🌸IUI 2021🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Blawatek wrote:Mam te same czynniki co Ty, też hetero. Kurcze, może rzeczywiście heparyna od owulacji... Jakoś umotywowała?ONA 36 lat (córka 15 lat)
Tsh👍euthyrox 75
Prolaktyna👍
AMH➡️ 2,110 ng/ml
FSH 7,68 mlU/ml
Testosteron 1,41 nmol/l
Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
Homocysteina➡️5,6
Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
Czynnik 2 protrombina-heterozygota
PAI-1, MTHFR-heterozygota
Białko c👍Białko s👍
Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
ANA 2➡️ujemne
KIR Bx
Komorki NK➡️15
Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
1️⃣ IVF 07.2022
Gonal F 225+Mensinorm75
8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
ON 34 lata
Insulinoopornosc
Badanie nasienia:
Morfologia 15 %/normozospermia
Test Hba 89 %
2xIUI👎
31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️ -
PannaNikt86 wrote:Jestem trochę spokojniejsza lekarka powiedziala mi ze kwalifikuje sie na dofinansowanie do ivf wiec bez parcia do tego wszystkiego podejde bez presji czasu.
No i świetnie, zawsze to jednak lepiej, jak lekarz uspokoi i jak jeszcze wiesz, że się kwalifikujesz do dofinansowania, to w ogóle super, dużo problemów jednak odpada, bo to spore koszty są niestety, to invitro. Ale kto wie, może nie będzie potrzebne 😊
PannaNikt86 wrote:Trzymam mocno kciuki zeby kazda z nas jedna po drugiej chwalila się tutaj pozytywnym testem w tym roku🙂
Ja też trzymam za to kciuki, bo każdy pozytywny test tutaj mnie cieszy 😊
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
PannaNikt86 wrote:U mnie koniec z IUI. Pani doktor (nowa klinika) powiedziała ze takich parametrów dobrych nasienia dawno nie widziała (morfologia 15%) ze szkoda kasy na dalsze zabiegi. Radzi do pół roku starać sie naturalnie z heparyna od owulacji oczywiscie monitorowanie. Do tego dostalam skierowanie na histeroskopie a potem podobno Kraków bedzie mial dofinansowanie do ivf wiec spokojnie sie kwalifikujemy. Jest szansa ze w 2022 cos sie zmieni na lepsze w koncu🙃😀
U kogo się teraz leczysz? Fajnie że dostałaś heparynę od owulacji.
15% WOW!!! Niezły wynik
Trzymam kciuki aby się udało.
Na jakim jesteście etapie w budowie? My od 4 miesięcy czekamy na pozwolenie dopiero i do kredytu sie przymierzamy. Oczywiście pół roku temu mieliśmy duzo większą zdolność na wybudowanie naszego domu, a teraz przez inflację i nowy ład 🤬 sie pogorszyła. W ogóle przeraża mnie to, że rok temu za to samo można było zapłacić przynajmniej 30% mniej, ale już nie możemy dłużej czekać, bo obecnie mamy małe mieszkanie.
A gdzie budujecie? W Krakowie czy gdzieś pod? My pod, za południową granicą KrakowaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 15:03
-
j_ann wrote:No tak to chyba wygląda w ogóle, że życie to czekanie ciągle na coś. W każdym razie powodzenia w budowie, bo to też potrafi wykończyć, a jeszcze dodatkowo starania o dziecko, to już w ogóle kumulacja
A u mnie w sumie bez zmian, jak na razie zawieszone starania, bo w poniedziałek wyjeżdżam na dłużej na szkołę, do domu zjadę dopiero w połowie lutego na dwa tygodnie i wtedy mam wizytę u doktora Gizlera, więc mam nadzieję, że coś więcej nam powie. I może jakieś badania do ewentualnego zabiegu wtedy zrobię, żeby po powrocie z tego szkolenia, a to dopiero na koniec marca, już być w miarę przygotowaną, bo może w kwietniu coś by się udało już działać, w końcu ile można czekać Mam nadzieję, że mój organizm sobie odpocznie przez tych kilka miesięcy i też jakoś to pomoże
W sumie to noe wiem dlaczego mam tą stymulację skoro mam naturalne owulacje.
Jutro mam kontrolne usg i wszystko się okaże, czy podchodzimy i kolejny miesiac na straty.
A co to za szkoła? Dobrze że będziesz miała te kilka tygodni oddechu, to bardzo dużo daje. Więc trzymam kciuki! ❤ -
AniaŁ123 wrote:U kogo się teraz leczysz? Fajnie że dostałaś heparynę od owulacji.
15% WOW!!! Niezły wynik
Trzymam kciuki aby się udało.
Na jakim jesteście etapie w budowie? My od 4 miesięcy czekamy na pozwolenie dopiero i do kredytu sie przymierzamy. Oczywiście pół roku temu mieliśmy duzo większą zdolność na wybudowanie naszego domu, a teraz przez inflację i nowy ład 🤬 sie pogorszyła. W ogóle przeraża mnie to, że rok temu za to samo można było zapłacić przynajmniej 30% mniej, ale już nie możemy dłużej czekać, bo obecnie mamy małe mieszkanie.
A gdzie budujecie? W Krakowie czy gdzieś pod? My pod, za południową granicą Krakowa
Napisalam na priv
Dr Posadzka. Bardzo mila i konkretna osoba z dobrym nastawieniem od niej wyszłam 🙂wczoraj właśnie dopytałam o ta morfologie zeby pani dr pokazala mi gdzie tego szukać bo tutaj na forum często jest poruszany ten temat a ja nie wiem jak u nas z tym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 18:14
ONA 36 lat (córka 15 lat)
Tsh👍euthyrox 75
Prolaktyna👍
AMH➡️ 2,110 ng/ml
FSH 7,68 mlU/ml
Testosteron 1,41 nmol/l
Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
Homocysteina➡️5,6
Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
Czynnik 2 protrombina-heterozygota
PAI-1, MTHFR-heterozygota
Białko c👍Białko s👍
Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
ANA 2➡️ujemne
KIR Bx
Komorki NK➡️15
Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
1️⃣ IVF 07.2022
Gonal F 225+Mensinorm75
8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
ON 34 lata
Insulinoopornosc
Badanie nasienia:
Morfologia 15 %/normozospermia
Test Hba 89 %
2xIUI👎
31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️ -
AniaŁ123 wrote:W sumie to noe wiem dlaczego mam tą stymulację skoro mam naturalne owulacje.
Jutro mam kontrolne usg i wszystko się okaże, czy podchodzimy i kolejny miesiac na straty.
A co to za szkoła? Dobrze że będziesz miała te kilka tygodni oddechu, to bardzo dużo daje. Więc trzymam kciuki! ❤
Trzymam cały czas kciuki za to, żebyś ten zabieg w tym cyklu mogła mieć, bo już tak długo czekasz, że ja bym chyba oszalała. To jest tak męczące - za dużo pęcherzyków- źle, za mało- też źle 🤦♀️
A ja jestem w służbie mundurowej, więc muszę zrobić szkołę podoficerską. Tak czy inaczej by mnie to czekało, więc może lepiej, że uda się teraz, bo później, jak pojawi się dziecko (bo innej opcji nie przyjmuję do wiadomości nawet), to będzie trudniej. Jednak ciężko wyjechać na kilka miesięcy i zostawić maluszka, nie umiem sobie tego nawet wyobrazić. Więc plan mam taki, że jadę, zdaję wszystkie egzaminy i wracam na spokojnie do domu i do starań 😊
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
Tak w skrócie napiszę DUPA! Nie doszło do owulacji, jaja wzięły i się pozapadały...
Kolejny miesiąc na straty. Nigdy chyba nie podejdę do tego iui -
AniaŁ123 wrote:Tak w skrócie napiszę DUPA! Nie doszło do owulacji, jaja wzięły i się pozapadały...
Kolejny miesiąc na straty. Nigdy chyba nie podejdę do tego iui
Szlag by to… Nawet nie chce myśleć, co teraz czujesz 😞 I przytulam mocno ❤️ Kiedyś się musi udać, no musi. Już naprawdę liczyłam na dobre wiadomości, czekałam, co napiszesz😞 coś słabo się ten rok zaczyna…AniaŁ123 lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
AniaŁ123 wrote:W sumie to noe wiem dlaczego mam tą stymulację skoro mam naturalne owulacje.
Jutro mam kontrolne usg i wszystko się okaże, czy podchodzimy i kolejny miesiac na straty.
A co to za szkoła? Dobrze że będziesz miała te kilka tygodni oddechu, to bardzo dużo daje. Więc trzymam kciuki! ❤
Z perspektywy czasu stwierdzam, że tez niepotrzebnie miałam stymulacje. Ja mam cykle regularne, brak problemów jakichoklwiek stwierdzonych przez ginekologa. Oczywiście mogą zdarzyć się w moim wieku cykle bezowulacyjne. Były to 3 cykle stymulacji lametta. Okazało się po kolejnych rozszerzonych badaniach nasienia, że szanse na naturalne zajście w ciążę są bardzo małe i zostaliśmy skierowani na invitro stąd uważam, że stymulacje były bezsensowne. Ginekolog napierał na stymulacje a uważam że szukał cudów i pieniędzy dla siebie. Było to nie tylko wydawanie bezsensownie pieniędzy ale również psychicznie ciężko to znosiłam. Działałam zadaniowo i wiązałam z tym wielkie nadzieje które nic nie przyniosły.obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Fruzia84 wrote:Z perspektywy czasu stwierdzam, że tez niepotrzebnie miałam stymulacje. Ja mam cykle regularne, brak problemów jakichoklwiek stwierdzonych przez ginekologa. Oczywiście mogą zdarzyć się w moim wieku cykle bezowulacyjne. Były to 3 cykle stymulacji lametta. Okazało się po kolejnych rozszerzonych badaniach nasienia, że szanse na naturalne zajście w ciążę są bardzo małe i zostaliśmy skierowani na invitro stąd uważam, że stymulacje były bezsensowne. Ginekolog napierał na stymulacje a uważam że szukał cudów i pieniędzy dla siebie. Było to nie tylko wydawanie bezsensownie pieniędzy ale również psychicznie ciężko to znosiłam. Działałam zadaniowo i wiązałam z tym wielkie nadzieje które nic nie przyniosły.
-
J_ann wczoraj się załamałam, ale poszliśmy z mężem na kolację i grzane piwko i mi przeszło😉 teraz tylko muszę długo czekać do kolejnej owulacji 🙄ale chce wysłać teraz męża na MSOME, a ja może powtórzę krzywą cukrowa i insulinową, bo już bardzo dawno nie robiłam. Mam jeszcze kupę badań od hematologa 🙈
Moja ginekolog twierdzi, że trzeba chociaż lekko stymulować. W przyszłym cyklu mam brać pół tabletki 3, 5 i 7 dnia. Czyli w sumie 1,5 tabletki. Ona mi nie nabija kasy, bo za monitoring zwykle nic nie bierze, tylko z czasem jestem w plecy.
Muszę się zmotywować do zdrowiej diety przed kolejna owu, mniej słodyczy przede wszystkim, żeby insulina nie skakała.j_ann lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:J_ann wczoraj się załamałam, ale poszliśmy z mężem na kolację i grzane piwko i mi przeszło😉 teraz tylko muszę długo czekać do kolejnej owulacji 🙄ale chce wysłać teraz męża na MSOME, a ja może powtórzę krzywą cukrowa i insulinową, bo już bardzo dawno nie robiłam. Mam jeszcze kupę badań od hematologa 🙈
AniaŁ123 wrote:Moja ginekolog twierdzi, że trzeba chociaż lekko stymulować. W przyszłym cyklu mam brać pół tabletki 3, 5 i 7 dnia. Czyli w sumie 1,5 tabletki. Ona mi nie nabija kasy, bo za monitoring zwykle nic nie bierze, tylko z czasem jestem w plecy.
Muszę się zmotywować do zdrowiej diety przed kolejna owu, mniej słodyczy przede wszystkim, żeby insulina nie skakała.
Oby teraz te 1,5 tabletki w sumie wystarczyło na te góra 3 ładne pęcherzyki 😊 Dobrze, że u ciebie ta stymulacja tak fajnie działa, sprawnie. Bo u mnie clo w ogóle w zasadzie nie działał, a po zmianie na aromek dopiero przy dawce 3x1 od 3 do 5 dc udało się trzy pęcherzyki wyhodować 🤦♀️
I powodzenia w trzymaniu diety, to na pewno dobrze zrobi 😊 Ja w listopadzie przed zabiegiem cały miesiąc nie jadłam słodyczy, kawę tylko bez kofeiny i w ogóle dużo warzyw i żadnych odstępstw i może z ciążą nie pomogło, ale czułam się zdecydowanie lepiej 😉
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
Właśnie tym razem jakoś średnio zadziałało, bo się zapadły, czyli w ogóle nie doszło do owulacji. W listopadzie miałam 6 lub 7 pęcherzyków i później były 2 wyraźne ciałka żółte, a tu nic. Dr twierdzi że jajniki nie wydoliły z większą ilością. Mi wróciły wspomnienia, bo przy staraniach o Łucję nie miałam w ogóle owulacji, robiłam co miesiąc monitoring i nic się nie działo.
Dieta to chyba najcięższa rzecz w tym wszystkim 🙈🤣
Przy Łucji gorzej to wszystko przeżywałam. Teraz trwa to już dłużej, ale nam jednak jedną córeczkę, która jest wielkim pocieszem. -
AniaŁ123 wrote:Właśnie tym razem jakoś średnio zadziałało, bo się zapadły, czyli w ogóle nie doszło do owulacji. W listopadzie miałam 6 lub 7 pęcherzyków i później były 2 wyraźne ciałka żółte, a tu nic. Dr twierdzi że jajniki nie wydoliły z większą ilością. Mi wróciły wspomnienia, bo przy staraniach o Łucję nie miałam w ogóle owulacji, robiłam co miesiąc monitoring i nic się nie działo.
Dieta to chyba najcięższa rzecz w tym wszystkim 🙈🤣
Przy Łucji gorzej to wszystko przeżywałam. Teraz trwa to już dłużej, ale nam jednak jedną córeczkę, która jest wielkim pocieszem.
Ano masz to swoje małe pocieszenie, to przynajmniej tyle 😊 nie chciałam tego pisać, bo wiadomo, że stwierdzenie „masz jedno dziecko, jest ci łatwiej”, nie pomaga, bo te problemy wcale nie robią się przez posiadanie dziecka mniejsze 😉
A z dietą dasz radę, ja sobie wymówiłam, że odpuszczę słodkie, to zajdę w ciąże 😅 jakoś było łatwiej, chociaż plan się nie powiódł. Chociaż mam delikatne wrażenie, że pomogło, bo jednak coś się zadziało. No i przy pierwszym iui też byłam na diecie zdrowej, dużo warzyw, mięsa nie jadłam, słodkie raz na jakiś czas i w małej ilości i zaszłam, trzymam się tego, ze coś w tym jest, co starania ułatwia 😉 Więc przy następnych staraniach zamierzam tez się tej diety trzymać, teraz nawet nie zaczynam, bo będę zdana na żywienie zbiorowe, a tam za bardzo wyboru nie mam 🤷♀️
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
Ja chyba najbardziej chce drugiego dziecka, bo żal mi córki, że jest sama, chciałabym żeby miała rodzeństwo. Ale tak jak wcześniej bolało mnie, że znajomi mają po jednym dziecku, tak teraz zazdroszczę, że mają po dwoje. Liczyłam na to, że starania o kolejne będą łatwiejsze, a tu jest chyba jeszcze trudniej. Tęsknota jest taka sama, ale pocieszenie w postaci córki trochę koi ten ból.
U mnie najgorsze jest to, że często nie dbam o to co zjem. Jestem zabiegana w ciągu tygodnia, to zamiast coś sobie ugotować, to wolę zjeść na szybko kanapki. Ja nie jem mięsa od 3 lat, ale czasami gotuje mężowi i jak jemu gotuje do pracy, to wtedy mi już nie zależy i jem cokolwiek. A słodycze to moja pięta Achillesa. Ale teraz muszę -
AniaŁ123 wrote:Ja chyba najbardziej chce drugiego dziecka, bo żal mi córki, że jest sama, chciałabym żeby miała rodzeństwo. Ale tak jak wcześniej bolało mnie, że znajomi mają po jednym dziecku, tak teraz zazdroszczę, że mają po dwoje. Liczyłam na to, że starania o kolejne będą łatwiejsze, a tu jest chyba jeszcze trudniej. Tęsknota jest taka sama, ale pocieszenie w postaci córki trochę koi ten ból.
Ja jeszcze niedawno też chciałam mieć dwójkę, bo też myślałam o tym, że to smutne nie mieć rodzeństwa, szczególnie, że sama mam i brata i siostrę i różnie między nami bywało, ale teraz nie wyobrażam sobie nie mieć w nich jakiegoś wsparcia i pomocy. Ale patrząc na to, jak jest mi trudno zajść w ciążę, to tak myślę, że jak będę mieć jedno, to będzie cud. Szczególnie, że młodsza się nie robię, niestety.
AniaŁ123 wrote:U mnie najgorsze jest to, że często nie dbam o to co zjem. Jestem zabiegana w ciągu tygodnia, to zamiast coś sobie ugotować, to wolę zjeść na szybko kanapki. Ja nie jem mięsa od 3 lat, ale czasami gotuje mężowi i jak jemu gotuje do pracy, to wtedy mi już nie zależy i jem cokolwiek. A słodycze to moja pięta Achillesa. Ale teraz muszę
No ze słodyczami bywa ciężko, wiem. Ja mam taki rytuał mały w pracy, że przychodzi godzina 10 i robię sobie kawę i zjadam coś słodkiego. Niby niewiele, ale jednak jak tak się je codziennie słodkie, to dobrze nie jest. Ale wiadomo, że można dać radę, więc trzymam kciuki za twoją zdrową dietę 😊
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
AniaŁ123 wrote:Ja chyba najbardziej chce drugiego dziecka, bo żal mi córki, że jest sama, chciałabym żeby miała rodzeństwo. Ale tak jak wcześniej bolało mnie, że znajomi mają po jednym dziecku, tak teraz zazdroszczę, że mają po dwoje. Liczyłam na to, że starania o kolejne będą łatwiejsze, a tu jest chyba jeszcze trudniej. Tęsknota jest taka sama, ale pocieszenie w postaci córki trochę koi ten ból.
U mnie najgorsze jest to, że często nie dbam o to co zjem. Jestem zabiegana w ciągu tygodnia, to zamiast coś sobie ugotować, to wolę zjeść na szybko kanapki. Ja nie jem mięsa od 3 lat, ale czasami gotuje mężowi i jak jemu gotuje do pracy, to wtedy mi już nie zależy i jem cokolwiek. A słodycze to moja pięta Achillesa. Ale teraz muszęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 18:10
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Cześć dziewczyny, poratujcie...
przygotowuje się do IUI i jestem aktualnie stymulowana lamettą 2x1.
Badania zbieramy od końca września 2021r. Po różnych przebojach jak np: pomyłka alabu w wynikach moich badań (dostałam przeprosiny na piśmie), pomyłka lekarza przy wypisie recepty, potem wysoki wynik przeciwciał cytomegalii, brak reakcji organizmu na mensinorm 75, zaczynamy kolejny raz się przygotowywać wreszcie do pierwszego IUI.
Ok 2 tygodnie temu brałam antybiotyk na krtań. Tydzień po antybiotyku zaczęłam czuć lekki dyskomfort w okolicach intymnych i w panice, że znowu pójdzie coś nie tak i nie dojdzie do IUI wzięłam flukofast 100 mg codziennie po 1 tabletce przez 4 dni... ostatnią wzięłam dziś. W tych samych dniach brałam lamettę lametta była rano i wieczorem a flukofast brałam po południu. Nigdzie nie mogę się doszperać informacji co do interakcji lametty z flukofastem bałam się, że jak przyjdzie infekcja to nici z IUI a teraz się boję, że i tak nic z tego przez jednoczesne branie leków. Wpadłam w jakąś schizę...
Monitoring cyklu mam w środę i zastanawiam się czy powiedzieć lekarzowi co zrobiłam czy przemilczeć...
IUI jeśli w ogóle będzie to za jakieś 5 - 6 dni od ostatniej tabletki flukofastu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 21:27
-
Pozytywka wrote:Cześć dziewczyny, poratujcie...
przygotowuje się do IUI i jestem aktualnie stymulowana lamettą 2x1.
Badania zbieramy od końca września 2021r. Po różnych przebojach jak np: pomyłka alabu w wynikach moich badań (dostałam przeprosiny na piśmie), pomyłka lekarza przy wypisie recepty, potem wysoki wynik przeciwciał cytomegalii, brak reakcji organizmu na mensinorm 75, zaczynamy kolejny raz się przygotowywać wreszcie do pierwszego IUI.
Ok 2 tygodnie temu brałam antybiotyk na krtań. Tydzień po antybiotyku zaczęłam czuć lekki dyskomfort w okolicach intymnych i w panice, że znowu pójdzie coś nie tak i nie dojdzie do IUI wzięłam flukofast 100 mg codziennie po 1 tabletce przez 4 dni... ostatnią wzięłam dziś. W tych samych dniach brałam lamettę lametta była rano i wieczorem a flukofast brałam po południu. Nigdzie nie mogę się doszperać informacji co do interakcji lametty z flukofastem bałam się, że jak przyjdzie infekcja to nici z IUI a teraz się boję, że i tak nic z tego przez jednoczesne branie leków. Wpadłam w jakąś schizę...
Monitoring cyklu mam w środę i zastanawiam się czy powiedzieć lekarzowi co zrobiłam czy przemilczeć...
Co by się nie działo, poinformuj lekarza, że takie rzeczy brałaś. Bo przy iui nie możesz mieć żadnej infekcji dróg rodnych, aby przy iui tego nie roznieść dalej. I niestety rozumiem żal straty czasu, ale czasem lepiej odwołać, przeczekać niż aby później żałować, że coś poszło nie tak. -
Taka jestem zła na siebie... ja to raczej wzięłam profilaktycznie. Bo nie miałam żadnych zaczerwienień, ani upławów, to chyba raczej siedziało w mojej głowie niż na poważnie, więc dla świętego spokoju wzięłam ten flukofast. A zamiast spokoju jeszcze większy stres no nic, powiem lekarzowi..