X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌸IUI 2021🌸
Odpowiedz

🌸IUI 2021🌸

Oceń ten wątek:
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia05 wrote:
    Ja już mam wyniki bety i 12 dp iui <2,30 takze nic z tego...

    Przykro mi bardzo 😞❤️

    Gosia05 lubi tę wiadomość

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina9 wrote:
    Chciałam Cię pocieszyć bo moja lekarka mówiła, ze pierwsze IVF jest takie bardziej testowe i o wiele częściej udaje się drugie.
    Jeśli chodzi o wzmocnienie komórek to jakaś dziewczyna pisała ze koenzym q10 firmy solar jej pomogl i in vitro się udało. Chyba 2 miesiące przed punkcja to brała.

    Dziękuję kochana 😚 właśnie kompletuje nowa listę supli. Trochę sobie popłakałam a teraz czas myśleć co dalej i jak dalej walczyć.

    Najbardziej muszę się skupić też na poprawie nasienia u męża bo to chyba przez to te zarodki nie dotrwały do 5 doby. Macie jakieś sprawdzone sposoby na poprawe nasienia? Głównie morfologia
    Mam wrażenie że androlodzy dużo lekceważą a przecież nasienie też musi być w formie żeby się udało.

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia05 wrote:
    Ja już mam wyniki bety i 12 dp iui <2,30 takze nic z tego...
    Bardzo mi przykro kochana, wiem co czujesz 😣 trzeba się trochę posmucic a potem walczyć dalej. Mam nadzieję że wszystkim nam się tu uda i w nowym roku będziemy sobie nawzajem gratulować wyników bety i zdrowych ciąż 😊

    Tweety_, Gosia05, Bianka lubią tę wiadomość

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Monikapr. Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Immunity wrote:
    @Monikapr. Długo trwało twoje leczenie? Po skończonym jak się domyślam powtórzone badania na sprawdzenie czy już wszytsko ok? I dopiero po tym drożność i badania z krwi?


    Leczenie nie trwa długo, oczywiście trzeba powtórzyć badanie jakiś czas po leczeniu lekarz powie ile odczekać.

  • Tweety_ Ekspertka
    Postów: 191 53

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia05 wrote:
    Ja już mam wyniki bety i 12 dp iui <2,30 takze nic z tego...

    Przykro mi Gosia😔
    W końcu nam się uda. Nie poddajemy się!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 17:29

    Gosia05 lubi tę wiadomość

  • madzia28 Autorytet
    Postów: 743 982

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzkoGorzko wrote:
    Podczas badania hsg do jajowodow wpuszczany jest kontrast, który ma sprawdzić, czy są drożne.
    U mnie to badanie wiązało się z bólem podobnym jak przy skurczu podczas okresu. Jeśli gdzieś kontrast nie może przepłynąć, to czytałam, że bol może być większy.
    Ale żadnych plamien po tym nie miałam, myślę że bez problemu mogłabym pójść następnego dnia na badanie ginekologiczne :-)

    PS. U mnie przed zrobieniem hsg było wymagane zrobienie cytologii.

    Słyszałam o cytologii, niektórzy też wymagają biocenozy itp a u mnie w Szpitalu nie chcieli nic. Pytałam dwa razy ....

    07.09.2022 3320g i 57 cm cudu ♥️

    age.png

    01.2021 9tc 👼
    04.2021 6tc 👼
  • Monikapr. Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś też po inseminacji zrobiłam betę wyszło 10. Jest do powtórki ale cos mi się zdaje ze nie ruszy bo zakres referencyjny na 1 tydzień do 10 tygodnia jest od 200.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 18:54

  • Karolina9 Autorytet
    Postów: 273 101

    Wysłany: 20 grudnia 2021, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Dziękuję kochana 😚 właśnie kompletuje nowa listę supli. Trochę sobie popłakałam a teraz czas myśleć co dalej i jak dalej walczyć.

    Najbardziej muszę się skupić też na poprawie nasienia u męża bo to chyba przez to te zarodki nie dotrwały do 5 doby. Macie jakieś sprawdzone sposoby na poprawe nasienia? Głównie morfologia
    Mam wrażenie że androlodzy dużo lekceważą a przecież nasienie też musi być w formie żeby się udało.
    Też mam wrażenie, ze androlodzy lekceważą to. Mój mąż teraz bierze właśnie koenzym Q10 z witaminą E. Do tego wszystko co już bylo polecane:sok pomidorowy, kwasy omega 369, olej z czarnuszki, orzechy brazylijskie i włoskie, korzeń Maca, tłuste ryby, napar z zen-szenia. Teraz zamówiłam kilogram pierzgi podobno jest super na odporność i na płodność zarówno kobiet i mężczyzn do tego lepiej się przyswaja niż pylek pszczeli, który ma przyswajalność na poziomie 20%. W przypadku pierzgi to 80%.

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie wyróżnię...u mnie też test negatywnych 😭 co prawda cykl był naturalny, ale liczyłam że dzięki acardowi i witaminom coś się jednak zmieni...
    Teraz czekam na @.
    Najgorsze że ten cykl beznadziejnie się zapowiada, bo najpierw nie będzie bardzo kiedy zrobić monitoringu, bo sylwester, nowy rok i później niedziela, czyli 3 dni, wtedy kiedy powinnam mieć wizytę, a później owulacja raczej wypadnie 6.01... Może jednak @ sie zlituje i przyjdzie wcześniej.

    Współczuję wszystkim dziewczynom, którym się teraz nie udało, łącze się w bólu❤❤❤
    Jakoś podchodziłam do testu, że co będzie to będzie, ale jednak wynik mnie dobił 😢

    Bianka lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Jakoś podchodziłam do testu, że co będzie to będzie, ale jednak wynik mnie dobił 😢

    Ja tak podchodziłam za każdym razem, że "co będzie, to będzie" i "pewnie znowu się nie udało", a jednak po negatywnym teście ryczałam. Chyba jednak nie da się do tego podejść tak całkiem bez emocji, nieważne, jakie się ma nastawienie przed. 🤷‍♀️
    No ale kiedyś na pewno jeszcze jak będziemy miały płakać, to będą to łzy radości 🙂

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina9 wrote:
    Też mam wrażenie, ze androlodzy lekceważą to. Mój mąż teraz bierze właśnie koenzym Q10 z witaminą E. Do tego wszystko co już bylo polecane:sok pomidorowy, kwasy omega 369, olej z czarnuszki, orzechy brazylijskie i włoskie, korzeń Maca, tłuste ryby, napar z zen-szenia. Teraz zamówiłam kilogram pierzgi podobno jest super na odporność i na płodność zarówno kobiet i mężczyzn do tego lepiej się przyswaja niż pylek pszczeli, który ma przyswajalność na poziomie 20%. W przypadku pierzgi to 80%.
    Fajnie dziękuję, nie słyszałam nigdy o czymś takim jak pierzga. Z tego robi się napar do picia tak?

    Co do reszty to bierze od sierpnia i jeszcze więcej rzeczy nawet, codziennie pije olej z czarnuszki I sok z pomidorów i jedyna poprawa to że ilość się podwoiła ale z jakoscią dalej zle i morfologia 0% co też ma dalsze konsekwencje w złych wynikach msome.

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Ja się nie wyróżnię...u mnie też test negatywnych 😭 co prawda cykl był naturalny, ale liczyłam że dzięki acardowi i witaminom coś się jednak zmieni...
    Teraz czekam na @.
    Najgorsze że ten cykl beznadziejnie się zapowiada, bo najpierw nie będzie bardzo kiedy zrobić monitoringu, bo sylwester, nowy rok i później niedziela, czyli 3 dni, wtedy kiedy powinnam mieć wizytę, a później owulacja raczej wypadnie 6.01... Może jednak @ sie zlituje i przyjdzie wcześniej.

    Współczuję wszystkim dziewczynom, którym się teraz nie udało, łącze się w bólu❤❤❤
    Jakoś podchodziłam do testu, że co będzie to będzie, ale jednak wynik mnie dobił 😢

    Przykro mi :( nieważne który to raz i jakim sposobem ale i tak boli. Może organizm potrzebuje więcej czasu żeby przyjąć ten acard I witaminy, nie łam się to dopiero pierwsza próba pewnie kolejnymi razy się uda :) a acard odstawiasz przed okresem? Też brałam w tym cyklu dodatkowo codziennie się kłułam zastrzykami z heparyny które są straszne, zastrzyki przy stymulacji w porównaniu do tych z heparyny to sama przyjemność :P cały brzuch mam w siniakach i na nic. Sorki ze dzisiaj tak marudzę to chyba etapy żałoby- wczoraj co chwilę płakałam i było mi smutno a dzisiaj jestem mega zła I jak pomyślę o ludziach którzy mają dzieci bez problemu to mega mnie to drażni. W dodatku zaraz święta i pewnie będą komentarze że gdzie dziecko że tyle po ślubie itp... eh 😖

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Sorki ze dzisiaj tak marudzę to chyba etapy żałoby- wczoraj co chwilę płakałam i było mi smutno a dzisiaj jestem mega zła I jak pomyślę o ludziach którzy mają dzieci bez problemu to mega mnie to drażni. W dodatku zaraz święta i pewnie będą komentarze że gdzie dziecko że tyle po ślubie itp... eh 😖
    Trzeba przejść też i etap żałoby, nie zawsze damy radę, żeby być pełne nadziei i radości, że kiedyś się uda. To całkiem naturalne. I najgorzej właśnie w te święta, u mnie z roku na rok jest gorzej, mimo tego, że raczej nikt nie pyta o dzieci, bo wiedzą, że mamy problem. A w tym roku będzie wyjątkowo źle, bo to miały być pierwsze święta z naszą córeczką... Pierwszy raz w ogóle nie czuję tej atmosfery i kompletnie nie mam ochoty na świętowanie.

    Karoraro lubi tę wiadomość

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Tweety_ Ekspertka
    Postów: 191 53

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Ja się nie wyróżnię...u mnie też test negatywnych 😭 co prawda cykl był naturalny, ale liczyłam że dzięki acardowi i witaminom coś się jednak zmieni...
    Teraz czekam na @.
    Najgorsze że ten cykl beznadziejnie się zapowiada, bo najpierw nie będzie bardzo kiedy zrobić monitoringu, bo sylwester, nowy rok i później niedziela, czyli 3 dni, wtedy kiedy powinnam mieć wizytę, a później owulacja raczej wypadnie 6.01... Może jednak @ sie zlituje i przyjdzie wcześniej.

    Współczuję wszystkim dziewczynom, którym się teraz nie udało, łącze się w bólu❤❤❤
    Jakoś podchodziłam do testu, że co będzie to będzie, ale jednak wynik mnie dobił 😢
    Ania przykro mi bardzo ❤️😔 pechowy ten miesiąc dla nas:/ Ale trzymamy się razem i razem przez to przejdziemy💪
    My postanowiliśmy w styczniu zrobić przerwę i jak się lekarz zgodzi w lutym podejść do IVF.
    Trzeba mieć plan ;)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    j_ann wrote:
    Trzeba przejść też i etap żałoby, nie zawsze damy radę, żeby być pełne nadziei i radości, że kiedyś się uda. To całkiem naturalne. I najgorzej właśnie w te święta, u mnie z roku na rok jest gorzej, mimo tego, że raczej nikt nie pyta o dzieci, bo wiedzą, że mamy problem. A w tym roku będzie wyjątkowo źle, bo to miały być pierwsze święta z naszą córeczką... Pierwszy raz w ogóle nie czuję tej atmosfery i kompletnie nie mam ochoty na świętowanie.

    Przykro mi :( ja to samo nie mam ochoty na świętowanie i udawanie że jest ok. Strasznie to wszystko ciezkie. Zauważyłam że też odsuwam się od znajomych, rzadziej wychodzę bo wolę unikać pytań czy rozmow o dzieciach i ogólnie jakoś się tak zamykam w sobie z tym problemem. Więc bardzo doceniam że tu jesteście i że możemy o wszystkim porozmawiać. Wiadomo że tylko osoba która przechodzi przez to samo potrafi zrozumieć.
    Tylko wydaje mi się że dużo tracę z życia bo większość czasu moje myśli krążą wokół tego tematu i nie czuję żebym korzystała z życia tak jak wcześniej. Trochę jest tak że moje życie się zatrzymało i czekam aż ruszy od momentu jak usłyszę że w końcu jestem w ciąży.

    Gosia05, AniaŁ123, j_ann, Karoraro lubią tę wiadomość

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Przykro mi :( ja to samo nie mam ochoty na świętowanie i udawanie że jest ok. Strasznie to wszystko ciezkie. Zauważyłam że też odsuwam się od znajomych, rzadziej wychodzę bo wolę unikać pytań czy rozmow o dzieciach i ogólnie jakoś się tak zamykam w sobie z tym problemem. Więc bardzo doceniam że tu jesteście i że możemy o wszystkim porozmawiać. Wiadomo że tylko osoba która przechodzi przez to samo potrafi zrozumieć.

    Dokładnie, tylko ktoś, kto to przechodzi potrafi zrozumieć. Moja przyjaciółka, wiem, że chce dobrze, ale cięzko mi z nią rozmawiać, bo często słyszę "znowu marudzisz"... Łatwo powiedzieć komuś, kto ma dwójkę zdrowych dzieci i nie miał problemów z zajściem w ciążę... Albo słuchanie, że inni mają gorzej, że przeszli więcej, czy też wypominanie, że wiedziałam, wychodząc za mojego męża, że nie będzie łatwo. Bo od początku wiedziałam, że problem po jego stronie jest. Wiedziałam, ale nie wiedziałam, że jeszcze dodatkowo ja będę mieć problemy. Poza tym to, że byłam pewnych rzeczy świadoma nie oznacza, że jest mi łatwo z tym żyć, tak?
    Esperanza05 wrote:
    Tylko wydaje mi się że dużo tracę z życia bo większość czasu moje myśli krążą wokół tego tematu i nie czuję żebym korzystała z życia tak jak wcześniej. Trochę jest tak że moje życie się zatrzymało i czekam aż ruszy od momentu jak usłyszę że w końcu jestem w ciąży.

    Mój ostatni rok był właśnie taki, od badania do badania, od cyklu do cyklu, od zabiegu do zabiegu. I teraz, po tym, jak znowu się nie udało, chociaż nadzieja była spora, stwierdziłam, że musze się wziąć za siebie, coś dla siebie zrobić. Głupie wyjście do kosmetyczki i wydanie pieniędzy na zabieg, który ma poprawić moje samopoczucie to już jednak zmiana. Może taki oddech też jest potrzebny, bo przecież przy leczeniu strasznie się obciążamy, nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. A psychika przy leczeniu naszych problemów też ma znaczenie. W każdym razie ja jak na razie staram się nie myśleć "jak zajdę w ciążę, to będzie lepiej", bo wiem, że pewnie nie będzie. A poza tym nie da się żyć w takim zawieszeniu miesiącami. Chociaż wiem, łatwo powiedzieć, gorzej z realizacją.

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Karolina9 Autorytet
    Postów: 273 101

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Fajnie dziękuję, nie słyszałam nigdy o czymś takim jak pierzga. Z tego robi się napar do picia tak?

    Co do reszty to bierze od sierpnia i jeszcze więcej rzeczy nawet, codziennie pije olej z czarnuszki I sok z pomidorów i jedyna poprawa to że ilość się podwoiła ale z jakoscią dalej zle i morfologia 0% co też ma dalsze konsekwencje w złych wynikach msome.

    To podobne do pyłku pszczelego. Powinno się zalać wodą na noc i rano wypić przed śniadaniem. Ja na swoją paczkę dopiero czekam. Będziemy sprawdzać czy to coś da.
    U nas morfologia była 2% przy dużej ilości i poprawiło się na 3% ale ilość spadła.
    Też planujemy zrobić to MSOME. Długo czeka się na wynik ?

    Esperanza05 lubi tę wiadomość

  • Adam Autorytet
    Postów: 301 149

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Dziękuję kochana 😚 właśnie kompletuje nowa listę supli. Trochę sobie popłakałam a teraz czas myśleć co dalej i jak dalej walczyć.

    Najbardziej muszę się skupić też na poprawie nasienia u męża bo to chyba przez to te zarodki nie dotrwały do 5 doby. Macie jakieś sprawdzone sposoby na poprawe nasienia? Głównie morfologia
    Mam wrażenie że androlodzy dużo lekceważą a przecież nasienie też musi być w formie żeby się udało.
    To prawda. Mnie androlog powiedział że nie jest źle ale prawda może być jednak inna. Trochę jestem zawiedziony że nie chciał mnie bardziej diagnozować. Androlog z Invimed. Teraz szukam kogoś najlepszego w kraju kto na serio podejdzie do sprawy. Moja żona niestety ciągle się boi invitro.

  • Karolina9 Autorytet
    Postów: 273 101

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Przykro mi :( ja to samo nie mam ochoty na świętowanie i udawanie że jest ok. Strasznie to wszystko ciezkie. Zauważyłam że też odsuwam się od znajomych, rzadziej wychodzę bo wolę unikać pytań czy rozmow o dzieciach i ogólnie jakoś się tak zamykam w sobie z tym problemem. Więc bardzo doceniam że tu jesteście i że możemy o wszystkim porozmawiać. Wiadomo że tylko osoba która przechodzi przez to samo potrafi zrozumieć.
    Tylko wydaje mi się że dużo tracę z życia bo większość czasu moje myśli krążą wokół tego tematu i nie czuję żebym korzystała z życia tak jak wcześniej. Trochę jest tak że moje życie się zatrzymało i czekam aż ruszy od momentu jak usłyszę że w końcu jestem w ciąży.

    Ja też czuje, że ta walka z niepłodnością zabiera mi normalne życie. Nie można wyjechać bo wizyta u lekarza itd.Za dużo w szczegółach opowiadać bliskim też nie bo nie rozumieją tego.

    Ja zrobiłam to samo co ja_ann poszłam do kosmetyczki na relaksujący zabieg, potem do fryzjera :) i jakoś zrobiło mi się lepiej, że mogłam o siebie zadbać. Jeszcze umówiłam się na masaż :)

    Tweety_ lubi tę wiadomość

  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2336 1320

    Wysłany: 21 grudnia 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adam wrote:
    To prawda. Mnie androlog powiedział że nie jest źle ale prawda może być jednak inna. Trochę jestem zawiedziony że nie chciał mnie bardziej diagnozować. Androlog z Invimed. Teraz szukam kogoś najlepszego w kraju kto na serio podejdzie do sprawy. Moja żona niestety ciągle się boi invitro.

    Nie dziwię się Twojej żonie, bo ja również mam ogromne obawy a wychodzi na to, że muszę się też z tym oswoić, że pewnie też nas to czeka:(... A ten w invimedzie wydaję mi się słabym lekarzem. Także jak znajdziesz innego daj znać:) powiedz mi robiliście te dodatkowe badania? I o ile to nie problem powiedzieć to gdzie? I na wynik Twoich badań długo czekałeś na wynik?

    💓 39+0

    age.png
‹‹ 272 273 274 275 276 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ