X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IUI kwiecień 2022
Odpowiedz

IUI kwiecień 2022

Oceń ten wątek:
  • Keglemegle Ekspertka
    Postów: 188 170

    Wysłany: 10 maja 2022, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    J

    Keglemegle bardzo współczuje :( domyślam się co czujesz, również to przeżyłam. Ja nie płakałam tylko byłam szczęśliwa, ze się w ogóle udało po 2 latach zajść w ciąże. Napawało mnie to nadzieja, a ciąża była skazana na strate naturalnie. Coś tam źle się rozwijało. Trzymam kciuki za Ciebie ♥️

    Może to kwestia sposobu w jaki nam przekazano wiadomość - praktycznie bez żadnego pozytywu, ciąża jest stracona, im szybciej pani to wydali tym lepiej, to nie była prawdziwa ciąża. Wskaźniki muszą spaść. Myślałam, że już pani krwawi, no jak nie dzisiaj to w najbliższych dniach.

    Więc dostałam mocnym obuchem w głowę. Ja nie byłam w stanie z nimi rozmawiać, mąż zadzwonił i prosił o rozmowę z innym lekarzem i konsultację. Ten drugi lekarz potwierdził ale już sposób rozmowy był inny, mimo wszystko miał empatię, powiedział że plusem jest to, że w ogóle w ciążę zaszłam i że to się dzieje i że to natura i na tak wczesnym etapie oni nie mogą nic zrobić. Na koniec powiedział, że uda się Wam. udało się raz to i uda się drugi.

    No ale jednak ten pierwszy komunikat zrobił swoje.
    Poza tym - człowiek wiedział żeby się nie nakręcać ale jak po tylu latach i zwątpieniach był telefon z gratulacjami to mimo hamowania się wzajemnie była dzika radość. ciężko się spada z tak wysokiego konia.

    Teraz czekamy aż krwawienie przyjdzie, póki co nic...

    Dziękuje za słowa wsparcia :*

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    preg.png
    ...

    2021 - rozpoczęcie starań

    2022.03 - IUI ❌
    2022.04 - IUI ✅
    beta 4 tydzień: 110
    beta po kolejnych 4 dniach: 88
    ciąża biochem.

    08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
    6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
    6 zamrożonych

    08.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
    4 zapłodnione -> ❄️
    10.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
    6 zapłodnionych -> ❄️
    11.2022 - transfer ❄️

    24.11 - betaHCG -> 103
    28.11 - betaHCG -> 780
    19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko :)

    👩🏻
    40 lat
    👨🏼
    39 lat (kiepskie parametry nasienia)
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1324 984

    Wysłany: 10 maja 2022, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keglemegle wrote:
    Może to kwestia sposobu w jaki nam przekazano wiadomość - praktycznie bez żadnego pozytywu, ciąża jest stracona, im szybciej pani to wydali tym lepiej, to nie była prawdziwa ciąża. Wskaźniki muszą spaść. Myślałam, że już pani krwawi, no jak nie dzisiaj to w najbliższych dniach.

    Więc dostałam mocnym obuchem w głowę. Ja nie byłam w stanie z nimi rozmawiać, mąż zadzwonił i prosił o rozmowę z innym lekarzem i konsultację. Ten drugi lekarz potwierdził ale już sposób rozmowy był inny, mimo wszystko miał empatię, powiedział że plusem jest to, że w ogóle w ciążę zaszłam i że to się dzieje i że to natura i na tak wczesnym etapie oni nie mogą nic zrobić. Na koniec powiedział, że uda się Wam. udało się raz to i uda się drugi.

    No ale jednak ten pierwszy komunikat zrobił swoje.
    Poza tym - człowiek wiedział żeby się nie nakręcać ale jak po tylu latach i zwątpieniach był telefon z gratulacjami to mimo hamowania się wzajemnie była dzika radość. ciężko się spada z tak wysokiego konia.

    Teraz czekamy aż krwawienie przyjdzie, póki co nic...

    Dziękuje za słowa wsparcia :*
    No tak, na pewno takie rzeczy dokładają więcej stresu i bolu. Lekarz powinien być zawsze mega empatyczny w takich sytuacjach. Przykre bardzo.
    To prawda, raz się udało to na pewno uda się znowu. To jest ogromna nadzieja na przyszłość. 🤞🏼
    My się mega cieszyliśmy od 1 dnia pierwsza ciąża i kolejna. Nigdy nie dam sobie tego odebrać na poczet zamartwiania się i leku. Nie ma to sensu. Jak ma się coś dziać to się stanie a ja chce mieć wspaniałe wspomnienia.

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2022.06 - ❓
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
    📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
    📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
    📍 Anemia
    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊
  • BorówkowaGłowa Autorytet
    Postów: 483 733

    Wysłany: 10 maja 2022, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keglemegle paskudne zachowanie lekarza, nic dziwnego że poczułaś się straumatyzowana... życzę Ci dużo siły teraz... ciężko mówić o dobrych stronach tej sytuacji, ale to że się udało jest dobrą wskazówką na przyszłość!

    Dziewczyny przykro mi że pojawiają się negatywy, ale fajnie że część z Was od razu idzie w nowy plan jakim jest IVF ☺️ kciuki ✊️

    36 cs
    3 IUI 🍀
    04.23 - Hello, world 🤱

    1 cs
    08.24 💔
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 10 maja 2022, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keglemegle wrote:
    Może to kwestia sposobu w jaki nam przekazano wiadomość - praktycznie bez żadnego pozytywu, ciąża jest stracona, im szybciej pani to wydali tym lepiej, to nie była prawdziwa ciąża. Wskaźniki muszą spaść. Myślałam, że już pani krwawi, no jak nie dzisiaj to w najbliższych dniach.

    Więc dostałam mocnym obuchem w głowę. Ja nie byłam w stanie z nimi rozmawiać, mąż zadzwonił i prosił o rozmowę z innym lekarzem i konsultację. Ten drugi lekarz potwierdził ale już sposób rozmowy był inny, mimo wszystko miał empatię, powiedział że plusem jest to, że w ogóle w ciążę zaszłam i że to się dzieje i że to natura i na tak wczesnym etapie oni nie mogą nic zrobić. Na koniec powiedział, że uda się Wam. udało się raz to i uda się drugi.

    No ale jednak ten pierwszy komunikat zrobił swoje.
    Poza tym - człowiek wiedział żeby się nie nakręcać ale jak po tylu latach i zwątpieniach był telefon z gratulacjami to mimo hamowania się wzajemnie była dzika radość. ciężko się spada z tak wysokiego konia.

    Teraz czekamy aż krwawienie przyjdzie, póki co nic...

    Dziękuje za słowa wsparcia :*
    Bardzo Wam współczuję :(. Rozumiem, że możesz mieć trudność by to przetrwać i myślę że jest to jak najbardziej naturalne. Daj sobie czas. Najwyraźniej dziś potrzebujesz łez a przeżycie tego jest też istotne. Nie ma co przeć pod wiatr i udawać optymizm gdy serce boli. Przeżycie tego smutku pozwoli Ci domknąć temat i nazbierac sił. Bo to że jest Ci smutno przecież nie oznacza ze sobie z tym nie radzisz. To naturalna emocje na stratę więc i Twoje zachowanie jest naturalne. Faktycznie lekarz trochę zbyt rutynowo podszedł do tematu bo komunikacja z pacjentem naprawdę dużo robi. A to że im szybciej fizycznie przejdziesz stratę tym szybciej będziesz mogła kolejny raz spróbować to jedno. A to że emocjonalnie jeszcze tego nie poskladasz to nic złego. Przecież będziesz walczyć dalej.
    Bardzo mocno Cię przytulam i życzę dużo spokoju i ukojenia

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Patinka87 Znajoma
    Postów: 28 41

    Wysłany: 11 maja 2022, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! W 11dc monitoring wykazał po lamecie dwa pęcherzyki po 17mm, endo 9. Wczoraj wieczorkiem ovitrelle, jutro o 10:40 moja pierwsza inseminacja, ależ jestem podekscytowana 😁 Trzymajcie kciuki!

    Sunday_92, Keglemegle, ElenaM, Atopikowa, Matleena89, Imbirowa, MONIKA lubią tę wiadomość

    Azospermia, biopsja jąder- brak plemników
    Amh - 3,58
    04.2022 sono hsg - jajowody drożne
    12.05.2022 pierwsza IUI, stymulowana Lamettą
    23.05 beta hcg - 54,40
    25.05 beta hcg - 184,40 PROG: 52,97
    28.05 beta hcg- 674,90 PROG: 47
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 859 714

    Wysłany: 11 maja 2022, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patinka, powodzenia!

    A ja nie wiem co się u mnie dzieje, 16 dzień po owulacji, okresu nadal brak, więc pewnie iui w maju nie wyjdzie, bo skoliduje z moim wyjazdem służbowym :/ w czerwcu dwa tygodnie urlopu, więc pewnie dopiero lipiec :/

    Patinka87 lubi tę wiadomość

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Keglemegle Ekspertka
    Postów: 188 170

    Wysłany: 11 maja 2022, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday_92 wrote:
    Patinka, powodzenia!

    A ja nie wiem co się u mnie dzieje, 16 dzień po owulacji, okresu nadal brak, więc pewnie iui w maju nie wyjdzie, bo skoliduje z moim wyjazdem służbowym :/ w czerwcu dwa tygodnie urlopu, więc pewnie dopiero lipiec :/

    U nas pewnie też czerwiec wypadnie bo nawet nie wiem jak teraz będą wyglądały moje cykle i kiedy wszystko wróci do normalności. Pozostaje mi optymistycznie liczyć na lipiec. mamy jeszcze jedną próbę IUI zaakceptowaną przez kasę chorych a później zostaje wysłać wniosek o IVF.
    Mimo wszystko życzę udanego czerwca!

    preg.png
    ...

    2021 - rozpoczęcie starań

    2022.03 - IUI ❌
    2022.04 - IUI ✅
    beta 4 tydzień: 110
    beta po kolejnych 4 dniach: 88
    ciąża biochem.

    08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
    6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
    6 zamrożonych

    08.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
    4 zapłodnione -> ❄️
    10.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
    6 zapłodnionych -> ❄️
    11.2022 - transfer ❄️

    24.11 - betaHCG -> 103
    28.11 - betaHCG -> 780
    19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko :)

    👩🏻
    40 lat
    👨🏼
    39 lat (kiepskie parametry nasienia)
  • Keglemegle Ekspertka
    Postów: 188 170

    Wysłany: 11 maja 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patinka87 wrote:
    Witajcie! W 11dc monitoring wykazał po lamecie dwa pęcherzyki po 17mm, endo 9. Wczoraj wieczorkiem ovitrelle, jutro o 10:40 moja pierwsza inseminacja, ależ jestem podekscytowana 😁 Trzymajcie kciuki!

    Trzymamy kciuki :) Może się uda i Twoja droga do upragnionego maleństwa zakończy się już teraz :*

    Patinka87 lubi tę wiadomość

    preg.png
    ...

    2021 - rozpoczęcie starań

    2022.03 - IUI ❌
    2022.04 - IUI ✅
    beta 4 tydzień: 110
    beta po kolejnych 4 dniach: 88
    ciąża biochem.

    08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
    6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
    6 zamrożonych

    08.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
    4 zapłodnione -> ❄️
    10.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
    6 zapłodnionych -> ❄️
    11.2022 - transfer ❄️

    24.11 - betaHCG -> 103
    28.11 - betaHCG -> 780
    19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko :)

    👩🏻
    40 lat
    👨🏼
    39 lat (kiepskie parametry nasienia)
  • Alicja94 Znajoma
    Postów: 16 12

    Wysłany: 11 maja 2022, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Keglemegle bardzo mi przykro, niestety tak też się może zdarzyć, pozytywem jest to że udało się zajść w ciążę, ale rozumiem, że takie pozytywne myśli nie docierają teraz do Ciebie, na ten moment przepracowujesz stratę.

    Ja staram się 3 lata, powtórzę moją najnowszą historię. Podeszliśmy do 2 inseminacji i zachorowałam w trakcie stymulacji do trzeciej, musieliśmy odpuścić. Okres przyszedł 14 dnia cyklu sprawiając że trzecia inseminacja wypadłaby w majówkę więc znów musieliśmy odpuścić. W tym czasie powtórzyłam badania i wyszły źle. Choruję na wrodzony przerost nadnerczy, który sprawia, że co jakiś czas badam hormony i gdy są złe muszę włączyć sterydy i antykoncepcję na 1-4 miesięcy :(. Więc teraz znów musimy odpuścić na mam nadzieję miesiąc bo ostatnio szybko udało się wyniki poprawić. Możliwe że będę musiała powtórzyć badania do inseminacji bo zrobiłam w styczniu :( a są ważne 6 miesięcy.
    Jestem w kropce i nie wiem co robić, czy próbować jeszcze 2 inseminacji tak jak planowałyśmy z lekarką czy od razu in-vitro. Za inseminacją przemawiają pieniądze (podchodzę do inseminacji na NFZ), a przeciw czas oraz to że w Krakowie własnie ruszyło dofinansowanie do in-vitro więc może bym się załapała.

  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1324 984

    Wysłany: 11 maja 2022, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patinka ogromne kciuki 🤞🏼🤞🏼🤞🏼

    Sunday tak to właśnie jest, jak człowiek chce coś zaplanować to okresu nie ma. Ale jak liczy na ciąże to przyjdzie na czas 😔

    Alicja Jeśli chorujesz na taka chorobę to poszłabym w ivf. Bo nie wiadomo kiedy znowu coś będzie źle. Wszystko zależy od tego jak to widzisz. Jeśli chcesz mieć efekty już to ivf na pewno dużo więcej pokaże. Te wybory są naprawdę ciężkie. Ja z perspektywy czasu żałuje, ze tak późno poszłam do kliniki bo w 2 cyklu starań już byłam w ciąży. A tak to się bujalam 😔

    Patinka87 lubi tę wiadomość

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2022.06 - ❓
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
    📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
    📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
    📍 Anemia
    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1324 984

    Wysłany: 11 maja 2022, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keglemegle wrote:
    U nas pewnie też czerwiec wypadnie bo nawet nie wiem jak teraz będą wyglądały moje cykle i kiedy wszystko wróci do normalności. Pozostaje mi optymistycznie liczyć na lipiec. mamy jeszcze jedną próbę IUI zaakceptowaną przez kasę chorych a później zostaje wysłać wniosek o IVF.
    Mimo wszystko życzę udanego czerwca!
    U każdego wyglada to inaczej. Kwestia tez tego co lekarz mówi, jak szybko można sie starać. Bo różne zdania są na ten temat.
    Mi po stracie beta spadła dwa miesiace wiec byłam bardzo sfrustrowana bo nie mogliśmy działać w ogóle. W końcu dostałam tabsy anty i raz dwa pojawił sie okres. Wiec generalnie miałam 3 miesiące przerwy.

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2022.06 - ❓
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
    📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
    📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
    📍 Anemia
    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊
  • Keglemegle Ekspertka
    Postów: 188 170

    Wysłany: 11 maja 2022, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    U każdego wyglada to inaczej. Kwestia tez tego co lekarz mówi, jak szybko można sie starać. Bo różne zdania są na ten temat.
    Mi po stracie beta spadła dwa miesiace wiec byłam bardzo sfrustrowana bo nie mogliśmy działać w ogóle. W końcu dostałam tabsy anty i raz dwa pojawił sie okres. Wiec generalnie miałam 3 miesiące przerwy.

    To prawda i to jest chyba najgorsze, życie w zawieszeniu, czekanie i poczucie braku sprawczości - brak współpracy organizmy i naszej głowy. My byśmy chciały a tu klops. Ja ogólnie źle znoszę takie sytuacje, zdecydowanie jestem człowiekiem działania i dopóki coś robię aby zmienić sytuację, jaka mi nie pasuje to w miarę się trzymam.

    Dzisiaj chyba zaczyna się przepowiadane przez lekarza krwawienie, póki co bardzo delikatne :( W piątek idę na pobranie krwi żeby zobaczyć ile beta spadła no i w piątek będę rozmawiała co dalej.

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    preg.png
    ...

    2021 - rozpoczęcie starań

    2022.03 - IUI ❌
    2022.04 - IUI ✅
    beta 4 tydzień: 110
    beta po kolejnych 4 dniach: 88
    ciąża biochem.

    08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
    6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
    6 zamrożonych

    08.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
    4 zapłodnione -> ❄️
    10.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
    6 zapłodnionych -> ❄️
    11.2022 - transfer ❄️

    24.11 - betaHCG -> 103
    28.11 - betaHCG -> 780
    19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko :)

    👩🏻
    40 lat
    👨🏼
    39 lat (kiepskie parametry nasienia)
  • Keglemegle Ekspertka
    Postów: 188 170

    Wysłany: 11 maja 2022, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja94 wrote:
    Ja staram się 3 lata, powtórzę moją najnowszą historię. Podeszliśmy do 2 inseminacji i zachorowałam w trakcie stymulacji do trzeciej, musieliśmy odpuścić. Okres przyszedł 14 dnia cyklu sprawiając że trzecia inseminacja wypadłaby w majówkę więc znów musieliśmy odpuścić. W tym czasie powtórzyłam badania i wyszły źle. Choruję na wrodzony przerost nadnerczy, który sprawia, że co jakiś czas badam hormony i gdy są złe muszę włączyć sterydy i antykoncepcję na 1-4 miesięcy :(. Więc teraz znów musimy odpuścić na mam nadzieję miesiąc bo ostatnio szybko udało się wyniki poprawić. Możliwe że będę musiała powtórzyć badania do inseminacji bo zrobiłam w styczniu :( a są ważne 6 miesięcy.
    Jestem w kropce i nie wiem co robić, czy próbować jeszcze 2 inseminacji tak jak planowałyśmy z lekarką czy od razu in-vitro. Za inseminacją przemawiają pieniądze (podchodzę do inseminacji na NFZ), a przeciw czas oraz to że w Krakowie własnie ruszyło dofinansowanie do in-vitro więc może bym się załapała.

    Alicja94 - to są mega trudne wybory i dobrze jeśli się ma lekarza, któremu się ufa i który może jakoś pokierować. My zdecydowaliśmy się na inseminację chociaż klinika od razu na kierowała na in vitro ale u mnie cykle były regularne, nie mam (przynajmniej do tego momentu) zdiagnozowanych żadnych chorób, jedynie ruchliwość plemników męża była słaba. Więc na naszą logikę, jak się te plemniki przeniesie już tam gdzie powinny być to powinno się udać. No i się niby udało ale na krótko.
    Teraz też nie wiem czy podejdziemy do trzeciej inseminacji, wszystko zależy od tego jak szybko mi spadnie beta. Ja w listopadzie kończę 40 lat, dofinansowanie u nas jest tylko do skończonej przez kobietę 40, czyli już 6 listopada będę za wszystko musiała płacić sama. I tez mamy burze mózgów, że skoro udało się po IUI zajść w ciążę to może warto spróbować i ten trzeci raz. Ale czas goni...no i niestety u mnie brak zaufania do lekarza i brak dobrego kontaktu.

    Mówi się, że Niemcy chcą przedłużyć to dofinansowanie, podnieść granicę dla kobiet (dla facetów jest do 50. roku życia) ale to pieśń przyszłości dopiero.

    Musicie rozważyć między sobą ale może warto się pokierować na IVF, bo z tego co piszesz to rzeczywiście u Ciebie ruletka i to szukanie dobrego momentu dokłada Ci na pewno milion procent do stresu.
    Niestety, decyzja zawsze na nas samych spada. Ściskam Cię mocno :*

    preg.png
    ...

    2021 - rozpoczęcie starań

    2022.03 - IUI ❌
    2022.04 - IUI ✅
    beta 4 tydzień: 110
    beta po kolejnych 4 dniach: 88
    ciąża biochem.

    08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
    6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
    6 zamrożonych

    08.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
    4 zapłodnione -> ❄️
    10.2022 - transfer ❄️
    Test ciążowy - ❌

    11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
    6 zapłodnionych -> ❄️
    11.2022 - transfer ❄️

    24.11 - betaHCG -> 103
    28.11 - betaHCG -> 780
    19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko :)

    👩🏻
    40 lat
    👨🏼
    39 lat (kiepskie parametry nasienia)
  • PannaNikt86 Autorytet
    Postów: 355 178

    Wysłany: 11 maja 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja94 wrote:
    @Keglemegle bardzo mi przykro, niestety tak też się może zdarzyć, pozytywem jest to że udało się zajść w ciążę, ale rozumiem, że takie pozytywne myśli nie docierają teraz do Ciebie, na ten moment przepracowujesz stratę.

    Ja staram się 3 lata, powtórzę moją najnowszą historię. Podeszliśmy do 2 inseminacji i zachorowałam w trakcie stymulacji do trzeciej, musieliśmy odpuścić. Okres przyszedł 14 dnia cyklu sprawiając że trzecia inseminacja wypadłaby w majówkę więc znów musieliśmy odpuścić. W tym czasie powtórzyłam badania i wyszły źle. Choruję na wrodzony przerost nadnerczy, który sprawia, że co jakiś czas badam hormony i gdy są złe muszę włączyć sterydy i antykoncepcję na 1-4 miesięcy :(. Więc teraz znów musimy odpuścić na mam nadzieję miesiąc bo ostatnio szybko udało się wyniki poprawić. Możliwe że będę musiała powtórzyć badania do inseminacji bo zrobiłam w styczniu :( a są ważne 6 miesięcy.
    Jestem w kropce i nie wiem co robić, czy próbować jeszcze 2 inseminacji tak jak planowałyśmy z lekarką czy od razu in-vitro. Za inseminacją przemawiają pieniądze (podchodzę do inseminacji na NFZ), a przeciw czas oraz to że w Krakowie własnie ruszyło dofinansowanie do in-vitro więc może bym się załapała.
    Mysle ze jak dzisiaj nie zlozylas wniosku o dofinansowanie to mozesz juz nawet sie nie łudzić ze sie zalapiesz. Niestety jest tylko 200 miejsc i juz dzisiaj podejrzewam jest zlozonych przynajmniej 2 lub 3 razy tyle wniosków ze wszystkich klinik. Sama po cichu licze ze uda mi sie zalapac na te 5000 ale co bedzie to juz za kilka dni sie okaze. Znajac moje szczescie nic z tego nie będzie 😐

    ONA 36 lat (córka 15 lat)
    Tsh👍euthyrox 75
    Prolaktyna👍
    AMH➡️ 2,110 ng/ml
    FSH 7,68 mlU/ml
    Testosteron 1,41 nmol/l
    Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
    Homocysteina➡️5,6
    Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
    Czynnik 2 protrombina-heterozygota
    PAI-1, MTHFR-heterozygota
    Białko c👍Białko s👍
    Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
    ANA 2➡️ujemne
    KIR Bx
    Komorki NK➡️15
    Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
    Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
    1️⃣ IVF 07.2022
    Gonal F 225+Mensinorm75
    8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
    ON 34 lata
    Insulinoopornosc
    Badanie nasienia:
    Morfologia 15 %/normozospermia
    Test Hba 89 %
    2xIUI👎
    31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
    26.01.23 transfer 4.2.2
    11dpt beta - 502
    12dpt - 715
    13dpt-1150
    15dpt-2872
    27dpt❤️
  • Miasa Koleżanka
    Postów: 76 6

    Wysłany: 11 maja 2022, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja94 wrote:
    @Keglemegle bardzo mi przykro, niestety tak też się może zdarzyć, pozytywem jest to że udało się zajść w ciążę, ale rozumiem, że takie pozytywne myśli nie docierają teraz do Ciebie, na ten moment przepracowujesz stratę.

    Ja staram się 3 lata, powtórzę moją najnowszą historię. Podeszliśmy do 2 inseminacji i zachorowałam w trakcie stymulacji do trzeciej, musieliśmy odpuścić. Okres przyszedł 14 dnia cyklu sprawiając że trzecia inseminacja wypadłaby w majówkę więc znów musieliśmy odpuścić. W tym czasie powtórzyłam badania i wyszły źle. Choruję na wrodzony przerost nadnerczy, który sprawia, że co jakiś czas badam hormony i gdy są złe muszę włączyć sterydy i antykoncepcję na 1-4 miesięcy :(. Więc teraz znów musimy odpuścić na mam nadzieję miesiąc bo ostatnio szybko udało się wyniki poprawić. Możliwe że będę musiała powtórzyć badania do inseminacji bo zrobiłam w styczniu :( a są ważne 6 miesięcy.
    Jestem w kropce i nie wiem co robić, czy próbować jeszcze 2 inseminacji tak jak planowałyśmy z lekarką czy od razu in-vitro. Za inseminacją przemawiają pieniądze (podchodzę do inseminacji na NFZ), a przeciw czas oraz to że w Krakowie własnie ruszyło dofinansowanie do in-vitro więc może bym się załapała.

    W Gyncentrum oferują wizytę kwalifikacyjną za darmo. Wiez zawsze sie mozesz sie zapisac i miedzy czasie podejsc do IUI.

    Z tym że rzeczywiście może już być trochę za późno. Najlepiej skontaktuj się bezpośrednio z lekarzem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2022, 14:27

  • 30stka Ekspertka
    Postów: 227 241

    Wysłany: 11 maja 2022, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patinka87 wrote:
    Witajcie! W 11dc monitoring wykazał po lamecie dwa pęcherzyki po 17mm, endo 9. Wczoraj wieczorkiem ovitrelle, jutro o 10:40 moja pierwsza inseminacja, ależ jestem podekscytowana 😁 Trzymajcie kciuki![/QUOTE
    No ja jutro też mam iui o tej godzinie więc może akurat bd ze sobą rozmawiać ,😉 i się wspierać ;) moja już 3.

    Patinka87, Imbirowa lubią tę wiadomość

  • Patinka87 Znajoma
    Postów: 28 41

    Wysłany: 11 maja 2022, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    30stka wrote:
    Patinka87 wrote:
    Witajcie! W 11dc monitoring wykazał po lamecie dwa pęcherzyki po 17mm, endo 9. Wczoraj wieczorkiem ovitrelle, jutro o 10:40 moja pierwsza inseminacja, ależ jestem podekscytowana 😁 Trzymajcie kciuki![/QUOTE
    No ja jutro też mam iui o tej godzinie więc może akurat bd ze sobą rozmawiać ,😉 i się wspierać ;) moja już 3.

    30tka Super! Zatem trzymam za nas kciuki 😁 Ile pęcherzyków urosło i jakie miałaś endo? Byłaś stymulowana lamettą?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2022, 21:29

    30stka lubi tę wiadomość

    Azospermia, biopsja jąder- brak plemników
    Amh - 3,58
    04.2022 sono hsg - jajowody drożne
    12.05.2022 pierwsza IUI, stymulowana Lamettą
    23.05 beta hcg - 54,40
    25.05 beta hcg - 184,40 PROG: 52,97
    28.05 beta hcg- 674,90 PROG: 47
  • 30stka Ekspertka
    Postów: 227 241

    Wysłany: 11 maja 2022, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeden bez stymulacji. Naturalne podejście do iui. Dzisiaj tylko zastrzyk.:) Pęcherzyk 23mm.

    Patinka87, Atopikowa, Imbirowa, ElenaM lubią tę wiadomość

  • queenie Ekspertka
    Postów: 249 380

    Wysłany: 12 maja 2022, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki ✊🤍

    @Keglemegle przykro mi, że trafiłaś na takiego strasznego lekarza, bez jakiejkolwiek empatii... i oczywiście współczuję biochemii. wiem co czujesz, też po pierwszym iui cieszyłam się ciąża dosłownie kilka dni, przy 3 badaniu bety już wiedziałam, że nic z tego nie będzie i rozpacz była straszna. Pamiętam jak dostałam wynik (w walentynki, super dzien), załamałam się, od lekarza tylko info 'odstawic duphaston'. No i jeszcze kolega z pracy przyszedł z radosną nowiną, że ma czwarte dziecko z drodze, w biurze po prostu dzika radość... no niestety okazywali ją wszyscy oprócz mnie. Pomogło kilka dni wolnego i odizolowanie się totalnie od wszystkiego.

    Bardzo mocno Cię przytulam i wiem, że dasz rade. Po tym doświadczeniu będziesz jeszcze silniejsza. A następna fasola zostanie już z Tobą na całe 9 miesiecy ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2022, 07:34

    30stka, Patinka87, ElenaM lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
    HSG - jajowody drożne
    🧔 29l: hipogonadyzm
    morfologia 3%, DFI 46%

    2 lata bez @ i owulacji
    4 cykle stymulowane - brak ciąży
    28.01. IUI - cb
    07.03. IUI - fail
    09.04. IUI
    21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
    04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
    19.05. mamy ❤️
    21.06. prenatalne - niskie ryzyka

    03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍

    01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 859 714

    Wysłany: 12 maja 2022, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, to jest w ogóle możliwe, że druga faza cyklu się wydłuża? Dzisiaj już czwartek, czyli 17 dzień po owulacji (bo wieczorem 25.04. miałam typowy ból owulacyjny, a dzień wcześniej zastrzyk na pęknięcie) i już trochę się niepokoje, nie mam nawet totalnie żadnego plamienia. Jak staraliśmy się naturalnie, mierzyłam temperaturę i zawsze okres był 14/max. 15 dni po owu, a teraz wszystko zwariowało.

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ