InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Dlatego pisałem o moim braku zaufania do kliniki. U nas akurat wyszło tak że to co byśmy wydali na kolejne dwie IUI włożyliśmy w badania. Ich wynik ewidentnie mówi że szanse na powodzenie było praktycznie zerowe. Zgadzam się z tym że kolejne badania mogą nie pokazać gdzie leży problem ale z drugiej strony mamy pozytywny wynik że pewne kwestie są prawidłowe. Z tego powodu dla mnie to nie jest kasa wydana niepotrzebnie. Zgadza się że te badania tanie nie są ale z chcąc je zrobić na NFZ diagnostyka trwała by całe lata. Teraz tak patrzę na to co mi napisał dr G w zaleceniach na kolejne 3 miesiące. Jeden lek nie istnieje. Fertilman plus kazał brać dwa razy dziennie po jednej tabletce gdzie producent wyraźnie pisze że trzeba brać dwa razy dziennie po dwie tabletki. Do tego prosperm który jest suplementem ziołowym. Jak nic wziął nas na przeczekanie bo i tak wie że wrócimy. Wiem że zrobił tak bo żona powiedziała że ona chce jeszcze próbować naturalnie. Boi się jak ognia invitro więc i tak się pewnie skończy na aid.
-
Olympionica wrote:Kurcze jestem w szoku.... przykro mi bardzo ze Cie to spotkał i mam nadzieję że to była wyjatkowa sytuacja.... I co Ci lekarz powiedział? Że z tydzień juz będzie pełna obsada? Zdszysz jeszcze przed owulacja?
Jestem w trakcie drugiego opakowania tabletek anty, więc o tyle dobrze.
Na jakim etapie teraz jesteś?Ja 39 lat
On 41 lat
luty 2021 - IUI - nieudana
kwiecień 2021 - IUI - nieudana
kariotyp - oboje prawidłowy
Marzec 22:
- Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
- 5 blastek - witryfikacja:
* 5 dniowe - 4AB, 4BB
* 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB
Kwiecień 2022
IMSI 5 dniowa blastka AB
13dpt<0.100
Czerwiec 2022
- transfer 23.06.2022
8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
- 28 dpt - jest serduszko
29.08.2022 I prenatalne
24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka
09.01.2023 III prenatalne
06.03.2023 CC - córcia 57 cm 3640 g -
Adam wrote:Dlatego pisałem o moim braku zaufania do kliniki. U nas akurat wyszło tak że to co byśmy wydali na kolejne dwie IUI włożyliśmy w badania. Ich wynik ewidentnie mówi że szanse na powodzenie było praktycznie zerowe. Zgadzam się z tym że kolejne badania mogą nie pokazać gdzie leży problem ale z drugiej strony mamy pozytywny wynik że pewne kwestie są prawidłowe. Z tego powodu dla mnie to nie jest kasa wydana niepotrzebnie. Zgadza się że te badania tanie nie są ale z chcąc je zrobić na NFZ diagnostyka trwała by całe lata. Teraz tak patrzę na to co mi napisał dr G w zaleceniach na kolejne 3 miesiące. Jeden lek nie istnieje. Fertilman plus kazał brać dwa razy dziennie po jednej tabletce gdzie producent wyraźnie pisze że trzeba brać dwa razy dziennie po dwie tabletki. Do tego prosperm który jest suplementem ziołowym. Jak nic wziął nas na przeczekanie bo i tak wie że wrócimy. Wiem że zrobił tak bo żona powiedziała że ona chce jeszcze próbować naturalnie. Boi się jak ognia invitro więc i tak się pewnie skończy na aid.
A wiesz, że też pomyślałam o tym, że może biorą niektórych na przeczekanie? Tak, jak piszesz - bo przecież wrócicie.Ja 39 lat
On 41 lat
luty 2021 - IUI - nieudana
kwiecień 2021 - IUI - nieudana
kariotyp - oboje prawidłowy
Marzec 22:
- Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
- 5 blastek - witryfikacja:
* 5 dniowe - 4AB, 4BB
* 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB
Kwiecień 2022
IMSI 5 dniowa blastka AB
13dpt<0.100
Czerwiec 2022
- transfer 23.06.2022
8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
- 28 dpt - jest serduszko
29.08.2022 I prenatalne
24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka
09.01.2023 III prenatalne
06.03.2023 CC - córcia 57 cm 3640 g -
Zawsze biorą na przeczekanie, na kolejne badanie na kolejną wizytę...
Ale kochani! To Wy zostawiacie tam swój hajs, musicie umieć się odezwać.
Kiedy my przyszliśmy do G. to rozmowa była taka, że dał leste badań, a ja się pytam po co to, po co tamto, połowę wykreśliliśmy, szczególnie u męża... Zostało to msome, no ok, wiedziałam, że też muszą nam cks wcisnąć ale negocjacje były.
Założenie było, że badania i działamy, wyciszać nie trzeba bo jestem po naturalnej antykoncepcji. Później nagle tabletki wizyty... To już było na przeczekanie ale pasowało mi to bo nie chciałam się martwić punkcja na święta. No ale w grudniu na wizycie rozmawiałam z lekarzem, że mówił, że w połowie grudnia będzie po wszystkim, jest połowa, a my w czarnej dupie, ruszamy bo szkoda czasu. No i już nie było przeciągania.
Ja wiem, że człowiek nabiera wprawy z czasem w tym wszystkim ale nie musicie być ciągle najmilsi na świecie lekarz też człowiek, a nie król na tronie. Jeśli Wam coś nie pasuje, a badanie nasienia po raz 5 wydaje wam się naciąganiem kasy to mówcie to wprost, że waszym zdaniem to badanie nic nie wniesie do diagnostyki i nie zamierzacie go powtarzać. Kropka. Ogólnie to lekarz też nie pamięta tych wszystkich badań o wyników, często każe coś powtórzyć bo nie pamięta, a my pamiętamy wszystko tylko trzeba się odezwać, że coś już było i było tak i siak.
Hydrourea lubi tę wiadomość
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa masz rację. Teraz nie dostaliśmy badań. Tzn zalecenia na 3 miesiące i msome przed wizytą. Po prostu żona mimo wskazań do ivf usilnie chce próbować naturalnie lub iui. Na ivf się nie zgodzi. Koniec kropka. Ja mam jeszcze kilka badań do endokrynologa. Robię je i Idę na konsultacje. Jeśli on nic nie znajdzie to pozostaje tylko czekać na cud. Idąc na tą ostatnią wizytę do G sądziłem że już konkretnie będziemy rozmawiać o ivf ale żona się nie zgadza. U nas nie ma problemu z lekarzem tylko z brakiem zgody mojej żony na procedurę.Ewa89_89 wrote:Zawsze biorą na przeczekanie, na kolejne badanie na kolejną wizytę...
Ale kochani! To Wy zostawiacie tam swój hajs, musicie umieć się odezwać.
Kiedy my przyszliśmy do G. to rozmowa była taka, że dał leste badań, a ja się pytam po co to, po co tamto, połowę wykreśliliśmy, szczególnie u męża... Zostało to msome, no ok, wiedziałam, że też muszą nam cks wcisnąć ale negocjacje były.
Założenie było, że badania i działamy, wyciszać nie trzeba bo jestem po naturalnej antykoncepcji. Później nagle tabletki wizyty... To już było na przeczekanie ale pasowało mi to bo nie chciałam się martwić punkcja na święta. No ale w grudniu na wizycie rozmawiałam z lekarzem, że mówił, że w połowie grudnia będzie po wszystkim, jest połowa, a my w czarnej dupie, ruszamy bo szkoda czasu. No i już nie było przeciągania.
Ja wiem, że człowiek nabiera wprawy z czasem w tym wszystkim ale nie musicie być ciągle najmilsi na świecie lekarz też człowiek, a nie król na tronie. Jeśli Wam coś nie pasuje, a badanie nasienia po raz 5 wydaje wam się naciąganiem kasy to mówcie to wprost, że waszym zdaniem to badanie nic nie wniesie do diagnostyki i nie zamierzacie go powtarzać. Kropka. Ogólnie to lekarz też nie pamięta tych wszystkich badań o wyników, często każe coś powtórzyć bo nie pamięta, a my pamiętamy wszystko tylko trzeba się odezwać, że coś już było i było tak i siak. -
Wiesz co tak szczerze to ja na Twoim miejscu bym się nie zgodziła na aid dopóki nie spróbujcie ivf.
Wiesz, naprawdę mamy tu dużo partnerów bezpłodnych i wtedy aid to jedyna szansa lub po procedurach ivf gdzie okazuje się, że nasienie naprawdę nie daje rady... No ale do cholerny nie poddawaj się w walce o swoje biologiczne dziecko gdy jeszcze nie spróbowaliście, a Twoje wyniki nie są tragiczne. Nie jesteśmy w tych klinikach bez powodu, każdy ma jakieś problemy, większe czy mniejsze ale trzeba walczyć i próbować.
Ja rozumiem Twoja żonę, też się bałam jak cholera. Ale kurwa! To czasem tylko tydzień zastrzyków. Wytrzyma to! Punkcja w invimedzie naprawę miodzioxmose Gizler pobiera jajeczkach bardzo delikatnie ale pomimo dużej ilości pęcherzyków uniknęłam krwawienia, hiperki i w sumie dość dobrze się czułam, a naprawdę spodziewałam się sieczki. Invitro to napewno nie spacer przez park ale więcej jest strachu w głowie niż to warte.
Chyba każdy kto ostatecznie zwlekał i się zdecydował żałuję tylko, że tak późno.
fidorka144, Esperanza05 lubią tę wiadomość
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Hej my nie leczymy się w tej klinice, ale przez przypadek przeczytałam twój post. Mój mąż miał bardzo kiepskie wyniki nasienia. Co prawda podeszliśmy do invitro, ale zapłodniło się 10 komórek i z tego mamy 4 blastocysty. Lekarz mówił, że jak jedna będzie to będzie dobrze. Może spróbuj diety na płodność dla mężczyzn, plus olej z czarnuszki i sok pomidorowy. Mój mąż brał mnóstwo witamin nawet nie jestem w stanie teraz zliczyć plus fertilman plus, ale cztery dziennie. Podobno jego nasienie nie było wcale takie złe.Adam wrote:Dlatego pisałem o moim braku zaufania do kliniki. U nas akurat wyszło tak że to co byśmy wydali na kolejne dwie IUI włożyliśmy w badania. Ich wynik ewidentnie mówi że szanse na powodzenie było praktycznie zerowe. Zgadzam się z tym że kolejne badania mogą nie pokazać gdzie leży problem ale z drugiej strony mamy pozytywny wynik że pewne kwestie są prawidłowe. Z tego powodu dla mnie to nie jest kasa wydana niepotrzebnie. Zgadza się że te badania tanie nie są ale z chcąc je zrobić na NFZ diagnostyka trwała by całe lata. Teraz tak patrzę na to co mi napisał dr G w zaleceniach na kolejne 3 miesiące. Jeden lek nie istnieje. Fertilman plus kazał brać dwa razy dziennie po jednej tabletce gdzie producent wyraźnie pisze że trzeba brać dwa razy dziennie po dwie tabletki. Do tego prosperm który jest suplementem ziołowym. Jak nic wziął nas na przeczekanie bo i tak wie że wrócimy. Wiem że zrobił tak bo żona powiedziała że ona chce jeszcze próbować naturalnie. Boi się jak ognia invitro więc i tak się pewnie skończy na aid.
Jak chcesz mogę ci napisać co brał, ale moim zdaniem to dieta dała dobre efekty. Byliśmy na niej oboje. Ja widziałam jej efekty już po miesiącu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2022, 16:06
👩🦰36 👨🦱37
Starania od 2019 roku.
On:
- morfologia 0%-2%, ruch postępowy szybki 0%, ruch postępowy 11%, żywotność 58%
- insulinooporość.
Ona:
- AMH - 4.65
- hormony - ok!
- hiperinsulinemia
- anty tpo⬆️, anty tg⬆️, euthyrox 25
3.12.2021 - 1 icsi
💉Bemfola 150, Orgalutran 0.25, Gonapeptyl
15.12.2021 - punkcja 18 komórek, zapłodnionych 10✊✊
2x 2AB, 2x1AB✊✊
18.02.2022 - Transfer 2AB - cykl naturalny - luteina, encorton i acesan💕
6dpt beta 11.11, proge 35;
8dpt beta 30.55 prog 42;
10 dpt beta 67.74 prog 59;
12 dpt beta 213.99 prog 45 (leki wzięte rano, badanie wieczorem)
19 dpt beta 2205.5 prog 38.9 ( leki rano, badanie po 10h)
28 dpt jest 💜 🥰🥰🥰
06.05.2022 usg prenatalne ✔️✔️
09.05.2022 nifty pro!! Zdrowy chłopak ❤️❤️❤️👶
Zostały 3 ❄️❄️❄️
💕Nadzieja umiera ostatnia 💕 -
Adam próbuj tymi suplami w końskich dawkach ale nie zniechęcaj się gdy wyniki będą gorsze, mój stary też miał pogorszenie po suplach i go to dobijało, a jednak doczekał się biologicznej córki i jeszcze walczymy o rodzeństwo.
Wiesz... Swojego czasu mocno zastanawialiśmy się nad ivf pół na pół z nasieniem dawcy. Invimed jest jedną z chyba niewielu klinik, która proponuję takie rozwiązanie.
Ogólnie jeśli Wam to pomoże to może to by była dobra droga? Tylko wtedy pogadaj z żoną i lekarzem żeby jednak iść trochę w ilość z tymi komórkami, zaoladniac wszystkie. Koszty są wtedy znikomo większe bo dopłaca się tylko za dawce.
Wtedy np jeśli uzyskacie 4 zarodki, 2 od ciebie i 2 od dawcy to najpierw próbujecie że swoimi a tamte później. Nawet mogą czekać sobie latami, a wy w tym czasie możecie próbować znowu z twoim nasieniem.
Ale kurde... Naprawdę może Wam się udać za 1 razem! Nie dowiecie się dopóki nie spróbujecie!
Dawaj tu ta swoją żonę!
Naprawdę byłoby jej łatwiej jakby to wszystko mogła przejść z nami. Przecież przeprowadzimy ją krok po kroku, wyjaśnimy wszystko czego lekarz nie powie lub o czym zapomnicie po wizycie.
Cała procedura naprawdę nienejst ciężka.
Chujowo robi się dopiero gdy się czeka na betę lub gdy zaczynają się niepowodzenia. Cała procedura wydaje się ciężka tylko wczensiej, nie później.04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ale ja się nie poddaję. Biorę suple nieprzerwanie od czerwca zeszłego roku. Z taką różnicą że miałem jeszcze przez dwa tygodnie clo po którym często jest gorzej niż lepiej a potem polifilin przez dwa miesiące. No i cały czas fertilman.Po tym parametry poleciały na łeb na szyję. Odstawilem to wszystko i już drugi miesiąc biorę wszystko osobno. Garść tabletek codziennie. Dieta z niskim ig i tutaj faktycznie 10 kilogramów uciekło ale ja nie miałem nadwagi. Zrobię jeszcze msome i rozszerzone na początku lutego i jeśli endokrynolog nic nznajdzie no to cudów nie ma. Po prostu wyjdzie na to jak mówi moja żona że strzelam slepakami.Sherlook wrote:Hej my nie leczymy się w tej klinice, ale przez przypadek przeczytałam twój post. Mój mąż miał bardzo kiepskie wyniki nasienia. Co prawda podeszliśmy do invitro, ale zapłodniło się 10 komórek i z tego mamy 4 blastocysty. Lekarz mówił, że jak jedna będzie to będzie dobrze. Może spróbuj diety na płodność dla mężczyzn, plus olej z czarnuszki i sok pomidorowy. Mój mąż brał mnóstwo witamin nawet nie jestem w stanie teraz zliczyć plus fertilman plus, ale cztery dziennie. Podobno jego nasienie nie było wcale takie złe.
Jak chcesz mogę ci napisać co brał, ale moim zdaniem to dieta dała dobre efekty. Byliśmy na niej oboje. Ja widziałam jej efekty już po miesiącu. -
Ale ja jej już tlumaczylem setki razy. Tłumaczył jej Gizler. Ona nie zostawi zarodków w klinice. Gizler powiedział że można zamrozić komórki jajowe i potem na piechotę rozmrażać i zapladniac. Przyznał też że komórki ciężko się rozmrażają i możemy zostać z niczym. Nie da się jej przetłumaczyć. Każda rozmowa kończy sie kłótnią. Po prostu ściana.Ewa89_89 wrote:Adam próbuj tymi suplami w końskich dawkach ale nie zniechęcaj się gdy wyniki będą gorsze, mój stary też miał pogorszenie po suplach i go to dobijało, a jednak doczekał się biologicznej córki i jeszcze walczymy o rodzeństwo.
Wiesz... Swojego czasu mocno zastanawialiśmy się nad ivf pół na pół z nasieniem dawcy. Invimed jest jedną z chyba niewielu klinik, która proponuję takie rozwiązanie.
Ogólnie jeśli Wam to pomoże to może to by była dobra droga? Tylko wtedy pogadaj z żoną i lekarzem żeby jednak iść trochę w ilość z tymi komórkami, zaoladniac wszystkie. Koszty są wtedy znikomo większe bo dopłaca się tylko za dawce.
Wtedy np jeśli uzyskacie 4 zarodki, 2 od ciebie i 2 od dawcy to najpierw próbujecie że swoimi a tamte później. Nawet mogą czekać sobie latami, a wy w tym czasie możecie próbować znowu z twoim nasieniem.
Ale kurde... Naprawdę może Wam się udać za 1 razem! Nie dowiecie się dopóki nie spróbujecie!
Dawaj tu ta swoją żonę!
Naprawdę byłoby jej łatwiej jakby to wszystko mogła przejść z nami. Przecież przeprowadzimy ją krok po kroku, wyjaśnimy wszystko czego lekarz nie powie lub o czym zapomnicie po wizycie.
Cała procedura naprawdę nienejst ciężka.
Chujowo robi się dopiero gdy się czeka na betę lub gdy zaczynają się niepowodzenia. Cała procedura wydaje się ciężka tylko wczensiej, nie później. -
Adam wrote:Ale ja jej już tlumaczylem setki razy. Tłumaczył jej Gizler. Ona nie zostawi zarodków w klinice. Gizler powiedział że można zamrozić komórki jajowe i potem na piechotę rozmrażać i zapladniac. Przyznał też że komórki ciężko się rozmrażają i możemy zostać z niczym. Nie da się jej przetłumaczyć. Każda rozmowa kończy sie kłótnią. Po prostu ściana.
Rozumiem i nie rozumiem Twojej Żony. Czy Ona dojrzała do tego aby mieć dziecko? Bo mam wrażenie, że Tobie zależy bardziej. Ja doskonale rozumiem stres związany z podejściem do in vitro, bo też bardzo bym chciała tego uniknąć. Boję się zastrzyków, a najbardziej powikłań i to co może się stać z moim organizmem po tych lekach na stymulację i narkozy, reszta wydaje mi się łatwa do przeżycia... W porównaniu z porodem. I nikt nie chce tak począć dziecka.. ale zdaję sobie sprawę, że może nie być u nas wyjścia... I nie wyobrażam sobie, że mogłabym pozbawić Męża bycia biologicznym ojcem... Ani nie rozumiem jak można powiedzieć "strzelasz ślepakami"
bo bezpłodność zawsze dotyczy pary. I mogłoby być tak, że z inną partnerką spłodził byś dziecko/dzieci bez większych problemów. Także trochę współczuję, że Twoja Żona tak na to wszystko patrzy i ma takie podejście... A co do lekarza, myślę, że dał Wam czas, aby się oswoić. I ja osobiście wolałabym mieć pakiet badań zarobionych i wydać kasę na diagnostykę i być przygotowanym na tyle na ile się da, niż zmarnować rok, 2 razy robić obowiązkowe badania, które tracą ważność i trzeba je powtarzać i mieć zarys co może być nie tak. Bo to co wydaliśmy na nieudane IUI mogliśmy przeznaczyć na diagnostykę, a teraz oprócz straconej kasy na IUI to trzeba dodatkowo wydać na badania i koszty rosną i wszystko trwa dłużej:/
Olympionica lubi tę wiadomość
-
ODDAM 2 OPAKOWANIA GONAL - F 900 IU-j.m/1,5 ml
Chętnie oddam jw.
Główna uwaga:
Leki zakupiłam dnia 3 stycznia i nie były przechowywane w lodówce.
Należy je zużyć do dnia 31.01.2022.
Jestem z Opola.
Chętnie pomogę parze, która nie ma dofinansowania na leki.
Dlaczego oddaję? Ciąża samoistna....
-
To trzymam kciuki żeby się udało!! Żona nie powinna tak mówić. U nas podczas stymulacji było 20 moich jajeczek i tylko 10 prawidłowych. Więc to nie do końca była przyczyna po stronie męża. Nasz lekarz powiedział, że to mogła być kolejna przyczyna, co druga komórka jajowa zła, a też byłam na diecie z niskim ig. Dopóki nie pobierze się komórek i nie zapłodni nie można na 100 procent stwierdzić, czy są dobre.Adam wrote:Ale ja się nie poddaję. Biorę suple nieprzerwanie od czerwca zeszłego roku. Z taką różnicą że miałem jeszcze przez dwa tygodnie clo po którym często jest gorzej niż lepiej a potem polifilin przez dwa miesiące. No i cały czas fertilman.Po tym parametry poleciały na łeb na szyję. Odstawilem to wszystko i już drugi miesiąc biorę wszystko osobno. Garść tabletek codziennie. Dieta z niskim ig i tutaj faktycznie 10 kilogramów uciekło ale ja nie miałem nadwagi. Zrobię jeszcze msome i rozszerzone na początku lutego i jeśli endokrynolog nic nznajdzie no to cudów nie ma. Po prostu wyjdzie na to jak mówi moja żona że strzelam slepakami.
👩🦰36 👨🦱37
Starania od 2019 roku.
On:
- morfologia 0%-2%, ruch postępowy szybki 0%, ruch postępowy 11%, żywotność 58%
- insulinooporość.
Ona:
- AMH - 4.65
- hormony - ok!
- hiperinsulinemia
- anty tpo⬆️, anty tg⬆️, euthyrox 25
3.12.2021 - 1 icsi
💉Bemfola 150, Orgalutran 0.25, Gonapeptyl
15.12.2021 - punkcja 18 komórek, zapłodnionych 10✊✊
2x 2AB, 2x1AB✊✊
18.02.2022 - Transfer 2AB - cykl naturalny - luteina, encorton i acesan💕
6dpt beta 11.11, proge 35;
8dpt beta 30.55 prog 42;
10 dpt beta 67.74 prog 59;
12 dpt beta 213.99 prog 45 (leki wzięte rano, badanie wieczorem)
19 dpt beta 2205.5 prog 38.9 ( leki rano, badanie po 10h)
28 dpt jest 💜 🥰🥰🥰
06.05.2022 usg prenatalne ✔️✔️
09.05.2022 nifty pro!! Zdrowy chłopak ❤️❤️❤️👶
Zostały 3 ❄️❄️❄️
💕Nadzieja umiera ostatnia 💕 -
Adam jeśli tylko Was stać to spróbujcie może na warunkach żony ale naprawdę wymyśla jak niedojrzała nastolatka nie mająca pojęcia czym jest invitro, a stawiająca wymagania.
Jak Wam za 1 razem nie pójdzie to może za 2 zrobicie to na Twoich warunkach z Twoja wiedzą.
Zamiast jechać na wakacje powiedz jej, że trzeba zapłacić 15 tysięcy za kolejne invitro bo taka z niej trzęsidupa.
I naprawdę nie strzelasz ślepakami. Nawet jak w nasieniu nie ma ani jednego plemnika to robi się biopsję najądrza i pobiera materiał genetyczny.
Kobiety nawet bezplemnikowcom dają szanse na dziecko biologiczne i Twoja żona też powinna w tym wszytkim pomyśleć o Tobie.
Może jakiś terapeuta niepłodności pomógłby Wam ustalić priorytety, a także wytłumaczył jej że niepłodność to problem pary, nigdy jednostki.04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Wysłałam zaproszenie na priv.Zeta12 wrote:ODDAM 2 OPAKOWANIA GONAL - F 900 IU-j.m/1,5 ml
Chętnie oddam jw.
Główna uwaga:
Leki zakupiłam dnia 3 stycznia i nie były przechowywane w lodówce.
Należy je zużyć do dnia 31.01.2022.
Jestem z Opola.
Chętnie pomogę parze, która nie ma dofinansowania na leki.
Dlaczego oddaję? Ciąża samoistna....
Czy on był otwierany?2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA-poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
Esperanza05 wrote:Dziewczyny które już zagłębiały się w kwestie immunologi - czy wiadomo dlaczego ten test cba musi być wysyłany do Łodzi? Tam robią go jakąś inną metodą? Muszę zrobić niedługo też test imk i kiry i nie wiem już czy mam robić tu na miejscu czy jechać do apc do Łodzi.
Ja niedawno robiłam wszystkie badania w apc w Łodzi (imk, cba, cross match, Kiry i hla-c). Jestem też po wizycie u doc Paśnika. Te badania mu wystarczyły, dodatkowo patrzył na całą resztę diagnostyki, którą mieliśmy wcześniej zrobioną (m.in białko c, białko s, mutacje)
Esperanza05 lubi tę wiadomość
Walka od 2019
❌AMH 1❌MTHFR homo❌Niedoczynność t.❌Hiperprolaktynemia❌IO❌p-ciała p-plemnikowe❌Kir AA❌NK 18%❌allo mlr 25%,po szczepieniach 25,5%✅kariotyp✅cross match 05.22 22,1% -> 09.22 11,9%
IUI 09.21💔
1 IVF 11.21 Invimed
15.11.21 punkcja (11 komórek,8 prawidłowych,6/6 zapłodnionych,4 zarodki)
18.11.21 1 transfer świeży💔
22.02.22 2 transfer 4AB💔
21.04.22 3 transfer 4BB💔
13.07.22 4 transfer 4BB💔
Szczepienia limfocytami x7, Histero 09.22 - stan zapalny endo, biopsja endo 12.22✅
2 IVF 11.22 Gameta
21.01.23 punkcja (6 komórek,6 prawidłowych,6 zapłodnionych,3 blastki)
Po PGT-A 1 zdrowy❄️
22.03.23 5 transfer🤰
4dpt⏸️
6dpt 48.6
8dpt 126
10dpt 323
12dpt 753
15dpt jest pęcherzyk 0.62cm😍
21dpt nadal sam pęcherzyk 1.74cm
28dpt jest serduszko❤️
-
Ewa89_89 wrote:Zawsze biorą na przeczekanie, na kolejne badanie na kolejną wizytę...
Ale kochani! To Wy zostawiacie tam swój hajs, musicie umieć się odezwać.
Kiedy my przyszliśmy do G. to rozmowa była taka, że dał leste badań, a ja się pytam po co to, po co tamto, połowę wykreśliliśmy, szczególnie u męża... Zostało to msome, no ok, wiedziałam, że też muszą nam cks wcisnąć ale negocjacje były.
Założenie było, że badania i działamy, wyciszać nie trzeba bo jestem po naturalnej antykoncepcji. Później nagle tabletki wizyty... To już było na przeczekanie ale pasowało mi to bo nie chciałam się martwić punkcja na święta. No ale w grudniu na wizycie rozmawiałam z lekarzem, że mówił, że w połowie grudnia będzie po wszystkim, jest połowa, a my w czarnej dupie, ruszamy bo szkoda czasu. No i już nie było przeciągania.
Ja wiem, że człowiek nabiera wprawy z czasem w tym wszystkim ale nie musicie być ciągle najmilsi na świecie lekarz też człowiek, a nie król na tronie. Jeśli Wam coś nie pasuje, a badanie nasienia po raz 5 wydaje wam się naciąganiem kasy to mówcie to wprost, że waszym zdaniem to badanie nic nie wniesie do diagnostyki i nie zamierzacie go powtarzać. Kropka. Ogólnie to lekarz też nie pamięta tych wszystkich badań o wyników, często każe coś powtórzyć bo nie pamięta, a my pamiętamy wszystko tylko trzeba się odezwać, że coś już było i było tak i siak.
Mądrze gadasz, polać jej!
Z drugiej strony: jeśli lekarz nie pamięta, to niech sobie zajrzy w moją kartę i czy coś robiłam czy nie. I jeszcze coś, co już pisałam: jeśli ufam lekarzowi to mam nadzieję, że mnie nie naciąga i nie przedłuża, tylko wie, co robi. Głupia byłam, że nie zapytałam po co mi histero, nakazuje, ok, zrobię, do głowy mi nawet nie przyszło, żeby zapytać czy to konieczne, ile czeka się na wynik. Ale ta jak piszesz @Ewa89_89 od teraz "Po co?" 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2022, 18:59
Ja 39 lat
On 41 lat
luty 2021 - IUI - nieudana
kwiecień 2021 - IUI - nieudana
kariotyp - oboje prawidłowy
Marzec 22:
- Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
- 5 blastek - witryfikacja:
* 5 dniowe - 4AB, 4BB
* 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB
Kwiecień 2022
IMSI 5 dniowa blastka AB
13dpt<0.100
Czerwiec 2022
- transfer 23.06.2022
8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
- 28 dpt - jest serduszko
29.08.2022 I prenatalne
24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka
09.01.2023 III prenatalne
06.03.2023 CC - córcia 57 cm 3640 g -
Adam wrote:Ale ja jej już tlumaczylem setki razy. Tłumaczył jej Gizler. Ona nie zostawi zarodków w klinice. Gizler powiedział że można zamrozić komórki jajowe i potem na piechotę rozmrażać i zapladniac. Przyznał też że komórki ciężko się rozmrażają i możemy zostać z niczym. Nie da się jej przetłumaczyć. Każda rozmowa kończy sie kłótnią. Po prostu ściana.
Adam bardzo Ci wspolczuje.Ja tez ryczalam przez tydzien jak sie okazalo,ze czeka na in vitro.Ryczalam tylko dlatego,bo brakowalo mi wiedzy w tym temacie.
Na poczatku tez chodzilismy do endokrynologa.Endokrynolog twierdzila,ze wyzsze tsh oraz prolaktyna sa przyczyna braku ciazy.Stracilam duzo czasu na leczenie.
×Nieprawidłowy kariotyp
1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
I 2020 ET 😔
VI 2020 FET😔
2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
VIII 2020 ET😔
X 2020 FET😔
3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
II 2021 ET 🥰 -
Napisałam na priv 😊Zeta12 wrote:Nie były otwierane2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA-poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie
