🌼 IUI 🌼 - czyli inseminacja w pigułce
-
WIADOMOŚĆ
-
Lila
Najprawdopodobniej poniedziałek 😊 więc urlop z mężem rozpocznę z przytupem. Natomiast bardziej niż zwykle zdaje sobie sprawę, ze się nie uda i jakoś nie mam z tym problemu. Żal mi tylko, ze Was opuszczę. Bo starań już nie będzie 😏
A Ty?
Czekam właśnie na męża i tez na basen walniemy 😍
Verlie
Ja w Fertinie w Warszawie.
Rosie
Czekamy mega na Twoja betę 😮😍verliebtindich, LILA_33, Rosie13, Atopikowa lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:Jak samopoczucie dziś ? 😊
Hej lejdis, mnie trochę alergia męczy ale na szczęście to już raczej końcówka. Patrze nerwowo na tel od wczoraj bo się boję, że zadzwonią z wynikami pappa, że jednak coś wyszło nie tak 🤦🏼♀️ Ale na razie cisza.
Imbirowa tak bym chciał żeby się udało, nie możesz nas opuścić, po prostu nie możesz ✊🤍
Mimis, czekamy na wynik! 🤞🤞🤞
Rosie, powodzenia, mam nadzieję że miło się zaskoczysz ❤️
Przyjemnego wypoczynku, czy to z klimą czy bez 🤍🌻⛱️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2022, 16:29
verliebtindich, LILA_33, Rosie13, Imbirowa, ElenaM lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
verliebtindich wrote:U nas też gorąco, pracuję z domu, więc bez klimy, basenu też nie mamy 🤣
Ja wczoraj byłam u ginekologa, w 6dc, dotychczasowa torbielka zniknęła, więc na chillu wchodzimy w dni płodne (mam nadzieję) ostatniego cyklu przed IUI. A jako, że i tak się wybieram na monitoringi, to chyba odstawiam w kąt termometr, bo nic mi to nie daje, poza nerwami
Można podpytać w których klinikach podchodziliście do IUI?
Z termometru nigdy nie korzystałam do sprawdzania cyklu 🙈 No to owocnych starań! 😁☘️
Wszystkie iui miałam na Polnej w Poznaniu.ElenaM, verliebtindich lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Odebrałam wyniki. Niestety nie udało się 🥺 4 raz już nie podchodzimy do IUI. Nie wiem co dalej, mąż już w ogóle nie daje rady psychicznie, ja bym szła za ciosem i podchodziła do in vitro. Czekanie i nic nie robienie chyba będzie dla mnie najgorszą opcja. Jak wy podchodziłyście do tego, po nie udanych iui od razu próbowałyście innej metody czy czekałyście na jakiś cud.
-
Mimiiiś wrote:Odebrałam wyniki. Niestety nie udało się 🥺 4 raz już nie podchodzimy do IUI. Nie wiem co dalej, mąż już w ogóle nie daje rady psychicznie, ja bym szła za ciosem i podchodziła do in vitro. Czekanie i nic nie robienie chyba będzie dla mnie najgorszą opcja. Jak wy podchodziłyście do tego, po nie udanych iui od razu próbowałyście innej metody czy czekałyście na jakiś cud.
Z kolejnymi krokami nie doradzę bo my dopiero po pierwszej IUI, ale plan to max 3 i raczej IVF. Nie chcemy czekać.ElenaM lubi tę wiadomość
IUI: 06.2022 ❌
IUI: 08.2022 ❌
🍀IVF:
11.2022 - punkcja: 5 ❄️
12.2022 - I transfer ❌
03.2023 - II transfer
7dpt: beta 77,40 💛
9dpt: beta 182,30 💛
11dpt: beta 398,70 💛
13dpt: beta 916,80 💛
26dpt: 💛 113bpm, 0,48crl
8+0: 💛 183bpm, 1,65cm
12+1: I prenatalne i pappa ok! 🌸💕
19+6: II prenatalne ok! 🌸💕
30+2: III prenatalne ok! 🌸💕 -
Mimiiiś wrote:Odebrałam wyniki. Niestety nie udało się 🥺 4 raz już nie podchodzimy do IUI. Nie wiem co dalej, mąż już w ogóle nie daje rady psychicznie, ja bym szła za ciosem i podchodziła do in vitro. Czekanie i nic nie robienie chyba będzie dla mnie najgorszą opcja. Jak wy podchodziłyście do tego, po nie udanych iui od razu próbowałyście innej metody czy czekałyście na jakiś cud.
Przykro mi strasznie, trzymałam kciuki bardzo mocno, wierzyłam że się udało ...🥺💔 Też nie chcieliśmy zwlekać, bralibyśmy się za in vitro gdyby 3 iui się nie udało, decyzja była już podjeta. Przytulam mocno.
ElenaM lubi tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
verliebtindich ja invimed w Katowicach
Imbirowa tak jak mówi queenie nie możesz nas opuścić! 😥 Ja też mam nadzieję że Ci się uda, zaciskam kciuki za poniedziałek ✊
Mimiiiś tak bardzo mi przykro 💔😥 my teraz jak 2 iui się nie uda będziemy chyba szukać dalej przyczyny, ale rozważam w przyszłym roku invitro. Rozumiem Cie dla mnie czekanie też byloby najgorsza opcją
Ja nie wiem no beta chyba w sobotę albo w poniedziałek🤷♀️ rano czuje się okresowo, ale w ciągu dnia spoko, ogólnie zaczęły boleć mnie sutki i to tak mega 🙈 nigdy tak nie miałam, zastanawiam się czy to może być z powodu tego cyclogestu, w końcu pierwszy raz go stosujeImbirowa, verliebtindich lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mimiś nie wiem co powiedzieć 😭😭😭 naprawdę czułam, ze to to u Was. Ze się udało. Spokojnie może przegadacie sprawę i pójdziecie dalej. Wierze w to naprawdę ♥️✊🏼
Dziękuje dziewczyny za miłe słowa, cały czas żyje nadzieja ale już mało co wierze chyba.Atopikowa lubi tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Mimiis przykro mi . Mocno Cie przytulam. Dziewczyny które były że mam w klinice i podeszły do ivf nie robiły przerwy. 3-4 cykle iui i szły za ciosem. Ale dla każdego to indywidualna sprawa. Ja np rozważałam adopcję ale mój partner był temu przeciwny. Porozmawiajcie na spokojnie i znajdzie wspólne rozwiazanie. Czekanie chyba niewiele zmieni.
Ja podchodzilam do wszystkich w fertimedice w Warszawie.Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Mimiiiś bardzo mi przykro ☹ tak jak.piszą dziewczyny porozmawiajcie i podejmicie decyzje wspólnie. Ja gdybym nie miała juz 1 dziecka to bym szla w in vitro.
Imbirowa ja tez juz sie godzę z myślą ze bedzie jedynak. I chyba nawet juz nie bede podchodzić do kolejnych IUI ze wzglegu na ten ubytek w bliznie po cc i wiek. Chyba znikniemy z tąd razem🤭😉 chodz bedzie mi brakować Was wszystkich i wydaje mi sie ze z Imbirową będziemy Was podglądać jak.Nam sie nie uda. 🥸😎Imbirowa lubi tę wiadomość
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Jakoś sam fakt że się nie udało poraz kolejny mnie tak nie dobił (chyba juz się bardzo nastawiłam na to psychicznie), ale to że nie wiem co dalej, to czekanie mnie przeraża. Póki nie dostanę okresu okej ale jak już będzie to powinnam się umawiać na wizytę, a wiem że jak nie podejmiemy decyzji w miarę szybko to cykl stracony będzie. Dlaczego te decyzji są takie trudne ☹️i tak bardzo to wszystko wpływa na relacje między nami, nie wiem jak wy sobie radzicie z tym wszystkim, ale u nas każda porażka odbija się na naszym związku.
Atopikowa, ElenaM, Imbirowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuż był tutaj kiedyś taki temat. U każdej z nas w mniejszy lub większy sposób odbija się to na związku. U mnie też niepłodność pozostawiła swój ślad. Miał być slub, dzieci... Dom postawiony, pokoje przygotowane pod dwójkę i co? Pięć lat i nic. Nikt z mojej ani jego rodziny nie miał tego problemu. Nikt z naszych znajomych. Mąż zdrowy jak ryba. Wszystkie parametry w najlepszym porządku. A ze względu na mnie, on swoje też musiał przejść. Wiele badań robił dla mnie. Wiele powodowało dyskomfort psychiczny. Wiele razy jechaliśmy do kliniki lub wracaliśmy w ciszy. A teraz kiedy się udało, nie potrafimy się tym odpowiednio cieszyć. Podczas kiedy inne dziewczyny robią testy i cieszą się z dwóch kresek, wiodą plany na przyszłość, ja każde pójście siku sprawdzam czy aby na pewno nie uroniłam śladu krwi. Panikuje gdy na chwilę przestaną boleć mnie piersi. O każdy sekundowy ból brzucha mój mąż pyta czy może mi jakoś pomóc... Wielu osobom nie mówimy - bo się boimy. Żyjemy "byle do wizyty" pełni obaw o zdrowie tego maleństwa, o to czy w ogóle będzie serduszko itd. Już nigdy nie będzie jak dawniej. Co nie znaczy, że jest źle. Ważne, żeby była miłość i wsparcie. Nie mamy wpływu na to co nas jeszcze spotka. Wierzę, że kiedy doczekamy się chociaż jednego dziecka będzie wszystko na miejscu. Oby się udało.
Atopikowa, Mimiiiś, Imbirowa, ElenaM, Zoja101 lubią tę wiadomość
-
queenie wrote:Z termometru nigdy nie korzystałam do sprawdzania cyklu 🙈 No to owocnych starań! 😁☘️
Wszystkie iui miałam na Polnej w Poznaniu.LILA_33, verliebtindich lubią tę wiadomość
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Mamainprogress wrote:Cześć dziewczyny... a możecie mi powiedzieć jak wyglądały parametry nasienia waszych partnerów tzn.jaką ilość/ruchliwość miałyście podane ?
Objętość przed 2. A po 0,4
Koncentracja przed 45 a po 15
Ruch postepowy przed 23 a po 76
Ruch ogólnie przed 33 a po 86
Dawka inseminacja 4,56 x 10^6Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Atopikowa wrote:Nam podali takie dane:
Objętość przed 2. A po 0,4
Koncentracja przed 45 a po 15
Ruch postepowy przed 23 a po 76
Ruch ogólnie przed 33 a po 86
Dawka inseminacja 4,56 x 10^6
Ok, czyli podali 4.5 mln plemników. Ok dziękuje i trzymam mocno kciuki 🤞🏻Atopikowa lubi tę wiadomość
Starania o ❤️ Od 2021 marzec
1 ciąża - październik 2021 💔 7tc
3 IUI - Lipiec 🍀 -
Ana pięknie to napisałaś. Przyznam Ci że to niestety nie mija. I trzyma aż do porodu. Ja też nadal przy każdym siku zerkam czy na pewno nie plamie. Pamiętam z córką jak bylam w ciąży- 5 msc, Wigilia a my się pozarlismy. Od mikołajek już były ciężkie dni między nami. I nagle przed samym wyjściem do rodziców na kolacje idę ostatnie siku i okazuje się że krwawie. Żywa krew. Jesteśmy na kompletnym zadupiu. Koniec kolacji, koniec wszystkiego, leżę plackiem i się modlę by z dzidzią było ok. Z niektórych ust słyszę że "ciaza nie choroba", " Bez przesady" ale moj M tak samo przestraszony jak i ja. Nikt nie rozumiał tego naszego strachu. Ale między nami od razu czysta karta- te starania bardzo dużo psują ale i chwilami bardzo mocno zbliżają. Strach o dziecko jest bardzo silną emocją u rodzica i u nas działa do dzisiaj. Nic nie jest dla nas ważniejszego od naszej córy. Nawet jak były momenty ze mieliśmy się rozstać to jednak dla niej podejmowaliśmy gdzieś te próby rozmów między nami. Przeszliśmy bardzo długą drogę przy staraniach, a jeszcze dłuższa przy rodzicielstwie. Może po to to wszystko było by nas przygotowac do tego? Nie wiem...
Atopikowa, Ana.ana, LILA_33, Mimiiiś, Imbirowa lubią tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Mimiiiś wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie. Jakoś sam fakt że się nie udało poraz kolejny mnie tak nie dobił (chyba juz się bardzo nastawiłam na to psychicznie), ale to że nie wiem co dalej, to czekanie mnie przeraża. Póki nie dostanę okresu okej ale jak już będzie to powinnam się umawiać na wizytę, a wiem że jak nie podejmiemy decyzji w miarę szybko to cykl stracony będzie. Dlaczego te decyzji są takie trudne ☹️i tak bardzo to wszystko wpływa na relacje między nami, nie wiem jak wy sobie radzicie z tym wszystkim, ale u nas każda porażka odbija się na naszym związku.
To co napiszę nie bedzie zbyt odkrywcze, ale przede wszystkim znajdźcie w sobie siłę by o tym porozmawiać. Wiem, że to niełatwe ale najtrudniej zacząć. U nas relacje też się psuły, szczególnie jak Mąż nie chciał do siebie dopuścić myśli o ivf, bo 'nie jest przecież z nami tak źle', 'nie staramy się aż tak dlugo'. A ja byłam od początku przygotowana, że na tym się skończy. Pewnego dnia po prostu nie wytrzymałam, rozsypałam się kompletnie, powiedziałam ze nie mam siły na półśrodki, że nie dam rady czekać kolejne miesiace, bo one mogą się zmienić w lata. I od tej rozmowy było lepiej, lżej..
Przed Wami bardzo ważna decyzja, jeśli ma być podjęta pod presją czasu to może jednak warto zrobić chwilkę przerwy. By się na spokojnie zastanowić i być w zgodzie ze sobą.Atopikowa, ElenaM, LILA_33 lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Mimiiiś wrote:Odebrałam wyniki. Niestety nie udało się 🥺 4 raz już nie podchodzimy do IUI. Nie wiem co dalej, mąż już w ogóle nie daje rady psychicznie, ja bym szła za ciosem i podchodziła do in vitro. Czekanie i nic nie robienie chyba będzie dla mnie najgorszą opcja. Jak wy podchodziłyście do tego, po nie udanych iui od razu próbowałyście innej metody czy czekałyście na jakiś cud.
My w tym miesiącu podchodzimy do 6 IUI, jeśli się nie uda robimy sobie 3 miesięczna przerwę. Rozumiem męża to nie jest łatwe...po przerwie mamy plan podejść do IVFElenaM, Imbirowa, Atopikowa lubią tę wiadomość