InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Adam wrote:W czerwcu tego roku po niemal dwóch latach od początku starań zrobiłem moje pierwsze badania nasienia. Wyniki było na granicy lub lekko ponad norme. Pomyślałem że trzeba coś z tym zrobić i się zaczęło poszukiwanie sposobów co jak i gdzie. Tak właśnie trafiłem na dział męskie sprawy. Ja ogólnie jeśli się na czymś nie znam to zaczynam czytać. Taki ze mnie ambitny facet😉. Żona też czyta ale.ona raczej wyszukuje to co jej odpowiada. Ja natomiast lubię ludzi z doświadczeniem. Jak sobie pomyślę co by było gdybym tutaj nie trafił to włosy mi się jeża. A żona już sama często pyta co u dziewczyn na forum🙂. Dla mnie osobiście to też forma przekazania komuś co mnie dręczy. Nikt nie wie o naszych problemach a nawet gdyby to wszyscy mają dzieci i po prostu tego nie zrozumia.
Super, że jesteś taki zaangażowany w to wszystko. Często się słyszy, że mężczyźni mniej to przeżywają, bo de facto to my kobiety mamy macicę i my mamy być w ciąży. A jednak mężczyzna też jest tutaj potrzebny. Mój tylko podczytuje co mu pokażę, choć ostatnio wyjechał mi z takim tekstem, że musiał coś czytać w internecie, bo nie miał skąd tego wiedzieć, więc pewnie też w łazience podczytywał jakieś foraW ogóle to nieco słaba opcja, że da się mieć tutaj tylko żeńskie konto, poniekąd dyskryminacja, że Adam musiał zostać ekspertką
styczeń 2021 rozpoczęcie leczenia w invimed Wrocław dr. T
30.03 IUI - nieudane
Nieprawidłowy kariotyp u męża - translokacja chromosomu 15 i 21.
AMH 1,86
6.01.22 - start stymulacji Gonal-F 225💪🏻
24.01.22 - mamy 6 blastek!
2.03.22 - wyniki badań genetycznych: 3 zarodki całkowicie zdrowe💪🏻
kwiecień - transfer blastocysty♥️ - ciąża biochemiczna
Histeroskopia - jama macicy ok, wycinki ok.
sierpień - transfer nieudany, została 1 ❄️ -
Adam - piękny wyraz miłości dajesz swojej żonie, chciałbyś jej oszczędzić tego wszystkiego co właśnie wiąże się z wyborem dawcy lub samo ivf.
My nie mieliśmy wyboru. U mojego męża od razu wyszło że w nasieniu 0 plemnikówprzez chwilę się jeszcze łudziłam że coś się uda z tym zrobić. A wyszło jak wyszło. Sama inseminacje mąż zniósł źle, o dziwo lepiej było z in vitro.
Ogólnie dla nas najgorszy był sam wybór.
Mało Tego mąż się czuje taki bardzo odrzucony i pominięty jeśli chodzi o same wizyty w klinice. Musiał być wtedy kiedy był wybór dawcy a tak to nawet nie może wejść ze mną na wizytę. A przecież jest się w tym razem, mimo że jego rola jest dawno skończona jeśli chodzi ogólnie o zapłodnienie.
To mi się nie podoba w klinice, wiem że pandemią jest. I co? Nie wpuszczając jednej osoby do gabinetu unikną zakażenia? Śmieszne i bez sensu..
Ja myślę że kiedy rodzi się dziecko z dawstwa to się już wtedy nie myśli o tym wszystkim: o decyzji wyboru, o dawcy, o tych wszystkich trudnościach i przykrościach przez które musieliśmy przejść wcześniej.
Choć tego nie doświadczyłam jeszcze, nie wiem jak to jest w ogóle mieć dziecko to mam takie przeczucie i nadzieję, ze upragniona malutka istotka wynagrodzi cały trud i2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
fidorka144 wrote:Super, że jesteś taki zaangażowany w to wszystko. Często się słyszy, że mężczyźni mniej to przeżywają, bo de facto to my kobiety mamy macicę i my mamy być w ciąży. A jednak mężczyzna też jest tutaj potrzebny. Mój tylko podczytuje co mu pokażę, choć ostatnio wyjechał mi z takim tekstem, że musiał coś czytać w internecie, bo nie miał skąd tego wiedzieć, więc pewnie też w łazience podczytywał jakieś fora
W ogóle to nieco słaba opcja, że da się mieć tutaj tylko żeńskie konto, poniekąd dyskryminacja, że Adam musiał zostać ekspertką
Wiesz niepłodność dotyczy obie strony więc dla mnie osobiście to naturalne że musimy być oboje zaangażowani. Zresztą moja żona wie że nigdy z jakimkolwiek problemem sama nie zostanie. Posiadanie dziecka czy nawet dzieci bo zawsze chcieliśmy mieć dwójkę to nasze marzenie. Może los chciał nas sprawdzić czy oby na pewno jesteśmy odpowiednimi osobami by być rodzicami? -
Kejtusia wrote:Adam - piękny wyraz miłości dajesz swojej żonie, chciałbyś jej oszczędzić tego wszystkiego co właśnie wiąże się z wyborem dawcy lub samo ivf.
My nie mieliśmy wyboru. U mojego męża od razu wyszło że w nasieniu 0 plemnikówprzez chwilę się jeszcze łudziłam że coś się uda z tym zrobić. A wyszło jak wyszło. Sama inseminacje mąż zniósł źle, o dziwo lepiej było z in vitro.
Ogólnie dla nas najgorszy był sam wybór.
Mało Tego mąż się czuje taki bardzo odrzucony i pominięty jeśli chodzi o same wizyty w klinice. Musiał być wtedy kiedy był wybór dawcy a tak to nawet nie może wejść ze mną na wizytę. A przecież jest się w tym razem, mimo że jego rola jest dawno skończona jeśli chodzi ogólnie o zapłodnienie.
To mi się nie podoba w klinice, wiem że pandemią jest. I co? Nie wpuszczając jednej osoby do gabinetu unikną zakażenia? Śmieszne i bez sensu..
Ja myślę że kiedy rodzi się dziecko z dawstwa to się już wtedy nie myśli o tym wszystkim: o decyzji wyboru, o dawcy, o tych wszystkich trudnościach i przykrościach przez które musieliśmy przejść wcześniej.
Choć tego nie doświadczyłam jeszcze, nie wiem jak to jest w ogóle mieć dziecko to mam takie przeczucie i nadzieję, ze upragniona malutka istotka wynagrodzi cały trud i -
Olga30 wrote:Dziewczyny czy któraś z was chodzi do p. A. Koziol ???
Jakieś opinie?
Ja chodziłam, teraz zmieniłam, czekam na wizytę u doktora Gizlera w lutym. Ogólnie pani doktor bardzo miła i sympatyczna, ale odniosłam wrażenie, że nie do końca mnie słucha, że podchodziła do zabiegów bardzo schematycznie. No i miałam wrażenie, że pewne rzeczy trochę ignoruje, chociażby to, że stwierdziła, że występujące u mnie przeciwciała ANA1 czy mutacja MTHFR są mało istotne i nie mają wpływu na zajście w ciążę. Mi się jednak wydaje, że mają, dlatego chcę usłyszeć opinię innego lekarza. Więc uczucia mam nieco mieszane.Kejtusia lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
Adam super, że tu z nami jesteś. Żona napewno doceni zaangażowanie.
Mnie to mój stary wkurwiał jak jeszcze komentował, że za dużo czytam i analizuje, a sam nie miał pojęcia co wogole robimy i co z czym się je. Na szczęście ja sama też nauczyłam się przesiewać informacje z forum.
Dużo się nakręcała jeszcze w staraniach naturalnych... Idealne wyniki, seks tak i srak w owulacje, mierzenie temperatury... To był chyba najgorszy czas starań dla nas.
Ivf już nam wspólnie lepiej szło jeśli chodzi o współpracę 🙂🙂
Jesteście z żoną na początku drogi ale mam nadzieje ze będzie ona krótka i razem szybko osiągnięcie cel 🙂🙂03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Olympionica wrote:Mm1, Atka666, Baby89 pisalyscie o histeroskopii z biopsja cd138/cd56 lub laparoskopii. Pisalyscie o Angeliusie i Centrum Mama i Ja. Mozecie przypomniec jaka najlepsza sensowna opcje udalo sie Wam ustalic i jak to wyglada cenowo prywatnie i na NFZ i ile trzeba czekac na termin? Pytala ktoras z Was moze tez w Medfeminie? I w jakich dniach cyklu Was umawiaja na konkretne zabiegi?Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męskiIO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
Atka super że u Ciebie ok🙂
atka666 lubi tę wiadomość
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męskiIO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
fidorka144 wrote:No właśnie w styczniu ruszamy z procedurą, nie wiem kiedy transfer wypadnie, a z tego co widziałam to piszecie, że na nfz to długo trzeba czekać. I kto może mi na to skierowanie wystawić?- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
mm1 wrote:Atka super że u Ciebie ok🙂- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
Olympionica wrote:Kazdy immunolog ma troche inne zalecenia, cholera wie - ale ciesze sie ze u Ciebie zadzialalo, ja mialam az 1/2 amp accofilu dziennie, a encortolon bralam przez miesiac przed transferem....wiec generalnie chyba duzo tych lekow.... Myslalam, ze chociaz zawalczy i bedzie biochem a tu kompletne 0
Znam dziewczyny, którym udało się dopiero kilka cykli po szczepieniach
Odstawiłaś już leki? wszystko przesądzone?
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
atka666 wrote:Dziękuje, że pytasz
Jestem po prenatalnych - wyniki ok, a dzisiaj odebrałam wynik nifty - dzidziuś zdrowy. Dopiero teraz zaczyna do mnie pomału dochodzić...
A co u Ciebie?
Atkaa,ale super 🥰🥰atka666 lubi tę wiadomość
×Nieprawidłowy kariotyp
1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
I 2020 ET 😔
VI 2020 FET😔
2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
VIII 2020 ET😔
X 2020 FET😔
3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
II 2021 ET 🥰 -
Alicja1105 wrote:Atkaa,ale super 🥰🥰
🥰
Alicja1105 lubi tę wiadomość
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
Hejo
nie zaglądam tu często, bo coraz gorzej sobie radzę z tematem, wróciłam na terapkę i forum generowało we mnie jeszcze więcej stresu, ale zajrzałam i
Atka
cieszę się bardzo, że u Ciebie ok
No i Adamiepięknie, że szukasz, mój mąż wypiera, odreagowuje pracą, ale tak jak i ty, namawia mnie cały czas na dawstwo, bo nie może patrzeć na to jak coraz gorzej znoszę leki i te całe starania. A ja sama nei wiem, z jego nasienia były same blastki, więc teoretycznie powinno być ok, ale niestety nie jest, jest jeszcze jeden nasz zarodek, potem pewnie będziemy myśleć
Mój mąż leczył się u Przybyły, spoko człowiek, może odrobinę podreperował plemniki, ale też trochę miał podejście na zasadzie żeby naturalnie działać bo nie jest źle (a mamy morfologie 1-2%).
Szczerze chyba nie jestem w stanie polecić żadnego androloga, ale możliwe że to po prostu wynika z tego, że problem jest średnio rozpoznany wciąż.atka666 lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Guniaczek wrote:Hejo
nie zaglądam tu często, bo coraz gorzej sobie radzę z tematem, wróciłam na terapkę i forum generowało we mnie jeszcze więcej stresu, ale zajrzałam i
Atka
cieszę się bardzo, że u Ciebie ok
No i Adamiepięknie, że szukasz, mój mąż wypiera, odreagowuje pracą, ale tak jak i ty, namawia mnie cały czas na dawstwo, bo nie może patrzeć na to jak coraz gorzej znoszę leki i te całe starania. A ja sama nei wiem, z jego nasienia były same blastki, więc teoretycznie powinno być ok, ale niestety nie jest, jest jeszcze jeden nasz zarodek, potem pewnie będziemy myśleć
Mój mąż leczył się u Przybyły, spoko człowiek, może odrobinę podreperował plemniki, ale też trochę miał podejście na zasadzie żeby naturalnie działać bo nie jest źle (a mamy morfologie 1-2%).
Szczerze chyba nie jestem w stanie polecić żadnego androloga, ale możliwe że to po prostu wynika z tego, że problem jest średnio rozpoznany wciąż.- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
atka666 wrote:Takie skierowanie wystawi Ci każdy ginekolog. Spróbuj może w szpitalu, u mnie były krótsze terminy, niż w Centrum Mama i Ja.
Dzięki, w którym szpitalu to robią? Lekarz, który przyjmuje na nfz musi wystawić skierowanie? Czy taki co prywatnie też może? Bo obawiam się, że na nfz terminy mogą być dość długiestyczeń 2021 rozpoczęcie leczenia w invimed Wrocław dr. T
30.03 IUI - nieudane
Nieprawidłowy kariotyp u męża - translokacja chromosomu 15 i 21.
AMH 1,86
6.01.22 - start stymulacji Gonal-F 225💪🏻
24.01.22 - mamy 6 blastek!
2.03.22 - wyniki badań genetycznych: 3 zarodki całkowicie zdrowe💪🏻
kwiecień - transfer blastocysty♥️ - ciąża biochemiczna
Histeroskopia - jama macicy ok, wycinki ok.
sierpień - transfer nieudany, została 1 ❄️ -
atka666 wrote:Nie martw się
Znam dziewczyny, którym udało się dopiero kilka cykli po szczepieniach
Odstawiłaś już leki? wszystko przesądzone?
Immunologiczne zaczelam już odstawiać powoli we wtorek bo mnie już brzuch od nich bolał. Szczerze mówiąc nie wiem jak dlugo da sie ciągnąć na tych lekach cxy co tu zrobić żeby lepiej to tolerowac. Dzus powtorzylsm betę dla spokojnego sumienia ocxywisvie żnow <0,2 więc już chce zamknąć temat i odstawić wszystko.
Myślicie ze jak oficjalna betę miała z dziś zamiast z 03.01 to będą jeczec w klinice. Nie wiem czy powtarzać ją po raz trzeci tylko dla formalności.
Czyli chyba prywatnie najlepiej histero w mama i ja? Chyba tam zadzwonię, Mama mnie poratowała dodatkowym środkami dzus na kolejne podejście.
ONA: 37 l. AMH 2,55 (2020) -> 2,23 (2022)
ON: 39 l. Nieprawidłowy kariotyp, Translokacja robertsonowska (13,14), słaba koncentracja i morfologia
I IVF / IMSI + PGT-SR
13.01.2021 Punkcja, 21 komórek pobranych -> 18 dojrzałych i zapłodnionych -> 13 trzydniowych zarodkow -> 6 blastek -> 3 prawidłowe zarodki po badaniu genetycznym
❄️4AA ❄️4AB ❄️ 4BB
21.04.2021 Transfer 1❄️4AA beta <0,2 💔 😢 -> immunologia prof. Malinowski Łódź, leki i sczepienia limfocytami
22.12.2021 Transfer 2❄️4AB beta <0,2 💔 😢 -> histero + biopsja endo cd56, cd138
12.04.2022 Transfer 3❄️4BB beta <0,2 💔 😢 -> Reprofit Czechy, ERA test, przesuniete okno implantacyjne o 24 h
II IVF / PICSI + MACS + PGT-SR 17 MII -> 10 ❄️
09.03.2023 Transfer 4 Reprofit Brno
4dpt II, 5dpt 13,7, 7 dpt 45,5, 9 dpt 109, 11 dpt 243, 14 dpt 739 -
Guniaczek wrote:Hejo
nie zaglądam tu często, bo coraz gorzej sobie radzę z tematem, wróciłam na terapkę i forum generowało we mnie jeszcze więcej stresu, ale zajrzałam i
Atka
cieszę się bardzo, że u Ciebie ok
No i Adamiepięknie, że szukasz, mój mąż wypiera, odreagowuje pracą, ale tak jak i ty, namawia mnie cały czas na dawstwo, bo nie może patrzeć na to jak coraz gorzej znoszę leki i te całe starania. A ja sama nei wiem, z jego nasienia były same blastki, więc teoretycznie powinno być ok, ale niestety nie jest, jest jeszcze jeden nasz zarodek, potem pewnie będziemy myśleć
Mój mąż leczył się u Przybyły, spoko człowiek, może odrobinę podreperował plemniki, ale też trochę miał podejście na zasadzie żeby naturalnie działać bo nie jest źle (a mamy morfologie 1-2%).
Szczerze chyba nie jestem w stanie polecić żadnego androloga, ale możliwe że to po prostu wynika z tego, że problem jest średnio rozpoznany wciąż.
A badaliście genetycznie zarodki? Skoro są blastki z męża nasieniem, to chyba jednak nie nasienie jest tutaj największym problemem, a brak implantacji. Ahhh to wszystko jest strasznie skomplikowane
styczeń 2021 rozpoczęcie leczenia w invimed Wrocław dr. T
30.03 IUI - nieudane
Nieprawidłowy kariotyp u męża - translokacja chromosomu 15 i 21.
AMH 1,86
6.01.22 - start stymulacji Gonal-F 225💪🏻
24.01.22 - mamy 6 blastek!
2.03.22 - wyniki badań genetycznych: 3 zarodki całkowicie zdrowe💪🏻
kwiecień - transfer blastocysty♥️ - ciąża biochemiczna
Histeroskopia - jama macicy ok, wycinki ok.
sierpień - transfer nieudany, została 1 ❄️