X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    dziś 15.20 tylko dzis dr P. nie ma, zapisana jestem do J.

    To powodzenia!

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takie wrażenie, że program rządowy wygląda jak taka masówka. Oby zrobić jak najwięcej transferów jeden za drugim, za to mają kasę. nikt nie zastanawia się jaka może byc przyczyna niepowodzeń. Ja w dzieciństwie diagnozowana byłam w kierunku kolagenozy i miałam dodatnie przeciwciała ( niestety nie wiem jakie) a jak powiedziałam o tym lekarzowi to nie widział potrzeby ich diagnozowania. Żeby po 3 nieudanych transferach dalej nie widzieć potrzeby robienia histeroskopii?! Obecnie diagnozuję się na własną rękę i powiem wam dziewczyny że to cholernie obciążające jest psychicznie. Co wieczór myślę co by tu jeszcze zrobić żeby nie zmarnować kolejnych ewentualnych zarodków których jeszcze nie mam, żeby mieć czyste sumienie a jednocześnie nie wyportkować sie z wszystkich oszczędności. A co ja specjalista medycyny rozrodu jestem? Brakuje mi lekarza któremu w 100% zaufam i poczuję sie w dobrych rękach.

    Triss, trzymam mocno kciuki.

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Alincia Autorytet
    Postów: 515 406

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bartusiowa-mama wrote:
    kwas foliowy - to też dla mnie nowość. Jeśli posiadasz mutację genu MTHFR (niestety badanie nie refundowane i drogie ok 250-300zł) to nie wolno ci przyjmować kwasu foliowego i witamin z grupy B (do których kwas foliowy przecież nalezy), które kupisz w aptece. Mutacja tego genu powoduje, że kwas foliowy się nie wchłania a odkłada i krąży po organiźmie - tworząc zagrożenie dla ciebie i przyszłego dziecka. Potrzebna jest ZMETYLOWANA postać tego mikroelementu - folian. Nie kwas foliowy a folian. Oraz zmetylowane witaminy z grupy B. O ile folian w polskiej aptece dostaniemy - niestety w połączeniu z kwasem foliowym (głupota) to zmetylowanych wit B juz raczej nie. Trzeba to ściągać ze stanów, z anglii.
    a ja mam mutacje MTHFR homozygota CC i hererozygota AC i dr przepisala mi kwas foliowy 5 mg i femibion do tego mam brac zeby ten kwas foliowy przyswoil organizm..w internecie tez vzutalam ze z ta mitacja powinno sie brac nie zeykly s ten 5mg na recepte kwas foliowy...

    jigt0hs.png
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Ale nie chroni przed poronieniem czy ciaza biochemicznom. Jest to bardziej dedykowane dla dziwczyny, które mają problem z implantacja, a u Triss ona była.
    U mnie po 3 transferach magiczna beta <0,1 czyli zarodek nawet nie podjął próby implantacji, a histero dalej mi nie zalecają, bo "endometrium ładnie rośnie". Jestem załamana.

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira moze zrob histero na wlasna reke?

  • Elmirka Autorytet
    Postów: 488 347

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira wrote:
    Ja mam takie wrażenie, że program rządowy wygląda jak taka masówka. Oby zrobić jak najwięcej transferów jeden za drugim, za to mają kasę. nikt nie zastanawia się jaka może byc przyczyna niepowodzeń. Ja w dzieciństwie diagnozowana byłam w kierunku kolagenozy i miałam dodatnie przeciwciała ( niestety nie wiem jakie) a jak powiedziałam o tym lekarzowi to nie widział potrzeby ich diagnozowania. Żeby po 3 nieudanych transferach dalej nie widzieć potrzeby robienia histeroskopii?! Obecnie diagnozuję się na własną rękę i powiem wam dziewczyny że to cholernie obciążające jest psychicznie. Co wieczór myślę co by tu jeszcze zrobić żeby nie zmarnować kolejnych ewentualnych zarodków których jeszcze nie mam, żeby mieć czyste sumienie a jednocześnie nie wyportkować sie z wszystkich oszczędności. A co ja specjalista medycyny rozrodu jestem? Brakuje mi lekarza któremu w 100% zaufam i poczuję sie w dobrych rękach.

    Triss, trzymam mocno kciuki.

    Nadira mam takie same odczucia, lekarze lecą schematem, nie zastanawiają się nad przyczyną niepowodzeń to mnie martwi najbardziej...

    Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
    02.2015 icsi - :(
    06.2015 icsi - :(
    07.2015 crio - :(
    02.2016 icsi - :(
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzis na miescie i poszlam na bete ... Wiem ze mam w pon robic wedlyg lekarza... No ale dzis wyszla 2 ... Wiec na dzis lipa poczekam do pon... Myslicie ze jest szansa?:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 12:32

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi z nerwów jest niedobrze.
    Jak sobie pomyśle, że będzie kolejna porażka robi mi się słabo...
    Boże Dziewczyny przez co my musimy przechodzić??!!!

  • Elmirka Autorytet
    Postów: 488 347

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bartusiowa-mama wrote:
    ja szukam osoby z takimi poronieniami jak moje - czyli bez przyczyny z punktu widzenia dr n. med. Wyjaśnienie - tak bywa. Jakby tak bywało - to miałabym problemy juz w 1 ciąży a nie że nagle jedna za drugą stracone. Może dla niektórych będę już monotematyczna (licze sie z tym) ale uważam, że u mnie problemem są przeciwciała skierowane przeciw własnym tkankom. mam zdiagnozowane hashimoto (aTPO), mam pozytywne ANA, pozytywne APTA, lekką insulinooporność (problemy z insuliną - destrukcja dla całego organizmu ale i dla komórek jajowych) podejrzenie tocznia, podejrzenie reumatoidalnego zapalenia stawów. To wszystko jest autoagresją. Lekarze dr n. med. olewają - tego sie nie leczy. A juz znalazłam mnóstwo info że jednak leczyć sie to da. Po pierwsze dietą - ale ta jest wyjątkowo trudna przy typowym modelu życia i żywienia - a jesli chcemy leki - to encorton. Ale żaden jełop mi tego nie chce przepisać, nie widzą powodu - kazali poronić jeszcze raz - wówczas "się zobaczy" :/ ręce mi opadają... czy są tu dziewczyny z autoagresja zdiagnozowaną i poronienami nawykowymi?

    U mnie dwukrotnie ciąża biochemiczna, jak na razie nic z tym nie zrobili, żadnych badań, we wrześniu mam wizytę w klinice zobaczymy co ustalą, co mam robić dalej, też mam Hashimoto, innych badań nie robiłam...

    Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
    02.2015 icsi - :(
    06.2015 icsi - :(
    07.2015 crio - :(
    02.2016 icsi - :(
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika pospieszyłaś się z tą betą.
    Ja niestety nie pomogę. Nie mam pojęcia :(

  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka wrote:
    Wika pospieszyłaś się z tą betą.
    Ja niestety nie pomogę. Nie mam pojęcia :(
    Wiem alr nie wytrxymalam jak bylam jak tyle nieudanych ostatnio tutaj i poszlam.. Sie dobilam.. Choc teztypowo zrobie w poniedzialek jak lekarz kazal
    Rozyczka 3mamkciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 12:44

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agi83 wrote:
    Dziewczyny, bardzo mi przykro, tym bardziej ze sama przygotowuje sie do pierwszego ivf...

    Wczoraj wziełam ostatnia tabletke ovulastanu, czekam na okres, mam isc protokolem krotkim z antagonista, zaczynam od 2 dnia cyklu menopur 75 i gonal f 75.

    Czy Wy podczas stymulacji brałyscie jakas suplementacje? Bo ja dodatkowo bralam metmorfine, bromergon, kwas foliowy i wit D... Lekarz mowil zeby odstawic, ale ta wizyta byla taka szybka ze on nawet nie wie co biore... I nawet kwas foliowy odstawic?
    przy DHEA juz bym sie raczej skonsultowala z lekarzem, nie kazdy moze zazywac te kapsulki...

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira wrote:
    U mnie po 3 transferach magiczna beta <0,1 czyli zarodek nawet nie podjął próby implantacji, a histero dalej mi nie zalecają, bo "endometrium ładnie rośnie". Jestem załamana.
    Juz po dwoch nieudanych transferach jest wskazanie do histroskopii i ewentualnego zadrapania. Męcz lekarza!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Triss bardzo mi przykro, ale masz jeszcze 8 mrozaków. Będzie dobrze.

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika! wrote:
    Bylam dzis na miescie i poszlam na bete ... Wiem ze mam w pon robic wedlyg lekarza... No ale dzis wyszla 2 ... Wiec na dzis lipa poczekam do pon... Myslicie ze jest szansa?:/

    Myślę, że jest jeszcze szansa. Musisz cierpliwie zaczekać do poniedziałku.

    Wika! lubi tę wiadomość

  • Kasia79 Ekspertka
    Postów: 230 122

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej w poniedziałek miałam punkcję, a jeszcze dziś mnie jajniki rwą i pobolewają, brzuch mam jak balonik, a jutro niby transfer, myślicie, że się odbędzie przy takich pobolewaniach? W poniedziałek byłam napęczniała jeszcze, a dziś już mi chyba woda zeszła, bo straciłam 3 kg, ale ten ból jajników to koszmar.

  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika! wrote:
    Bylam dzis na miescie i poszlam na bete ... Wiem ze mam w pon robic wedlyg lekarza... No ale dzis wyszla 2 ... Wiec na dzis lipa poczekam do pon... Myslicie ze jest szansa?:/


    Beta 2 oznacza ,że coś się ruszyło lepiej tak niż 0,100 jest szansa :) trzymam kciuki :)

    Nadira, Wika! lubią tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • Elmirka Autorytet
    Postów: 488 347

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika! wrote:
    Bylam dzis na miescie i poszlam na bete ... Wiem ze mam w pon robic wedlyg lekarza... No ale dzis wyszla 2 ... Wiec na dzis lipa poczekam do pon... Myslicie ze jest szansa?:/
    A który to dpt?

    Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
    02.2015 icsi - :(
    06.2015 icsi - :(
    07.2015 crio - :(
    02.2016 icsi - :(
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Nadira moze zrob histero na wlasna reke?
    Tak właśnie zrobię. Widzę kochana że też pomalutku szykujesz się do ivf. W takim razie powodzenia!

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika trzymam kciuki, żeby Twoja beta do poniedziałku pięknie podskoczyła!


    Nadira, Wika! lubią tę wiadomość

‹‹ 1703 1704 1705 1706 1707 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ