IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Sysiaaaaa wrote:Szynka parmeńska? No poprawił mi się humor
telefon przestawił mi slowo
Kava lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
monik wrote:Ja jestem i nie rozumiem dlaczego trzeba tyle czekać a ostatnio w klinice kolejek(pacjentek) brak????
Ja zapisałam się na tę cudowną listę oczekujących na szczęście -6lipca i byłam ok.120 a Ty? Masakra jakaś ,obawiam się że w tym roku to już nierealneW życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
monik wrote:Ja jestem i nie rozumiem dlaczego trzeba tyle czekać a ostatnio w klinice kolejek(pacjentek) brak????
ale myślę że wpływ na tą listę ma sezon urlopowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:02
-
Moniaa wrote:A co miało być pierwotnie?
Moniaa, Konwalia lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Ahahahahahhahahahaha
teraz to padłam:D:D:D
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Biedna Grażyna dziś miała zafundowana szynkę parmeńska
Ja też uważam że jestem tym co jem... Ale bez przesady. Jeśli mielibyśmy jeść zdrowo to trzeba sobie ogródki założyć bo nic ze sklepu nie jest zdrowe. Owoce warzywa... Wszystko pedzone chemia. Ogórki się nie chcą kisic... Bo są jak guma. Dziękuję za tą zdrową żywność.
Moja kuzynka cała ciążę piła cole i wody słodzone. Bo ona wody bez smaku nie uznaje. Mały ma miesiąc... zero kolek! Wiecznie śpi! Budzą go nawet na mleko bo jest tak grzeczny ze całe dnie i noce spiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:12
justa1234 lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Guniaczek wrote:Bez przesady, trochę przejaskrawiasz pytania i informacje....bardziej chodzi o to, że jeśli smarujesz się cała balsamami i kremami, które mają masę chemii w tym chemię szkodliwą dla płodu to można mu zaszkodzić, już nawet nie chodzi o poronienie, ale o szkody dla płodu...."
Gunieczku mam wielką prośbę, dbaj o kulturę wypowiedzi żeby tu panowała przyjazna atmosfera.
Poza tym, jeśli już rzucasz tezę, może podaj konkretny przykład - jaka to szkodliwa chemia jest w balsamach która może uszkodzić płód. Ja np. poza metalami ciężkimi (gleba, powietrze) o takim wpływie nie słyszałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:12
takasobieja, Kava, Tosia 1981, Anatolka lubią tę wiadomość
-
Mimbla nie obraziłam nikogo, nie użyłam brzydkich słów,więc nie wiem skąd oskarżenie o brak kultury wypowiedzi, wyraziłam jedynie swoją opinię odpowiadając na słowa :
"Na prawdę sądzicie, ze od zmiany szamponu tak Wam się w organizmie poprzestawia, ze uda sie w ciążę zajść?
Albo to, ze poroniłam to wina mydła???"
które uważam za nieprzyjazne. Uważasz, że te słowa są na miejscu?
Przykład podałam w poście niżej chociażby:
- parabeny
które poza rozchwiewaniem gospodarki hormonalnej, źle wpływają na płód.
Dodatkowo składniki powszechnie stosowane w większości kosmetyków codziennego użytku:
- ftalany
- BHT, BHA
- Methyl Chloroisothiazolinine
- Oxybenzone
- Glikol propylenowy
- witamina A i jej pochodne: retinol i retinoidy
- tetracykliny zawarte w kosmetykach przeciwtrądzikowych
- kwas salicylowy i jego pochodne zawarte w peelingach
- wyciągu z wierzby i olejku wintergreen – powodują wady wrodzone płodu, powikłania ciąży i zaburzenia krzepliwości krwi u noworodka,
- triklosan zawarty w mydłach przeciwbakteryjnych i niektórych żelach pod prysznic – ma działanie rakotwórcze,
- olejek rozmarynowy stanowiący substancję zapachową niektórych kosmetyków – po podaniu doustnym ma działanie poronne, wykazuje też właściwości rakotwórcze,
- fluor zawarty w płynach do płukania jamy ustnej – działanie toksyczne dla płodu.
+ cała gama innych opisanych dokładnie przez wujka google, można by o tym napisać esej
Mimbla nie miałam złych zamiarów, ale uważam, że przyjazne podejście powinno obowiązywać wszystkich, a nie tylko wybrane jednostki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:47
mysza89, józefka, Moniaa, Beata.D lubią tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Dziewczyny dzis 6dpt a ja jestem słaba ciężko mi dojść z pokoju do kuchni cheilami mam zachwiania równowagi i mi nie dobrze czy to możliwe ze od dużej dawki luteiny??? ?bo to na pewno nie objaw ciąży .....mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
nick nieaktualnyDziewczyny, jestem po wizycie. Dr kazala mi od dzis w ogole nie brac bromergonu (bo nie mialam bez lekow az tak wysoka, zeby teraz az 1 tabl, brac, gdzie poprzedni lekarz z tej kliniki, ze wzgledu ze mialam za duzy wzrost po obciazeniu, przepisal mi wlasnie 1 tabl bromka na dzien, bez lekow kiedys na czczo mialam 24, wiec gorna granica). Dajcie znac co myslicie, bo nie wiem czy to dobry pomysl tak z dnia na dzien bromka odstawiac...
Jesli chodzi o metformine - dr i anestezjolog zdziwione byly, ze zazywam metformine, tylko ze wzgledu na PCO, skoro nie mam problemow z cukrem (chyba obie nie wiedza co to jest insulinoopornosc, skoro sama wiem, ze metformina jest wskazana nawet jak sie nie ma problemow z cukrem, mi cykle 60-7o dniowe skrocila do 30-35 dni, wiec ewidentnie zalecana przy skokach insuliny). No ale nie zamierzalam sie klocic.
Co nowego, czego nawet na forum nie dowiedzialam sie siedzac juz tu 2 lata, dr kazala mi dosypywac do jogurtow izolat bialek serwatkowych 97% (ja kupilam 100 % bo w sklepie sportowym innych nie mieli). Nie wiem, moze wydalam sie jej za chuda, ze chce mnie tym bialkiem podtuczyc heh - miala tak ktoras? Kazala mi to brac do transferu i nawet chwile po.
Z czego sie ucieszylam - ze zaczynam stymulacje nie od najwyzszej dawki - ulzylo mi. Spojrzala na moje jajniki i powiedziala, ze zdziwiona, ze jak na moje AMH jest po 14-15 pecherzykow w obu jajnikach, bo przy tak wysokim AMH, babki sie zle stymluja, ale one maja np po 30 pecherzykow w jednym jajniku, wiec takie male pocieszenie dla mnie.
Od dzis zaczynam menopur 150, potem kolejno 75,75,150,150,150,150. Za tydzien w pt znow wizyta - zobaczymy czy cos uroslo w ogole.
Apropo tego, ze po punkcji nikt nie bedzie mogl mnie odebrac - anestezjolog powiedziala, ze nie mieli jeszcze takiego przypadku. Ja do niej, ze przeciez jest klauzula o tym, ze moge wyjsc sama na wlasne zyczenie. Powiedziala wtedy, ze jakos pokombinujemy (mowilam, ze taxi po mnie przyjedzie, albo ze wezme dobe w hotelu). No przeciez sila mnie tam nie zatrzymaja. Wspomniala tylko, ze bede musiala im na pismie cos odrecznie napisac, ze wyrazam zgode na opuszczenie kliniki sama itd. No zobaczymy, ale juz czuje ze beda cyrkiNo ale nie mam innego wyjscia.
-
Anna255 ja odstawiłam bromergon na poczet dostinex. Podobno jest lepszy w składzie i jest lepiej oczyszczony. Minus taki, że jest bardzo drogi.
Co do całkowitego odstawienia, to w przypadku in vitro prolaktyna nie ma znaczenia - słowa lekarza (pytałam na 3 wizytach z rzędu, bo też mnie to dziwiło. Uspokoiło mnie to, że za każdym razem odpowiadał tak samo)
Guniaczek, Anna255, Asiula86, Wika! lubią tę wiadomość
-
sylvuś wrote:Dokładnie Monik myślę tak samo! ale nikt nam tego chyba nie wyjaśni....
Ja zapisałam się na tę cudowną listę oczekujących na szczęście -6lipca i byłam ok.120 a Ty? Masakra jakaś ,obawiam się że w tym roku to już nierealne
Ja zapisałam sie zaraz po crio 22lipca i Pani powiedziała że czas oczekiwania do 3 miesięcyNajgorsze jest to że nie powiedziała dlaczego tak jest?? Ja wszystko zrozumie ale robić z tego taką tajemnicę??? Przecież niedługo będzie koniec programu ivf MZ a w tym przypadku 3m-cy to długo czekania a jak do tego dojdzie jeszcze miesiąc z antykami to z 3m-cy zrobią sie 4 a nie daj Boże przy drugiej procedurze coś sie wydarzy to do trzeciej procedury nawet nie podejdę bo skończy się program
-
vvv008 wrote:Dziewczyny dzis 6dpt a ja jestem słaba ciężko mi dojść z pokoju do kuchni cheilami mam zachwiania równowagi i mi nie dobrze czy to możliwe ze od dużej dawki luteiny??? ?bo to na pewno nie objaw ciąży .....
Ja po IUI po 18 dniach po owulacji też się źle czułam, od razu miałam ciążowe dolegliwości, metaliczny smak w ustach, mdłości praktycznie od razu, ale u mnie się to zakonczyło w 11 tygodniu. Moja siostra też miała takie dolegliwości i Jej ciąża przetrwała. Pdejrzewam, że możesz już być w ciąży. A i jeszcze jedno ja w 18 dniu po owulacji miałam Bete tylko 64.