IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kava wrote:Może być różnie. Ja mam owulacje w różnych dniach cyklu (między 10 a 20 dc). Czasami każą robić testy owulacyjne i jak wyjdą dwie krechy to przyjść do kliniki. wtedy jest monitoring (czasami nawet codziennie), żeby sprawdzić kiedy pęknie jajo.
Czasami mówią żeby przyjść w określonym dc np. 13 i wtedy monitorują.
Gdy się okaże, że pęcherzyk pękł zaczyna się przyjmowanie prg i za 5 dni transfer.
A potem oczywiście piękna beta, która ślicznie przyrasta
dzięki za informacje:* ja mam brać własnie po miesiączce jakis lek przez 5 dni tabletki, i potem w w owulacje dostac zastrzyk z pergnylu i transfer - czyli to nie jest już na cyklu naturlanym podejście?endometrioza- moj maly koszmar...
2 ivf - -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karen_1980 wrote:Mam nadzieję
Trzymam za Was kciuki!
Beta najwcześniej 18.09. (w tym dniu mam urodziny uff...) ale czy wytrzymam?
Życzę pięknego prezentu na urodziny
Asiula tobie prezentu dla babci, a sobie prezentu dla mamy bo też za parę dni ma urodziny...Asiula86, mysza89, Agnieszka_A., Karen_1980 lubią tę wiadomość
-
Takanijaka wrote:dziewczyny mam jeszcze pytanie techniczne: po transferze siedziałyście w domu? Czy od razu na drugi dzień poszłyście do pracy?
Coo poradził wam lekarz lub co wam serce podpowiadało?
Po pierwszym transferze (był w sobotę) w poniedziałek poszłam do pracy i normalnie pracowałam (mam pracę biurową). Natomiast teraz, po transferze postanowiłam zrobić sobie wolne, żeby odpocząć, wysypiać się.Agnieszka_A. lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Takanijaka wrote:dziewczyny mam jeszcze pytanie techniczne: po transferze siedziałyście w domu? Czy od razu na drugi dzień poszłyście do pracy?
Coo poradził wam lekarz lub co wam serce podpowiadało?
pakowaniu łóżeczek drewnianych.Agnieszka_A. lubi tę wiadomość
-
pragnaca dzidziusia wrote:Mi tez pobrali 11 komorek podczas 2 punkcji. Podczas 1 mialam tylko 6. Srednia to 8-9 wiec jest bardzo dobrze.
Trzymam kciuki
po transferze od razu aż do 4 weryfikacji lerzałam w domu ...zero pracy ,stresu wysiłku ... tego dnia gdy miałam transfer wszystkie dostałyśmy zwolnienie ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 10:15
Agnieszka_A. lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
pabelka88 wrote:Witajcie kochane! Rano zapisalam P na badanie nasienia! Ma na 18.09 ,żeby na wizyte były świeże wyniki.A powiedzcie mi dziewczyny czy Amh też ma być świeże? Bo wyniki (5,5) mam z marca...
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Ja akurat pracuje na ogólnopolskiej infolinii pup. 8 godzin siedzenia przed komputerem i odbierania telefonów. Do łazienki nie mogę wyjść zawsze wtedy kiedy potrzebuję, bo np. jest kolejka na infolinii. I stres związany z telefonami. Czasem klienci mają pretensje, krzyczą a ja się denerwuję. Tym razem chcę spokoju w okresie po transferze.
I kwestia przeziębień. U mnie pracuje sporo osób w tzw. open space. Po pierwszym transferze załapałam okropne przeziębienie i nie wiedziałam czym sie leczyć. I gorączka i katar. Masakra.
Mam nadzieję, że lekarz na L4 się zgodzi. -
nick nieaktualnycześć Dziewczyny
chciałam dołączyć do wątku
Moja historia w dużym skrócie: cztery histeroskopie, cztery inseminacje, dwie pełne procedury in vitro (transfery: 1x2, 1x2, 1x1, 1x2, 1x1) i.... wszystko zakończone niepowodzeniem. Przeszliśmy już trzy kliniki - z punktu widzenia wszystkich napotkanych na drodze lekarzy - wszystko z nami OK. Jako ostatnią deskę ratunku wzięliśmy na własną rękę pod lupę immunologię (nikt nam jej nie zlecał) no i wyszło troszkę rzeczy: zespół antyfosfolipidowy, mutacje genów... itp. itd. Jest tego tak dużo, że sama nie umiem ogarnąć. Teraz leczymy się u immunologa. Aktualnie czekamy na wynik testu MLR. Jak skończymy leczenie, a droga zapewne przed nami jeszcze długa - ruszamy na kolejne in vitro.
Dołączam do Wasbo często podczytuje
pragnaca dzidziusia, shooa, agulas, gosia81, mia6, Tosia 1981, sylvuś, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Takanijaka wrote:dziewczyny mam jeszcze pytanie techniczne: po transferze siedziałyście w domu? Czy od razu na drugi dzień poszłyście do pracy?
Coo poradził wam lekarz lub co wam serce podpowiadało?
Wszystko zalezy od pracy jaką wykonujesz.. ja pracowałam po 12, 24 na dobę, 7 dni w tygodniu. praca ogólnie na nogach, w dzień ciężko, nocki można odpoczać trochę, człowiek się nie napracuje, ale podźwigać trzeba i jednak noc ma swoje prawa.
Przy 2 pierwszych transferach brałam zwolnienie i siedziałam plackiem na tyłku, oszczędzałam się na max, nie robiłam zakupów, nawet bramy nie otwierałam pod domem!!!
Niby były udane ale coś tam później szło nie tak.
Przy 3 transferze na drugi dzień byłam w pracy 6-18, na trzeci tak samo, później nocka i 1 dzień przerwy i potem znowu jakiś maraton. Poszłam na L4 dopiero gdzieś w 8tc jak dopadła mnie przepaskudna rwa kulszowa.
Wszystko zależy od tego jaką masz pracę, czy jest lekka, czy stresująca.
A także od ciebie samej. czy ten czas pozwoli Ci się wyciszyć, czy może będziesz szalała w necie od 3 dnia po transferze w celu poszukiwania objawów pozytywnych i negatywnych...Agnieszka_A., agulas lubią tę wiadomość
-
Agnieszka myślę że nie ma problemu u nas z tym, powiesz że praca srtesogenna, okres smarkaczy właśnie rozpoczęty. I że ludzie rzadko chodzą na zwolnienia i smarkają na prawo i lewo. I że po prostu wolisz ten okres przesiedzieć w domu i tyle
Agnieszka_A., agulas lubią tę wiadomość
-
Moniaa wrote:Agnieszka myślę że nie ma problemu u nas z tym, powiesz że praca srtesogenna, okres smarkaczy właśnie rozpoczęty. I że ludzie rzadko chodzą na zwolnienia i smarkają na prawo i lewo. I że po prostu wolisz ten okres przesiedzieć w domu i tyle
Tak zrobię -
dzień dobry,
już po punkcji. było strasznie ale już za mną na szczęście. mamy 9 ładnych jajeczek. jutro czekam na tel ile i jak się zapłodniły w sobotę transfer apotem długie dni oczekiwania na bete.Agnieszka_A., Agi83, pragnaca dzidziusia, agulas, gosia81, mia6, Tosia 1981, Mimi86, Justine lubią tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, 5 lat starań
3 IUI
09.2015 IVF 1
11.2015 ICSI 2
02.2016 ICSI 3
04.2016 crio
02.2017 ICSI 4
04.2017 ICSI 5- 21 komórek tylko 2 blastki
05.2017 crio blastusi +AH
-
filipinka2 wrote:dzień dobry,
już po punkcji. było strasznie ale już za mną na szczęście. mamy 9 ładnych jajeczek. jutro czekam na tel ile i jak się zapłodniły w sobotę transfer apotem długie dni oczekiwania na bete.
Trzymam kciuki;* Będzie dobrze.