InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
zielonaherbata wrote:@UlaFalka Na pierwotnej, dłuższej liście był oczywiście i Białystok i dr Mrugacz;) Ale zaniepokoiły mnie opinie, ze się „wypalił”, już tak ma silna markę osobista. Inna sprawa, ze niby 1,5h od Waw ale Białystok to już naprawdę daleko.Corka - 2018
Syn - 2021 -
@Mum2b - tak, oni są niewiele ponad rok na rynku, natomiast należą do grupy angelius, tak jak klinika z kato. jeśli chcesz to dodaj mnie na przyjaciółek to napiszę Ci więcej na priv. z ciekawostek to Pierzyński prowadził badania kliniczne nad atosibanem i chyba ma na to patent, więc na bank akurat to by Ci sprawdził
tu na forum znalazłam jeden wątek o ovi, ale martwy:) na grupie na fb za to sporo dziewczyn po nieudanych ivf pisało, że tam im pomogli. na to zasadniczo liczęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 23:25
Mum2b lubi tę wiadomość
-
mila82 wrote:To nie jest tak ,że od razu się podchodzi do invitro.Tak jak pisała Jaszczureczka najpierw mogą być tabletki i dodatkowo włączany zastrzyk na pęknięcie w odpowiednim momencie.Potem inseminacja a invitro to ostateczność.A masz porobione jakieś wyniki?Ważne jest AMH bo jeśli obniżone to nie ma dużo czasu na starania naturalne.Wiek też jest ważny bo im człowiek starszy tym gorzej i z nasieniem i komórkami.A twoj M jakie ma nasienie?
Dzięki, właśnie ja AMH jeszcze nawet nie robiłam. Myslisz, ze przed wizytą w klinice zrobić czy wszystko razme jak lekarz nam powie co badać? Mój gin zlecił mi tylko badania hormonów, a męzowi nasienia i wyszło jakby trochę podwyższone te parametry tarczycowe, muszę więc się do endokrynologa wybrać, ale wszystko uzależniam od wizyty w klinice. A nasienie badaliśmy w labie ale teraz patrzę że to takie najzwyklejsze badanie, moj gin powiedział że wyniki ok, bo w sumie wszystko było w normie.styczeń 2021 rozpoczęcie leczenia w invimed Wrocław dr. T
30.03 IUI - nieudane
Nieprawidłowy kariotyp u męża - translokacja chromosomu 15 i 21.
AMH 1,86
6.01.22 - start stymulacji Gonal-F 225💪🏻
24.01.22 - mamy 6 blastek!
2.03.22 - wyniki badań genetycznych: 3 zarodki całkowicie zdrowe💪🏻
kwiecień - transfer blastocysty♥️ - ciąża biochemiczna
Histeroskopia - jama macicy ok, wycinki ok.
sierpień - transfer nieudany, została 1 ❄️ -
zielonaherbata wrote:@Mum2b - tak, oni są niewiele ponad rok na rynku, natomiast należą do grupy angelius, tak jak klinika z kato. jeśli chcesz to dodaj mnie na przyjaciółek to napiszę Ci więcej na priv. z ciekawostek to Pierzyński prowadził badania kliniczne nad atosibanem i chyba ma na to patent, więc na bank akurat to by Ci sprawdził
tu na forum znalazłam jeden wątek o ovi, ale martwy:) na grupie na fb za to sporo dziewczyn po nieudanych ivf pisało, że tam im pomogli. na to zasadniczo liczęCorka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualnyfidorka144 wrote:Dzięki, właśnie ja AMH jeszcze nawet nie robiłam. Myslisz, ze przed wizytą w klinice zrobić czy wszystko razme jak lekarz nam powie co badać? Mój gin zlecił mi tylko badania hormonów, a męzowi nasienia i wyszło jakby trochę podwyższone te parametry tarczycowe, muszę więc się do endokrynologa wybrać, ale wszystko uzależniam od wizyty w klinice. A nasienie badaliśmy w labie ale teraz patrzę że to takie najzwyklejsze badanie, moj gin powiedział że wyniki ok, bo w sumie wszystko było w normie.
A jakie miałaś robione badania? -
fidorka144 wrote:Dzięki, właśnie ja AMH jeszcze nawet nie robiłam. Myslisz, ze przed wizytą w klinice zrobić czy wszystko razme jak lekarz nam powie co badać? Mój gin zlecił mi tylko badania hormonów, a męzowi nasienia i wyszło jakby trochę podwyższone te parametry tarczycowe, muszę więc się do endokrynologa wybrać, ale wszystko uzależniam od wizyty w klinice. A nasienie badaliśmy w labie ale teraz patrzę że to takie najzwyklejsze badanie, moj gin powiedział że wyniki ok, bo w sumie wszystko było w normie.2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA-poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca, 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
nick nieaktualnyfidorka144 wrote:Dzięki, właśnie ja AMH jeszcze nawet nie robiłam. Myslisz, ze przed wizytą w klinice zrobić czy wszystko razme jak lekarz nam powie co badać? Mój gin zlecił mi tylko badania hormonów, a męzowi nasienia i wyszło jakby trochę podwyższone te parametry tarczycowe, muszę więc się do endokrynologa wybrać, ale wszystko uzależniam od wizyty w klinice. A nasienie badaliśmy w labie ale teraz patrzę że to takie najzwyklejsze badanie, moj gin powiedział że wyniki ok, bo w sumie wszystko było w normie.
Fidorka, AMH jest badaniem obowiazkowym. Między innymi na jego podstawie określa się sposób leczenia.
Dobrze jest przyjść już z jakimiś badaniami, żeby nei tracic czasu.
Oprócz AMH, musisz mieć przynajmniej te do diagnozy:
-prolaktyna
-progesteron
-LH/FSH
-TSH
-morfologia
Nasienie najlepiej zbadań w Invimedzie, trzeba będzie wybrać tą rozszerzoną opcję.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
-
Kataleya wrote:Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było chciałam się was doradzić odnośnie kliniki invimed we Wrocławiu macie jakieś dobre i złe opinie zależy mi bardzo bardzo bo jesteśmy z, mężem na etapie szukania jakieś dobrej prywatnej klinki 2 lata temu podchodziliśmy do ivf w Poznaniu na polnej nie była to żadna klinika tylko wszystko tak jakby odbywało się przez szpital i nie mam do czego porównywać. Zdecydowaliśmy się sami i nie byliśmy wcześniej prowadzeni przez lekarza który mogły cokolwiek doradzić i omówić dlatego nasza wiedza była znikoma odnośnie ivf. Chcieliśmy podejść 2 raz do procedury z lepszym nastawiniem i mądrzejsi każda informacja od was na wagę złota 🙂
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA-poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca, 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
mila82 wrote:Powiem tak , jak komuś się udało za pierwszym razem bądź drugim to jest zadowolony a ten co już jeździ długo i ma same porażki to nie jest zadowolony .
mila82, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
mila82 wrote:Powiem tak , jak komuś się udało za pierwszym razem bądź drugim to jest zadowolony a ten co już jeździ długo i ma same porażki to nie jest zadowolony .Ja chodzę do dr. Gizlera to szef tej kliniki i dużo osób go poleca ale widzę, że wpadł w rutynę czyli kolejne invtro i transfer .....Dziewczyny chodzą do innych lekarzy i też są zadowolone dr Kozioł, Lachowski , Żurawski i Trzeciak.Do Gizlera czeka się na pierwszą wizytę długo.Przed pierwszą wizytą trzeba robić dużo badań , ale to też na plus.Jak nie robiliście kariotypów to radzę już zrobić bo czeka się bardzo długo na wynik.Nasienie lepiej zrobić w klinice.A u Was jaka jest przyczyna?Macie badania porobione?
Natomiast doktor G to ja kompletniw nie rozumiem fenomenu tego lekarza, ale moze mnie czyms zaskoczy jeszczeCorka - 2018
Syn - 2021 -
Mum2b wrote:Ja mam corke z procedury i bylam zadowolona tylko z uwagi na Pania doktor, ktora tam nie pracuje. Decyzja natomiast o tym, ze zamrozili 3 w 3 dobie byla nie konsultowana ze mna w jakikolwiek sposob i teraz musialam przechodzic stres transferow + kasa.
Natomiast doktor G to ja kompletniw nie rozumiem fenomenu tego lekarza, ale moze mnie czyms zaskoczy jeszczeDlatego u mnie namowa innych na klinikę była namową , która nie świadczyła o tym ,że pierwszy transfer się udał... Namawiałam , dlatego ze widziałam w nich oparcie i pomoc. Teraz tego nie zauważam.. i gdybym wtedy trafiła na kogoś innego to opisywała bym wszystko takie jakie jest , jakie ja osobiście dostrzegam , nie patrząc na udany czy nieudany transfer.
Mayu85 lubi tę wiadomość
-
Morwa, a możesz rozwinąć temat tych białek, których unikać?----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Morwa wrote:Mam tak samo. Bylam zadowolona z dr ,która już tam nie pracuje bo to jak zostałam przyjęta w klinice mnie zaskoczyło. Każdy mówił mi zanim poszłam do kliniki ,ze tam będę mi głównie wciskać in vitro. U nas tak nie było. Nikt nas do tego nie namawiał, sami się uparlismy. Pani dr zleciła zrobienie badań tam gdzie mam najtaniej (nie namawiała bym robiła wszystko w klinice). Zleciła mi suple przed rozpoczęciem procedury , zleciła zwiększenie białka w diecie , wytłumaczyła mi przy tym ,które bialko wybierać a które unikać. Wypisala mi na co w suplementach mam zwracać uwagę. Nie poleca konkretnych firm suplementów. Słuchała nas uważnie, brała nasze zdanie pod uwagę. Przed punkcją w minutę potrafiła rozładować mój stres. Czułam z dr swego rodzaju więź, czułam się zaopiekowana. Zawsze była przygotowana do wizyty z nami , dawała mi nie raz do zrozumienia ,że nie jestem "kolejną na taśmie", gdyż ona bardzo dobrze mnie zna a nie "za każdym razem poznaje na nowo". A transfer ? Transfer był magiczny. Nigdy później tak dobrze podczas transferu się nie czułam. Nigdy nie towarzyszyły temu tak pozytywne emocje. Od żadnego innego lekarza nie biła taka pozytywna energia jak od niej... A ona potrafiła się tą energią dzielić z innymi. Ogromnie ubolewam ,ze pani dr już tam nie pracuje... i coraz bardziej utwierdzamy się w tym ,ze ona tam nie pasowała. Miała serce i chęć pomocy a nie była zaprogramowany na zysk jak inni
Dlatego u mnie namowa innych na klinikę była namową , która nie świadczyła o tym ,że pierwszy transfer się udał... Namawiałam , dlatego ze widziałam w nich oparcie i pomoc. Teraz tego nie zauważam.. i gdybym wtedy trafiła na kogoś innego to opisywała bym wszystko takie jakie jest , jakie ja osobiście dostrzegam , nie patrząc na udany czy nieudany transfer.
Umka lubi tę wiadomość
Ja:
40 lat
AMH 0,66
LH 8,4
FSH 7,02
On:
40 lat
koncentracja 140 mln
morfologia 2% -
Marita80 wrote:Morwa, możesz zdradzić imię oraz nazwisko tej Pani doktor, która już tam nie pracuje?
Marita80 lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Mam tak samo. Bylam zadowolona z dr ,która już tam nie pracuje bo to jak zostałam przyjęta w klinice mnie zaskoczyło. Każdy mówił mi zanim poszłam do kliniki ,ze tam będę mi głównie wciskać in vitro. U nas tak nie było. Nikt nas do tego nie namawiał, sami się uparlismy. Pani dr zleciła zrobienie badań tam gdzie mam najtaniej (nie namawiała bym robiła wszystko w klinice). Zleciła mi suple przed rozpoczęciem procedury , zleciła zwiększenie białka w diecie , wytłumaczyła mi przy tym ,które bialko wybierać a które unikać. Wypisala mi na co w suplementach mam zwracać uwagę. Nie poleca konkretnych firm suplementów. Słuchała nas uważnie, brała nasze zdanie pod uwagę. Przed punkcją w minutę potrafiła rozładować mój stres. Czułam z dr swego rodzaju więź, czułam się zaopiekowana. Zawsze była przygotowana do wizyty z nami , dawała mi nie raz do zrozumienia ,że nie jestem "kolejną na taśmie", gdyż ona bardzo dobrze mnie zna a nie "za każdym razem poznaje na nowo". A transfer ? Transfer był magiczny. Nigdy później tak dobrze podczas transferu się nie czułam. Nigdy nie towarzyszyły temu tak pozytywne emocje. Od żadnego innego lekarza nie biła taka pozytywna energia jak od niej... A ona potrafiła się tą energią dzielić z innymi. Ogromnie ubolewam ,ze pani dr już tam nie pracuje... i coraz bardziej utwierdzamy się w tym ,ze ona tam nie pasowała. Miała serce i chęć pomocy a nie była zaprogramowany na zysk jak inni
Dlatego u mnie namowa innych na klinikę była namową , która nie świadczyła o tym ,że pierwszy transfer się udał... Namawiałam , dlatego ze widziałam w nich oparcie i pomoc. Teraz tego nie zauważam.. i gdybym wtedy trafiła na kogoś innego to opisywała bym wszystko takie jakie jest , jakie ja osobiście dostrzegam , nie patrząc na udany czy nieudany transfer.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 16:05
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Dziękuję bardzo 🙂Ja:
40 lat
AMH 0,66
LH 8,4
FSH 7,02
On:
40 lat
koncentracja 140 mln
morfologia 2% -
Mum2b wrote:Dokladnie! To Pani Dr Wickiewicz byla (teraz jest w Irlandii). Bila od niej nadzieja, ona sie uśmiechała i dawala nadzieje, powtarzala, ze bedzie dobrze . Tutaj pisze do dr ze krwawie, co robic a on prosze zwiekszyc lek (ktoego nie biore). Anj nawet ze prosze sie nie denerwowac ani nic. Takie wsparcie psychiczne od lekarza jest nieocenione. Teraz tego w ogole nie czuje
nawet nie wiedziałam. Czytałam właśnie o tym leku co pisałaś
miałam się w ostateczności przenieść do dr G. ale z tego co piszesz to chyba prędzej zmienię klinikę 😂 No ale już postanowione. Jeszcze jedną procedurę zrobimy w invimedzie bo z dojazdami dalej to dla nas wyższa szkoła jady. Za każdym razem muszę jeździć z mężem, z córką i z psem. Domu na zadupiu nie moge zostawic nawet na jedna dobę bo na 99,9% mi się do niego złodzieje wpierniczą. Nie mamy sąsiadów w pobliżu a dom otoczony lasem. W nocy ciemno jak w d****. Poza tym w domu 3 pasożyty w postaci kotów , które wymagają karmienia
Nie mam też pewności czy do tego czasu nie zrobię się więcej psów 😂 No więc chcąc nie chcąc zostanę przy tym invimedzie bo nie ma nic w miarę sensownego we Wro oprócz tego, ale zaznaczę im na wstępie, że to ostatnia procedura i na żadną inną mnie nie namówią. Prędzej zrobię uprawnienia na helikopter , zrobię lotnisko i go sobie zakupię 😂 A tak na serio to o tym co będzie później to pomyśle później 😂
Mum2b, listopad 2020, atka666, Umka, Jaszczureczka lubią tę wiadomość