dobrze. Kiedy masz wizytę? Właśnie przeczytałam ten akrykul o zarodkach https://plodnosc.pl/transfer-zarodkow-w-3-czy-5-dniu-blastocysta-co-jest-lepsze/
35latka lubi tę wiadomość
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaszczureczka wrote:Mila82 też tak to wspomina jak Ty, właściwie dzięki Wam się tym nie stresuję, DZIĘKUJĘ
Zdenerwowałam na odroczenie transferu i na niski estradiol jak na ilość pęcherzy (nie bez powodów go badałam), ale w tym momencie będę się cieszyła z każdego jutrzejszego sukcesu.
Czekam na razie kiedy mnie wypryszczy po ilości białka, którą spożywał w ciągu ostatniego tygodnia
Nas masz tutaj, żebyś mogła się wygadać. Pamiętaj o tym. Te forum niejeden raz mnie uratowało. Jestem mega wdzięczna dziewczynom tutaj. Wszystkie zasługujecie na najlepsze i na to by zostać Mami. -
nick nieaktualnyKalina94 wrote:Kochane kobiety mam wynik scd :
Prawidłowe 80,1%
Nieprawidłowe 19,9%
Norma <25%
Proszę odpowiedzcie czy dawało to szanse na inseminacje ? -
nick nieaktualny35latka wrote:Skoro norma prawidłowa to <25% a prawidłowych jest 80%to wydaje się być świętym wynikiem. Chyba że się mylę 🤔
Oznaczono to tak sdf 19,9 norma <25% wiec chyba chodzi o te 19,9 ze nie ma tej deformacji.
Jakieś światełko w tunelu się zapaliło 🙏🏽😔 -
atka666 wrote:Dziewczynki, dzwonił dzisiaj doktor i przekazał: "mamy 7 pięknych, dojrzałych zarodków, wszystkie blastocysty". W przyszłym tygodniu jedziemy na wizytę i zobaczymy jaki plan. Dziewczynki powiedzcie mi jak to jest w invimedzie. Zastanawiam się dlaczego embriolodzy podjęli taką decyzje (jak w naszym przypadku), ze wszystkie zarodki hodowali do 5 doby do stadium blastocysty? Dlaczego części nie zamrozili w 3 dobie?
Świetny wynik, gratulacje !!!!!!atka666 lubi tę wiadomość
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień HCG 20
29dpt jest -
Kejtusia wrote:No ja właśnie już drugi cykl z rzędu mam jakieś plamienia po okresie do dni płodnych. Nigdy tak nie miałam a jeszcze się spóżniła teraz miesiączka tydzien, gdzie zawsze miałam wszystko regularnie, może nie co do dnia - jak maja niektóre dziewczyny, ale zawsze była to róznicą + - 2 dni.
Moja ginekolog z innego miasta również wspominała o wykonaniu badania na NFZ, ale ja od razu byłam zdecydowana, że jednak wolę zapłacić i niech to trwa 'chwilę' a na NFZ podobno na 1 noc w szpitalu trzeba zostać(?)
A co do zakwalifikowania do IUI to w naszym przypadku będzie to raczej AID czyli inseminacja nasieniem dawcy, nie będą pobierać od męża... tak jak poniżej w opisie u mnie ... u męża azoospermia, wysokie wyniki hormonów i 2 mutacje genów musimy jeszcze zrobić kariotyp, ale to jak będziemy w Polsce jakoś w sierpniu.
A powiedzcie proszę jeszcze czy żeby zakwalifikować się do in vitro trzeba najpierw przejść przez inseminacje chociaż raz czy dwa? tzn. u mnie teoretycznie jest ok: tarczyca i prolaktyna jest regulowana tabletkami, podczas badań gin. zawsze było wszystko w porządku tj. owulacje i te sprawy. badanie AMH robione w grudniu i było również wszystko w porządku, więc jeśli u mnie jest ok u męża niestety nie to jeśli byśmy chcieli możemy od razu przystąpić do in vitro ? czy najpierw próbuje się IUI?
Ja miałam HSG na NFZ na Brochowie we Wrocławiu- było bardzo nieprzyjemnie... leżałam w szpitalu 4 dni
W tego co mówiła mi Pani doktor jeśli jest medyczne wskazanie to można podejść do in vitro od razu. -
Kalina94 wrote:Kochane kobiety mam wynik scd :
Prawidłowe 80,1%
Nieprawidłowe 19,9%
Norma <25%
Proszę odpowiedzcie czy dawało to szanse na inseminacje ?
Mój mąż miał prawidłowych 90% i nam się 3 razy nie udało, ale to nie żaden wyznacznik - dalej może być tam tych kilka plemników zdrowych zdolnych do zapłodnienia. Odnośnie szans to lekarz Wam powie co i jak.----
2024
2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Kalina94 wrote:Oznaczono to tak sdf 19,9 norma <25% wiec chyba chodzi o te 19,9 ze nie ma tej deformacji.
Jakieś światełko w tunelu się zapaliło 🙏🏽😔
Z tego co ja się orintuję scd nie ocenia deformacji plemnika a jego fragmentację DNA, czyli zabezpieczenie DNA przed czynnikami szkodliwymi, jak za szybko dojdzie do fragmentacji DNA to plemnik może nie przekazać pełnej informacji do komórki w czasie zapłodnienia i może być problem z zarodkiem.
Ale i tak to co macie jest ok, gorzej gdyby fragmentowała połowa badanego materiału.
Z inseminacją nie ma jednej reguły - jednym się udaje mimo gorszych parametrów nasienia, innym nie - kto wie jak będzie u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 21:47
----
2024
2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
atka666 wrote:Dziewczynki, dzwonił dzisiaj doktor i przekazał: "mamy 7 pięknych, dojrzałych zarodków, wszystkie blastocysty". W przyszłym tygodniu jedziemy na wizytę i zobaczymy jaki plan. Dziewczynki powiedzcie mi jak to jest w invimedzie. Zastanawiam się dlaczego embriolodzy podjęli taką decyzje (jak w naszym przypadku), ze wszystkie zarodki hodowali do 5 doby do stadium blastocysty? Dlaczego części nie zamrozili w 3 dobie?
U mnie zamrozili w 3 dobie 2 i jeden odrazu podali. Ale zapewne dlatego że bali się że padną po 3 dobie A w gwarancji mieliśmy 3 w trzeciej dobie.atka666 lubi tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
nick nieaktualnyJaszczureczka wrote:Z tego co ja się orintuję scd nie ocenia deformacji plemnika a jego fragmentację DNA, czyli zabezpieczenie DNA przed czynnikami szkodliwymi, jak za szybko dojdzie do fragmentacji DNA to plemnik może nie przekazać pełnej informacji do komórki w czasie zapłodnienia i może być problem z zarodkiem.
Ale i tak to co macie jest ok, gorzej gdyby fragmentowała połowa badanego materiału.
Z inseminacją nie ma jednej reguły - jednym się udaje mimo gorszych parametrów nasienia, innym nie - kto wie jak będzie u Was?
Dziękuje Ci za odpowiedz. Doskonale rozumiem - nie ma reguły. Cóż pozostaje mi czekać. I fajnie, ze jesteście po kolejnej wizycie u G się odezwę. 🙏🏽❤️
-
Kalina94 wrote:Kochane kobiety mam wynik scd :
Prawidłowe 80,1%
Nieprawidłowe 19,9%
Norma <25%
Proszę odpowiedzcie czy dawało to szanse na inseminacje ?Kalina94 lubi tę wiadomość
×Nieprawidłowy kariotyp
1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
I 2020 ET 😔
VI 2020 FET😔
2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
VIII 2020 ET😔
X 2020 FET😔
3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
II 2021 ET 🥰 -
35latka wrote:Ja chodzę do Pani Karolinki cały czas, mam takie pytanie jak długo leżysz z igielakmi?
Osoby z mojego otoczenia które wiedziały, zostawiły mnie, nie interesowały się jak szłam na punkcję czy miałam stymulację. Tazke ta samotność w invitro nie jest łatwa...
Jak chodziłam na akupunkturę to dosłownie chwilę byłam z igłami. Do kilku minut max. Najczęściej siedziałam.
Ah tak, trochę bylo mi przykro z tego powodu. Nie wiem czy ludzie się boją tego tematu, czy może nie zdają sobie sprawy jaki to ładunek emocjonalny dla nas i jak bardzo potrzebujemy wsparcia. Dobrze że mam wspierającego męża 💕 z pozostałych osób jedynie moja ciocia i mama pytała kilka razy jak się czułam po transferze. A tak to cisza 😔 -
Jaszczureczka wrote:Czarnowidztwo każdą z nas dopada, ja mam sinusoide nastrojów - raz widzę wszystko na czarno, innym razem już wyobrażam sobie jak to będzie w ciąży i później znowu myślę o tym co będzie jak coś pójdzie nie tak. Szczególnie jak się poczyta forum odnośnie tych cięższych przypadków.
To że jestem tu aktywna daje mi dużą ulgę w oczekiwaniu na efekty procedury.
W moim otoczeniu nie mam co mówić, że podchodzimy do IVF - za chwilę dostałabym milion pytań, często nie na miejscu od osób, które nie rozumieją tematu lub nie potrafią zachować tej informacji dla siebie.
Z mężem też nie pogadam, bo on "po cichu" przeżywa sytuację zajmując głowę wszystkim innym tylko nie tym. Zresztą ileż można męczyć z facetem jeden, ten sam temat?
Akupunktura to dobry start żeby trochę się zrelaksować, jak już nic innego nie pomaga.
Ja się ostatnio wkręciłam w anime i dopiero niedawno zaczęłam lekko fiksować - czas znaleźć kolejne zajęcie przy którym się skupiam na działaniu, a nie na wymyślaniu nic nie wnoszących scenariuszy
Czy dobrze pamiętam, że na punkcje warto zabrać skarpetki?
Jak tak to kiedy je zakładałyście?
O czymś jeszcze powinnam wiedzieć przed punkcją?
Jaszczureczko skarpetki przed punkcją jak się przebierasz, żeby nie bylo Ci zimno w stópki kiedy się obudzisz po znieczuleniu 🙂
Poza tym to rzeczywiście całkiem spoko etap bo nic nie czujesz, tylko po wszystkim mozesz czuć się lekko zakręcona i obolała. Kiedy masz punkcję? Trzymam kciuki 🙂
Ja odreagowuję w kuchni i oglądając dobre filmy 🙂